Strona 1 z 1

Jak docisnąć auto do jezdni? Poprawa przyczepności zimą

PostNapisane: 20 lut 2010, 16:52
przez m3bk
Witam :)

Zima w pełni, nie raz trzeba jeździć po oblodzonej i zaśnieżonej drodze. Mam Mazdę 626 GE rocznik 92. Jak wiadomo zawieszenie
jest tam dość miękkie (przynajmniej w moim odczuciu). Prawie każdy zakręt to przechył auta na bok, tak samo przy przyśpieszaniu
samochód troszkę odchyla się w tył. Odczuwam wrażenie, że przy takich zimowych warunkach auto strasznie słabo trzyma się drogi.
Nie winie opon bo te mam zimowe i firmowe ale np pokonywanie zakrętów jest dla mnie dość stresujące bo boję się, że
przechylony samochód zbyt łatwo wpadnie w poślizg. Dopiero jak wsiądzie ze mną jakiś pasażer a najlepiej ze dwóch
to auto się dociska trochę i wtedy czuję dużą poprawę w prowadzeniu samochodu. Ostatnio miałem
też okazję przejechać się innym samochodem (wprawdzie zupełnie innym bo to Jeep Wrangler) i miał duużo twardsze
zawieszenie, praktycznie zero przechyłów na zakrętach niezależnie od prędkości (no tak do max 80km/h). Jechał
jak po szynach. Zastanawiam się co mogę zrobić z moją Mazdą aby poprawić jej właściwości jezdne tzn trzymanie
się w zakrętach szczególnie w zimowej aurze? Tak żeby auto zachowywało się tylko z kierowcą tak samo
jak z 2-3 pasażerami.

Czy sportowe sprężyny np -35mm dadzą taki efekt? Czy może trzeba coś innego wymienić? Może mam jakieś elementy zbyt
zużyte? Amorki i sprężyny mają ok pół roku.

ps. Chodzi mi o jazdę w takich warunkach jak na zdjęciu...

Obrazek

Dzięki za rady :)
pzdr

Re: Jak docisnąć auto do jezdni ? :)

PostNapisane: 20 lut 2010, 17:54
przez Barthez
nie porownuj 626 z wranglerem – to zupelnie inne auta..
W takich warunkach sprawdzi Ci sie najlepiej jednak 4x4 (nawet SUV) a wiec zmiana auta...
Co do sprezyn to na pewno nie -35mm... bedziesz szorowal brzuchem po sniegu ale twardsze amory rozwiazaly by Twoj problem w pewnym stopniu.

Re: Jak docisnąć auto do jezdni ? :)

PostNapisane: 20 lut 2010, 18:06
przez m3bk
Nie porównuje do Wranglera jako całość, tylko mówię, że miał twarde zawieszenie i nie było bujania na boki
tak jak w mojej Mazdzie. Wydaje mi się, że jak auto się nie przechyla to wtedy ciężar
jest bardziej równomiernie rozłożony na 4 koła (a nie np na 2 lewe) i łatwiej o stabilność oraz równy docisk
wszystkich opon. No ale rzeczywiście po obniżeniu auta mógłbym robić za pług do odśnieżania drogi... :)

O zmianie auta myślę swoją drogą :) 500km Wranglerem po górach w taką pogodę zrobiło swoje i chyba rzeczywiście będę patrzył w kierunku
4x4. Nie wiem tylko czy SUV czy coś w stylu Subaru Impreza/Legacy albo jakieś Audi z quattro. Niestety obecna zima już ponad 2 miesiące wygląda u mnie jak na zdjęciu...

Re: Jak docisnąć auto do jezdni ? :)

PostNapisane: 20 lut 2010, 18:50
przez Radex
jeszcze powiedz jakie masz opony, wielkość kół i czy amortyzatory dobre. a tak poza tym to GE fucktycznie jest ciut miękka i nie taka zwartajak na przykład GF
jak duzy balon w kole to tez wiecej buja

Re: Jak docisnąć auto do jezdni ? :)

PostNapisane: 20 lut 2010, 19:03
przez m3bk
Standardowe stalówki + Michelin X-ICE 185/65/r14. Amory wymieniane we wrześniu 2009 (kayaba) razem ze sprężynami.

Bujanie denerwuje mnie też w lato bo wtedy zakręty pokonuje się o wiele szybciej, no ale na suchym asfalcie o poślizg już nie tak łatwo.
Może po prostu ten model tak ma i nic z tym nie zrobię. Aczkolwiek mówię, że jak do auta wejdą 3-4 osoby to
bujanie się zmniejsza i jazda jest o wiele pewniejsza.

