Strona 1 z 5

Sens kupowania diesla

PostNapisane: 7 wrz 2008, 11:58
przez Maciej Loret
http://biznes.onet.pl/0,1820435,wiadomosci.html

Cycata dla nieklikających:
"Zdaniem specjalistów wysoka sprzedaż diesli nie będzie jednak trwałym trendem. – Nawet zakładając, że diesel zużywa mniej paliwa, trzeba robić ogromne przebiegi, by przy podobnej cenie oleju i benzyny zakup diesla miał uzasadnienie ekonomiczne – przekonuje Wojciech Halarewicz, dyrektor generalny Mazda Motor Poland."

PostNapisane: 7 wrz 2008, 12:02
przez zeusik
cena paliwa podobna, ceny czesci drozsze, serwis czestszy i drozszy.

plusy to latwiej sprzedac i mniej pali, trzeba dobrze kopcic by sie zwrocil zakup

PostNapisane: 7 wrz 2008, 13:40
przez Inte
tak ale wydaje mi się, że jeżeli zwrócimy uwagę na spalanie przy ostrej jeździe to diesel wypada znacznie lepiej.
a poza tym jeśli ktoś jeździ dużo po mieście to chyba lepszy wybór – przynajmniej moim zdaniem jazda dieslem jest wygodniejsza w mieście.
nie mniej jednak sam jestem zwolennikiem benzynki :D bo czerwone pole od 5 tyś mnie przeraża :P

PostNapisane: 7 wrz 2008, 14:16
przez Faja
Inte napisał(a):bo czerwone pole od 5 tyś mnie przeraża język

<diabełek>

PostNapisane: 7 wrz 2008, 15:50
przez bazyl wspaniały
Inte napisał(a):bo czerwone pole od 5 tyś mnie przeraża

mój nocny koszmar ;)

PostNapisane: 8 wrz 2008, 17:03
przez bartosz51
Inte napisał(a):a poza tym jeśli ktoś jeździ dużo po mieście to chyba lepszy wybór – przynajmniej moim zdaniem jazda dieslem jest wygodniejsza w mieście.


Moim zdaniem dieslem po mieście jeździ się kiepsko (delikatnie mówiąc – bo tak dosadnie, jakbym chciał, nie wolno ;) ) Teraz już przywykłem, ale bezpośrednio po zakupie diesla – był i jest nadal pierwszym w życiu – krew mnie zalewała przy np. ruszaniu. Do miasta chyba wolę eFkę narzeczonej mojej.

Za to w trasie jeździ mnie się znakomicie.

Co się tyczy spalania uważam, że w mieście ten diesel nie pali jakoś szczególnie mało. Za to w trasie różnica jest dużo bardziej zauważalna.

PostNapisane: 8 wrz 2008, 17:35
przez Retro
Nie ma się co dziwić, że coraz więcej ludzi kupuje diesle, pali mniej niż benzyna a olej tańszy.
Dzisiejsze diesle to już nie te same rozklekotane silniki co kiedyś, a najnowsze diesle od BMW i Audi to prawdziwy majstersztyk – 3.0 225 koni ? Moj Jeep Grand Cherokee ma tyle samo a ma silnik 4,7 i pali 2x więcej.

Co do miasta to jakiś dziwny Bartosz jesteś :P
Diesel ma lepszy moment na niskich obrotach przez co wg mnie jest znacznie lepszy na miasto niż na trasę (o spalaniu nie wspomnę:P)

PostNapisane: 8 wrz 2008, 17:46
przez brii
Pewnie chodzi o samo ruszanie i zabawę ze sprzęgłem ;)

PostNapisane: 8 wrz 2008, 18:00
przez bartosz51
Retro napisał(a):Co do miasta to jakiś dziwny Bartosz jesteś


Być może, nie będę polemizował :)

Tak, czy owak więcej zalet diesla widzę w trasie. Przede wszystkim ów moment, o którym piszesz. Przy wyprzedzaniu – nie do przecenienia.

PostNapisane: 8 wrz 2008, 19:06
przez Maciej Loret
Retro napisał(a):Nie ma się co dziwić, że coraz więcej ludzi kupuje diesle, pali mniej niż benzyna a olej tańszy.


A to nowość... Chyba, że mówimy o przedpotopowych dieslach, które nawet na wodę jeżdżą. Do przeciętnego auta benzynowego zalewam benzynę w Carrefour nawet po 4,04PLN/l. Do nowoczesnego diesla mało kto zalewa tańszy ON niż po 4,40-4,50 na markowej stacji.

