Klub MazdaSpeed

Witam nawiazuje do tematu skradzionych naszych samochodow (MAZDECZEK) ktore tak bardzo kochamy. ja osobiscie bardzo boje sie o swoj samochod i postanowilem zamontowac nadajnik GPS i podpiac sie do agencji ochrony ktora 24godziny na dobe go monitoruje. koszt instalacji to ok 500set zlotych i abonament miesieczny ok 130zl. wydaje mnie sie ze to nie jest duzo za bezpieczenstwo naszej fury i zycie bezstresowe. druga bardzo dobra opcja to taka ze mamy zniszki na ubezpieczenie AC nawet do 40%. jezeli ktos jest zainteresowany takim zabezpieczeniem to prosze o kontakt chetnie pomoge. Pozdrawiam Wszystkiego Dobrego!!!

Ale miła reklama

A teraz policzmy:
500zł za monataż + 12x130=1560zł roczny abonament...
Nawet te 40% zniżki w AC niewielu osobom sie rekompensuje...

PS
A od "bezstresowego życia" to jest AC i nie traktowanie samochodu jak skarbu, tylko przedmiot użytkowy.

Tomasz Lysy napisał(a):ja osobiscie bardzo boje sie o swoj samochod

nie bój się, właściciele GY niech się boją

widzisz ja traktuje swoj samochod nieco inaczej moze dlatego tak do tego podchodze bo duzo w niego inwestuje. a kogos kto chcialby mi buchnac mojego xedosika to bym

Xedosów nie kradną

i dobrze bo bym tych nygusow
wole miec 100% pewnosc nie chcialbym byc pierwszym ktoremu go ukradna dmucham na zimne

Tomasz Lysy napisał(a):wole miec 100% pewnosc

nigdy nie ma 100% -są zakłucacze itd. Jeśli ktoś bardzo będzie chciał, i nie będzie to byle młodzian z ulicy, to i tak znajdzie sposób...

wlasnie dlatego zamontowalem rowniez alarm z antynapadem. dwa nie ma napisane ze samochod jest wyposazony w GPS. wole placic abonament w wysokosci 130zl i to niech sie wtedy martwi agencja ochrony. trzy A.O sama rowniez ubezpiecza pojazd

Gdzieś kiedyś był poruszany podobny temat, nawet nie wiem czy nie dawałem wskazówek odnośnie firmy HERTZ – montaż/abonament itp. duża i sprawdzona firma, współpracowała swojego czasu z biurem Rutkowskiego, nie wiem czy nadal współpracują, ale udało im się odzyskać i zapobiec kradzieży sporej ilości autek.

http://www.hertz.net.pl/

Prawda jest taka, że nie trzeba wykupować żadnego abonamentu...
Kiedyś widziałem jak kolega montował GPS + zwykła karta SIM (jakiś PRE-PAID)

Nie wiem ile kosztowało urządzenie, ale sens działania był taki sam.
Posiadał za to fajne opcje: wysyłał SMSa pod wskazany numer gdy auto przekroczy zdefiniowaną prędkość (np gdy pożyczamy auto koledze, lub dajemy dziecku) W każdej chwili można było wysłać SMSa do tego urządzenia a ten, jeżeli nie ma w danym momencie sygnały GPS, odsyła SMSa z ostatnią zanotowaną pozycją lub oczywiście aktualną itd.

Takich urządzonek jest sporo

tak jest cos takiego chcialem to zamontowac ale same smsy nic nie zdzialaja tutaj mam patrol interwencyjny czujnik lawetowy itd. moge spac spokojnie bo wiem ze czuwaja nad tym inni

Mj znajomy miał taki GPS, że z telefonu można było otworzyć/zamknąć/wyłączyć/zablokować auto SMSem A było to już dobrych parę lat temu

Kubutek napisał(a):Kiedyś widziałem jak kolega montował GPS + zwykła karta SIM (jakiś PRE-PAID)

Nie wiem ile kosztowało urządzenie, ale sens działania był taki sam.
Posiadał za to fajne opcje: wysyłał SMSa pod wskazany numer gdy auto przekroczy zdefiniowaną prędkość usmiech (np gdy pożyczamy auto koledze, lub dajemy dziecku) W każdej chwili można było wysłać SMSa do tego urządzenia a ten, jeżeli nie ma w danym momencie sygnały GPS, odsyła SMSa z ostatnią zanotowaną pozycją lub oczywiście aktualną itd.

