Strona 1 z 2

5 gwiazdek dla "szóstki" w testach Euro NCAP!

PostNapisane: 19 lut 2009, 10:31
przez Globy
Druga generacja Mazdy 6, miss klasy średniej, dołączyła do prestiżowego grona najbezpieczniejszych samochodów na świecie. To trzeci model japońskiego producenta – po Maździe 5 (wrzesień 2005) i 2 (grudzień 2007) – który zdobył to wyróżnienie, w tym pierwszy kategoryzowany według nowych zasad naliczania punktów (ochrona pasażerów, dzieci, pieszych oraz wyposażenie z kategorii bezpieczeństwa aktywnego). Gratulacje <usmiech>

Szczegółowe wyniki => http://autofoto.pl/blogs/jacobs/archive ... oncap.aspx

Obrazek

PostNapisane: 19 lut 2009, 10:37
przez Solo
Kłaniam się,

miło słyszeć. :D

PostNapisane: 19 lut 2009, 11:05
przez Paweł
Czy powstają jeszcze samochody, które dostają mniej? Biorąc pod uwagę ile lat minęło od kiedy pojawiła się już nieprodukowana Laguna, to trochę przyszło nam na te wyniki czekać. <lol>

PostNapisane: 19 lut 2009, 11:47
przez gadula
tco_tm napisał(a):Czy powstają jeszcze samochody, które dostają mniej?

biorąc pod uwagę

Globy napisał(a):w tym pierwszy kategoryzowany według nowych zasad naliczania punktów (ochrona pasażerów, dzieci, pieszych oraz wyposażenie z kategorii bezpieczeństwa aktywnego)


napewno się znajdą ;)
No i gratki za bezpieczeństwo :)

PostNapisane: 19 lut 2009, 16:24
przez Paweł
Należałoby dodać, że nie pierwsza, tylko w pierwszej grupie, oraz że w dziedzinie bezpieczeństwa dorosłych pasażerów uzyskała najsłabszy wynik ze wszystkich testowanych samochodów. Zdobycie dość wysokiej noty zawdzięcza w zasadzie tylko ochronie kręgów szyjnych w przypadku uderzenia w tył oraz seryjnym wyposażeniem w ESP i sygnalizację niezapiętych pasów. :)

PostNapisane: 19 lut 2009, 16:50
przez Faja
tco_tm napisał(a):w dziedzinie bezpieczeństwa dorosłych pasażerów uzyskała najsłabszy wynik ze wszystkich testowanych samochodów.

Ale za to za ochronne dzieci aż 81%.
Obrazek

PostNapisane: 19 lut 2009, 16:50
przez fin
Dostał 5 gwiazdek ,dostał a Citroen nie dostał choć francuzi od dawna robią autka pod testy . <lol>
hahaha

PostNapisane: 19 lut 2009, 17:53
przez Paweł
Choć niezręcznie z tym dyskutować, to warto zauważyć, że Euro NCAP przyznaje najwięcej punktów właśnie w kategorii "ochrona dzieci", w sytuacji gdzie głównymi ofiarami wypadków są osoby dorosłe. Co więcej, blisko 30% tych punktów jest przyznawana niemal domyślnie za łatwość montażu fotelika – pomniejszając tym samym udział innych czynników w ogólnym wyniku.

Jeśli pięciogwiazdkowe grono wciąż można nazywać prestiżowym, to w moim odczuciu nowa szóstka wchodzi do niego tylnymi drzwiami. Zacznę piszczeć z zachwytu, kiedy wyniki zderzeniowe mazd będą odstawały od reszty tak, jak było to w przypadku Renaulta kilka lat temu.

fin napisał(a):choć francuzi od dawna robią autka pod testy

Nie wydaje mi się to niczym więcej niż plotką, ale jeśli jest to kolejnym motorem postępu – dlaczego nie? ;)

PostNapisane: 19 lut 2009, 18:57
przez Borys
W końcu!
Zawsze się zastanawiałem czemu w tej dziedzinie Japońce były 10 lat za murzynami..Francuzami znaczy ;)

Ale toyka IQ to mnie zaskoczyła <jelen>

PostNapisane: 19 lut 2009, 20:51
przez Paweł
Borysss napisał(a):Ale toyka IQ to mnie zaskoczyła

Ktoś słusznie zauważył, że wynik IQ porównywalny z samochodami trzy razy większymi i dwa razy cięższymi pokazuje jakimi uproszczeniami obarczone są te testy. Precyzyjne zderzenie z nieruchomą przeszkodą nie oddaje sytuacji na drodze, gdzie z rachunku prawdopodobieństwa wynika, że samochód wielkości IQ będzie musiał przejąć dodatkową energię od innego, większego pojazdu. Dlatego za bardziej wiarygodne uważam statystyki szwedów, zbierane z rzeczywistych zdarzeń na drodze.

