Strona 1 z 13

diesel, dla leniwych?

PostNapisane: 21 wrz 2008, 12:19
przez Gib
Po lekturze najnowszego Auto Moto i przejrzeniu danych testowych widzę coś bardzo ciekawego.
Dwa różne testy, Honda vs Mazda.
Test 1 – Honda Jazz 1.4 vs Mazda 2 1.5
Test 2 – Honda Civic 2.2 CTDI vs Mazda 3 1.6 MZ-CD
Wszystkie auta prócz civica wyposażone są w skrzynie manualne 5b, civic 6b.
Dane techniczne i wyniki elastyczności kolejno KM / Nm / 60-100 / 80-120 / waga
City – 100 / 127 / 6,4 / 9,1 / 1073 kg
M2 – 103 / 137 / 5,5 / 7,1 / 1035 kg
Civic – 140 / 340 / 5,1 / 7,4 / 1345 kg
M3 – 109 / 240 / 6,2 / 8,3 / 1275 kg
Przyspieszenia (elastyczność) podawane najszybsze przyspieszenie niezależnie od biegu, a nie tak jak kiedyś (60-100 4b) (80-120 5b).
Co to oznacza? Trzymanie stosunkowo słabej benzyny ze śmiesznym momentem obrotowym na optymalnych obrotach pozwala wyprzedzać w trasie równie skutecznie jak sporo mocniejszym (Nm) dieslem.

PostNapisane: 21 wrz 2008, 12:46
przez Globy
=> Ogólny

Diesel ma przewagę węższego zakresu obrotów i turbiny, które pozwalają na lepsze przyspieszenia na wysokich biegach (co oznacza oszczędność paliwa). Z bezwzględną elastycznością (jak największy użyteczny zakres obrotów) nie ma to jednak nic wspólnego i benzyna wykręcona na 2., czy 3. biegu osiągnie te same wyniki, niestety kosztem paliwa i hałasu (co oznacza komfort).

PostNapisane: 21 wrz 2008, 21:10
przez mtaranti
po kupnie M3 1,6D i użytkowaniu jej od 4 m-cy (pierwszy diesel) na benzyne sie juz się nie przesiądę

PostNapisane: 21 wrz 2008, 21:34
przez bazyl wspaniały
mtaranti napisał(a):po kupnie M3 1,6D i użytkowaniu jej od 4 m-cy (pierwszy diesel) na benzyne sie juz się nie przesiądę

po kilku przejażdżkach dieslem z benzyny już nie zrezygnuję ;) wolę jednak prawie dwukrotnie dłuższy obrotomierz

PostNapisane: 21 wrz 2008, 21:47
przez mtaranti
no bo po kilku przejażdżkach to trudno cokolwiek powiedzieć.......bo żeby diesel dawał przyjemność z jazdy to trzeba najpierw sie nim "nauczyć" jeździć. przesiadka na chwilę niestety zniechęca na pozątku
pozdr.

PostNapisane: 21 wrz 2008, 22:06
przez bazyl wspaniały
mtaranti napisał(a):no bo po kilku przejażdżkach to trudno cokolwiek powiedzieć.......bo żeby diesel dawał przyjemność z jazdy to trzeba najpierw sie nim "nauczyć" jeździć. przesiadka na chwilę niestety zniechęca na pozątku

też się zgadza, jednak wystarczająco dużo pojeździłem żeby sobie opinię wyrobić. Tak jak niektórzy nie lubią lodów orzechowych tak ja nie przepadam za dieslami. Tylko tyle. Nic do nich nie mam bo to dobre silniki i z dnia na dzień lepsze, ale jednak mnie nie przekonują. Są zbyt "orzechowe" ;)

PostNapisane: 21 wrz 2008, 22:49
przez lucas_ka
obecnie jeżdze dwoma autami. moją 626 Gf 1.8 90 km i dziewczyny Peugeotem 206 2.0 Hdi tez 90 km. Czyli auto 10 letnie duże ze słabym jak na wielkosc auta silnikiem benzynowym( co prawda chcarakterystyka podobnym do diesla) i małym, autkiem z mocnym jak na to auto dieslem. I co moge powiedziec? Mazda wiem ze jade, cały czas jedzie mniej wiecej równo, od 2 do prawie 6 tys obr.(widaomo bez rewelacji ale jedzie). Peugeot ma za to kopa ale tylko w przedzile od 2 do 3 tys obr( wtedy naprawde czuc ze sie wgryza w asfalt) ale tylko na 2 i trzecim biegu. Dla mnie nie ma rewelacji. Co ciekawe takie małe autko potrafi spalic ponad 7 litrów ropy przy dynamicznej jeździe i to nie tylko po miescie i bez przekraczania 140 kmh. Mazda nigdy mi nie spaliła wiecej niz 10 litrów. Wiec jak dla mnie nie ma jakiejś tam super kozyści na rzecz diesla.