Re: Jak docisnąć auto do jezdni ? :)

PostNapisane: 20 lut 2010, 19:54
przez Barthez
Radex84 napisał(a):jak duzy balon w kole to tez wiecej buja

nooo :)
tutaj wejda 17' i latem bylo by lepiej + amor bilstein lub jakis inny twardy... ale im nizszy profil tym gorzej ze wzgledu za dziury... mozesz jeszcze sprobowac tak na szybko zwiekszyc cisnienie w oponach na max zalecane (mysle ze 2,6 do 3 na probe moze byc)

Re: Jak docisnąć auto do jezdni ? :)

PostNapisane: 20 lut 2010, 23:34
przez Radex
no nie dziw sie ze buja jak masz 14tki i balon 65. naturalną reakcją jest także jak wejdzie kilka osób to wtedy bardziej dociska madzie, opony bardziej spałszczone mają mniejszą tolerancje/skok/docsik= jest mniejsze bujanie. jesli masz dobre amorki i sprezyny to ja bym zaczal przede wszystkim od jakichs ładnych kółeczek!!
16 cali lub więcej i poczujesz różnice w stabilności, odbije się to niestety też na komforcie ale coś za coś... no i autko nabierze wyglądu! bo na 14 tkach to żenada :P

Re: Jak docisnąć auto do jezdni ? :)

PostNapisane: 21 lut 2010, 00:35
przez m3bk
Ładne kółka chętnie założę tylko jakoś szkoda mi na nie pieniędzy :) Szczególnie, że samochód ma już swoje lata (a nawet myślałem, żeby w ciągu roku go zmienić na coś z ok 2000r)
i zawsze jest przy nim coś ważniejszego do zrobienia niż nadawanie mu rasowego wyglądu :/
Poza tym mam obecnie 2 zestawy stalówek (lato i zima) z prawie nowymi oponami. Kupno teraz
dwóch zestawów felg + opon to niezłe koszty by były..

Na razie sprawdzę ciśnienie w oponach i dodam trochę ponad program, zobaczymy co to zmieni... czy auto się buja
na oponach czy na amorkach :)

Re: Jak docisnąć auto do jezdni ? :)

PostNapisane: 21 lut 2010, 00:42
przez Paweł
Uwierz, że zasadniczo na zaśnieżonej drodze miękkie zawieszenie daje lepszą przyczepność. :)

Natomiast gorzej prowadzą się lekkie samochody, co słusznie zauważyłeś. Proponuję worki z kartoflami. ;)

Re: Jak docisnąć auto do jezdni ? :)

PostNapisane: 21 lut 2010, 01:30
przez Barthez
tco_tm napisał(a):Uwierz, że zasadniczo na zaśnieżonej drodze miękkie zawieszenie daje lepszą przyczepność. :)

Natomiast gorzej prowadzą się lekkie samochody, co słusznie zauważyłeś. Proponuję worki z kartoflami. ;)


raczej moze worki z piaskiem – zawsze mozna sobie posypac na droge przy podjezdzie ;)
a co do cisnienia to pamietaj ze zmiejszy Ci to efekt "plywania" a nie zwiekszy przyczepnosc
Z inwestowaniem w ladne duze kola to masz racje – lepiej ta kase przeznaczyc na nowszy rocznik a w twoim przypadku pomysl o 4x4

Re: Jak docisnąć auto do jezdni? Poprawa przyczepności zimą

PostNapisane: 21 lut 2010, 02:07
przez Globy
Jeśli masz nowe, gazowe amorki i sprawne zawieszenie, to po prostu ciesz się jazdą <usmiech> Co do poprawy prowadzenia na krętej drodze, możesz zainwestować w twardsze gumy o niższym profilu, poliuretanowe elementy zawieszenia albo... zmienić auto.

Re: Jak docisnąć auto do jezdni ? :)

PostNapisane: 21 lut 2010, 09:15
przez Radex
seb2k6 napisał(a):Ładne kółka chętnie założę tylko jakoś szkoda mi na nie pieniędzy :) Szczególnie, że samochód ma już swoje lata (a nawet myślałem, żeby w ciągu roku go zmienić na coś z ok 2000r)
i zawsze jest przy nim coś ważniejszego do zrobienia niż nadawanie mu rasowego wyglądu :/
Poza tym mam obecnie 2 zestawy stalówek (lato i zima) z prawie nowymi oponami. Kupno teraz
dwóch zestawów felg + opon to niezłe koszty by były..

