Klub MazdaSpeed

Witam.

Noszę się z zamiarem kupna Mazdy 3 Sedan, 2.0, wersja USA, automat, rok 2004. Koleś właśnie się zorientował, że przebieg to 85 tyś mil, a nie km, czyli jakieś 135 tyś km. Czy dla tego samochodu to dużo? Jak to widzicie Wy specjaliści od Mazdy? Lepiej szukać czegoś z niższym przebiegiem czy jeszcze tym autem pojeżdżę spokojnie... ?

pomóżcie laikowi
pzdr

Panacy, przebieg kompletnie nic o aucie nie mowi, a jedynie jego stan. Powinienes sie dowiedziec jakie dokumenty ma potwierdzjaace przebieg, kiedy byl robiony rozrzad, jaki olej jest wlny i kiedy byl wymieniony, najlepeij umowic sie w dobrym warsztacie sczytac czy nie ma bledow przed zakupem, czesto zaoszczedzi Ci taka wizyta niepotrzebnych rozczarowan.
Sam mozesz tez osenic stan okladzin pedalow i tapicerki, ktore przy tym przebiegu nie powinny byc powcierane badz zniszczone.
Co do Twojego pytania czy to duzo...jezeli mazda byl traktowana zgodnie z planem serwisowym(wymiany oleju, czesci eksploatacyjnych) i nie byla przeciazana to zaden przebieg...praktycznie sie dotarla. To sa bardzo dobre samochody z niewyobrazalnie wytrzymalymi kontrukcjami. Silniki, elektronia i inne podzespoly sa wykonane bardzo starannie i nie pisze tak dlatego ze mam mazde tylko po kilkunastu zmianach samochodow. Sam posiadam oprocz mojej 929 Saaba 900, ktory przy o prawie 10 lat starszej mazdzie z wiecej niz dwukrotnym przebiegu naprwde blaado wypada, dlatego smiesza mnie stwierdzenia osob badz mechanikow, ktorzy Ci powiedza ze Saab, Volvo czy niemieckie auta sa najlepsze...bzdura.
Sprawdz ta mazde i jesli wszytsko jest OK, smialo kupuj, napewno nie pozalujesz ze wszedles wlasnie w ta marke.

Zwróć uwagę na skrzynię biegów. Przy takim przebiegu nie powinno być z nią żadnych problemów, o ile auto nie było katowane. Auta z automatyczną skrzynią przy bardzo agresywnej jeździe mają dużo bardziej zniszczoną skrzynie niż silnik, gdyż ASB niejako naturalnie "oszczędza" silnik, niestety sama przy tym cierpi.

panacy jesli przebieg jest prawdziwy to jest ok wszystko – jest standardowy jak na benzyne (rozrzad jest na łancuszku także najwczesniej wymiana po 220 tyś). Jesli to diesel to troche dziwnie mały.
krasul Saab i Volvo sa troche z innej półki niż Mazda. U mnie w domu były 3 saby (2*9000 i obecnie Turbo X) i 2 Volvo (460 i V70). Sa to świetne samochody, ale nie ma to nic do rzeczy bo Mazda nigdy z nimi nie konkurowała.

panacy skoro juz sie zarejestrowałeś na Forum do warto by przeczytać:
Witaj na forum MazdaSpeed | FAQ i Regulamin
i popraw Temat na zgodny z regulaminem!

panacy napisał(a):Mazdy 3 Sedan, 2.0, wersja USA, automat, rok 2004

DeadlY napisał(a):Jesli to diesel to troche dziwnie mały

Nie było (chyba) klekotów w usa w automacie

Panowie bardzo dziękuję za odpowiedzi. Oczywiście przed zakupem umówiony jestem na wizytę i przegląd w ASO. Mam nadzieję, że nie wyjdą poważne usterki. Sprawdzałem też w necie na płatnej stronie po numerze VIN i przebieg jest prawdziwy.
Chodziło mi dokładnie o taką opinię jaką uzyskałem, czy dla takiej konstrukcji i marki jaką jest MAZDA 135 tyś na budziku to dużo. Odpowiedź uzyskałem i już nie mogę się doczekać zakupu. Zakochałem się hehehe


regulamin przeczytam i już będę grzeczny. potrzebowałem szybkiej odpowiedzi. dzięki.

wiesz myślę ze dla większości marek w tym japońskich na czele 100 kkm to jest przebieg można powiedzieć znikomy

DeadlY napisał(a):panacy jesli przebieg jest prawdziwy to jest ok wszystko – jest standardowy jak na benzyne (rozrzad jest na łancuszku także najwczesniej wymiana po 220 tyś). Jesli to diesel to troche dziwnie mały.
krasul Saab i Volvo sa troche z innej półki niż Mazda. U mnie w domu były 3 saby (2*9000 i obecnie Turbo X) i 2 Volvo (460 i V70). Sa to świetne samochody, ale nie ma to nic do rzeczy bo Mazda nigdy z nimi nie konkurowała.

