Kradzież samochodu – dyskusja panelowa z przykładami.

Pogaduchy motoryzacyjne.

Postprzez Myjk » 3 cze 2009, 19:11

Bakss napisał(a):
Grzyby napisał(a):
Bakss napisał(a):włożyć pod kanapę z tyłu telefon podłączony jakoś do instalacji z włączoną u operatora funkcją wiem gdzie jesteś

są lepsze sposoby :)


Hehe wiem, to taki najprostszy sposób :)
chociażby to http://allegro.pl/item652354304_alarm_i ... ontaz.html

Dla kogoś kto dał za 6 powiedzmy 40k to 800 zł to nie jest taka duża kwota...

Czy takie coś można "zagłuszyć"?
Pozdor Myjk
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 paź 2007, 08:01
Posty: 5843 (2/8)
Skąd: Warszawa
Auto: Mitsubishi Outlander
PHEV '20

Postprzez MazDarek » 3 cze 2009, 19:31

Myjk napisał(a):Czy takie coś można "zagłuszyć"?

Skoro działa w systemie GSM to pewnie można... Nawet na allegro można kupić takie zagłuszacze.
Pozdrawiam,
Darek

Kiedyś z Mazdowsza teraz na bezmaździu...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 gru 2004, 15:35
Posty: 1331
Skąd: Ząbki
Auto: Mazda Scenic II ph II :)

Postprzez marcinkosky » 3 cze 2009, 19:45

brii napisał(a):Od razu kojarzy mi się "tajne" odłączanie zapłonu montowane w Toyotach z naszego miasta zawsze w tym samym miejscu


heh w Toyotach jest kilka takich miejsc specyficznych... i napewno w ktoryms sie trafi ;) ja prawie kazda toyke odpale ;) najdluzej meczylem sie jakies 5 minut a ze tak sie wyraze zadnym profesjonalista nie jestem w tej dziedzinie ;)
V40 dCi – TATUSIOWOZ :) – było
Mondeo mk IV TDCI KOMBI :) – było
Focus mk2 TDCI sedan :) – było
Auris TS HSD :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 paź 2005, 15:14
Posty: 1462
Skąd: Warszawa
Auto: Prius P2

Postprzez widmo82 » 3 cze 2009, 20:47

patopala miales zapewne AC
ile wycenili a ile wg ciebie jest rynkowa?
Moderator "3BK" -Paweł
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 26 paź 2008, 10:23
Posty: 3600 (81/142)
Skąd: Radom
Auto: Mazda3 BK
była: 1,6 Y6 109KM 12.2006
jest: 2.0 LF 150KM 06.2008

Postprzez Andrzej » 3 cze 2009, 21:09

Witam.Dzisiaj również zajeba..mi M6 :( Znikneła z pod bloku w nocy.Przezycie jest niesamowite jak się przychodzi na parking a tam tylko wiatr hula.Auto miało alarm podwójne ryglowanie i immo.Kolego jak możesz to napisz gdzie miałeś AC i który jest ( :( )był rocznik Twojej 6.
Początkujący
 
Od: 2 sty 2009, 14:19
Posty: 21
Skąd: Głogów
Auto: Mazda 6 diesel 121km

Postprzez Bakss » 3 cze 2009, 21:16

Myjk napisał(a):
Bakss napisał(a):
Grzyby napisał(a):
Bakss napisał(a):włożyć pod kanapę z tyłu telefon podłączony jakoś do instalacji z włączoną u operatora funkcją wiem gdzie jesteś

są lepsze sposoby :)


Hehe wiem, to taki najprostszy sposób :)
chociażby to http://allegro.pl/item652354304_alarm_i ... ontaz.html

Dla kogoś kto dał za 6 powiedzmy 40k to 800 zł to nie jest taka duża kwota...

Czy takie coś można "zagłuszyć"?


