Strona 1 z 1

Używane Mazdy z niemieckiego salonu

PostNapisane: 15 gru 2008, 14:01
przez gorolswietokrzyski
Witam! Czy ktoś ma doświadczenie odnośnie handlu używanymi autkami z salonów/ serwisów niemieckich czy innych. Chodzi o jakość, ewentualną gwarancję, przekazywane dokumenty, ceny itp. Ogólnie, czy warto płacić wiecej, by mieć to coś. Czy wyższa cena wyklucza totalnie kombinacje sprzedawców i gwarantuje święty spokój? Proszę o informacje.

PostNapisane: 15 gru 2008, 15:40
przez Grzesiu
mam zaprzyjazniony salon A.H Durach Kempten z tego wzgledu ze od 10lat pracuje tam moj szfagier, wiec moja wypowiedz moze wydawac sie nie obiektywna ale jest kilka zasad ktorych na pewno nie łamią i mysle ze to wlasnie karta przetargowa w decydowaniu kupna auta z zachodu>> jeżeli zalezy nam na prawdzie, braku niespodzianek.

Dane na temat samochodu, jego historia, informacje dotyczące bezwypadkowości, stan techniczny (elementów eksplatacyjnych) jest na pewno prawdziwy, jak mówią tak jest, dodatkowo jeżeli jakies auto wymaga jakiejś wymiany, naprawy a jest ono na sprzedaz, mozemy byc pewni ze zostalo to zrobione a nie zatajone, bezpieczna droga nam gwarantowana jak i historia auta.
Co do cen/handlowania etc. mysle ze dla przecietnego telefonisty/osobiscie z znajomoscia niemieckiego handlowanie w niemieckim salonie niestety skonczy sie bardzo szybko, salony rzadza sie innymi prawami, nie musza, bo zbyt jest nieco inny, wiec nie musza miec cen konkurencyjnych np. z mobile.de etc. dlatego oferty salonowe sa najczesciej na koncach list patrzac po kwotach, bo takie sa w rzeczywistosci i nie da sie raczej nic z tego zbic. 2 aspekt to tzw. "rodzynki" jezeli liczymy na naprawde zachowany uzywany egzemplarz to najwieksze szanse trafienia znajdziemy wlasnie w salonie, dlaczego? bo salon najchetniej skupuje/bierze w rozliczeniu wlasnie takie samochody, te utrzymane, mimo ze musi za nie nieco wiecej zaoferowac, ale zdecydowanie igiełki nalezy szukac po salonach > no i analogicznie niestety nie spodziewac sie rewelacji cenowych. Zasada wiec prosta, albo tanio, albo solidnie > i dotyczy sie to szczegolnie Reichu w co niektorzy nie potrafia uwierzyc.

Kolejna sprawa to gwarancja: wiec malo rzut prawa niemieckiego, salon niemiecki sprzedajac auto NIEMCOWI musi zagwarantowac mu 'system gwarancyjny' jakis sposob ktory w razie jakis niespodzianek bedzie pokrywal niespodzianki. i mowie tutaj o autach uzywanych, bo to nowek to chyba logiczne i proste. Ba, nawet pierwszy lepszy handlarz ma obowiazek takiej gwarancji.. > stad wiekszosc ofert z dopiskiem "nur gewerbe, export, handler" oznacza to tylko tyle ze w swietle prawa nie maja obowiazku poreczenia/gwarancji a dla nas znaczy to tyle ze mozemy auto kupic a o gwarancji mozemy pomarzyc.

Wracaja do salonu: jest to sprawa bardzo indywidualna, czy to samochod uzywany, czy nowy, w kazym bardz razie zakup samochodu w salonie w niemczech przez polaka, to za kazdym odrebna sytuacja co do negocjowania gwarancji, etc. czy tez np. wymian serwisowych ale to bardzo gleboki temat;) najprosciej sprawa wyglada tak ze kiedy z ceny nie mozemy nic zbic, to nalezy starac sie o dodatki w postaci: nowe klocki? nowe rolki? nowy pasek? co tam pierwsze za jakis czas do wymiany, szanse sa wielkie bo ich to nie kosztuje prawie nic, a my pozwalamy sie im pozbyc auta ktore czesto stoi i stoi;) i rzadko cena spada.

PostNapisane: 15 gru 2008, 17:21
przez habzimierz
gwarancja dziala ok, ja mialem naprawy gwarancyjne, choc slyszalem o przypadkach ze polskie serwisy nie uznawaly (bo nie bylo pieczatki / 1 przegladu / inne bzdury) ale to dot akurat innych marek.

Jest inna sprawa, mianowicie 1. sposb traktowania samochodu przez testerow i dealerow 2. wypadkowosc – ale to chyba jakies rzadkie przypadki

PostNapisane: 15 gru 2008, 23:01
przez hbo
trewor napisał(a):Co do cen/handlowania etc. mysle ze dla przecietnego telefonisty/osobiscie z znajomoscia niemieckiego handlowanie w niemieckim salonie niestety skonczy sie bardzo szybko, salony rzadza sie innymi prawami, nie musza, bo zbyt jest nieco inny, wiec nie musza miec cen konkurencyjnych np. z mobile.de etc. dlatego oferty salonowe sa najczesciej na koncach list patrzac po kwotach, bo takie sa w rzeczywistosci i nie da sie raczej nic z tego zbic

Da się da :) i to całkiem sporą kwotę, potrzebny jest tylko naprawdę dobry handlarzyna :) ten z którym ja pojechałem naprawdę potrafił się targować... nie bez znaczenia zapewne było to, że kupowałem benzynkę wiadomo diesle schodzą jak świeże bułeczki...

PostNapisane: 16 gru 2008, 09:01
przez Grzesiu
trewor napisał(a):dla przecietnego


hbo napisał(a):potrzebny jest tylko naprawdę dobry handlarzyna



<list>

Re: Używane Mazdy z niemieckiego salonu

PostNapisane: 15 sie 2010, 22:41
przez lukaszm
Panowie na tej stronie: http://www.mazdagebrauchtwagen.de są tylko niemieckie salony mazdy tak?
O co pytać podczas telefonowania do nich prócz pytania o rezerwację auta aby podjechać orientuje się ktoś czy załatwiają formalności związane z tablicami?