Strona 1 z 2

Dla tych, którzy narzekają na awaryjność diesli Mazdy

PostNapisane: 16 gru 2009, 23:18
przez Hieronim

PostNapisane: 17 gru 2009, 00:09
przez Udesky
Każdy kto wie cokolwiek o tym silniku doskonale wie, że problemy te występowały w 2.0TDI z początkowego okresu produkcji i co więcej dotyczył on tylko silników montowanych wzdłużnie czyli Passat i Audi. Skoda i Seat np. dostała już poprawioną wersję. Były one też montowane, chyba przez rok, do końca, albo do początku 2005r w Golfach V. Poza tym silnik 2.0TDI BMN (jak dobrze pamiętam oznaczenie) na przestrzeni 1 roku zmienił się konstrukcyjnie, tak że jest to już inny silnik.
Można powiedzieć, że to co jest opisane w linku dotyczy silnika w wieku dziecięcym, od facet miał pecha, co się zdarza.

PostNapisane: 17 gru 2009, 00:12
przez Grzyby
Nie broń tego szajsu. Akurat maniana z zębatką jest ewidentnym przegięciem VW.

PostNapisane: 17 gru 2009, 00:18
przez Udesky
Nie bronie. Przestrzegam tylko przed kupnem 2.0TDI w Passacie, Audi i Golfie (tu chyba tylko pękająca głowica) z początku produkcji. Bo tylko w VW i Audi były problemy z tą zębatką.

PostNapisane: 17 gru 2009, 00:26
przez krzych
Ciekawe czy na forum VW tez tak Mazde obgaduja ;) Sadze, ze nie robi raczej na nich wiekszego wrazenia ;)

PostNapisane: 17 gru 2009, 00:29
przez Udesky
krzych napisał(a):Ciekawe czy na forum VW tez tak Mazde obgaduja oczko Sadze, ze nie robi raczej na nich wiekszego wrazenia oczko

Mają dość własnych problemów. hahaha

PostNapisane: 17 gru 2009, 00:34
przez krzych
Udesky napisał(a):Mają dość własnych problemów. hahaha

Nie przypominam sobie zadnych :)

PostNapisane: 17 gru 2009, 00:37
przez Udesky
krzych napisał(a):Udesky napisał:
Mają dość własnych problemów. hahaha

Nie przypominam sobie zadnych usmiech

No jak to nie:

Hieronim napisał(a):http://vwszrot.pl/

<lol>

PostNapisane: 17 gru 2009, 00:40
przez krzych
Udesky napisał(a):No jak to nie:

Ja zas slyszalem o wybuchajacych Mazdach, ale jedna jaskolka... A ze sam mialem VW a w rdzinie dziesiatki VW byly i sa... coz... Moze to magia for internetowych – przyciagaja problemy ;)

PostNapisane: 17 gru 2009, 00:45
przez Udesky
krzych napisał(a):Moze to magia for internetowych – przyciagaja problemy oczko

Wiesz, jedną z funkcji for internetowcy jest pomoc w rozwiązywaniu problemów.
Jak by nie patrzeć, facet miał niezłego pecha, miał wszelkie problemy jakie można mieć z tym silnikiem. W każdej rodzinie jest jakaś czarna owca.

PostNapisane: 17 gru 2009, 00:54
przez krzych
Udesky napisał(a):Jak by nie patrzeć, facet miał niezłego pecha

Fakt. Dlatego dziwia mnie takie wytykania marki w innej marce (sami sobie i owszem). Dobra, zamykam sie, bo znow beda mnie chcieli linczowac za to moje VWlubstwo ;)

PostNapisane: 17 gru 2009, 01:40
przez bazyl wspaniały
już bym chyba wolał silnik wymienić :| , czarna owca, facet miał megapecha :|
http://moto.allegro.pl/item830912194_vw ... 6_eos.html
http://moto.allegro.pl/listing/search.p ... gory=50849

PostNapisane: 17 gru 2009, 10:26
przez Artiks
Udesky napisał(a):dotyczył on tylko silników montowanych wzdłużnie czyli Passat i Audi. Skoda i Seat np. dostała już poprawioną wersję
Udesky napisał(a):Przestrzegam tylko przed kupnem 2.0TDI w Passacie, Audi i Golfie
No no jak z tym Golfem ?? Ma poprzecznie silnik przecia.

PostNapisane: 17 gru 2009, 11:27
przez Udesky
Artiks napisał(a):Udesky napisał:
dotyczył on tylko silników montowanych wzdłużnie czyli Passat i Audi. Skoda i Seat np. dostała już poprawioną wersję
Udesky napisał:
Przestrzegam tylko przed kupnem 2.0TDI w Passacie, Audi i Golfie
No no jak z tym Golfem pytajnik Ma poprzecznie silnik przecia.

W Golfie przez rok montowali motor, w którym pękały głowice. Jak dobrze pamiętam.

