Waikiki napisał(a):Niestety, nic nie trwa wiecznie i smaochody sprowadzane do Polski po dobrym kursie III kwartału ubiegłego roku już się kończą, a nowe dostawy będą drogie. Nie piszę tu o Mazdzie, ale o wszystkich markach zagranicznych.
Tyle co podpisaliśmy umowę na samochód z 2009 zlecony do produkcji (nie Mazda). Były promocyjne zestawy wyposażenia (wiesz pakiety, że 3 bzdety razem są tańsze niż osobno), upust na cenę, gratis lakierowany pakiet ospoilerowania. Samochód będzie do odebrania za 2 miesiące. Do tego mamy prawo w razie chęci/potrzeby do skorzystania z promocyjnych kredytów typu 0% 50/50, czy tez 24m-ce. Skorzystanie z nich nie anuluje już udzielonych upustów, czy też gratisów, czyli w razie czego kredytowana byłaby cena umowna, a nie katalogowa. Umowa oczywiście w PLN bez możliwości zmiany ceny jak EUR pójdzie np. na 6pln

. Więc to wszystko zależy od tego jak działa przedstawicielstwo na dany kraj, a nie kraju.
Poza tym zdecydowana większość firm ma cenniki na 2009 i można zamawiać samochody na 2009 w dowolnej konfiguracji. Chyba tylko "rasowi" Japończycy (i Amerykanie) żyją minionym rokiem.