Strona 1 z 1

Problem z seryjnym zabezpieczeniem/alarmem.

PostNapisane: 5 sty 2007, 18:26
przez piotrek929
mam taki problem.
w mojej maździe jest zamontowany alarm amerykański( bo stamtąd pochodzi), a oprócz tego jest tam jeszcze jakiś system, który sterowany jest przez ten autoalarm.działało to w ten sposób, że jeżlei ktoś mi próbował otworzyc drzwi to włączała się syrena alarmu , wył chwile i przestawał-standardowe zachowanie. ale kiedy próbuję po takiej akcji otworzyć auto, ono się otwiera(centralny), sygnalizuję pip pip jak zawsze i nagle niz tego z owego zaczyna ładować klaksonem , światłami i kierunkami, i nie można go odpalić( pomimo że auto alarm jest rozbrojony i auto otworzone).dopiero włożenie kluczyka do zamka w drzwiach i przekręcenie w kierunku otwarcia wyłącza wszystko.

wyjąłem alarm

teraz auto zamykam tylko z kluczyka. no i ..jezeli pociągniesz za klamke włąćza się to badziewie i trąbi dopoki nie przyjde do auta i nie otworze.

nie wiecie jak można to wyłączyć? bo co rusz jest zaskawinay tym wyciem , wkoncu dostane zawału, tym bardziej że auto zaczyna wyć zupelnie bez powowdu(np w garazu)

PostNapisane: 13 maja 2007, 18:18
przez Gość
Sądzę ze najprościej „ocyganić” alarm w taki sposób
Otwórz maskę po prawej stronie masz czujnik otwarcia (gdy nie jest zamknięta klapa alarm nieaktywny) daj go na bok …. gdy zamkniesz klapę on ją bedzie widział i jako dalej otwartą i alarm się nie
zazbroi. Nie wyciągaj go z przewodu tylko daj na bok