Strona 1 z 4

Co wozimy w bagażniku?

PostNapisane: 25 lis 2008, 17:29
przez Globy
Cześć,

w ramach pracy przejściowej zbieram doświadczenia użytkowników w celu stworzenia jakiegoś "uniwersalnego systemu mocowania bagażu" w bagażniku samochodowym – w domyśle kosza/pojemnika/organizera.

Przykładowy organizer:
Obrazek

...i kosze:
Obrazek

Chętnych zapraszam do podzielenia się wrażeniami, czy wystarczą Wam gabaryty i rozwiązania (np. siatki lub schowki) fabrycznego bagażnika, czy macie problemy z "fruwającymi" podczas jazdy przedmiotami lub umocowaniem czegoś (np. gaśnicy), czy macie lub przydałby się Wam jakiś kosz lub pojemnik na drobiazgi i większe rzeczy. Mile widziane zdjęcia bagażnika oraz wrażenia związane z przewożeniem dzieci w aucie i niecodziennymi czynnościami (np. siadanie w bagażniku lub na takim koszu) <usmiech>

Czy są na forum pracownicy firmy kurierskiej w celu udzielenia krótkiego wywiadu?

PostNapisane: 25 lis 2008, 17:49
przez PARTYBOY
Mam fabryczną siatkę na "luźne" rzeczy. Sprzęt audio jest dobrze przymocowany, pod dywanikiem gąbka aby przedmioty ładnie się układały swoim ciężarem i nic się nie przemieszcza :)

PostNapisane: 25 lis 2008, 17:52
przez waldez
w tej chwili: odmrażacz do szyb, skrobaczka, szczotka do usuwania większego śniegu, mała skrzynka z narzędziami podręcznymi, przymocowana gaśnica przymocowana do tylnej kanapy i antena od CB

PostNapisane: 25 lis 2008, 19:55
przez Xenocyd
U mnie w bagazniku aktualnie znajduje sie klucz do kol, skrobaczka z miotelka, apteczka i zestaw zarowek.
W miare mozliwosci staram sie nie wozic nic ponadto na codzien.
Jak woze wiecej [tiiit] to do tylnej kanapy przyczepiam taki magiczny organizer z kieszonkami – instalacja opiera sie na 4 zatrzaskach ktore trzeba bylo raz przymontowac do kanapy, teraz mozna ich dowoli uzywac jak zachodzi potrzeba.

PostNapisane: 25 lis 2008, 20:37
przez siegu
Mam w bagażniku mam tylko kosz :D
Pirdoły (rękawiczki, żarówki, taśmę izolacyjną, szmatkę, apteczkę, gasnice, trójkąt, lewarek, klucz do kół) mam w schowkach w bagażniku ;)
Kilka podstawowych kluczy we wnęce koła zapasowego.
Nic sie nie wala luzem :]

PostNapisane: 25 lis 2008, 22:46
przez chmooreck
Trojkąt i apteczkę mam w schowkach, gaśnicę przymocowałem kawałkiem gumy do jednego z zaczepów na siatkę.

Mam siatkę rozpiętą nad podłogą. Jak dla mnie się sprawdza: włożone pod nią przedmioty nie latają. Raz w tygodniu wożę zakupy (spożywka) w dwóch torbach, czasem jakieś mniejsze przedmioty.

PostNapisane: 25 lis 2008, 23:40
przez Dry
No u mnie w bagażniku niestety nie mam żadnych schowków, dlatego wszystko wala sie całym bagaju :) (parasol, gaśnica, trójkąt i apteczka) – ale z drugiej strony w mojej efce przed lataniem tych rzeczy ratuje tylko swoista 'szpara' miedzy podłoga bagażnika a składanymi oparciami :). Chętnie kupiłbym jakiś koszyk.

PostNapisane: 25 lis 2008, 23:46
przez Żanetka
w moim przypadku krócej by było odpowiedzieć czego nie ma w moim bagażniku ;) Schowki delikatnie ujmując mi nie wystarczają i niestety wszystko lata... I trzeba będzie temu zaradzić :)

PostNapisane: 25 lis 2008, 23:50
przez malutka
heh...kto widział mój bagażnik ten wie...
korzystam ze skrzynki i torby na rzepy, tak więc przynajmniej nic nie lata luzem, ale bywa tak że ledwo się domyka ;) <lol>
i dołączam się do Żanet łatwiej by było wymienić czego w nim nie wożę ;)

PostNapisane: 25 lis 2008, 23:56
przez PARTYBOY
malutka napisał(a):kto widział mój bagażnik ten wie...

czasem wozisz nawet zderzak ;) <diabełek>

PostNapisane: 25 lis 2008, 23:57
przez malutka
PARTYBOY napisał(a):czasem wozisz nawet zderzak oczko diabelek

:D
z ciekawszych rzeczy to ostatnio wyjęłam parasol plażowy :P (wożony od lipca) ;)

PostNapisane: 26 lis 2008, 00:01
przez Adaś
Ja wożę subwoofer, który lubi sobie czasem polatać po bagażniku i ... olej <lol>

A zastanawiam się czy nie kupić czegoś takiego jak ma mała bo ostatnio też do zestawu doszedł płyn do felg, czernidło do opon, szczotka do felg, szczotka do odśnieżania, skrobaczka i kulki do paintballa :P

PostNapisane: 26 lis 2008, 00:04
przez Żanetka
Adaś napisał(a):i kulki do paintballa

