Klub MazdaSpeed

Czy przy zakładaniu opony (nówka prosto ze sklepu) może powstać przecięcie wzdłuż kantu opony.

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/c ... scheme.svg
tam gdzie jest punkt 7.


W tym miejscu.

Bo gość który zakładał oponę twierdzi że tak przeciąć można tylko przy zdejmowaniu a zdejmowałem w innym warsztacie. Teraz nie wiem którego mam ścigać :/

Jutro dodam foto opony jak będzie widno

Wygląda jakby czymś ostrym ją podwadzono przy zakładaniu na felgę.
Jaka z niej nówka, skoro była juz demontowana??

PS
Piękna (wizualnie) oponka

Bagadyr, można tak uszkodzić oponę przy montażu.

Była demontowana bo powietrze schodziło. Wcześniej już tak miałem (jakieś 2 miechy temu) i okazało się, że na feldze powietrze uciekało, zrobili i było git aż do wymiany. Myślałem że to samo i szybko dotarłem do najbliższej wulkanizacji a tu zonk

Edit:
Oponka na zdjęci nie moja. Mam Fulde.
qlesh dzięki. Teraz wiem kogo mam gonić. Kasy może nie odzyskam ale przynajmniej mu krwi napsuję.

Trochę ciężko może być to udowodnić, musiałbyś być przy tym w wulkanizacji i widzieć. Zawsze mogą powiedzieć, że nie wiedzą czy to u nich, bo może klient wymieniał oponę jeszcze gdzieś :/ Przy demontażu w ten sposób nie uszkodzisz opony. Takie uszkodzenie o jakie pytasz może powstać przy naciąganiu na felgę drugiego (górnego) boku opony. Nie jestem wybitnym specjalistą w tej kwestii, ale przypuszczam, że powodem uszkodzenia może być niedostateczne nasmarowanie rantu pastą do montażu opon.

Całkiem nie ma za co..

Jeszcze raz wielkie dzięki. Na pewno tego tak nie zostawię. On twierdził wręcz przeciwnie, że tak się nie da uszkodzić przy montażu a teraz wiem czego się trzymać.

Temat do zamknięcia.

Każda oponę można uszkodzić przy montażu jak i demontażu wystarczy przy tych czynnościach nie wcisnąć rantu opony we wgłębienie w feldze.