Klub MazdaSpeed

witam tak sie zastanawiam czy nie zamienić mojej 626 GE na Carisme z 98 roku z silnikiem GDI – chodzi o to że brat mi dał bardzo kuszącą propozycje cenową za carisme i chciałbym sie dowiedzieć co myślicie o tym autku.

Z tego co wiem to Brat mechanicznie bardzo dbał o autko – minusem jest lakier ale dla mnie to nie problem

nie jezdzilem, nie mialem ale sasiad sobie chwalil silniczek spalanie i bezproblemowe uzytkowanie. moze jedynie pod wzgledem optycznym nie powala na kolana. a może GF

na GF nie mam kaski

a carisme moge wziąć za 4.5tyś tylko dzis sie dowiedziałem że sa poduchy wystrzelone – kurcze nawet nie wiedziałem że ich nie ma a brat już nia jeździ 5 lat i już taka kupił – kurcze co myslicie czy warto za ta kaske wziąć pomimo braku poduszek

Człowiek od którego kupiłem pierwsze GD w 2002 roku kupił w zamian Carismę w dieslu. Jeździ do tej pory i sobie chwali za spokój duszy w sprawach bezawaryjności
a skoro kupił 8 lat temu i nadal jeździ to chyba musi być całkiem nieźle

Poczytaj tylko o silnikach GDI, nie wiem jak wypadają te z pierwszych lat produkcji pod kątem eksploatacji.

Zanim kupiłem GW to rozważałem też carisme GDI. Ale na jakimś forum nie wyrażali się za dobrze o tym silniku. Moga być trudne i kosztowne naprawy tego GDI stąd niezbyt wygórowana cena tych miśków. Dlatego sobie odpuściłem i nie żałuje ani troche

SG-Jaro napisał(a): kosztowne naprawy tego GDI stąd niezbyt wygórowana cena tych miśków.

dokładnie, co tanio to drogo (zazwyczaj). decyzja należy jednak do autora tematu. ja jednak wystrzegałbym się takich "okazji"

Kwestia jest też taka że mało który mechanik podejmuje się naprawy tych silników, więc pozostaje wyłączenie ASO i tu jest właśnie drogo.

powiem tak egzemplarz który mam na uwadze jeśli chodzi o aspekty czysto techniczne czyli silnik skrzynia zawieszenie to jest bez zarzutu- cena mała bo nie ma poduszek powietrznych no i wiadomo bonus dla brata

tak czy inaczej czy to bedzie carisma czy coś innego to mazdeczka pójdzie chyba pod młotek

P.S. ile moge wziąć za 626 GE z 92 roku?? do zrobienia jest troszke przy przednim zawieszeniu (tuleje wahaczy i końcówkki drążków)

kocurek napisał(a):powiem tak egzemplarz który mam na uwadze jeśli chodzi o aspekty czysto techniczne czyli silnik skrzynia zawieszenie to jest bez zarzutu- cena mała bo nie ma poduszek powietrznych no i wiadomo bonus dla brata

tak czy inaczej czy to bedzie carisma czy coś innego to mazdeczka pójdzie chyba pod młotek

P.S. ile moge wziąć za 626 GE z 92 roku?? do zrobienia jest troszke przy przednim zawieszeniu (tuleje wahaczy i końcówkki drążków)

5-6 klocków. zależy jak Ci się uda
pytanie, czy warto ?

powiem tak : lubie zmieniac auta
i jak bym wziął za swoja 4.700 bym był zadowolony:)

a poza tym teraz jak zmienie auto to tak na ok 5lat
a nieukrywajmy mazdeczka jest z 92 roku wiec na dłuższy okres przydało by sie coś młodszego

Radex84 napisał(a):5-6 klocków. zależy jak Ci się uda
pytanie, czy warto ?

To bardzo optymistyczna cena, nie wiem czy ktoś da za 18 letnią Mazdę tyle, nawet jeśli to super igła . Ja sprzedawałem rocznik 94 za ok. 5000 zł, ale to było 3 lata temu .

Kiedyś coś próbowałem ustalić jeśli chodzi o silniki GDI i właśnie opinie mają takie sobie. Jak tylko dowiedziałem się, że nie nadają się do gazu – odpuściłem temat. Ale podrąż najlepiej na forum mitsumaniaków i już .

strzeliłem taką wygórowaną cenę. nie wiem nawet co dokładnie za autko ma kocurek i w jakim stanie.
tak czy inaczej na pewno będzie musiał jeszcze dołożyć do interesu... rejestracje, ubezpieczenia, ewentualne naprawy...

nemi napisał(a):Ja sprzedawałem rocznik 94 za ok. 5000 zł, ale to było 3 lata temu

Ja sprzedałem Cronosa 2,5 roku temu za 6900 zł więc to żaden wyznacznik I ogłoszenie wisiało tylko godzinę zanim znalazł się kupiec
No ale dodaj że Twoją kupił handlarz

Co za różnica czy handlarz czy nie – po prostu zawołałem 5600 zł chyba

nemi napisał(a):Co za różnica czy handlarz czy nie – po prostu zawołałem 5600 zł chyba

taka różnica że handlarzom trudniej sprzedać w tej cenie bo muszą jeszcze zarobić więcj będą chcieli kupić za mniej

no moja to igła nie jest bo takie to tylko w salonie chociaż nie zawsze:)

jakieś 1.5 roku temu była prawie cała lakierowana wymieniane drzwi bo były podgnite, zabezpieczenie całego podwodzia i pare dupereli alu felgi też kupiłem w sumie to prawie 2 tyś włożyłem no ale mazdeczka ma 18 lat i trzeba by porobic przy przednim zawieszeniu, gumy [waaaczego?] i końcówki drażków – tyle wiem że trzeba zrobić a co jeszcze by ktoś znalazł to już nie wiem. Tak jak mówie bym chciał 4.700 do lekkiego urwania cenki – myśle że by sie sprzedała w tej cenie

Radex84 napisał(a):

nemi napisał(a):Co za różnica czy handlarz czy nie – po prostu zawołałem 5600 zł chyba

taka różnica że handlarzom trudniej sprzedać w tej cenie bo muszą jeszcze zarobić więcj będą chcieli kupić za mniej

Taka różnica, że sprzedałem za 50 zł więcej, niż sobie założyłem

no i decyzja zapadła zostawiam jednak swoja staruszke już wymieniłem kilka rzeczy – tylne tarcze końcówki drążków

problem miałem z tylnymi klockami – jakiś czas temu zmieniłem zaciski no i okazało sie teraz że mam klocki takie same jak w GF-ce dziwna sprawa bo zaciski były kupowane od ge

nemi napisał(a):

Radex84 napisał(a):Jak tylko dowiedziałem się, że nie nadają się do gazu – odpuściłem temat. Ale podrąż najlepiej na forum mitsumaniaków i już .

I stąd powstają złe mity o tym silniku W Polsce co nie nadaje się do gazu to już jest złe.
Wujek ma 1,8 GDI już chyba ze 6 lat. Jedyne co poleciało to sprężarka klimy.
te silniki jak ich ktoś nie zepsuje na siłę to nie są awaryjne. Aż tak skomplikowane też nie są, żeby tylko ASO zostało.