626

Pogaduchy motoryzacyjne.

Postprzez martin102 » 17 sty 2009, 22:09

Mam pytanie. czy ktoś ma taką mazde jak ja. mazda 626 ma już prawie 17 lat. już niemam siły do niej. prawie połowę jak nie większość autka wymieniłem. co trochę mi się nowe rzeczy do wymiany pokazują. niech powie mi ktoś czy ma cie też problemy z mazdą 626 92r 2.0GE.
Forumowicz
 
Od: 23 gru 2008, 16:44
Posty: 42
Skąd: częstochowa
Auto: 626 GE 2.0i 1992

Postprzez waldii » 17 sty 2009, 22:12

jak kazde auto.Pewnie nie bylo nic robione przez kupe czasu i teraz nagle wszystko wyszlo naraz
waldii
 

Postprzez martin102 » 17 sty 2009, 22:19

może masz racje. ale już nie mam siły. kochana mażdzia była. ale ja k będę wymieniał to na taką samą tylko młodszą i HB a w ostateczności SD. Z tego co mi wiadomo autko po przyprowadzeniu z niemiec to bylo naprawiane sporadycznie wtedy jak cos juz popsute bzlo. moze to powoduje moje problemy.
Forumowicz
 
Od: 23 gru 2008, 16:44
Posty: 42
Skąd: częstochowa
Auto: 626 GE 2.0i 1992

Postprzez waldii » 17 sty 2009, 22:30

ja kiedys na szybkiego musialem zmienic auto i kupilem Carine E.Tez byla masakra.Ale wiedzialem,ze to auto ma byc max pol roku u mnie wiec olalem wiele spraw.Niestety jakbys chcial swoja potrzymac dluzej musisz to zrobic.A z drugiej strony jak to zrobisz to na dlugie lata bedzie spokoj
waldii
 

Postprzez martin102 » 17 sty 2009, 22:33

no nie wiem to co już wymieniłem jest ok, ale reszta pomału też się ukazuje do wymiany. całe auto się psuje. już nie wiem czy się opłaca trzymać je bo już prawie wartość auta przekroczyły naprawy. auto kosztowało mnie 4500zł.
Forumowicz
 
Od: 23 gru 2008, 16:44
Posty: 42
Skąd: częstochowa
Auto: 626 GE 2.0i 1992

Postprzez Hugo » 17 sty 2009, 23:08

Napisz co Ci się zepsuło, bo jestem ciekawy.
Zadbana Mazda jest bezawaryjna.
Pozdrawiam Hubert
Mitsubishi Galant EA5A Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
Mitsubishi Galant EA2A Sport Edition 2,0 16V '98 A/T sedan (sprzedany)
Mazda 626 GE FS GLE SPECIAL '95 (najbardziej niezawodne auto jakie miałem)
Forumowicz
 
Od: 17 kwi 2008, 07:34
Posty: 1140
Skąd: Wolsztyn
Auto: Mitsubishi Galant Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan

Postprzez martin102 » 17 sty 2009, 23:25

to jak chcesz wiedzieć to w ciągu 2 lat jazdy wymieniłem: hamulce tył- przód,amortyzatory 4, przegub, wydech, czujnik ciśnienia oleju, naprawa zacisków z tyłu, 2 razy wymieniony pasek wspomagania(i nic nie pomogło)linkę ręcznego. więcej nie pamiętam. jak coś to napisze
Forumowicz
 
Od: 23 gru 2008, 16:44
Posty: 42
Skąd: częstochowa
Auto: 626 GE 2.0i 1992

Postprzez waldii » 17 sty 2009, 23:34

<lol> normalna rzecz.Chcialbys jezdzic i np klockow hamulcowych nie wymieniac albo paskow?Ja tez bym tak chcial <lol> a moze kupujesz czesci slabej jakosci jak np te paski.Kup w www.carspeed.pl i bedzie git.Chyba,ze jakies lozysko masz padniete
waldii
 

Postprzez RADEK_KALISZ » 17 sty 2009, 23:35

Sam napisałeś że "mazda ma 17 lat" więc nic dziwnego , elementy które opisałeś zużywają się w każdym aucie (przebieg też pewnie zacny) a narzekać można jak się wymieni z 2 silniki i 1 skrzynię biegów :D
Ostatnio edytowano 17 sty 2009, 23:40 przez RADEK_KALISZ, łącznie edytowano 1 raz
mazda 626 2001r 2,0i GF 85kw HB
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 23 lis 2008, 23:30
Posty: 13
Skąd: Kalisz
Auto: 626 GF hb 2001r 2,0i 85kw

Postprzez pawelMX6 » 17 sty 2009, 23:36

martin102, mam MX-6 GE z tego samego rocznika, czyli mechanicznie to samo auto. Kupiłem je w sierpniu 2007r. Zaraz po kupnie musiałem wymienić cały skorodowany wydech. Kilka miesięcy później wymieniłem sławny już zaworek pompy oleju. W lipcu 2008r. padło mi łożysko alternatora, więc od razu do wymiany. W listopadzie 2008r. wymieniłem hamulce na przodzie i jedną końcówkę drążka. Poza tym mechanicznie nic więcej nie robiłem poza drobnostkami – nowe amortyzatory klapy, jakieś plastiki wnętrza nowe. Jak dla mnie to typowe eksploatacyjne rzeczy.