PostNapisane: 19 lut 2009, 21:27
przez Borys
tco_tm, może i tak, ale cały zachodni świat używa samochodów zgodnie z ich przeznaczeniem, czyli do jazdy po zatłoczonych miastach (w przeciwieństwie do nas gdzie za auta flotowe robi Yaris czy SC), gdzie średnia prędkość nie przekracza 30 km/h i większe prawdopodobieństwo "trafienia" na swoją kategorię wagową. Nie uświadczysz tam samochodu pokroju smarta na autostradzie czy drodze podmiejskiej. Jednak i przy niskich prędkościach i malych autach warto dbać o bezpieczeństwo, bo sam widzialem jak składają się przy stłuczkach samochody pokroju "tfu" Matiza. Widać natomiast jek producenci segmentu micro wzięli do siebie tą kwestię, patrząc na wynik IQ i słynny juz test Smart for2 realizowany przez Motorwizje czy inne Top Gear...nie pamiętam ;)
Coś tam te testy niby pokazują, ale faktycznie jakbym mógł wybrać auto, w którym miałbym sprawdzić jego gwiazdki to byłby to pewnie 3 tonowy range rover ;)

PostNapisane: 19 lut 2009, 22:22
przez Mateusz L
tco_tm napisał(a):Ktoś słusznie zauważył, że wynik IQ porównywalny z samochodami trzy razy większymi i dwa razy cięższymi pokazuje jakimi uproszczeniami obarczone są te testy

Nie zmienia to faktu, że liczba gwiazdek to jedna z rzeczy, na którą patrzy wielu kupujących. Producenci robią wszystko by było tych gwiazdek jak najwięcej, co przekłada się na stosowanie większej liczby poduszek, seryjnego ESP itd. Oczywiście najważniejszy czynnik to rozum, ale gdyby nie te gwiazdki to samochody nie były by coraz bezpieczniejsze, bo po co jeśli nie ma "bata" który wisi nad producentami...


Borysss napisał(a):Zawsze się zastanawiałem czemu w tej dziedzinie Japońce były 10 lat za murzynami..Francuzami znaczy oczko

Ja sądzę, że gdyby nie Japońce i masowe wprowadzanie systemów podnoszących komfort i bezpieczeństwo to dziś 4 poduszki mielibyśmy w Lexusie LS,a nie pierwszym lepszym autku miejskim...Gwiazdki to w pewnym stopniu marketing, a z drugiej str. jak już pisałem "bat" na producentów...


Globy napisał(a):miss klasy średniej, dołączyła do prestiżowego grona najbezpieczniejszych samochodów na świecie

Dla mnie wniosek jest taki:
Mazda czekając z testem do wprowadzenia bardziej rygorystycznych przepisów pokazała, że jest pewna swego, a platforma CD3 2. generacji stanowi dopracowaną konstrukcję , która mimo upływu lat (2. generacja to bardziej ewolucja niż rewolucja) nadal jest nowoczesna.Takie jest moje-może nie do końca obiektywne- zdanie, ale..." punkt widzenia zależy od punktu siedzenia".

PostNapisane: 19 lut 2009, 23:36
przez mr_t
Mateusz L napisał(a):Ja sądzę, że gdyby nie Japońce i masowe wprowadzanie systemów podnoszących komfort i bezpieczeństwo to dziś 4 poduszki mielibyśmy w Lexusie LS,a nie pierwszym lepszym autku miejskim...

Nie bardzo rozumie. W kwestii bezpieczeństwa to Europejczycy wyznaczają standardy, a reszta świata "nas" goni.

PostNapisane: 20 lut 2009, 00:00
przez Globy
Nie wiem, jakie standardy, skoro pod koniec lat 90. Audi i BMW, a nawet Renault zyskiwały jedną albo dwie gwiazdki. Chciałbym zauważyć, że koncerny nauczyły się szablonu Euro NCAP i perfekcyjnie się w niego wstrzeliły, co często ma niewiele wspólnego z sytuacjami drogowymi. Sama organizacja miała szumnie przeprowadzać zmiany, które sprowadziły się do obowiązkowego ESP.

Ceni się działania takich firm jak Saab i Mercedes, które badają prawdziwe wypadki i uszkodzenia oraz stawiają na aktywne bezpieczeństwo. Ponadto chciałbym zwrócić uwagę na testy amerykańskie, gdzie Mazdy już we wczesnych latach 90. zyskiwały 4/5 gwiazdek i kosiły całą światową konkurencję.