Retro napisał(a):Dzisiejsze diesle to już nie te same rozklekotane silniki co kiedyś, a najnowsze diesle od BMW i Audi to prawdziwy majstersztyk – 3.0 225 koni ? Moj Jeep Grand Cherokee ma tyle samo a ma silnik 4,7 i pali 2x więcej.


Nie porównuj samochodów do amerykańskich wynalazków.
O fiatowskim 2,4JTD z 210KM nie wspominając...

PostNapisane: 8 wrz 2008, 19:20
przez siegu
zeusik napisał(a):serwis czestszy i drozszy.

Nie dokońca się z tym zgodzę – osobiście nie robię tego częściej niż benzyniakiem

Maciej Loret napisał(a):Do nowoczesnego diesla mało kto zalewa tańszy ON niż po 4,40-4,50 na markowej stacji.

Cały transport jeżdzi na ON i jest łatwo osiągalny na czarnym rynku i można znaleźć dobrej jakości na czarnym rynku o 1zł na litrze mniej – chodzi od ok 3zł za litr – biorąc to pod uwagę diesel jeszcze się dobrze opłaca.

Maciej Loret biorąc silniki o tej samej pojemności i mocy to diesel zawsze pali mniej

PostNapisane: 8 wrz 2008, 19:30
przez Maciej Loret
siegu napisał(a):
Maciej Loret napisał(a):Do nowoczesnego diesla mało kto zalewa tańszy ON niż po 4,40-4,50 na markowej stacji.

Cały transport jeżdzi na ON i jest łatwo osiągalny na czarnym rynku i można znaleźć dobrej jakości na czarnym rynku o 1zł na litrze mniej – chodzi od ok 3zł za litr – biorąc to pod uwagę diesel jeszcze się dobrze opłaca.


Tak naprawdę, można zainwestować kilkaset złotych w plastikową giwerę i od czasu do czasu wypożyczyć czyjeś rejestracje, podjechać na stację i zatankować za darmo...
Sam pomagałem przelewać taki ON na odludziu. Szczęśliwie po tem fakcie, naprawa Mondeo TDCi nie była bardzo droga...

siegu napisał(a):Maciej Loret biorąc silniki o tej samej pojemności i mocy to diesel zawsze pali mniej


Czyżbym twierdził coś innego?

PostNapisane: 8 wrz 2008, 19:42
przez siegu
Maciej Loret napisał(a):Sam pomagałem przelewać taki ON na odludziu. Szczęśliwie po tem fakcie, naprawa Mondeo TDCi nie była bardzo droga...

Przy przypadkowych ludziach i okazja tak się może skończyc. Ale przy sprawdzonych dostawcach o takie rzeczy bardzo trudno.
Są też mozliwe tankowania z dystrybutora na renomowanej stacji o zyla taniej i tego się trzymam :)

PostNapisane: 8 wrz 2008, 20:18
przez magicadm
Nikt tu nie wspomniał jeszcze o: olbrzymim, dużym, gigantycznym, potężnym, wspaniałym itp itp MOMENCIE OBROTOWYM w DIESLU???? :|

A tak poważnie:
-do miasta mała benzynka
-w trasę diesel lub duża benzynka

Ja mam "średnią" benzynkę i nie narzekam :D

Co do paliwka: moją 323DITD raz zalałem ropką z ORLENU i tylko czekałem jak samochód w trasie stanie :| Tylko BP i SHELL
Do benzyny tankuję gdzie chcę :D

PostNapisane: 8 wrz 2008, 20:43
przez Retro
Maciej Loret napisał(a):
Retro napisał(a):Nie ma się co dziwić, że coraz więcej ludzi kupuje diesle, pali mniej niż benzyna a olej tańszy.


A to nowość... Chyba, że mówimy o przedpotopowych dieslach, które nawet na wodę jeżdżą. Do przeciętnego auta benzynowego zalewam benzynę w Carrefour nawet po 4,04PLN/l. Do nowoczesnego diesla mało kto zalewa tańszy ON niż po 4,40-4,50 na markowej stacji.


No też mi porównanie ;)
Tak samo mogę napisać, że do rozklekotanych ropniaków leje się olej opałowy a do nowych Lexusów paliwko z Shell'a ;)

Na normalnej stacji obecnie chyba diesel jest ciut tańszy niż benzyna ?
No i masz jeszcze biopaliwo (które jest chyba bio olejem ?), które jest jeszcze tańsze niż zwykły diesel (z tego co pamiętam ale mogę się mylić –.–)

PostNapisane: 8 wrz 2008, 21:03
przez Maciej Loret
magicadm napisał(a):Do benzyny tankuję gdzie chcę :D


Może nie do każdej, ale do zdecydowanej większości.
Z dieslem dokładnie odwrotnie...