Szczerze mówiąc to nie wiem... ale wątpię ,żeby chciało im się bawić w zagłuszanie gsm, to już chyba w przypadku droższych autek. Albo kupić sobie blokadę na koła taką jak ma miejska :D
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 maja 2008, 22:23
Posty: 97
Auto: BJ ZM '03

Postprzez Grzyby » 3 cze 2009, 21:16

widmo82 <czytaj>
patopala napisał(a):Ubezpieczyciel chcial juz mi kase wyplacac ale 27tys to zdecydowanie za mało



Andrzej napisał(a):Auto miało alarm podwójne ryglowanie i immo

mówisz o fabrycznym alarmie? A podwójne ryglowanie to też ta funkcja fabryczna?
Współczuję. Długo się cieszyłeś?
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17082 (109/177)
Skąd: KIELCE
Auto: Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Panda VAN 1,1 LPG '05
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez Andrzej » 3 cze 2009, 22:10

Wszystko fabryczne.Auto miałem od marca 2008.Szukałem jej przez 3 miechy zanim znalazłem tą jedną jedyną!
Początkujący
 
Od: 2 sty 2009, 14:19
Posty: 21
Skąd: Głogów
Auto: Mazda 6 diesel 121km

Postprzez Grzyby » 3 cze 2009, 22:14

Andrzej napisał(a):Wszystko fabryczne

niestety, fabryczne zabezpieczenia w żadnym aucie nie są wystarczające
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17082 (109/177)
Skąd: KIELCE
Auto: Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Panda VAN 1,1 LPG '05
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez Maciej Loret » 3 cze 2009, 22:30

brii napisał(a):Masakryczne, ale skuteczne ;)


W Polsce też czasem auta wybuchają...
Nie słyszałem jednak, by ktoś używał metod z RPA... ;)
Pozdrawiam, Maciej Loret
było: Ford Escort '95, Alfa 156 2.0 Selespeed '99, jest: Mazda 6 2,3 SportKombi Top '02, będzie: HGW...
Biuro Rachunkowe Małgorzata Loret:
http://www.loret.bydgoszcz.pl
http://www.allegro.pl/show_user_auction ... d=10007338
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=40213
Nie dyskutuję z: domin1979, dortann, Pkoli, Pawnik, L(i)orento
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 sie 2007, 22:56
Posty: 3397 (0/1)
Skąd: Bydgoszcz, Zgorzelec
Auto: Mazda 6 2,3 SportKombi Top '02
224kkm w tym 117kkm moje

Postprzez krzych » 4 cze 2009, 00:32

Deniorek napisał(a):Za zabójstwo nikt nie pójdzie siedzieć

U nas pojdzie. Jest to zabojstwo z premedytacja, jeden z wyzszych wymiarow kary poza takimi co torturuja przed smiercia, ale to juz terroryzm chyba :P.
Myjk napisał(a):Czy takie coś można "zagłuszyć"?

Bez problemow wiekszych. Co wiecej, mozna latwo zlokalizowac... Musi byc naprawde dobrze elektronicznie zrealizowane, zeby bylo w miare niewykrywalne i pewne.
Andrzej napisał(a):Auto miało alarm podwójne ryglowanie i immo

Kazda poliftowa ma podwoje, dwa razy "zamkniecie" powoduje, ze rozwalenie szyby i proba odblokowania drzwi od srodka nie dziala, ale co to za zabezpieczenie... jak juz ktos szybe rozwala (wycina?) to wsiada przez szybe...
Maciej Loret napisał(a):W Polsce też czasem auta wybuchają...

To chyba podczas pozaru.

PS. Prosilbym o nie zabieranie glosow w dyskusji osob ktore maja do powiedzenia tylko "to po ch... kupiles diesla", albo w tym stylu – niczego to do dyskusji nie wnosi, irytuje i tak juz poszkodowanych, a i nie tylko ich. Nie to zebym nie chcial zebyscie pisali, bo piszecie i takie i takie posty, ale oszczedcie sobie szydzenia z innych w kiepskiej sytuacji, deko kultury Panowie :P
Zaufany warsztat: www.mazvagtech.pl
Z władzą nie polemizuję – i tak zawsze ma rację.
Mapy EU wschodnia i zachodnia 2010r do oryginalnej nawigacji Mazdy po liftingu
Najniższe notowane spalanie 5.2L, średnie 8L, maksymalne 12L.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 sty 2009, 16:16
Posty: 2874 (8/3)
Skąd: Warszawa
Auto: ex posiadacz M6 GY 2.0 CD 143 DPF – obecnie Mazdy brak

Postprzez Maciej Loret » 4 cze 2009, 07:21

krzych napisał(a):
Maciej Loret napisał(a):W Polsce też czasem auta wybuchają...

To chyba podczas pozaru.


