Strona 1 z 9

kupno nowej Mazdy w Niemczech...

PostNapisane: 27 lut 2007, 15:41
przez tramway
Ahoj!

...szykuję się do zakupu nowej RX-8...mieszkam w Szczecinie, więc siłą rzeczy myślę o kupnie Mazdy w Niemczech...czy ktoś miał może doświadczenia w zakresie kupowania nowej Mazdy u jednego z niemieckich dealerów? jakiś dealer wart polecenia?

ave!

Tomek

PostNapisane: 27 lut 2007, 15:43
przez Długi
Bez sensu jest kupować nowy samochód w niemczevh, przepłacisz

zadzwoń do najbliższego serwisu (lub lepiej do drugiego, co do odległości :D )

PostNapisane: 27 lut 2007, 16:27
przez tramway
...być może byłoby tak jak mówisz, gdyby Mazda w Polsce miała oficjalnego importera...takowego jednak nie ma...nowe Mazdy sprowadzają niektórzy byli polscy dealerzy (poznański na przykład) kupując je...u niemieckich dealerów;–) na pytanie o cenę koleś z Poznania powiedział mi wprost, żebym zajrzał na www.mazda.de...tak więc myślę o kupnie w Niemczech, bo po pierwsze bliżej, a po drugie – można liczyć na jakiś upuścik...

pozdro!

PostNapisane: 27 lut 2007, 16:31
przez tramway
...o głupi ja;–) nie zauważyłem podpisu pod Twoją ksywką:–) a co? sprowadzacie w Gorzowie Mazdy?;–)

PostNapisane: 27 lut 2007, 16:36
przez tomekrvf
tramway napisał(a):...szykuję się do zakupu nowej RX-8...

Za 150kPLN masz nowe EvoIX z 3 letnią gwarancją. Może warto się nad tym zastanowić?

PostNapisane: 27 lut 2007, 16:37
przez Riki
tomekrvf napisał(a):nowe EvoIX


:D :D :D

PostNapisane: 27 lut 2007, 16:45
przez tramway
tomekrvf napisał(a):
tramway napisał(a):...szykuję się do zakupu nowej RX-8...

Za 150kPLN masz nowe EvoIX z 3 letnią gwarancją. Może warto się nad tym zastanowić?


...heh...może byłoby, gdyby decydujące znaczenie miały osiągi...w moim przypadku decydują przede wszystkim aspekty wizualne...a niewiele jest aut pikniejszych od Madzi:–) z pewnością nie zalicza się do nich EvoIX;–) no ale de gustibus non est disputandum;–)

oi!

PostNapisane: 27 lut 2007, 22:05
przez brii
Evo nie ma klimatu ;)

PostNapisane: 27 lut 2007, 22:52
przez kadet
brii napisał(a):Evo nie ma klimatu ;)

...ale ma moc :)

PostNapisane: 28 lut 2007, 00:04
przez tomekrvf
brii napisał(a):Evo nie ma klimatu

Jeździłeś?

PostNapisane: 28 lut 2007, 00:12
przez xXx
Bardzo chciałbym pojeździć EVO 7,8,9, a najbardziej to chciałbym mieć to auto. Czarne odpowiada mi, zrzuta Panowie ?? :)

PostNapisane: 28 lut 2007, 00:23
przez brii
tomekrvf napisał(a):Jeździłeś?

Wieziony byłem Evo VI
Nie napisałem, że źle jeździ czy coś takiego...
Nie czuję klimatu tego samochodu, bardziej do mnie przemawia legenda Imprezy, styl RX8 czy też klimat MX5 (chociaż te dwa ostatnie to zupełnie inna liga).
Uważam, że Lancer to doskonała maszyna, ale bez duszy

PostNapisane: 28 lut 2007, 05:50
przez gari
A RX8 jezdziles czy tylko ogladales na zdjeciach??...bo mi osobiscie bardzo nie podpasowal mimio iz mi sie strasznie wczesnie podobal...podobnie jak Impreza STI na widok ktorej zawsze sie slinilem ;) jak na moj gust troche za ekstremalna do codzinnej jazdy <głaszcze> ... natomiast Misiek Evo VIII super auto a MR jeszcze przyjemniejszy <jupi>

PostNapisane: 28 lut 2007, 21:03
przez Jacol
Gdybym dysponował taką gotówką to bym się nie zastanawiał nad innymi autkami :)

ehhh.... <jem>
Obrazek

PostNapisane: 1 mar 2007, 09:54
przez brii
gari napisał(a):troche za ekstremalna do codzinnej jazdy

akurat Impreza jest o niebo wygodniejsza od Evo do codziennej jazdy :)

PostNapisane: 1 mar 2007, 12:07
przez BratCukierka
w żadnym wypadku nie kupuj NOWEGO autka w salonie w niemczech bo to poprostu nieopłacalne zabulisz dużo kasy wyjeżdzasz z salonu i spadek ceny duuuuuuży :(
oglądałem w salonie w Niemczech RX-8 lekko używane do jazd testowych z przebiegiem kilku tysiecy km a różnica w cenie była spora....rozejrzyj sie za takimi lekko używanymi autkami :)
mój wujek kupował w niemczech w salonie leciutko używane (przebiegu prawie nie było) Mercedesa S320 CDI i Toyotę Land Cruiser D4D +Chip (salon) i zapłacił za oba ok 500tyś.zł...i mówił że gdyby miał kupować nowe to musiałby dołożyć ok.100tyś. zł...Chociaż on oszczędzać nie musiałby ale jako Przedsiębiorca nie lubi przepłacać....Autka zarejestrowane są w Niemczech gdyż ma w Dortmundzie mieszkanie i jest tam też zameldowany...ubezpieczone są tam dlatego że w Polsce ubezpieczenie na te autka były bardzo drogie :)
Tramway mój wujek mieszka niedaleko Szczecina w Trzebieży.Może znasz taką miejscowość?? Ma tam firmę produkująca cukierki "DOBOSZ".