PostNapisane: 22 wrz 2008, 00:08
przez Grzyby
Ja po przejechaniu prawie 20kkm szóstką z dieslem muszę powiedzieć że to fajny silnik.
Owszem zakres użytecznych obrotów jest dosyć wąski – max. 4000 obrotów za to elastyczność na 5 biegu jest niedościgniona dla benzyniaka. Może się starzeję :P ale im mniej mieszania lewarkiem w trasie tym lepiej (dla mnie).
Poza tym, nie do pominięcia jest inna rzecz. Jeżdżę tym autem szybciej i agresywniej niż Cronosem w benzynie a średnie spalanie mam na poziomie 6,4l/100km (Cronosem 10,5-11l LPG) a przyjemność z jazdy na duży plus dla klekota w M6.
Mimo to chętnie pociągnąłbym do 6tys. obrotów ale się nie da :P

Za to jest o wiele wiele ciszej przy większych prędkościach/obrotach. Silnik benzynowy na wysokich obrotach jest głośny – diesla słyszę tylko na postoju.
A to dla mnie komfort.

PostNapisane: 22 wrz 2008, 01:15
przez Riki
i znowu o tym samym......... :P myślałem że dyskusja typu.. "Diesel vs Benzyna" już została wyczerpana :) a jest takowa....

P.S
Tak na szybko.. w 101% zgadzam się z kolega Grzyby.... :)

PostNapisane: 22 wrz 2008, 08:17
przez Gib
co tu dyskutować skoro wiadomo co jest lepsze :P
jakby ktoś nie wiedział: duża vka z gazem.

PostNapisane: 22 wrz 2008, 09:23
przez Lukano
heheh co jest lepsze ?? Zalezy jak kto jeździ. ktoś kto nie przekracza 3500 na obrotomierzu nie potrzebuje benzynki. wtedy ma nisko moment w dieslu. kto lubi się ścigać wiadomo weźmie benzynę.
Ale za to nie ma jak turbo benzyna :P Na diesla mnie nie stać jeszcze ;)

PostNapisane: 22 wrz 2008, 10:01
przez bazyl wspaniały
Gibsong napisał(a):duża vka

<diabełek>

Gibsong napisał(a):z gazem.

<zygi>


Grzyby racja, ale ja wolę miękkość pracy benzynki, co do głośności to już kwestia konstrukcyjna. Jeśli konstruktor się postarał to nie ma z tym problemu :)

Grzyby napisał(a):Jeżdżę tym autem szybciej i agresywniej niż Cronosem w benzynie a średnie spalanie mam na poziomie 6,4l/100km (Cronosem 10,5-11l LPG) a przyjemność z jazdy na duży plus dla klekota w M6.
no tego benzynka nie przeskoczy, ale:
Grzyby napisał(a):Mimo to chętnie pociągnąłbym do 6tys. obrotów ale się nie da
przyjemność z jazdy to dla mnie podstawa :)
jednak w planie na wiosnę jest MPV w której widzę diesla z automatem, po prostu do czego innego będzie samochód służył :)

PostNapisane: 22 wrz 2008, 10:04
przez Globy
I dla mnie turbodiesel (CR, nie cierpię traktorów, chyba że Mesio "Beczka") byłby sensownie jedynie ze skutecznym, klasycznym automatem – łopatki można sobie darować, ale trwałość i szybkość redukcji mile widziane <usmiech> Cóż ja poradzę jednak, że lubię jeździć 7-7-7... ;) Proponuję dołączyć tę dyskusję do tematu Diesel vs. benzyna, senkju.

PostNapisane: 22 wrz 2008, 10:09
przez brii
Grzyby napisał(a):ale im mniej mieszania lewarkiem w trasie tym lepiej (dla mnie).

Polecam automat ;)

PostNapisane: 22 wrz 2008, 10:20
przez bazyl wspaniały
Globy napisał(a):I dla mnie turbodiesel

ZDRAJCA!! :P

PostNapisane: 22 wrz 2008, 10:48
przez Globy
Globy napisał(a):...byłby sensowny jedynie ze skutecznym

Leszku, tam wszędzie jest tryb przypuszczający <lol>

Globy napisał(a):Cóż ja poradzę jednak, że lubię jeździć 7-7-7...

<list>

PostNapisane: 22 wrz 2008, 11:08
przez bazyl wspaniały
za
Globy napisał(a):tryb przypuszczający

też się idzie na stos :P

PostNapisane: 22 wrz 2008, 13:31
przez Grzyby
brii napisał(a):Polecam automat

w której M6 taki widziałeś?

PostNapisane: 22 wrz 2008, 14:06
przez brii
Grzyby napisał(a):w której M6 taki widziałeś?

Chodziło mi ogólnie – nie wiem czy w M6 diesel jest dostępny ;)
Ogólnie diesel + automat to dobre połączenia – skrzynia manualna z dieslem to męczenie się.

PostNapisane: 22 wrz 2008, 14:33
przez gari
od malej benzyny pierwszy byle diesel lepszy ale przy troszke wiekszych silnikach
bazyl wspaniały napisał(a):Gibsong napisał:
duża vka

Gibsong napisał:
z gazem.



moze nie koniecznioe z gazem ;) diesel zaczyna wypadac slabo (przynajmniej jesli chodzi o wrazenia z jazdy przy dystrybutorze to juz inna bajka ;) ) nie ma to jak porzadna v6-stka czy dobre v8 <diabełek>