<lol> u mnie jest jeszcze namiot <lol>

PostNapisane: 26 lis 2008, 00:58
przez bazyl wspaniały
pół tony narzędzi, jakieś płyny, butelki, lewarek na orbitę wchodzi przy każdym zakręcie, pudło ze śrubkami/podkładkami itp, gaśnica, trójkąt, apteczka techniczna, zabawki, koc, butelka po płynie, butelka z płynem, flaszka wódki w połowie pełna ( po imprze mazdobieszczadzkiej <lol> ), ciuchy robocze , czernidło do opon, butla po plaku, gumy na amortyzatory, łącznik stabilizatora... i wiele innych których nie skatalogowałem :D
aha, imadło jeszcze się plonta w okolicy koła zapasowego

PostNapisane: 26 lis 2008, 01:16
przez Jacol
bazyl wspaniały napisał(a):aha, imadło jeszcze się plonta w okolicy koła zapasowego

wow

PostNapisane: 26 lis 2008, 01:48
przez Riki
u mnie jest plastikowy kosz (skrzynka?) która czasami lubi sobie "polatać" po kufrze :P w niej raczej mało wożę.. poza tym wszystko dobrze (oryginalnie) przymocowane i jest OKey :) na tylnej półce jeździ ten oto obywatel:
Obrazek
i nie narzeka <lol> <lol>

PostNapisane: 26 lis 2008, 01:58
przez Gość
ja woze wodke i narkotyki :) czasem kogos przewioze <lol>

PostNapisane: 26 lis 2008, 08:52
przez Dudson
Ciekwy temat, myślełm że tylko ja woże tyle rzeczy w bagażniku a tu się okazuje że nie jestem sam ...
Jeżeli chodzi o pytania ankietowe to zdecydowanie żadne schowki mi nie wystarczają.
W moim bagażniku oprócz wyposażenia podastawowego przytwierdzonego w miejsca do tego przeznaczone tj. dojazdówki, podnośnika, klucza do kół, trójkąta, gaśnicy i apteczki :] znajdują się następujące graty: podstawowa rzecz to plastikowa skrzynka, w której to nzalesc można wiele rzeczy ... szmatki, ściereczki, ręczniki papierowe, kosmetyki samochodowe do czyszczenia wszystkiego, zapasowe żarówki, rękawiczki, klucz do świec, lampa przenośna podłączana w gniazdo zapalniczki samochodowej buteleczka oleju (tak na wszelki wypadek ale naszczęscie nie dolewam), duży czarny worek taki jak na śmieci. Oprócz tego w bagażniku mam zawsze duży ręcznik i koc do tego wieszak na ubrania taki montowany do zagłówka fotela (czasami trzeba przewieść jakis gajer), torbe termoizolacyjną na browar, to zostało z lata, i ekologiczną torbe na zakupy (już nie dają foliowych reklamówek w sklepach i dobrze).
Aha ostatnio został jeszcze płyn chłodniczy po wymianie przed zimą, to go też na wszelki wypadek wrzuciłem do bagażnika.
Oprócz tych rzeczy z bagażnika woże zawsze ale to już w innych częściach auta oczywiście skropaczkę do szyb, zmiotke żeby pozbyc się śniegu jak mi auito przysypie, parasol jakąś gąbeczke i ściereczke to szyb chcociaż rzadko tego używam.
Aha w 626 to zazwyczaj jeszcze miałem grilla hahaha ale niestety zginą śmiercią naturalną na lotnisku w Rykach, teraz już nie woże bo 323F ma mniejuszy bagażnik :]

PostNapisane: 26 lis 2008, 09:52
przez strOOs
Bedzie duzo...

Olej na wymiane (czeka mnie za 500km)
Kierownice od MX-6 GE NOWA
Podkladki pod tablice
Gasnice halonowa
Gasnice proszkowa
Recznik papierowy
Talerzyki jednorazowe
Paski klinowe (wymiana razemz olejem)
Filtr oleju (j.w.)
Plyn do spryskiwaczy
Szczotke do odsniezania auta
Ciuchy do jakichs robot itd
WD-40
Komplet kluczy
Dwie apteczki
Duzo srubek roznego rodzaju (opakowanych w ladne pudeleczka z przegrodkami).
Zapasowe piora wycieraczek
Dwa statywy i monopod
Plak
Spray do uszczelek

Wszystko wrzucone w plastikowy kosz – ale o takim jak na gorze na foto musze pomyslec. Skad taki organizer wziac?

No i standard typu kolo zapasowe, klucz, podnosnik, itd

PostNapisane: 26 lis 2008, 19:10
przez Michał88
Po przeczytaniu powyższych postów wychodzi na to że mam w miarę mało rzeczy w bagażniku :) Staram się wyjmować na bieżąco wszystkie niepotrzebne rzeczy.
Tak więc mam standardowe wyposażenie (dojazdówka, klucz do kół, trójkąt, gaśnica).
Do tego jeszcze plastikowy kosz z rękawiczkami, czernidłem do opon, płynem do spryskiwaczy, linką holowniczą, ściereczką do szyb z mikrofibry, zwykła ściereczka, zmiotką do śniegu i skrobaczką. A i jeszcze mam drugi plastikowy koszyk do którego wrzucam rzeczy jak jestem na zakupach.
Tak czy inaczej wszystko troszkę lata po bagażniku, trzeba będzie kupić jakąś matę antypoślizgową i będzie po sprawie.