Takich urządzonek jest sporo

Zgadza się – pozostałość po czymś takim wypięłam ostatnio z mojej instalacji elektrycznej – "Ktoś" w ten sposób mnie śledził no ale patrząc od strony zakładania sobie samemu – na pewno jest to poręczna i tańsza rzecz...

czyli koledzy i kolezanki mysla ze taki system monitorowania pojazdu przez A.O jest bez sensu? szkoda kasy?

Tomasz Lysy napisał(a):czyli koledzy i kolezanki mysla ze taki system monitorowania pojazdu przez A.O jest bez sensu? szkoda kasy?

Szczerze powiedziawszy podejrzewam, że średnia wiekowa aut na tym forum to ok. 12-15 lat.... Trzeba w tym momencie policzyć sobie, czy po prostu warto inwestować taką kasę, w tak "stare" auto...

Myślę że sprawa jest do przemyślenia przez właścicieli nowych "szóstek" bo jak widać chociażby a forum, to są to auta dość chodliwe z naszym kraju.

Jeżeli kogoś stać na to, żeby płacić ten abonament ale za to spać spokojnie to jak najbardziej uważam, że jest to warte zastanowienia.

Jestem zdania że taki system z Agencją Ochrony jest dobry do aut z wysokiej półki, wartych dużą kasę (samo przez się wynika że dla ich właścicieli wydatek na utrzymanie takiego systemu to pryszcz – a mają wygodę bo zadzwonią zgłoszą i robią za nich resztę )

Natomiast przy autach typu Xedos – rozumiem Tomku że wartościowym dla ciebie bo w nie inwestujesz i masz sentyment – chyba wystarczy prostsze i tańsze rozwiązanie...
Efekt praktycznie taki sam.

Tomasz Lysy napisał(a):wydaje mnie sie ze to nie jest duzo za bezpieczenstwo naszej fury i zycie bezstresowe

Jak ktoś Ci wszystkie szyby powybija to ta cała Agencja Ochrony też zwraca kasę? Bo coś mi się nie wydaje.

Tomasz Lysy napisał(a):wlasnie dlatego zamontowalem rowniez alarm z antynapadem. dwa nie ma napisane ze samochod jest wyposazony w GPS. wole placic abonament w wysokosci 130zl i to niech sie wtedy martwi agencja ochrony. trzy A.O sama rowniez ubezpiecza pojazd

dobra rada – to forum mogą odwiedzać też potencjalni złodzieje, na Twoim miejscu nie chwaliłbym się co masz, a czego nie i jakie tam wstawiłeś zabezpieczenia, bo mogą się okazać bezużyteczne. podasz jeszcze gdzie pracujesz/mieszkasz i ( odpukać )
a z ubezpieczeniem to zawsze jest się potem do tyłu, już oni potrafią się wykręcać

Panowie. Niestety taki GPS to jest dobry, jak chcecie żonę śledzić. Każdy zawodowy złodziej (a Mazd 6 cwaniaczki spod sklepu nie kradną) ma kieszonkowy zagłuszacz sygnału GPS i działa on póki jej nie rozbiorą, nie znajdą i nie wyłączą modułu.

najlepszym zabezpieczaniem jest własny ukryty wylacznik , np pompy paliwa, ojciec mial takowy kiedys w audi 90 2.3 qattro , jezdzil na niemieckich blachac w latach wczesnych 90 gdzie kradli na potege auta a w szczególności niemieckie i na zachodnicj blachach. 9 razy w zielonej gorze próbowali nam go zwinac i za kazdym razem nie mogli go odpalic , doszlo do tego ze z laweta za nami jeździli , bylo zamówienie na to auto.Az w koncu skończyła sie cierpliwość złodziei i auto nam spalili
Obecnie w Bmw tez mam magiczne urzadzenie ale ze złodziejami juz spokój naszczescie