Ceny 2009
Czy ktoś orientuje się jakie będą ceny mazdy na 2009? Dzwoniłem do kilku dilerów z zapytaniem o cenę 6-tki 2.0 benzyna, ale każdy wykręcał się od odpowiedzi tlumacząc się zmiennością kursu, brakiem informacji z MMP, itp. itd., a w ogóle najlepiej, abym zadzwonił z tym pytaniem w drugiej połowie marca Przyznam, że trochę mnie to zirytowało. Inne marki podały już dawno nowe ceny, a w MMP wciąż się zastanawiają....
Może tu jest ta sama sytuacja co w Mitsubishi, też nie mają cenników 2009, bo jeszcze nie mają samochodów, bo te dopiero wypływają i zanim będą w Europie to nie wiedzą po ile. Oni też rocznik 2009 będą mieć w ofercie około marca.
- Od: 1 kwi 2008, 22:12
- Posty: 629
- Skąd: Będzin
- Auto: Mazda 3, 2.0 diesel
Dokładnie, problem w tym, że nie ma jeszcze fizycznie w Polsce Mazd z rocznika '09. Wszystko przez to, że (na szczęście) są produkowane w Japonii. Inne marki nie mają tego problemu
Czas oczekiwania na pewno irytuje...
Czas oczekiwania na pewno irytuje...
OK, macie racje, ze produkcja samochodu i transport do Polski musi trwac. Ale czym innym jest fizyczne dostarczenie samochodu, a czym innym opracowanie cennika, tak aby mozna skladac zamowienia juz teraz. A samochod moze sobie przyplynac w marcu lub nawet kwietniu...
Tu się jak najbardziej zgadzam. Wg mnie czekają żeby zobaczyć co się będzie działo z kursami, żeby sobie nie strzelić w stopę zbyt niskim (mały zarobek) lub wysokim (brak klientów) kursem.corky1 napisał(a):OK, macie racje, ze produkcja samochodu i transport do Polski musi trwac. Ale czym innym jest fizyczne dostarczenie samochodu, a czym innym opracowanie cennika, tak aby mozna skladac zamowienia juz teraz. A samochod moze sobie przyplynac w marcu lub nawet kwietniu...
mr_t napisał(a):Może tu jest ta sama sytuacja co w Mitsubishi, też nie mają cenników 2009, bo jeszcze nie mają samochodów, bo te dopiero wypływają i zanim będą w Europie to nie wiedzą po ile. Oni też rocznik 2009 będą mieć w ofercie około marca.
Czyżby szlag Cię trafił już do tego stopnia, że szukasz czegoś innego?
pozdrowienia
domin1979 napisał(a):Wg mnie czekają żeby zobaczyć co się będzie działo z kursami, żeby sobie nie strzelić w stopę zbyt niskim (mały zarobek) lub wysokim (brak klientów) kursem.
Tez tak podejrzewam i to wlasnie mnie irytuje. Inne marki potrafily zaryzykowac i opracowaly juz nowe cenniki uwzgledniajac zmiany kursu. A w MMP wdocznie to jest za trudne...
Nie aż tak wszyscy. Poza tym u każdego cenniki są ważne na miesiąc. Pewnie nie mogą się zdecydować czy podnieść ceny ze względu na EUR, czy może spadnie sprzedaż i będą musieli obniżać. Chociaż jak rozmawiałem to salony raczej nie narzekają, a niektóre są wręcz zaskoczone że mimo ogólnego kryzysu sprzedaż jest wysoka.
- Od: 1 kwi 2008, 22:12
- Posty: 629
- Skąd: Będzin
- Auto: Mazda 3, 2.0 diesel
Samochody z 2009 rocznika produkcji będą w salonach w połowie roku.
