Klub MazdaSpeed

Ktoś mi powiedział, żeby od czasu do czasu używać zapasowych kluczyków, bo z immobilizerem może stać się coś niedobrego. I faktycznie. Na zapasowych kluczykach nie odpala.

Inna sprawa. Po 2 tygodniach nieużywania madzialeny wsiadam, chcę odpalić (tym razem tymi dobrymi kluczykami) a tu zaczyna kręcić rozrusznik, włącza się na ułamek sekundy alarm i koniec. Za drugim razem się udało. Drugiego dnia podobnie, chociaż tym razem trzymałem rozrusznik dłużej i po pisku alarmu który trwał ułamek sekundy madzia zaskoczyła. Teraz jest już ok.

ad1. totalna bzdura, a w zapasowych kluczykach pewnie nie masz zalanego immobil....

ad2. słaby akumulator, naładuj, nalej destylanki, wymień go, odpalasz auto, alarm czuje b. duży spadek napięcia i się odzywa

Carrrlos napisał(a):ad1. totalna bzdura, a w zapasowych kluczykach pewnie nie masz zalanego immobil....

W kluczyku może być immobilizer, a bzdurą jest że może się coś stać

W kluczyku może być immobilizer, a bzdurą jest że może się coś stać

hmm to na jakiej zasadzie działa immobilizer ? korzysta ze źródła indukcyjnego

W kluzcyku umiesczony jest pasywny transponder, a wkoło stacyjki umieszczona jest cewka która wzbudza transponder a następnie odbiera kod kluczyka

wobec tego indukcyjne ...

To mnie nabajerowali!
Mnie – starego warszawskiego taksówkarza!
Już ja go dorwę, KURKA WODNA ...
Treblinek mu się zachciało !

Długi napisał(a):

Carrrlos napisał(a):ad1. totalna bzdura, a w zapasowych kluczykach pewnie nie masz zalanego immobil....

W kluczyku może być immobilizer, a bzdurą jest że może się coś stać

napisałem, że pewnie w drugich, zapasowych kluczykach nie ma immo, często tak robią producenci aut