PostNapisane: 20 lut 2009, 11:42
przez Mateusz L
W kwestii bezpieczeństwa to Europejczycy wyznaczają standardy, a reszta świata "nas" goni.

Chodziło mi o kwestie wyposażenia. Weźmy Mazdę Demio z II połowy lat 90'. Często w tym i innych małych japońskich autkach są 4 poduchy, seryjny ABS itd. czego próżno szukać choćby w Polo, czy Felicji/później Fabii. Podobnie przez długi czas Golf odstawał od 323, a Passat od 626 (nie to żebym się czepił-jakoś te porównania nachodzą mnie najszybciej).
PS. Dodajmy jeszcze Lexusa z jego zaawansowanymi systemami bezpieczeństwa.


Globy napisał(a):koncerny nauczyły się szablonu Euro NCAP

IMO najbardziej wkurzające są punkty za kontrolki pasów bezpieczeństwa itp.

PostNapisane: 20 lut 2009, 11:59
przez Faja
Mateusz L napisał(a):IMO najbardziej wkurzające są punkty za kontrolki pasów bezpieczeństwa itp.

Jest wkurzające wiec widzisz ile są warte te wszystkie testy :)
Swoja drogą jadąc nowa 6-stka czułem się naprawdę bezpiecznie.

PostNapisane: 20 lut 2009, 12:19
przez Lukano
tco_tm napisał(a):samochód wielkości IQ będzie musiał przejąć dodatkową energię od innego, większego pojazdu.

Właśnie. Gdzieś widziałem co WV Tuareg zrobił z 5 gwiazdkowym nowym Fiatem 500.
Globy napisał(a):a nawet Renault zyskiwały jedną albo dwie gwiazdki.

A czy czasem megan jako pierwsza z klasy nie miała wtedy czterech gwiazdek ??

PostNapisane: 20 lut 2009, 21:20
przez Riki
tco_tm <spoko>

PostNapisane: 21 lut 2009, 11:50
przez domin1979
tco_tm napisał(a):Precyzyjne zderzenie z nieruchomą przeszkodą nie oddaje sytuacji na drodze, gdzie z rachunku prawdopodobieństwa wynika, że samochód wielkości IQ będzie musiał przejąć dodatkową energię od innego, większego pojazdu. Dlatego za bardziej wiarygodne uważam statystyki szwedów, zbierane z rzeczywistych zdarzeń na drodze.
Dokładnie to miałem pisać, NCAP niestety stał się szablonem, oczywiście wpływa to na poprawę bezpieczeństwa ale z życiem już jednak ma mniej wspólnego.
Przykładowo jednym z bezpieczniejszym aut wg Folksam (wywołanej do tablicy szwedzkiej organizacji, a dokładniej ubezpieczyciela) jest Renault Laguna I (20% bezpieczniejszy od przeciętnego samochodu), który w NCAP dostał ledwie 2.5 gwiazdki.

Mazda 6 wg Folksam nie najlepiej wypada statystycznie w urazach kręgów szyjnych.

Proponuję z ciekawości porównać z NCAP, czasem wyniki są zaskakujące.
http://www.folksam.se/dpublic/a0346.nsf ... /R6546.pdf

PostNapisane: 21 lut 2009, 22:25
przez mr_t
Globy napisał(a):Nie wiem, jakie standardy, skoro pod koniec lat 90. Audi i BMW, a nawet Renault zyskiwały jedną albo dwie gwiazdki.

A co mnie interesuje historia? Liczy się dzień dzisiejszy. Laguna w 2001 była pierwszym samochodem na świecie który dostał 5*. Mazdzie udało się to dopiero 4 lata później z modelem 5. Ich kompakt – mazda 3 jest chyba jedynym kompaktem na rynku który jeszcze nie ma 5*. Skoro nauczenie się testu NCAP jest takie proste – to czemu jedni opanowali to dawno temu, a inni jeszcze nie?

A ad. poduszek powietrzynych. USA samochody miały je dawno temu – tylko że na początku to te ich poduszki powodowały więcej szkód niż pożytku.

A że producenci uczą się NCAP... może i uczą, ale na dziś to jedyny obiektywny test uznawany przez Europejski rynek.

A ile te "byle jakie" Europejskie firmy umieją? Zerknijcie na filmik. Jest test Renault Modus vs. Volvo 940 http://www.youtube.com/watch?v=qBDyeWofcLY
Jak widać – większy, cięższy... i co z tego, skoro z innej epoki.