Strona 1 z 1
		
			
				Skradziona Mazda 6 w Żarach
				
Napisane: 
20 sty 2009, 12:59 
				przez LK14
				W nocy z 19 na 20.01.2009 skradziono mazdę 6 nr rej FZA5P11 , w bagażniku były holenderskie blachy nr 6PV-H18 . Proszę o POMOC . LK14
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
20 sty 2009, 13:04 
				przez magicadm
				A gdzie to autko stało?
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
20 sty 2009, 13:05 
				przez LK14
				Żary,woj lubuskie
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
20 sty 2009, 13:19 
				przez cult1
				miałeś ubezpieczenie AC??
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
20 sty 2009, 13:23 
				przez LK14
				tak, pelne ubezpieczenie... juz zgloszone na policje...
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
20 sty 2009, 14:10 
				przez cult1
				To chociaż takie szczęście w nieszczęściu.
Gdzieś czytałem, że najczęściej giną auta bez AC (dziwne zbiegi okoliczności). W twoim przypadku jak się okazuje to mocny niefart
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
20 sty 2009, 14:15 
				przez doctor7
				jakie miałeś zabezpieczenia w aucie?
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
20 sty 2009, 14:18 
				przez magicadm
				doctor7 napisał(a):jakie zabezpieczenia w aucie miałeś?
... nieskuteczne 

 
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
20 sty 2009, 14:19 
				przez marakus
				Kolejne autko pójdzie na przeszczep do anglika. To już chyba drugie na forum w tym miesiącu.
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
20 sty 2009, 14:22 
				przez magicadm
				marakus napisał(a):Kolejne autko pójdzie na przeszczep do anglika.
Myślisz???
...zaraz,zaraz...ktoś ostatnio pytał o przeróbkę 

 
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
20 sty 2009, 14:43 
				przez LK14
				no dziekuje bardzo... wolalbym jednak, zyby sie znalazla i cala
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
20 sty 2009, 15:07 
				przez Hieronim
				cult1 napisał(a):To chociaż takie szczęście w nieszczęściu.
Gdzieś czytałem, że najczęściej giną auta bez AC (dziwne zbiegi okoliczności). W twoim przypadku jak się okazuje to mocny niefart
najczesciej gina auta bez zabezpieczen i zwykle zaraz po kupnie 

 Czasami  dawny wlasciciel sie chyba rozmysla i odbiera 
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
 
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
20 sty 2009, 15:15 
				przez LK14
				Hieronim napisał(a):Czasami dawny wlasciciel sie chyba rozmysla i odbiera 
no tak... ta mazda, miesiac temu kupiona. sprowadzona z Holandii.
cale szczescie, ze starej (626) jeszcze nie sprzedalem.
corke jutro na lotnisko musze zawiezc (200km)
 
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
20 sty 2009, 15:52 
				przez Krstof82
				uuu f***, to ból, ja mam zamontowany i bardzo dobrze schowany wyłącznik pompy paliwa – i jak cos to tylko na lawecie ją można dygnąć...
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
20 sty 2009, 16:17 
				przez Hieronim
				Krstof82 

 napsiz jeszcze gdzie parkujesz swoje auto  

 
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
20 sty 2009, 16:42 
				przez magicadm
				Hieronim napisał(a):Krstof82  napsiz jeszcze gdzie parkujesz swoje auto 
Nie pisze się całej prawdy na temat zabezpieczenia swojego auta!!!
PS
Ja na ten przykład mam blokadę na kierownicy i parkuję pod ośrodkiem zdrowia 

 
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
21 sty 2009, 00:19 
				przez Krstof82
				Hieronim
Krstof82  napsiz jeszcze gdzie parkujesz swoje auto
W garażu  
 magicadm
  Nie pisze się całej prawdy na temat zabezpieczenia swojego auta
przecież każdy kto choć raz na oczy widział lub miał montowany alarm wie że jest opcja podłączenia jakiegokolwiek przycisku z konsoli który będzie uzbrajał/rozbrajał alarm...
co oczywiście nie wyklucza jeszcze dodatkowych "psztyczków" 

 
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
21 sty 2009, 13:07 
				przez Globy
				=> Ogólny
Wyrazy współczucia straty auta. Na szczęście na pokładzie było AC.
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
21 sty 2009, 14:05 
				przez Pyton162
				juz  pewnie jest rozebrana na czesci 

 
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
22 sty 2009, 12:28 
				przez LK14
				Globy – dzięki .Pocieszam  się tym że miałem AC , ale to i tak nie wyrówna strat . Na razie policja prowadzi sprawę , znajomi i przyjaciele się rozglądają , ubezpieczyciel się interesuje i CISZA . Muszę czekać na rozwój wypadków . HEJ !