Kupiłem 2 dni temu Xedosa 9 2.3 99 r. w kiepskim stanie i dosyc tanio – miał służyć tylko do pojeżdzenia przez rok a nastepnie na żyletki
Pech chciał, że auto zyskało moją duża sympatię – pomimo tego, że jest mocno zaniedbane. Pomyślałem, że może ktoś z szanownych kolegów z forum mógłby mi wskazać/podpowiedziec co sprawdzić przy takich objawach, bo myślę powaznie o przywróceniu jej do życia.
1. Skrzynia w awaryjnym. Działają tylko 2 biegi, drugi wskakuje przy wysokich obrotach dopiero jak odpuszczę gaz. Nie działa kickdown. Generalnie jest w bardzo złym stanie.
Pomysł: pierwsze co to chcę zmienić w ciągu tygodnia olej i filtr (juz zamówione). Zobaczymy czy cos pomoże, ale pewnie nie..
2. Silnik po wkręceniu na wyzsze obroty (np. próbujac zrobić kickdown) nagle słabnie i pojawia sie TCS OFF. Po tej operacji pyrtoli jak stara syrenka i nie wchodzi na obroty, mocno przerywa.
Pomysł: Kolega doradza, żeby sprayem z wodą zobaczyć czy są przebicia na kablach WN. Jak tak to wymiana przewodów WN i świec. I tu pytanie – to są przewody czy cewki, a może jedno i drugie?
3. Warstwa bezbarwna lakieru schodzi w wielu miejscach.
Pomysł: brak, ale może da się jakoś zetrzeć polerką jedną warstwę i jakoś "psiknąć" bezbarwnym?
4. Mocno słychać przegub z prawej strony – podobno są dwa – wewnętrzny i zewnętrzny. Który częściej pada? jakie mogą być c.a. koszty?
Zdaje sobie sprawe, ze stan auta jest beznadziejny, ale może trochę uda mi się go poprawić z Waszą pomocą.
dziekuję z góry
Najrozsądniejszą opcją był by remont skrzyni, ale tylko w przypadku zdrowej budy i silnika. Miller 2.3 że tak powiem wymaga sporo uwagi ze strony usera. Skupił bym się raczej na ocenie stanu i sprawności jednostki napędowej. O tym silniku jest dużo na forum więc proponuje poczytać i go sprawdzić zanim podejmiesz jakieś poważniejsze kroki.
![:]](./images/smilies/krzywy.gif "krzywy")