Chyba nie... I właśnie takie miałem na myśli...
Pozdrawiam, Maciej Loret
było: Ford Escort '95, Alfa 156 2.0 Selespeed '99, jest: Mazda 6 2,3 SportKombi Top '02, będzie: HGW...
Biuro Rachunkowe Małgorzata Loret:
http://www.loret.bydgoszcz.pl
http://www.allegro.pl/show_user_auction ... d=10007338
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=40213
Nie dyskutuję z: domin1979, dortann, Pkoli, Pawnik, L(i)orento
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 sie 2007, 22:56
Posty: 3397 (0/1)
Skąd: Bydgoszcz, Zgorzelec
Auto: Mazda 6 2,3 SportKombi Top '02
224kkm w tym 117kkm moje

Postprzez krzych » 4 cze 2009, 09:54

Maciej Loret napisał(a):
krzych napisał(a):
Maciej Loret napisał(a):W Polsce też czasem auta wybuchają...

To chyba podczas pozaru.

Chyba nie... I właśnie takie miałem na myśli...

Przyklad jakis? Nie slyszalem nic ;P
Zaufany warsztat: www.mazvagtech.pl
Z władzą nie polemizuję – i tak zawsze ma rację.
Mapy EU wschodnia i zachodnia 2010r do oryginalnej nawigacji Mazdy po liftingu
Najniższe notowane spalanie 5.2L, średnie 8L, maksymalne 12L.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 sty 2009, 16:16
Posty: 2874 (8/3)
Skąd: Warszawa
Auto: ex posiadacz M6 GY 2.0 CD 143 DPF – obecnie Mazdy brak

Postprzez Maciej Loret » 4 cze 2009, 09:57

krzych napisał(a):Przyklad jakis? Nie slyszalem nic ;P


Niestety słaby jestem w kronikach kryminalnych...
Może to:
http://www.wprost.pl/ar/129772/Oskarzon ... -niewinny/
Pozdrawiam, Maciej Loret
było: Ford Escort '95, Alfa 156 2.0 Selespeed '99, jest: Mazda 6 2,3 SportKombi Top '02, będzie: HGW...
Biuro Rachunkowe Małgorzata Loret:
http://www.loret.bydgoszcz.pl
http://www.allegro.pl/show_user_auction ... d=10007338
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=40213
Nie dyskutuję z: domin1979, dortann, Pkoli, Pawnik, L(i)orento
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 sie 2007, 22:56
Posty: 3397 (0/1)
Skąd: Bydgoszcz, Zgorzelec
Auto: Mazda 6 2,3 SportKombi Top '02
224kkm w tym 117kkm moje

Postprzez patopala » 4 cze 2009, 12:01

widmo82 napisał(a):patopala miales zapewne AC
ile wycenili a ile wg ciebie jest rynkowa?

Miałem AC. Kase juz wyplacili 27tys. Kwote ta uzasadnili tym ze tyle wart jest moj samochod w eurotax'ie. Robilem jednorazowa wycene w eurotaxie i wartosc samochodu wyniosla ponad 33 tys. Uwazam ze za swoj samochod powienienem otrzymac okolo 31 tys.

Andrzej napisał(a):Witam.Dzisiaj również zajeba..mi M6 smutny Znikneła z pod bloku w nocy.Przezycie jest niesamowite jak się przychodzi na parking a tam tylko wiatr hula.Auto miało alarm podwójne ryglowanie i immo.Kolego jak możesz to napisz gdzie miałeś AC i który jest ( smutny )był rocznik Twojej 6.


Współczuje. Wiem co człowiek wtedy czuje jak zobaczy ze nie ma samochodu w miejscu w ktorym go ostatnio postawił!! AC mialem w PZU. Mazde mialem z pazdziernika 2002 roku. Nacieszylem sie nia niecale 10miesiecy.
Początkujący
 
