Chciałbym zainstalować sobie kontrolkę sygnalizującą działanie turbiny.
Dobrze by było widzieć np. przed rozpoczęciem wyprzedzania czy "pod nogą" mam pełną moc lub czy turbina załączała się tuż przed skończeniem jazdy i czy będzie konieczne jej chłodzenie na wolnych obrotach.
Czy ma ktoś jakiś pomysł jak to zrobić? Czy turbina ma jakiś obwód elektryczny do którego można by wpiąć taką diodę?
Kontrolka sygnalizująca załączenie turbiny
Strona 1 z 1
Turbina się "nie załącza" nigdy. Ona pracuje cały czas, ale dopiero po przekroczeniu pewnych obrotów(gdy ciśnienie spalin jest odpowiednie) ładuje na tyle duże ciśnienie, że silnik sprawia wrażenie, jakby dostał "kopa" Im mniej jest to odczuwalne tym lepiej. Możesz sobie założyć zapewne manometr pokazujący ciśnienie doładowania, ew. kombinować z kontrolką i czujnikiem ciśnienia, ale jeśli chodzi o wyprzedzanie to manometr jest lepszy. Chyba misiekwaw ma taki w MPS'ie.
A obwód elektryczny? Może przepływomierz...
A obwód elektryczny? Może przepływomierz...
polcraft napisał(a):Dobrze by było widzieć np. przed rozpoczęciem wyprzedzania czy "pod nogą" mam pełną moc
W sprawnym technicznie autku wystarczy poruszać się w określonym zakresie obrotów, żeby mieć zawsze "maxpower"
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
Mam taki wskaźnik doładowania w innym autko, ale nie wyobrażam sobie patrzeć na niego przed wyprzedzaniem
Jak sie troche z autkiem człowiek obezna to wie kiedy ma pełną moc, bez patrzenia na jakie kolwiek wskaźniki. Takie urządzenia jak to widoczne w poście wyzej dla zwykłego przeciętnego kierowcy sa nie potrzebne i nie dodaja +7 do respectu
Jak sie troche z autkiem człowiek obezna to wie kiedy ma pełną moc, bez patrzenia na jakie kolwiek wskaźniki. Takie urządzenia jak to widoczne w poście wyzej dla zwykłego przeciętnego kierowcy sa nie potrzebne i nie dodaja +7 do respectu
Twoja firma szuka sposobu na poradzenie sobie z odpadami? Sprawdź naszą ofertę http://eko-prasy.pl
- Od: 21 lis 2007, 16:12
- Posty: 87
- Skąd: Białystok
- Auto: Mazda 6 2.0 D kombi
pinky napisał(a):ja też sobie nie wyobrażam patrzeć na wskaźnik doładowania przed wyprzedzaniem
W razie "wpadki" będzie tłumaczenie: nie widziałem skrzyżowania, podwójnej ciągłej, przejścia dla pieszych, autka z naprzeciwka i kierunkowskazu w autku przede mną bo się zapatrzyłem na wskaźnik doładowania
PS
Manewr wyprzedzania planujemy z odpowiedniem marginesem bezpieczeństwa. Jazda "na styk" to tylko na torze.
PS2
Równie dobrze byłoby sie upewniać czy paliwa nam wystarczy na dłuższe wyprzedzanie

Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
magicadm hmm czyli wyprzedzanie to bardzo skomplikowany manewr
Sprawdzić czy dobre ciśnienie turbulum jest, odpowiednia ilość oraz ciśnienie paliwa (też jest wskaźnik).
PS.
Wskaźniki które warto sprawdzić przed wyprzedaniem:

