Strona 1 z 1

Jaka Mazda dla mnie? Weekendowe wypady za miasto

PostNapisane: 31 maja 2010, 09:59
przez misioooo
Witam! Potrzebuję autka do jazdy zimą, okazyjnych wypadów weekendowych za miasto (raz na dwa tygodnie po 200-300km). Na codzień jeżdżę motocyklem ;)
Może jakaś mazda? Zwróciłem uwagę na Xedosy z lat 92-94. Są niedrogie (~7/8tys zł). Silnik 2.0.

Czy to będzie dobre autko na okazyjne podróże? Nie szukam auta super ekonomicznego, liczę się ze spalaniem ~8/9l/100 w trasie i -naście litrów w mieście :)
Jak z niezawodnością jednostki napędowej V6 2.0 z w/w roczników? Czy przebiegi na poziomie 250-300tys to "pikuś" czy lepiej poszukać w podobnej cenie jakiejś 323 albo wogóle innego auta?

Ta mi wpadła w oko – ktoś zna może tę konkretną i jej historię?: http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C13214861

Re: Jaka mazda dla mnie... Wymagam:

PostNapisane: 31 maja 2010, 11:45
przez Mev
A więc tak... Jeżeli trafisz na ładny, zadbany egzemplarz to będziesz bardziej zadowolony niż myślisz :) Na pewno nie porównuj go do 323, bo pod względem wyciszenia i komfortu to zupełnie inna klasa :) Na pewno warto się za Xedosem rozejrzeć i myślę, że spełni wszystkie Twoje wymagania, a nawet da Ci do tego sporo radości, której się nawet nie spodziewasz :D

Tego z ogłoszenia sobie daruj, to wnętrze jest paskudne, skóry są dokładane i to chyba z auta z przebiegiem milion kilometrów, w strasznym stanie one są... Plastiki też takie dziwne, o szybach już nic nie mówię, ale.... Nie no, jestem mocno na nie... :)

Re: Jaka mazda dla mnie... Wymagam:

PostNapisane: 31 maja 2010, 13:08
przez misioooo
Dzięki za info. Autko z tego co wiem ma NA LICZNIKU 290tys km przejechane ;P
Będę szukał dalej, tylko u nas w kraju z tym "w dobrym stanie i zadbany" to ciężko... Może z 5% albo i mniej jest niebitych w ogłoszeniach... <nie powiem>

Re: Jaka mazda dla mnie... Wymagam:

PostNapisane: 31 maja 2010, 13:19
przez Grzyby
A czego spodziewasz się po pełnoletnim aucie? Że stało przez 18 lat w garażu pod prześcieradłem?
To czy było bite czy nie, to kwestia wtórna. Ważniejsze jest JAK zostało naprawione i w jakim jest aktualnie stanie.

Re: Jaka mazda dla mnie... Wymagam:

PostNapisane: 31 maja 2010, 13:25
przez brii
misioooo napisał(a):Dzięki za info. Autko z tego co wiem ma NA LICZNIKU 290tys km przejechane ;P
Będę szukał dalej, tylko u nas w kraju z tym "w dobrym stanie i zadbany" to ciężko... Może z 5% albo i mniej jest niebitych w ogłoszeniach... <nie powiem>

Przebieg możliwe, że realny, jeśli nie kręcony to jeszcze trochę pojeździ :)

Re: Jaka mazda dla mnie... Wymagam:

PostNapisane: 31 maja 2010, 13:30
przez nemi
Znaleźć porządny egzemplarz Mazdy (właściwie jakiejkolwiek – sam jestem tego przykładem) to zadanie dość trudne, chyba, że się pogodzisz z jakimiś niedociągnięciami... Ale to z kolei w przypadku tej marki może być bardzo kosztowne i może skończyć się opluwaniem marki jaki to złom, co nie jest oczywiście prawdą. Więc uważaj. Często warto się zastanowić ile przebiegu "zdjął" Turek w komisie w Niemczech, ile odjął handlarz i czy nie zrobił jeszcze tego ostatni właściciel ;).

A co do Twoich wymagań... Nie umiem sobie wyobrazić lepszego auta, które dałoby sporo radości (2.0 V6 ~144 KM), ma ponadczasową linię i ogólnie jest cool ;). A w dodatku nikt znajomy raczej takiego sprzętu nie posiada. Kierunek jak najbardziej dobry :). Ale kupuj głową, nie sercem. Jeśli chciałbyś nadwozie coupe, to jest jeszcze MX-6 – również fajne autko, ale nie przygotowywane jako seria samochodów "premium" jak Xedosy.

Duży przebieg raczej nie skreśla tego auta – jednostki z serii K (w tym przypadku ten silnik to KF) są dość trwałe, ale to już sobie poczytaj w warsztacie – nie ma znaczenia w jakim nadwoziu silnik został zamontowany – czy to Xedos 6, Xedos 9 czy 323 – jest ten sam.

Re: Jaka mazda dla mnie... Wymagam:

PostNapisane: 31 maja 2010, 13:49
przez MazDarek
misioo, moim zdaniem z aktualnej oferty allegro/otomoto, jedynym egzemplarzem godnym zainteresowania jest ten –> http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C13432799
Wizualnie na zewnątrz i w środku bez zarzutu. Co do oceny stanu technicznego polecam zastosować się do treści tematów:
–> viewtopic.php?f=35&t=31973
–> viewtopic.php?p=1510897#p1510897

Re: Jaka mazda dla mnie... Wymagam:

PostNapisane: 31 maja 2010, 16:07
przez sq2jul
Mysle, ze jakbym teraz kupowal Xedosa, bardziej patrzylbym na X9 ;) Komfort nieporownywalnie wiekszy, lepsze wlasciwosci jezdne, lepsze wyciszenie, bogatsze wyposazenie, mniej awaryjny silnik 2.5 V6 (KL), automat.

Re: Jaka mazda dla mnie... Wymagam:

PostNapisane: 1 cze 2010, 00:38
przez Mev
sq2jul – wiesz, to jednak klasa wyżej, X6 to odpowiednik BMW 3, a X9 to już BMW 5.

Mi się X9 strasznie podoba, ale brakuje mu tej lekkości i "tego czegoś" co ma X6 :P

Re: Jaka mazda dla mnie... Wymagam:

PostNapisane: 1 cze 2010, 09:29
przez Button
Mev – faktycznie lekkości mu brakuje, ma za to więcej elegancji, no i po lifcie jest już autem sporo nowocześniejszym.
Różnica jest szczególnie widoczna na desce rozdzielczej

Re: Jaka mazda dla mnie... Wymagam:

PostNapisane: 1 cze 2010, 14:57
przez Radex
to może x9 millenia :P

Re: Jaka Mazda dla mnie? Weekendowe wypady za miasto

PostNapisane: 1 cze 2010, 22:43
przez Button
Polecam całym sercem, ja pomimo tego iż w pewnym momencie (chyba uderzyłem się w głowę) chciałem się jej pozbyć to cały czas doprowadzam swoją do coraz lepszego stanu :)