Klub MazdaSpeed

Witam serdecznie

Jestem na etapie kupna autka typu kombi, rocznik od 2000 z silnikiem diesla. Mam na oku albo Mondeo MK3 lub Vectra B (po FL). Z tego co narazie udało mi się dowiedzieć to to, że Mondeo do 2004 roku to niezbyt trafna inwestycja. Bardzo proszę o poradę. Co lepiej wybrać? Wasze opinie, porady itp.

Będę bardzo wdzięczny.

z daleka od forda z silnikiem 1.8 turbo diesel Bo to jest złooo Teść takowy posiada..więcej w to ładujesz kasy niż jeździsz.

Skoda Octavia. Nie wiem tylko, czy zmieścisz się w tej cenie, ale jeśli zależy Ci na zupełnie niekłopotliwym aucie, a przy tym kompletnie masz w d*** co myślą na temat tego auta inni, to wybór wydaje mi się trafny. Auto jest o stopień wyżej skomplikowane od cepa, a przy tym łatwo znaleźć egzemplarz z dobrym wypasem (w tym xenony, tylko nie wiem w którym roku weszły).
Bagażnik to niemal 550 litrów!

może zamiast octavi bleeee
coś włoskiego ?
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C11113796
ja bym kupił w tej cenie dizla – http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C9942013
Te silniki są naprawde bardzo bardzo dobre

Włoskie bleeee

Na co komu opłaty za 2.4 jak może mieć sprawdzony i tani w utrzymaniu silnik 1.9 ?
Czasem trzeba podejść do tematu od strony ekonomiki zakupu.

Ja np. rozważam sprzedaż Mazdy i zmianę na auto bardziej funkcjonalne. Niekoniecznie ładniejsze.

Grzyby napisał(a):Ja np. rozważam sprzedaż Mazdy i zmianę na auto bardziej funkcjonalne. Niekoniecznie ładniejsze.

Sprzadam po cenie rynkowej, wersja ciężarowa – do firmy jak znalazł

Różnica w funkcjonalności zerowa
Chociaż S byłoby mniej szkoda do tłuczenia

Myślałem na początku o Lanci Lybra 2.4 w kombi. Limuzyna za świetne pieniądze ale wszyscy wokół mówią zgodnie "nie bierz bo to włsokie a na dodatek exploatacja [tiiit] droga jak na Lybre". Co do Octavi to jakoś nie przypada mi do gustu, II tak ale I nie bardzo. Z Jak było by mnie stać to pewnie bym kupił SuperB. Jeździłem nią trochę z kumplem i naprawdę świetne autko. Tanie jak barszcz w utrzymaniu a i piło nie wiele bo 6 litrów po mieście ( 1.9 i 100 KM). Myślałem też o Omedze w dieslu bo miałem już kiedyś tylko MV6 ale "żonce nie pasi" . Zależy mi żeby silnik był na pewno na łańcuchu a nie pasku i jak najmniej awaryjny. Wiem że po ok 10 letnim aucie nie ma się co cudów spodziewać. Więc szukam pytam gdzie mogę.

usystematyzujmy;)
-kombi
-diesel
-silnik łańcuchowym napędem rozrządu
-wiek max do 10lat (od 2000)
-cena ok. 16tys
-jak najmniej awaryjne:)
Wnioski: istna loteria, rosyjska ruletka, temat jakich było już tu wiele, nie ma co się konkretnie napinać na daną markę i model

Moja propozycja i sugestia:
jeśli piszesz o tym łańcuchu rozrządu w pierwszej kolejności przychodzi mi do głowy ta Vectra B z oplowskim silnikiem 2.0 (różne wersje mocy- DTI, DTL, DHL)
Jak trafisz:) to polatasz parę lat... lejąc tylko ON i płyn do spryskiwaczy i wymieniając opony, klocki hamulcowe,olej i filtry, a ewentualne poważniejsze naprawy dotyczyć będą raczej tylko zawieszenia.
ale jak kupisz auto które ma problemy z pompom wtryskową i jej "elektroniką sterującą" to jesteś w d u p i e;)
Nowa to połowa wartości całego samochodu, a często regeneracje, naprawy, zmiany ustawień, nie przynoszą efektów takich jakie chciałby zdenerwowany właściciel.

Szkoda, że szukasz kombi i w dizlu, bo pomijając te dwa warunki, miałbym coś ciekawego do zaoferowania i nie mówię tu o moim bmw, jak coś to PW

Co do tematu.

Może Volvo V40? Tylko ono jest małe, ale nie wiem jakiej wielkości tego kombi szukasz

Marea JTD i jeszcze na wymiany po zakupie zostanie;)

Mercedes W202 Kombi- łańcuch rozrządu

Opla to nie- sam znaczek (koło z błyskawicą, choć mówią, że to igła do maszyny ,do szycia)– należy postrzegać następująco: Zerowa wartość, piorunem sprzedać.

mój kolega ma albo miał do sprzedania Fiata Stilo 2002 r (?) w dieslu , jak coś mogę podpytac o szczegóły

W 16k ciezko przebierac w dobrym sprzecie, ale jesli udaloby Ci sie Octavie w dizzlu 1.9 znalezc, bierz. Za ta kase nic porzadniejszego raczej nie znajdziesz (a i obawiam sie ze Octavii tez nie...)

Za takie pieniądze kupiłbym pewnie Stilo 1.9 JTD MW – sporo dobrego można poczytać o nim na autokąciku

Np to jest właściciela z AK:
http://moto.allegro.pl/item946588881_ot ... kombi.html

Ja bym brał pod uwagę Alfę 156. Wbrew pozorom to nie takie złe auto jak o nim mówią. Wole już chyba raz na 40kkm zawieszenie zrobić niż martwić się rdzawymi purchlami na nadwoziu vectry czy omegi.

loockas napisał(a):Ja bym brał pod uwagę Alfę 156. Wbrew pozorom to nie takie złe auto jak o nim mówią. Wole już chyba raz na 40kkm zawieszenie zrobić niż martwić się rdzawymi purchlami na nadwoziu vectry czy omegi.

A156 jest b.ładna, ale ma mały bagażnik

Joebo82 kieruj sie sercem. Wybierz takie autko do 16tys ktore byś chcial/ które się tobie podoba/ w którym czujesz sie świetnie/ najlepiej z "tym czymś" -bo jak tego nie zrobisz to pojezdzisz chwile i zaraz bedziesz chcial 'to' sprzedać. Piepsz te łańcuchy i roczniki (sie uparłeś ) bo wszystko w naszym zyciu może się zdarzyć... Lepiej też kupić starsze zadbane niż nowsze i na starcie dokładać ((nieoryginalne części))
Znając życie forsy na auto bedzie wiecznie mało. Jedni bedą mówic dołoz jeszcze 4tys i wtedy kup (a i to bedzie mało) a równie dobrze mozesz kupic też cos tańszego
Miałeś Xeda 6, kup sobie teraz Xedos 9 jak najwyższy rocznik, na 'nie twardych' sprężynach, zamontuj gaz i bedziesz pływał mega wygodną, bezawaryjną klasą średnią wyższą za niewielkie pieniądze http://allegro.autocentrum.pl/go/33__Oc ... ia__4.html

Na koniec dam tobie rade! Rób jak uważasz i... pamiętaj że masz się nam pochwalić a nie zniknąć na inne forum..

http://www.autoscout24.de/Details.aspx?id=vg4maimz2d3k albo cus podobnego
albo v40

Hmmm... Teraz to mam mentlik. Sprawa się trochę skomplikowała ale chyba na dobre. Tzn. mam teraz już ok 20 tyś. na wydatek auta i interesuje mnie autko gdzieś od 2004 roku produkcji. Przeglądałem allegro i otomoto ale za tą kasę i rocznik to same fiesty corsy lupo czy clio. Są również Laguny no i parę Mondeo MK3. Co do Alfy jakoś mnie nie kręci. Jest parę sztuk Octavi ale to w beznadziejnym kolorze (niebieski). Dla mnie autko musi mieć to coś w sobie. Jeśli chodzi o Volvo V40, z zewnątrz nawet ładne ale w środku topornie i kokpit jak w samolocie. Nie mój gust. Mam jeszcze trochę czasu więc napewno będę szukać. A jak nie to trzeba będzie jechać na Landy i bezpośrednio coś ściągnąć. Jak na razie to najbardziej Mondeo mi się podoba. Duże wygodne i ma to coś. Jest parę modeli z 2004 roku tylko przebieg 216 tys mnie trochę przeraża. Niby 1 właścicel... ale. Trzeba będzie jechać i obadać. Passaty nawet mi się podobają ale też mało w tym przedziale jest egzemplarzy.

No cóż. Będę szukał dalej. A jak znajdę to napewno się pochwalę.

Skoro przeraża Cię przebieg 216kkm to nie wiem o czym ta rozmowa.
Nie wiem na co liczysz – na przebieg jak w 99% ogłoszeń – 130-150kkm? A może na super okazję i 80kkm? W aucie użytkowym?
I niby co takiego przerażającego jest w takim przebiegu?