Od: 2 cze 2009, 09:18
Posty: 8
Skąd: mazowieckie

Postprzez Kamil » 4 cze 2009, 16:36

patopala napisał(a):Wiem co człowiek wtedy czuje jak zobaczy ze nie ma samochodu


Uczucie nie do opisania, jedynie tym pier[tiiiit] bydlakom życzę tyle stresu

Taka krótka opowieść:
Mieliśmy 2 busy VW T4. Z ojcem zarabialiśmy wożąc ludzi busami na giełdy samochodowe, kupowało się wtedy kilka aut i wracało (były to czasy gdy ze zach. polski opłacało się kupować i sprzedawać na wsch). Pewnego razu zajechaliśmy do makro w Poznaniu. Powinęli busika z parkingu. Mimo kamer przemysłowych, nikt nic nie wiem nikt nic nie widział... Na drugi dzień telefon z ofertą okupu. opłacało się dać okup nie była to kwota wygórowana (kwota chyba 2tys). Ojciec zdecydował się opłacić haracz za własne auto. Oczywiście pierwszy okup przejął prawdopodobnie POLICJANT który wykorzystał moment słabości (policja ma dostęp do bazy kradzieży, dane auta, więc numer telefonu właściciela nie trudno znaleźć) , człowiek jest w okropnym stanie psychicznym po takiej stracie (przynajmniej tak się działo w naszym przypadku) i nie zawsze myśli racjonalnie. Pieniązki zostawiliśmy w umówionym miejscu. A auta jak nie było tak niema. Skąd wiem że policja? Bo na drugi dzień zadzwonił telefon, gość z tą samą treścią: chcesz auto, daj okup. Oczywiście mówiliśmy ze już daliśmy a auta niema. Wtedy powiedział że takie praktyki w policji mają miejsce. (Policjant czuję się bezpiecznie, ponieważ umawia się w mieście gdzie mieszka i pracuje, doskonale wie że gdybym zgłosił to na policję to wiedziałby o tym bo by była robiona obława czy tam jakaś akcja...chyba :| ) No i pierwszy okup przepadł. Okup zaproponowany przez złodzieja wynosił 5tys zł. w tej sytuacji także opłacało się oddać te pieniądze (wart rynkowa auta wtedy ok. 30 tys zł). Zapłaciliśmy okup, jednak pod warunkiem że zobaczymy najpierw auto. OK, zgodzili się. Juz nie będe opisywał samego przebiegu przekazania okupu. Prawie jak w filmie, Jeździliśmy z miejsca do miejsca, po całym gdańsku (mimo że auto skradzione w Poznaniu) po jakiś blokach, oczywiście w ten sposób sprawdzali czy nie mamy ogona. No ale tym razem wszystko skończyło się... nawet nie wiem jak to nazwać... "szczęśliwie"? bo jak się cieszyć z tego że opłacasz coś co i tak jest twoje? Po prostu ulga, że już koniec, że już po wszystkim, całym stresie. Po kradzieży zamontowaliśmy odłączenie zapłonu, immo, blokady kierownicy itp.pewni że juz "swoje przeżyliśmy" interes kręcił się dalej. Ale...
Nie minął miesiąc czasu, skradziono drugiego busa, tym razem na giełdzie samochodowej. Ten sam model, tylko że kolorek inny. Tydzień czasu minął, auto się znalazło. Brawo, odzyskałem wiarę w policje. Znaleziono autko pod Warszawą. Nie wiem do teraz w jakich okolicznościach, ale to nie ważne, ważne że jest. Minął kolejny miesiąc, pojechaliśmy na przysięgę do brata. Grudziądz, cieplutkie lato, auto postawiliśmy komuś przed bramą wjazdową (jeszcze się pytałem właściciela posesji czy mogę tutaj stać, zastawiłem jego wjazd, bo nie było juz wolnych miejsc parkingowych). Założyłem blokadę kierownicy, immo się uaktywnił, wszystko ok. wracam, busa niema. I brak informacji jakiejkolwiek do teraz. Gdy spytaliśmy się policjanta, czy można założyć zabezpieczenie typu "rażenie prądem" lub coś innego obezwładniającego, bo tylko tak można mieć pewność że nikt auta nie ukradnie, w takiej sytuacji można zostać oskarżonym o jakieś zabójstwo itp.
Podsumowując, by zaspokoić swoje sumienie, najlepiej wykupić AC, wtedy przynajmniej część odzyskasz. Gdy go nie masz, siedź i pilnuj auta, najlepiej w nim śpij. Nie ważne jakie masz zabezpieczenie. jak się ktos uprze to i tak zabierze.
Teraz gdziekolwiek zostawiam auto w większych miastach, wracając do niego towarzyszy mi dreszczyk emocji: stoi czy nie stoi? Jeszcze mam auto, czy nie? Bo jak czuć się bezpiecznie, gdy:
Skradziono auto sąsiadowi. Chcieli okup, sąsiad poszedł na policję. Zrobili obławę. Sąsiad zostawił paczke gdzies w śmietniku, złapano faceta, który paczkę wyjął ze śmietnika. na policji wytłumaczył się następująco: "tak sobie zaglądam po śmietnikach, przecież to nie przestępstwo, dlaczego mnie przetrzymujecie?". I w ten sposób załatwiono sprawę skradzionego passata sąsiada.
Moim zdaniem od tego się nie ucieknie. możliwość kradzieży jest zawsze nie zależnie od zabezpieczenia.

PS Podobno najlepszym zabezpieczeniem jest cyferka 13 w numerze rejestracji <lol>

pozdrawiam!
Kamil
 

Postprzez ANNA » 4 cze 2009, 17:12

palczak napisał(a):jak się ktos uprze to i tak zabierze.


palczak napisał(a):Teraz gdziekolwiek zostawiam auto w większych miastach, wracając do niego towarzyszy mi dreszczyk emocji: stoi czy nie stoi? Jeszcze mam auto, czy nie?

To jest uzasadniona fobia.Mnie co prawda nie skradli auta,ale wiele razy wyrządzili szkody,bo okazało się,że w różnych miastach NIE LUBIĄ DANEJ REJESTRACJI.Do dziś dnia wychodzę i oglądam auto ze strachem CZY NIE MAM NIESPODZIANKI.Współczuję. :(
LUDZIE,MYŚLCIE-TO NIE BOLI !!!
Anna
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 lut 2009, 20:41
Posty: 144
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda323f ,BJ , 2.0 DiTD

Postprzez Deniorek » 4 cze 2009, 22:26

Ja też mogę przedstawić historię podobną do tej przedstawionej przez palczaka.

Otóż kilka lat temu sąsiad kupił ML`kę. Dumny chodził z 3 tygodnie, kiedy stwierdził, że jego samochód... wyparował spod domu. :) Nikt nic nie widział, nikt nic nie słyszał. Wystarczyła godzinka nieuwagi. Spokojny o fakt, że oczywiście w tamtych latach coraz bardziej popularne były systemy namierzające samochody (a on w takie coś zabezpieczył się) zadzwonił gdzie trzeba i czeka. Ale mówią, że samochodu nie widać, zniknął zwyczajnie. :| Zadzwoniono do niego po 2 dniach z propozycją zapłacenia drobnego okupu, śmieszne pieniądze. I teraz najdziwniejsze. Samochód znalazł się, nikt też nie wie jak, sąsiad jakoś tak omijał tą kwestię. Ale samochód namierzono w końcu w kontenerze około 300 km dalej w jakiejś folii, która blokowała zasięg systemów namierzających. Oczywiście wszystko było wykupione (ubezpieczenie AC). Jak dla mnie wielka zagadka z tym końcem (szczęśliwym jakby nie patrzeć). Złodziei nigdy nie złapali, a samochód jeszcze 2 lata pojeździł, po czym został sprzedany. Oczywiście nikt nic nie mówił o jego bogatej historii.

A mój wujaszek został bez Land Cruisera (też prawie nowego) kiedy to odwiedził rodzinę w kamienicy. Nikt nic nie widział i nie słyszał. Samochód nigdy nie znalazł się, ale po nim był kolejny i na tym skończyło się. :) Jednak najlepsza metoda, to nie żałować na AC...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 lip 2008, 19:28
Posty: 664
Skąd: Poznań
Auto: RX-8 231KM [Lighting Yellow]

Postprzez brii » 4 cze 2009, 22:50

Też słyszałem o manewrze z kontenerem i folią aluminiową.
Ponoć też stare schrony niwelują działanie różnych namierzaczy GPS i modułów GSM...
Trusted computing – Yes or No?

Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2005, 23:46
Posty: 8961 (108/253)
Skąd: Częstochowa
Auto: Endek / Kupisiontes / Smark EV / iczy

Postprzez nazwa_uzytkownika » 2 wrz 2010, 17:43

patopala napisał(a):W Płocku. Mazdy 6 byly w dieslu. Ja mialem w hatchbacku a kolega w sedanie. O innych autach nie wiem, ale w kombi tez chyba kradna.


prawda, mnie z 31 sierpnia na 1 września właśnie combi spod bloku ukradli, też jestem ciekaw jak mi go ubezpieczyciel wyceni:(
Początkujący
 
Od: 20 sie 2010, 10:38
Posty: 8
Auto: Mazda 6 (skradziona), w poszukiwaniu RX-8

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości

Moderator

Moderatorzy Moto