PS.
Wskaźniki które warto sprawdzić przed wyprzedaniem:

ex MSP
Mateusz L napisał(a):Turbina się "nie załącza" nigdy. Ona pracuje cały czas, ale dopiero po przekroczeniu pewnych obrotów
Nie wiem jak w M6, ale np. w Comprex'ie taka kontrolka miałaby sens. Sprężarka działa cały czas, ale moment w którym zaczyna odgrywać rolę jest ściśle określony.
Generalnie chodzi o moment w którym ciśnienie wygenerowane przez sprężarkę jest na tyle duże, że silnik podejmuje "decyzję", że należy zamknąć dolot powietrza "wolnossący" i otworzyć dolot powietrza sprężonego.
W Comprex'ach za to był odpowiedzialny dziwaczny zaworek pod tłumikiem szmerów ssania – tam wszystko było mechaniczne. Ciśnienie bodajże 0,86 kg/cm2 – zaworek zamyka dolot wolnossący, otwiera dolot z turbiny.
W M6 chyba musi być podobnie (chyba, że powietrze cały czas idzie przez turbinę... w co wątpię). Taka kontrolka miałaby sens – mówiłaby – ciśnienie z turbiny ważnym teraz jest.
Sens sensem, ale poza wesołym migającym światełkiem, w sam raz na Święta, nie widzę żadnego zastosowania dla tego co ono sygnlizuje. Lepiej było dorobić czujnik, który po wciśnięciu gazu w podłogę zapala długie światła.
Grzegorz Strzałkowski
gstr napisał(a):prężarka działa cały czas, ale moment w którym zaczyna odgrywać rolę jest ściśle określony.
Zgadza się. Czuć to w TDI
Poczytałem trochę pracy turbiny i potwierdza się to co napisałeś qstr. W M6 oczywiście jest cały zestaw różnych elektrozaworów sterujących pracą turbiny ale chyba najistotniejszym jest zawór EGR. Z tego co wiem to on decyduje kiedy skierować powietrze doładowania na turbinę.
Nowsze M6 mają czujnik otwarcia zaworu EGR. Teraz tylko proste podpięcie diody informującej o jego stanie i problem chyba będzie rozwiązany.
Nie wiem tylko czy to właśnie EGR nadaje się do tego najlepiej? A może jakiś inny elektrozawór?
Nowsze M6 mają czujnik otwarcia zaworu EGR. Teraz tylko proste podpięcie diody informującej o jego stanie i problem chyba będzie rozwiązany.
Nie wiem tylko czy to właśnie EGR nadaje się do tego najlepiej? A może jakiś inny elektrozawór?
Mazda 6 2004 136KM kombi, ksenony, skóra
- Od: 21 gru 2008, 23:42
- Posty: 14
- Skąd: Biała Podlaska
- Auto: Mazda 6 GH 2011 2.2 163KM kombi
Może fajniejsze wartości dawałby pomiar prędkości wirnika w turbinie?
Po jednej stronie zakładasz diodę, po drugiej fotorezystor, do tego jeszcze jakiś porządny licznik! Ale co za wartości! Do 100 000 będzie się kręcić!
A tak poważnie, to wydaje mi się, że to trochę za słaba zabawka, żeby się rajcować turbiną. Tam turbina nie jest dla frajdy, ale po to, żeby ten samochód jechał. Diesle bez turbiny to płacz i zgrzytanie zębów. To trochę tak, jakbyś czujnik uderzenia do młotka dorabiał...
No ale jak potrzebujesz to wiadomo... Tylko koniecznie tak trzeba go zrobić, żeby pasażer widział, bez tego zero lansu
Po jednej stronie zakładasz diodę, po drugiej fotorezystor, do tego jeszcze jakiś porządny licznik! Ale co za wartości! Do 100 000 będzie się kręcić!
A tak poważnie, to wydaje mi się, że to trochę za słaba zabawka, żeby się rajcować turbiną. Tam turbina nie jest dla frajdy, ale po to, żeby ten samochód jechał. Diesle bez turbiny to płacz i zgrzytanie zębów. To trochę tak, jakbyś czujnik uderzenia do młotka dorabiał...
No ale jak potrzebujesz to wiadomo... Tylko koniecznie tak trzeba go zrobić, żeby pasażer widział, bez tego zero lansu
Grzegorz Strzałkowski
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości