Strona 1 z 2

Hamowanie lewą nogą

PostNapisane: 29 sty 2005, 11:02
przez Riki
Witam ;)
Mam pytanko tak z ciekawosci. Jak sie hamuje lewa noga?? o co w tej "zabawie" chodzi?? co trzeba zrobic aby obrocic autko bez recznego??
Z gory dzieki za odpowiedz ;)

PostNapisane: 29 sty 2005, 11:52
przez luca
Specjaliści hamują prawą jednocześnie przytrzymując gaz. Chodzi o to żeby silnik nie spadał z obrotów podczas hamowania i cały czas był w zakresie największej mocy. Albo jakoś tak :D

PostNapisane: 29 sty 2005, 12:02
przez Waluś
NO ale chodziło o lewą noge :|

PostNapisane: 29 sty 2005, 12:08
przez polnik@studio
lewą podobnie co napisał luca :)

PostNapisane: 29 sty 2005, 12:37
przez Riki
Dzieki Luca za odpowiedz ;) teraz rozumeim o co w tym chodzi.
A moze ktos z Was wie jak mozna obrocic tyl autka bez uzycia recznego??
pozdr :)

PostNapisane: 29 sty 2005, 12:41
przez Długi
A no właśnie hamujesz lewą nogą cały czas trzymając prawą gaz w podłodze, przednie koła są napędzane więc pokonują opór hamulca a tylne się blokują, jak odpowiednio wcześniej zadałeś z kierownicy to zarzuca tył

PostNapisane: 29 sty 2005, 12:52
przez Riki
Dzieki Długi teraz juz wszystko rozumiem ;)
pozdr

PostNapisane: 29 sty 2005, 13:11
przez bajer0
majac RWD nie trzeba hamowac

BTW Shumaher hamuje lewą nogą, ja kiedyś sprawdzałem, nieżle sie od kierownicy odbiłem :P

PostNapisane: 29 sty 2005, 17:59
przez Riki
<lol> ;) hehe RWD to przedni naped??

PostNapisane: 29 sty 2005, 18:24
przez marek
RWD = Rear Wheel Drive, tylny napęd, najwiekszy FUN z jazdy daje tylko RWD

PostNapisane: 29 sty 2005, 18:28
przez Riki
Aha no tak <glupek2> no rzeczywiscie wtedy nie potrzeba recznego ;)

PostNapisane: 29 sty 2005, 20:09
przez Waluś
Czasem tęsknie za tylnym napędem. Tyle lat sie na tym bawiłem, ale kupiłem se mazde i skończyło sie hehe <lol>

PostNapisane: 29 sty 2005, 21:16
przez Riki
Hehe no bylem dzis na Eko i bylo super. Podloze do slizgania sie jest fenomenalne. Duzo lodu i sniegu. Jezdzilo BMW E30 i fajnie wygladalo jak bez recznego super poslizgi robilo. Poprostu Bajka ;)
Pozdr :)

PostNapisane: 30 sty 2005, 00:17
przez Paweł
bajer0 napisał(a):BTW Shumaher hamuje lewą nogą

Wiekszosc kierowcow F1 hamuje lewa noga. Pedal sprzegla jest tam szczatkowy i uzywany praktycznie tylko podczas ruszania.

Jesli chodzi o hamowanie lewa noga rozumiane jako hamowanie przy jednoczesnym utrzymywaniu otwartej przepustnicy, to stosuje sie je normalnie w samochodach z napedem na dwie osie. Ogolnie chodzi o zwiekszenie kontroli nad transferem srodka ciezkosci. Hamulcem jestes w stanie dokonac minimalnych korekt, co w polaczeniu z innym rozkladem sily hamowania pomiedzy osiami niz sily napedowej daje wiecej mozliwosci kontrolowania pod- i nadsterownosci. Stosuje sie to praktycznie tylko na szutrowych nawierzchniach.

Zblizajac sie do zakretu, ktory mozna pokonac z duza predkoscia, ale lekkim bokiem, chwile przed miejscem wejscia, nie zdejmujac nogi z pedalu gazu, wciskasz z wyczuciem hamulec. Nie tracac sily napedowej, przenosisz srodek ciezkosci w strone przedniej osi, co powoduje ze samochod staje sie nadsterowny (przednie kola maja wieksza sile docisku od kol tylnych). W wejsciowej fazie zakretu praktycznie nie trzeba wykonywac dodatkowych korekt kierownica, wystarczy tylko aplikowac odpowiednia sile przyhamowania – zmieniajac tym samym wplyw przednich kol na kierunek poruszania sie samochodu. W fazie przejsciowej puszczasz hamulec, samochod zaczyna sie prostowac do jazdy na wprost i przechodzi w faze wyjscia, ew. przy lekkiej pomocy ze strony pedalu gazu...

To tyle z teorii, nigdy tego nie sprawdzalem w praktyce.... Hihi. Ale dociekliwym polecam gre, a raczej program RBR – mysle ze naprawde sporo mozna sie nauczyc.

Pozdrawiam.

PostNapisane: 30 sty 2005, 00:39
przez Riki
Dzieki Tco :) a co to jest ten program RBR?? gdzies moge go sciagnac?? czy chodzi Ci o Richard Burns Rally ?? :)
Pozdrawiam ;)

PostNapisane: 30 sty 2005, 10:29
przez bajer0
tco_tm napisał(a):wciskasz z wyczuciem hamulec. Nie tracac sily napedowej, przenosisz srodek ciezkosci w strone przedniej osi


No to jest bardzo logiczne.... uczą nawet tego na nauce jazdy, że gdyby zdazylo sie niewyhamowac przed zakretem to nie wolno hamowac ciagle, trzeba tylko dociazyc przod auta.


tco_tm napisał(a):nigdy tego nie sprawdzalem w praktyce

Ja juz kiedys mniej-wiecej tak. Mniej-wiecej bo nie na torze i nie przy takich predkosciach, ale gdyby nie ta technika nie udaloby mi sie zjechac calo na pobocze z dziurawym kolem (przygoda na Gierkowce)

PostNapisane: 30 sty 2005, 22:15
przez Alexs
Waluś napisał(a):Czasem tęsknie za tylnym napędem. Tyle lat sie na tym bawiłem, ale kupiłem se mazde i skończyło sie hehe


ooo tak...też prosto z "napędu tylnego" wskoczyłam do mazdy :D do tego ręczny mi nie działa i w zimę nic sie nie da pokręcić :( tego mi brakuje jednak...

PostNapisane: 31 sty 2005, 21:12
przez navroth
marek napisał(a):najwiekszy FUN z jazdy daje tylko RWD


ale 4wd daje najlepszego kopa :)

PostNapisane: 31 sty 2005, 22:53
przez Paweł
navroth napisał(a):najwiekszy FUN z jazdy daje tylko RWD

Mysle, ze 4x4 na szutrowej nawierzchni daje wiecej frajdy niz jedna os. Masz do dyspozycji cztery punkty podparcia, wszystkie napedzane, a dodatkowo dwa o wektorowanym ciagu. :D RWD/FWD porownalbym do jazdy z hamulcami tylko na jednej osi. :P

PostNapisane: 1 lut 2005, 18:12
przez Kruk11
Więcej o tej technice na http://www.sekcjamlodych.prv.pl