PostNapisane: 17 gru 2009, 13:22
przez Globy
Passaty B6 mają silniki montowane poprzecznie. Współczuję właścicielowi, ale z drugiej strony chyba nie doczytał informacji o wadach tego silnika. Poza tym stwierdzenie "prawie nowy samochód" o aucie, które ma blisko 200 tys. km na budziku, jest – mówiąc subtelnie – nie na miejscu, jeśli nie jest się pierwszym właścicielem i nie ma pewności co do historii użytkowania.

2.0 TDI to ostatni bastion starych diesli VW na pompowtryskach. Wcale nie pracują bardziej kulturalnie niż 1.9, a są od nich o wiele mniej trwałe. Duża turbodziura, przeciętny apetyt na ropę. Niemcy wyprzedali licencję Mitsubishi i Chryslerowi, a sami uporali się z problemami i wsadzili zasilanie CR.

krzych napisał(a):Ja zas slyszalem o wybuchajacych Mazdach, ale jedna jaskolka... A ze sam mialem VW a w rdzinie dziesiatki VW byly i sa... coz... Moze to magia for internetowych – przyciagaja problemy

Warto byłoby skonkretyzować tę wypowiedź, bo jeśli piszesz o Polo 1.4 z 8-zaworowym silnikiem starej konstrukcji, to faktycznie nie ma się co psuć. Magia for internetowych polega na tym, że Polacy łasi na okazje i niskie zużycie ropy kupują diesle z małymi przebiegami, które w rzeczywistości objechały już równik 10 razy. Później płacz i lament, bo handlarz oszukał, a naprawa droga. Tyle, że w przypadku Mazdy można obwiniać za to przelot, a w przypadku VW – partactwo niemieckich inżynierów.

PostNapisane: 17 gru 2009, 14:46
przez krzych
Globy napisał(a):przypadku Mazdy można obwiniać za to przelot, a w przypadku VW – partactwo niemieckich inżynierów.

Tzn. twierdzisz, ze VW nie kryncom? :) Jak tak to kupuje VW :D

PostNapisane: 17 gru 2009, 14:56
przez gstroy01
Jak to kiedyś ktoś napisał: 'Nawet promy kosmiczne się psują, a co dopiero zwykły samochód'... Nigdy nie miałem VW, ale przymierzałem się do kupna Tourana. Przymierzałem, dopóki jakiś magazyn auto moto nie zrobił testu bodajże na 100 tys. km. I nie wiadomo, czy trafił im się felerny egzemplarz, ale wniosek na koniec był taki, że najlepiej będzie, jak właściciel dokupi do Tourana namiot i od razu rozbije go sobie obok serwisu. Jasne, że nie wszystkie Tourany takie są, ale to tylko potwierdza fakt, że może się trafić pechowy egzemplarz.

PostNapisane: 17 gru 2009, 15:09
przez grabu122
Udesky napisał(a):Jak by nie patrzeć, facet miał niezłego pecha, miał wszelkie problemy jakie można mieć z tym silnikiem. W każdej rodzinie jest jakaś czarna owca.

Grzyby napisał(a):Nie broń tego szajsu


krzych napisał(a):Ciekawe czy na forum VW tez tak Mazde obgaduja oczko Sadze, ze nie robi raczej na nich wiekszego wrazenia oczko



Jasne, że nie ma co bić piany i pocieszać się jak to "u nich" zle :P

O wadach 2.0TDI z początkowego okresu produkcji też słyszałem.... ale osobiście mnie to in ziębi, ni pali ;)
Ale pewnie w internecie można też poczytać historyjki jak to "Helmut" natłukł takim pasatem ze 400tys w 3lata, sprzedał handlarzowi, handlarz odmłodził auto o 230tys i poszło w Polsce jak świeże bułeczki, bo to przecież prawie nowy VW z TDI :D :D :D
Na forum VW zajrzałem parę razy, bo w pracy mam kolegę VWmaniaka i on tam przesiaduje, jak ja TU :D
Oni tam kochają to swoje TDI co drugi ma zmienione programy- "wirusy" :D , podpięte jakieś "boxy" tuningowe i wszystkich innych mają gdzieś <lol>

PostNapisane: 17 gru 2009, 18:32
przez kryystian
Hieronim napisał(a):http://vwszrot.pl/


życie <lol>

PostNapisane: 17 gru 2009, 21:04
przez SponeR
kumpla ojciec miał takiego :P
kupiony w reichu miał 120tysi
gosciu lubi zamykac licznik na autostradzie :] i zczipował 150km na 170 :D
chciał mieć tą najmocniejsza wersję :]
po 2 miesiącach pierwszy pompowryskiwacz (2500zł)
po 3 miesiacach od pierwszego drugi :]
jak mówił mi że to przejścowe problemy to teraz naprawde mysli o innym aucie xD