Retro napisał(a):No też mi porównanie
Tak samo mogę napisać, że do rozklekotanych ropniaków leje się olej opałowy a do nowych Lexusów paliwko z Shell'a


Możesz porównywać co chcesz. Ja porównuję auta z tych samych roczników a różnym zasilaniem.
Po co paliwo z Shell'a do nowych Lexus'ów?

Retro napisał(a):Na normalnej stacji obecnie chyba diesel jest ciut tańszy niż benzyna ?


Zależy gdzie. U mnie na Neste najdroższa bezołowiówka 98 była przedwczoraj ledwie 4gr droższa od najtańszego ONu...
A porównanie ma sens, gdy porównamy najtańsze paliwo do obu silników. I tu jak pisałem, będzie 20, 40 a czasem i 60gr różnicy na korzyść benzyny. Nie zniweluje to zwykle różnicy powodowanej przez niższe w dieslu zużycie paliwa, ale znacznie ją zmniejszy.

Retro napisał(a):No i masz jeszcze biopaliwo (które jest chyba bio olejem ?), które jest jeszcze tańsze niż zwykły diesel (z tego co pamiętam ale mogę się mylić –.–)


Znasz kogoś, kto to leje do nowoczesnego diesla?

PostNapisane: 8 wrz 2008, 21:36
przez Retro
Szczerze to nie wnikałem co leją.

Hmm.. a co do Shell'a to , podałem ich jako przykład bo wg. mnie mają najlepsze paliwo.
Jakbym śmigał Lexusem za 400 tyś. to na pewno bym nie tankował na Neste czy stacji Tesco tylko właśnie na Shell'u ;)

Widomo, że jak nie ma w pobliżu to tankuje się byle gdzie, no ale ja to zawsze staram się lać dobre paliwko :) ReXio nie lubi shitu :P

PostNapisane: 8 wrz 2008, 22:40
przez Inte
siegu napisał(a):Przy przypadkowych ludziach i okazja tak się może skończyc. Ale przy sprawdzonych dostawcach o takie rzeczy bardzo trudno.


coś mi się "obiło o uszy" i w pełni się z Tobą zgadzam


magicadm napisał(a):Co do paliwka: moją 323DITD raz zalałem ropką z ORLENU i tylko czekałem jak samochód w trasie stanie ysz Tylko BP i SHELL


w pracy wszystkie nasze samochody jeździły na orlenowskim ON między innymi kangoo 1,5 dci (no może nie najnowszy) czy boxery, kurna nie pamiętam chyba 2,3 – nie mam pojecia czy to dobre porównanie ale auta waliły spore trasy i jakoś nie nawalały.
nie mniej jednak nadal nei zatankowałbym tam swojego auta, nie wiem czemu ale tak jest

PostNapisane: 9 wrz 2008, 06:54
przez Maciej Loret
Retro napisał(a):Hmm.. a co do Shell'a to , podałem ich jako przykład bo wg. mnie mają najlepsze paliwo.
Jakbym śmigał Lexusem za 400 tyś. to na pewno bym nie tankował na Neste czy stacji Tesco tylko właśnie na Shell'u ;)


Tylko po co? Chyba, że wymaga jakiejś wysokooktanowej benzyny.

Retro napisał(a):Widomo, że jak nie ma w pobliżu to tankuje się byle gdzie, no ale ja to zawsze staram się lać dobre paliwko


Ja też. Tyle, że każda stacja sieciowa od Auchan po Tesco ma to samo paliwo, więc po co przepłacać?
Kiedyś chyba Statoil swoją Supremę i Shell V-Power Racinga sprowadzali z zagranicy, nie wiem jak teraz...

PostNapisane: 9 wrz 2008, 11:13
przez siegu
Ale trzeba na to spojrzeć obiektywnie Diesel ma swoje lata świetności, które za jakiś czas powoli zaczną się kończyć (tak twierdzi większość specjalistów ) Patrząc na rozwój i produkcje dzisiejszych oszczędnych benzyniaków, projektów i już jeżdzących hybryd, zaawansowanych prac na paliwem wodorowymi oraz tędencji na rynku paliw trudno sie z tym nie zgodzić.
Na chwilę obecną jeżdze dieslem bo robię duże przebiegi a do gazu nie mam przekonania (dojerzdzam do pracy 70 km w obie strony, rodziców i tesciów mam oddalonych o prawie 500 km) i tankuje tańszy ;) ON. Mam w planach wrócić w rodzinne strony i moje przebiegi zmiejszą sie trzy krotnie więc z pewenością wrócę do silnika benzynowego. OT CAŁA PRAWDA :)