RADEK_KALISZ, i co, że 17? Jak się dba tak się ma.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 sie 2007, 22:10
Posty: 2050 (0/1)
Skąd: Gdynia

Postprzez martin102 » 17 sty 2009, 23:42

a właśnie łczniki drążka stabilizatora 2 razy zmieniałem i tuleje wachacza
Forumowicz
 
Od: 23 gru 2008, 16:44
Posty: 42
Skąd: częstochowa
Auto: 626 GE 2.0i 1992

Postprzez RADEK_KALISZ » 17 sty 2009, 23:44

pawelMX6 też myślę podobnie – już zmieniłem posta :P aby lepiej zrozumiały był
mazda 626 2001r 2,0i GF 85kw HB
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 23 lis 2008, 23:30
Posty: 13
Skąd: Kalisz
Auto: 626 GF hb 2001r 2,0i 85kw

Postprzez waldii » 17 sty 2009, 23:52

martin102 napisał(a):łczniki drążka stabilizatora 2 razy zmieniałem i tuleje wachacza

no tak to bywa jak czlowiek chce zaoszczedzic i kupuje jakies sziiittt wynalazki :|
waldii
 

Postprzez Hugo » 17 sty 2009, 23:56

martin102 napisał(a):a właśnie łczniki drążka stabilizatora 2 razy zmieniałem i tuleje wachacza
A bita mocno nie była?
Pozdrawiam Hubert
Mitsubishi Galant EA5A Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
Mitsubishi Galant EA2A Sport Edition 2,0 16V '98 A/T sedan (sprzedany)
Mazda 626 GE FS GLE SPECIAL '95 (najbardziej niezawodne auto jakie miałem)
Forumowicz
 
Od: 17 kwi 2008, 07:34
Posty: 1140
Skąd: Wolsztyn
Auto: Mitsubishi Galant Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan

Postprzez martin102 » 17 sty 2009, 23:59

no nie była. ma wgniotkę na błotniku i na drzwiach ale od kopnięcia nogą
Forumowicz
 
Od: 23 gru 2008, 16:44
Posty: 42
Skąd: częstochowa
Auto: 626 GE 2.0i 1992

Postprzez waldii » 18 sty 2009, 00:13

martin102 napisał(a):no nie była. ma wgniotkę na błotniku i na drzwiach ale od kopnięcia nogą

a moze to Chuck Noris z pół obrotu??Dlatego sie auto sypie <lol>
waldii
 

Postprzez martin102 » 18 sty 2009, 00:20

błotnik z przodu to ja załatwiłem o schody.a drzwi to nie wiem, ale wiem że drzwi to nie tylko moje zniszczone 7 innych aut miało w ten sam sposób zniszczone drzwi.
Forumowicz
 
Od: 23 gru 2008, 16:44
Posty: 42
Skąd: częstochowa
Auto: 626 GE 2.0i 1992

Postprzez Speed » 18 sty 2009, 00:28

raczej takie rzeczy ktore sie zużywają wymieniłesz , Ojca 626 ma 300tys i smiga dalej ale niektore rzeczy trzeba wymienic , moj mx6 93r w sumie za duzo pisania co ja w nim naprawilem/wymienilem
Radek
Avatar użytkownika
Klubowicz
CUP 2014 miejsce 1
CUP 2013 miejsce 1
 
Od: 16 kwi 2008, 23:05
Posty: 1778 (18/27)
Skąd: Warszawa
Auto: Renault, VW , Citroen, Mazda .

Postprzez martin102 » 18 sty 2009, 00:32

ok zgadzam się z wami. 2 lata wymieniam coś. ale nie wiem czy ktoś nazwie normalnym wymianę części i w pół roku w sumie 4tyś już wydałem. ostatnie pół roku to same grube wydatki i 4tyś w sumie kosztowało. aha jak chodzi jeszcze to zderzak [jaki?] wymieniłem, mam zamiar naprawić elektrykę szyby prawej przód.
Ostatnio edytowano 18 sty 2009, 00:44 przez martin102, łącznie edytowano 1 raz
Forumowicz
 
Od: 23 gru 2008, 16:44
Posty: 42
Skąd: częstochowa
Auto: 626 GE 2.0i 1992

Postprzez waldii » 18 sty 2009, 00:36

martin102 napisał(a):hamulce tył- przód,amortyzatory 4, przegub, wydech, czujnik ciśnienia oleju, naprawa zacisków z tyłu, 2 razy wymieniony pasek wspomagania(i nic nie pomogło)linkę ręcznego. więcej nie pamiętam. jak coś to napisze

to wymieniales w ciagu 2 lat a teraz piszesz,ze w pol roku wydales 4tys.No co? NOKIA TO TY?? <lol>
waldii
 

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 10 gości

Moderator

Moderatorzy Moto