Saab i volvo??
Nowe Saaby są skęcanena podzespołach opla....

hiehie

zio napisał(a):Saab i volvo??
Nowe Saaby są skęcanena podzespołach opla....

Nie nowe tylko od dawna, bardzo dawna.
Mazda na podzespołach forda.... i co w zwiazku z tym?
sorki za OT

vqsoft napisał(a):wiesz myślę ze dla większości marek w tym japońskich na czele 100 kkm to jest przebieg można powiedzieć znikomy

OT – moja właśnie w niedzielę przekroczyła "setkę"...

Ale rozwiazania czysto saabowskie do piet nie dorastaja japonskim.
W autach europejskich jest poprostu mnostwo niedorobek i niedopracowan.
Jak na kontrukcje mazda przy 100tys dla mnie jest wlasnie po dotarciu wszytskich podzespolow glownych Moja ma 367tys.

A pod jakim adresem można znaleźć tą płatną stronę gdzie można znaleźć faktyczny przebieg mazdy/

nie tyle faktyczny przebieg mazdy co faktyczny przebieg autka sciagnietego z USA.

Ostatnio przeglądając ebay widziałem M3 2.3 automat z przebiegiem 200 tys mil czyli jakieś 320 tys km i nie wyglądała na taki przebieg więc przy odpowiednim traktowaniu powinna trochę pojeździć.

Oczywiscie, ze to sporo. Bez wzgledu na marke zuzycie musi byc spore. I nie ma co wierzyc w mity, zmeczenie materialu i zuzycie czesci dotyczy kazdego auta. Co ma odzwierciedlenie w cenach zakupu wyrazne. Duzy pzrebieg oznacza wyraznie nizsza cene.

jesli Twoim zdnaiem 130 tys to duzy przebieg to autka przy 240 nadaja sie jedynie na zlom...
Taki przbieg to normlany przbieg dla autka 6 letniego. Lepiej kupic zadbane auto w dobrym stanie z takim przebiegiem, ktory jest udokumentowany nic odpicowane 35 tys km.
Znam kilka przykladow aut z przebiegami okolo 200 tys , ktore sa w duzo lepszym stanie technicznym niz autka , ktore maja po 50 tys.
Wiadomo, ze nie mozna popadac w skrajnosc ale przebieg w granicy 130 tys to zadna tragedia.

jeszcze zalezy czy diesel czy benzyna, dla diesla to tak jakby silnik sie dopiero co dotarl... benzyna z kolei akurat przy M3 ma ta przewage ze rozrzad jest na lancuchu. Jednak nie o silnik bym sie tu martwil (chociaz turbo moze byc juz zajechane np.) a raczej o wnetrze czy nie jest zniszczone i przedewszystkim zawieszenie. Nie wiem jakie sa drogi w USA ale 130tys. przebiegu w Polsce to jest BARDZO DUZO i bardzo prawdopodobne ze trzeba bedzie cos porobic przy zawieszeniu. Ale np jesli jezdzilo takie autko w niemczech to nie bedzie wytluczone itd. Za kazdym razem to jest kwestia indywidualna, trzeba obejrzec dokladnie wszystko, w miare mozliwosci dowiedziec sie kto i jak jezdzil autem itd. POWODZENIA

130 tyś jeżeli jest w oryginale to miły przebieg. Jeśli to diesel to trzeba wymienić rozrząd i pompę wody na początek plus wszystkie filtry i płyny. Nie wspominam nic o zawieszeniu i innych elementach które szybko się eksploatują.

W pierwszym poscie jest napisane 2,0 wersja USA, wiec nie moze to byc diesel.
Co do elementow zawieszenia ja mam u siebie 40 tys i tez juz ich troche wymienilem...
Auto sie zuzywa, czasem po prostu trzeba cos wymienic.