Ceny nowych samochodów nie mają nic wspólnego z poziomem sprzedaży. Gdy spadnie zainteresowanie, to co najwyżej pojawią się jakieś promocje, chociaż przy takim kursie Euro jak teraz, to chyba nawet promocji nie ma za co robić... jeśli ktoś bierze pod uwagę kupno nowego auta, to teraz jest ostatni dzwonek. Wiele osób to zrozumiało, stąd dosyć dobra sprzedaż samochodów. Niestety, nic nie trwa wiecznie i smaochody sprowadzane do Polski po dobrym kursie III kwartału ubiegłego roku już się kończą, a nowe dostawy będą drogie. Nie piszę tu o Mazdzie, ale o wszystkich markach zagranicznych.
mr_t napisał(a): Pewnie nie mogą się zdecydować czy podnieść ceny ze względu na EUR, czy może spadnie sprzedaż i będą musieli obniżać.
Ceny nowych samochodów nie mają nic wspólnego z poziomem sprzedaży. Gdy spadnie zainteresowanie, to co najwyżej pojawią się jakieś promocje, chociaż przy takim kursie Euro jak teraz, to chyba nawet promocji nie ma za co robić... jeśli ktoś bierze pod uwagę kupno nowego auta, to teraz jest ostatni dzwonek. Wiele osób to zrozumiało, stąd dosyć dobra sprzedaż samochodów. Niestety, nic nie trwa wiecznie i smaochody sprowadzane do Polski po dobrym kursie III kwartału ubiegłego roku już się kończą, a nowe dostawy będą drogie. Nie piszę tu o Mazdzie, ale o wszystkich markach zagranicznych.
mr_t napisał(a):Nie aż tak wszyscy. Poza tym u każdego cenniki są ważne na miesiąc.
Zgadza sie, nie wszyscy. Chodzilo mi o to, ze inni (np. VW, Audi) potrafili podjac decyzje, a MMP nie. Cennik moze byc wazny miesiac, nawet dwa tygodnie, ale dla mnie istotne jest, zeby w ogole byl, bo bez niego trudno cokolwiek planowac
Waikiki napisał(a):Niestety, nic nie trwa wiecznie i smaochody sprowadzane do Polski po dobrym kursie III kwartału ubiegłego roku już się kończą, a nowe dostawy będą drogie. Nie piszę tu o Mazdzie, ale o wszystkich markach zagranicznych.
Tyle co podpisaliśmy umowę na samochód z 2009 zlecony do produkcji (nie Mazda). Były promocyjne zestawy wyposażenia (wiesz pakiety, że 3 bzdety razem są tańsze niż osobno), upust na cenę, gratis lakierowany pakiet ospoilerowania. Samochód będzie do odebrania za 2 miesiące. Do tego mamy prawo w razie chęci/potrzeby do skorzystania z promocyjnych kredytów typu 0% 50/50, czy tez 24m-ce. Skorzystanie z nich nie anuluje już udzielonych upustów, czy też gratisów, czyli w razie czego kredytowana byłaby cena umowna, a nie katalogowa. Umowa oczywiście w PLN bez możliwości zmiany ceny jak EUR pójdzie np. na 6pln . Więc to wszystko zależy od tego jak działa przedstawicielstwo na dany kraj, a nie kraju.
Poza tym zdecydowana większość firm ma cenniki na 2009 i można zamawiać samochody na 2009 w dowolnej konfiguracji. Chyba tylko "rasowi" Japończycy (i Amerykanie) żyją minionym rokiem.
- Od: 1 kwi 2008, 22:12
- Posty: 629
- Skąd: Będzin
- Auto: Mazda 3, 2.0 diesel
DeadlY napisał(a):nie wiem jak w Japoni ale w USA to raczej na przod roczniki sa dostępne.....
Tam mają swoje fabryki, na własnej walucie – nic dziwnego.
Postępowania importerów (a przecież MMP też jest importerem – tyle że oficjalnym)
nie zrozumie ten, kto nie sprowadzał z zagranicy i nie był narażony na bezpośrednie
skoki walut. Łatwo jest gadać, a trudniej podjąć decyzję, gdy na szali grube setki tysięcy zł.
Pozdor Myjk
Ponadto w Polsce liczy się data pierwszej rejestracji, a nie rok produkcji samochodu. Mimo wszystko mam nadzieję, że ostatnie dni zapoczątkują powolne umacnianie się złotówki – nie tylko w perspektywie najbliższych miesięcy, ale też późniejszego wejścia do ERM2.