Na razie sprawdzę ciśnienie w oponach i dodam trochę ponad program, zobaczymy co to zmieni... czy auto się buja
na oponach czy na amorkach :)
i na tym i na tym :D
a to z wrzucaniem obciążenia do bagażnika to też nie głupi pomysł bo tak kiedyś ludzie na prawde robili. tylko że tu jest napęd na przód :P
możesz jeszcze ewentualnie zgrubnąć :P ;)

a co do kółek, jeśli zamierzasz zostać przy maździe 626 / 6 to rozstaw śrub w kołach pasuje więc alumy możesz śmiało wykorzystać w nowym autku ;)
no chyba ze fucktycznie za niedlugo bedziesz zmienial auto to jak kupisz cos z zachodu to podejzewam ze juz z alumami wiec rzeczywiscie szkoda kasy
a poki co jezdz i nie przjmuj sie.. no bo raczej prawie nowych sprezyn nie bedziesz wymienial :>

Re: Jak docisnąć auto do jezdni? Poprawa przyczepności zimą

PostNapisane: 21 lut 2010, 13:48
przez m3bk
No nic, tak jak mówicie trzeba po prostu ostrożnie jeździć. Nowe auto jest w planach ale
znając życie na 4x4 nie starczy kasy a tym bardziej na suv'a. Taka 626 jak Twoja (Radex84) by mi nawet
pasowała ;)

Dzięki za odpowiedzi.
Pzdr.

Re: Jak docisnąć auto do jezdni? Poprawa przyczepności zimą

PostNapisane: 22 lut 2010, 11:41
przez Radex
jest pare godnych uwagi autek 626 GF po 2000r. od pierwszego wlasciciela z niemiec nawet do 3000euro na www.autoscout.de ;)

Re: Jak docisnąć auto do jezdni? Poprawa przyczepności zimą

PostNapisane: 22 lut 2010, 13:09
przez nemi
Trochę dziwię się, że masz taki problem. Ja przez kikadziesiąt tysięcy kilometrów swoją 626 GE nie wpadłem ani razu w poślizg, a zrobienie tego specjalnie było bardzo trudne i w moim odczuciu 626 jest bardzo stabilna w warunkach śniegowych i bez problemu radzi sobie nawet podczas wyprzedzania kiedy na środku zalega śnieg. Zawieszenie miałem 100% oryginalne, opony 185/65R14.

Re: Jak docisnąć auto do jezdni? Poprawa przyczepności zimą

PostNapisane: 22 lut 2010, 13:22
przez robertss
zgadza się 100% sprawne zawieszenie to gwarancja panowania nad autem, jeśli masz taka możliwość to kup opony z kolcami, wiem że nie są legalne, ale w Norwegii na takich jeździłem vw transporterem, nawet po kopnym śniegu i było stabilnie.

Re: Jak docisnąć auto do jezdni? Poprawa przyczepności zimą

PostNapisane: 22 lut 2010, 13:31
przez Radex
robertss napisał(a):zgadza się 100% sprawne zawieszenie to gwarancja panowania nad autem, jeśli masz taka możliwość to kup opony z kolcami, wiem że nie są legalne, ale w Norwegii na takich jeździłem vw transporterem, nawet po kopnym śniegu i było stabilnie.

teraz to trzeba narty wodne kupywac a nie opony z kolcami :P

Re: Jak docisnąć auto do jezdni? Poprawa przyczepności zimą

PostNapisane: 22 lut 2010, 16:55
przez m3bk
Opony z kolcami to straszny hałas i nigdy więcej już takich nie założę do auta :) Akurat jeżdżę po Norwegii i tu mi wolno :)

Co do tematu to ja nie napisałem, że wpadam w poślizg tylko, że auto sprawia wrażenie takie, że słabo trzyma się drogi (bujanie, przechyły). Sugerowaliście
podniesienie ciśnienia w oponach i dziś to zrobiłem i od razu czuć pewną poprawę (chociaż dopiero 5km przejechałem więc jeszcze będę testował).

Co najlepsze ciśnienie podniosłem tylko troszkę ponad standard... bo miałem duuużo za mało we wszystkich kołach i chyba to było powodem moich narzekań :)

Re: Jak docisnąć auto do jezdni? Poprawa przyczepności zimą

PostNapisane: 22 lut 2010, 18:56
przez Grzyby
Jak to niewiele trzeba żeby auto lepiej jeździło :P

Re: Jak docisnąć auto do jezdni? Poprawa przyczepności zimą

PostNapisane: 4 mar 2010, 23:08
przez ANNA
Radex84 napisał(a):
robertss napisał(a):teraz to trzeba narty wodne kupywac a nie opony z kolcami :P

Do tego proponuję kamizelkę ratunkową.Będzie komplet <spoko>