Pożegnanie z madzią ...

Byliśmy ze sobą 2 lata nie całe, nie wiem co jej odbiło wieżdżając w tą lampę , może stwierdziła , że już czas odejść na wieczny odpoczynek gdzieś na zacisznym złomowisku sam nie wiem co mam myśleć , miała sporo wad ale więcej zalet no cóż dzisiaj odbył się ostateczny pogrzeb i magda odjechała do jakiegoś łowcy okazji mr. skup aut na części .
w sumie to jakieś 3 miesiące temu odebrałem ją od lakiernika , gdybym wiedział , że targnie się na swoje życie ;(
Madziu Będzie nam ciebie brakować :

w sumie to jakieś 3 miesiące temu odebrałem ją od lakiernika , gdybym wiedział , że targnie się na swoje życie ;(
Madziu Będzie nam ciebie brakować :