PostNapisane: 1 mar 2007, 15:03
przez tramway
BratCukierka napisał(a):w żadnym wypadku nie kupuj NOWEGO autka w salonie w niemczech bo to poprostu nieopłacalne zabulisz dużo kasy wyjeżdzasz z salonu i spadek ceny duuuuuuży


...w sumie już mi przeszło kupowanie nowego RX-8 w Niemczech, bo...w Polsce można jednak kupić taniej...a co do spadku wartości – cóż...taka "uroda" kupowania nowych aut;–)

BratCukierka napisał(a):oglądałem w salonie w Niemczech RX-8 lekko używane do jazd testowych z przebiegiem kilku tysiecy km a różnica w cenie była spora....rozejrzyj sie za takimi lekko używanymi autkami


...szczerze mówiąc mam pewne obawy co do kupowania demówki...co jak co, ale samochody testowe nie mają lekkiego życia...w już sportowe to w szczególności;–) gdzieś nawet widziałem na forum (tutaj?) opinię kolesia, który miał okazję uczestniczyć w jeździe próbnej na eriksem;–)

BratCukierka napisał(a):mój wujek kupował w niemczech w salonie leciutko używane (przebiegu prawie nie było) Mercedesa S320 CDI i Toyotę Land Cruiser D4D +Chip (salon) i zapłacił za oba ok 500tyś.zł...i mówił że gdyby miał kupować nowe to musiałby dołożyć ok.100tyś. zł...Chociaż on oszczędzać nie musiałby ale jako Przedsiębiorca nie lubi przepłacać...


...choć przedsiębiorcą nie jestem, też nie lubię przepłacać...ale czasem różnica między przepłacaniem a kupowaniem świętego spokoju jest bardzo niewielka;–) a ja cenie sobie święty spokój;–)

Tramway mój wujek mieszka niedaleko Szczecina w Trzebieży.Może znasz taką miejscowość?? Ma tam firmę produkująca cukierki "DOBOSZ".


...Trzebież kojarzę...chociaż nie wiem czy kiedykolwiek byłem;–) bliższa mi jest nazwa firmy – Dobosz miał na nazwisko mój pradziadek;–)

pozdro!

PostNapisane: 1 mar 2007, 16:26
przez gari
brii napisał(a):akurat Impreza jest o niebo wygodniejsza od Evo do codziennej jazdy


nie no wiadomo kazdy ma prawo do wlasnej opinia tylko sie tak zapytam na jakiej podstawie opierasz to stwierdzenie??bo jak sam napisales mitsubishi i to evoVI byles tylko wieziony ;)

... moja subiektywna opinie opieram na podstawie jazd przeprowadzonych obydwoma autami (a wsumie to 4roma 2005 Impreza WRX,2005 Impreza STI, 2005 misiek EvoVIII i 2005 misiek MR) z calej czworki do codziennej jazdy najlepszy WRX ale to nie ta ligia co pozostale 3 blizej mu do MazdySpeed Protege, STI zdecydowanie za ektremalny tragicznie twardy i glosny natomiast mitsubishi mimo sprawiajacego gorsze wrazenie wnetrza rownie szybkie co STI ale jakies takie bardziej cywilizowane a wersja MR ma jeszcze lepiej wystrojone zawieszenie (da sie wyczuc to roznice) oraz lepsza skrzynie...

POZDR

PostNapisane: 9 kwi 2007, 13:30
przez moro
tramway napisał(a):...szczerze mówiąc mam pewne obawy co do kupowania demówki...co jak co, ale samochody testowe nie mają lekkiego życia...w już sportowe to w szczególności;–) gdzieś nawet widziałem na forum (tutaj?) opinię kolesia, który miał okazję uczestniczyć w jeździe próbnej na eriksem;–)


Dlatego z tego powodu bym nigdy demówki nie kupował. Lepiej trochę dołożyć i kupić "nowy" z "Tageszulassung" ;)

Czy warto jechac po Mazde do Niemiec?

PostNapisane: 16 maja 2007, 12:08
przez PNOmi
Witam

Ogladam oderty Mazd 626 2.0 DiTD w Niemczech i dochodze do wniosku ze tam sa drozsze. Wiem o tym ze tutaj clo zablokowalo kupno nowych a w Niemczech ten model byl hitem ( 626 V gen. ),ale czy warto doplacic troche i kupic tam auto czy moze szukac tutaj? Moze macie kogos kto moze polecic sprzedawce?



Dzieki
Dołączyłem do właściwego tematu. Adaś