Strona 1 z 6
Tragedia pod Rzeszowem.

Napisane:
1 paź 2004, 13:56
przez Franek
Witam, wlasnie sie dowiedzialem ze nasz klubowy kolega Adamj mial wypadek pod Rzeszowem. Wiem ze pasażer nie zyje a co do stanu Adama wiadomo ze jest przytomny. Adam wracaj do zdrowia.

Napisane:
1 paź 2004, 14:00
przez polnik@studio
uuuuuuuuuuuu

również trzymam w kciuki żeby było ok

Napisane:
1 paź 2004, 14:02
przez XsiX
ojejciu trzymajmy kciuki za adama


Napisane:
1 paź 2004, 14:03
przez Riki

Napisane:
1 paź 2004, 14:11
przez Piotrek

przykro mi

Napisane:
1 paź 2004, 14:21
przez Marcin783
Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia...

Napisane:
1 paź 2004, 14:39
przez GreG
No szok, wracaj szybko do nas

Napisane:
1 paź 2004, 14:47
przez SANEONE
Wrednie


Napisane:
1 paź 2004, 14:47
przez panstasio
adam trzymaj sie!!!!!!!!!!!! przykra sprawa....................
[tiiit] szkoda:(
chlopaki moze przydaloby sie podjechac albo jakies gest ze strony klubu w jego kierunku zrobic??
moze cos mu wyslemy do rodziny albo cos nie wiem sam.............
sadze ze powinno mu byc milo.........

Napisane:
1 paź 2004, 15:54
przez Kubutek
Qrcze, nie dobrze....
Mam nadzieję, że szybko wróci do zdrowia...
Jak najbardziej zgadzam się z Pontasiem...
Może by zrobić zrzutkę i wysłać mu jakiś prezent?
Na pewno byłoby mu bardzo miło...
W razie czego – jestem chętny aby przyłączyć się do tej akcji

Napisane:
1 paź 2004, 16:28
przez Xionc
Faktycz, było by miło cos takie zorganizowac, ja też chętnie się dorzuce.

Napisane:
1 paź 2004, 16:30
przez Jerry
Ja pierdykam................

Trzymaj sie Adam i wracaj do nas szybciutko

.Ja równiez wyrażam chęć do pomocy i zrobienia jakiej akcji co by rozweseliło naszego klubowego kolege


Napisane:
1 paź 2004, 16:31
przez polnik@studio
hmm na początku proponowałbym się z nim skontaktować i dowiedzieć jak się czuje itp.

Napisane:
1 paź 2004, 16:51
przez xXx
Przykro mi bardzo

:(:(

Napisane:
1 paź 2004, 17:14
przez Smirnoff
Wyrazy współczucia
Aadamj – trzymaj się chłopie

!!!!


Napisane:
1 paź 2004, 17:37
przez profesor
Ale szok

.
Oby tylko sie nic mu nie stalo

.
Kto ma do Niego numer tel lub do Jego domu. trzeba sie dowiedziec co i jak !.
Dajcie znac, jak bedzie cos wiedzieli

.

Napisane:
1 paź 2004, 18:03
przez Riki
nom niestety...
Ja tez wyrazam chec do zrobienia jakiejs akcji dzieki ktorej nasz klubowy kolega mogl by sie poczuc milej i by to go rozweselilo.

Napisane:
1 paź 2004, 18:39
przez ART

Napisane:
1 paź 2004, 18:41
przez krzynio
Przykroooooo

Jak by co na mie też można liczyć, tylko niech sie ktos dowie jak sie czuje???????

Napisane:
1 paź 2004, 18:46
przez JACU626
Byłem dziś w Rzeszowie, pogoda paskudna padało i wszedzie drogi robia. Jak juz ustalimy co z Adamem to mogę podjechać do rzeszowa.