W przypadku niektórych marek obawiam się, że skuteczność realizowania wolumenu leży po stronie licznych promocji, a nie świadomej decyzji i klienta oraz regularnego strumienia sprzedaży.
mr_t napisał(a):Więc to wszystko zależy od tego jak działa przedstawicielstwo na dany kraj, a nie kraju.
W przypadku niektórych marek obawiam się, że skuteczność realizowania wolumenu leży po stronie licznych promocji, a nie świadomej decyzji i klienta oraz regularnego strumienia sprzedaży.
Myjk napisał(a):Postępowania importerów (a przecież MMP też jest importerem – tyle że oficjalnym)
nie zrozumie ten, kto nie sprowadzał z zagranicy i nie był narażony na bezpośrednie
skoki walut. Łatwo jest gadać, a trudniej podjąć decyzję, gdy na szali grube setki tysięcy zł.
VW Polska tez importuje samochody i tak samo ryzykuje grube setki tysiecy, a nawet wiecej biorac pod uwage wolumen sprzedazy. Mimo tego cennik jest dostepny, sa nawet rabaty na samochody z rocznika 2009 (np. na passata 9.000 PLN) i dodatkowe pakiety w okazyjnych cenach.
Globy napisał(a):Ponadto w Polsce liczy się data pierwszej rejestracji, a nie rok produkcji samochodu.
Tak, "masz "rację. Pewnie stąd się biorą kilku(noasto) tysięczne upusty na zeszłoroczne samochody, które od tegorocznych różnią się – rokiem produkcji. A nie czekaj, to by przeczyło temu co piszesz to nie wiem skąd te upusty
- Od: 1 kwi 2008, 22:12
- Posty: 629
- Skąd: Będzin
- Auto: Mazda 3, 2.0 diesel
corky1 napisał(a):VW Polska tez importuje samochody i tak samo ryzykuje grube setki tysiecy, a nawet wiecej biorac pod uwage wolumen sprzedazy.
Tutaj głównym czynnikiem jest czas. Dlatego biorąc pod uwagę czas, przemyśl to co napisałeś.
corky1 napisał(a):Mimo tego cennik jest dostepny, sa nawet rabaty na samochody z rocznika 2009 (np. na passata 9.000 PLN) i dodatkowe pakiety w okazyjnych cenach.
VW jest mocno przeceniony – dlatego mogą sobie dawać rabaty...
mr_t napisał(a):to nie wiem skąd te upusty
A wiesz co to "kontyngent"?
Pozdor Myjk
Myjk czas jest nieważny. Importer może dziś zapłacić za towary i unika ryzyka walutowego i dostanie jeszcze upust. A jak ma pusto w kasie i za sprzedawane towary płaci producentowi kasą klienta, to może może się zabezpieczyć symetrycznym opcjami walutowymi zmniejszając je, lub zrobić forwardzik – wtedy ryzyko walutowe jest 0. Importer może się zabezpieczyć na wiele sposobów.
A jaka firma nie jest? Każda firma ma i każda może dawać rabaty. Tylko nie każda chce.
Tak, wiem. I nadal podtrzymuje swoje zdanie. Dla klienta zeszłoroczny samochód jest gorszy od tegorocznego i stad przeceny.
Myjk napisał(a):VW jest mocno przeceniony – dlatego mogą sobie dawać rabaty...
A jaka firma nie jest? Każda firma ma i każda może dawać rabaty. Tylko nie każda chce.
Myjk napisał(a):A wiesz co to "kontyngent"?
Tak, wiem. I nadal podtrzymuje swoje zdanie. Dla klienta zeszłoroczny samochód jest gorszy od tegorocznego i stad przeceny.
Ostatnio edytowano 10 lut 2009, 23:55 przez mr_t, łącznie edytowano 1 raz
- Od: 1 kwi 2008, 22:12
- Posty: 629
- Skąd: Będzin
- Auto: Mazda 3, 2.0 diesel
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości