Strona 1 z 1

Pożegnanie z madzią ...

PostNapisane: 8 lut 2008, 13:30
przez Straight Edge Boy
Byliśmy ze sobą 2 lata nie całe, nie wiem co jej odbiło wieżdżając w tą lampę , może stwierdziła , że już czas odejść na wieczny odpoczynek gdzieś na zacisznym złomowisku sam nie wiem co mam myśleć , miała sporo wad ale więcej zalet no cóż dzisiaj odbył się ostateczny pogrzeb i magda odjechała do jakiegoś łowcy okazji mr. skup aut na części .
w sumie to jakieś 3 miesiące temu odebrałem ją od lakiernika , gdybym wiedział , że targnie się na swoje życie ;(
Madziu Będzie nam ciebie brakować :











Obrazek






Obrazek





Obrazek




Obrazek

PostNapisane: 8 lut 2008, 13:48
przez michi
uuu przykro mi, całkiem ładna była :( <głaszcze>

Co teraz planujesz??

PostNapisane: 8 lut 2008, 14:03
przez magicadm
michi napisał(a):całkiem ładna była

Nadal jest ładna :D

PostNapisane: 8 lut 2008, 14:37
przez Straight Edge Boy
michi napisał(a):<głaszcze>

Co teraz planujesz??


sam nie wiem .
przydał by mi się jakiś samochód ale co i jak na razie jest w proszku , mam troszkę czasu do myślenia a na razie autobus,tranwaj i siła mięśni nóg .

PostNapisane: 8 lut 2008, 14:41
przez Globy
Moje kondolencje – wazne, ze Tobie nic sie nie stalo.

PostNapisane: 8 lut 2008, 15:19
przez Bartek1986
Patrząc po fotkach, to chyba wcale nie łatwo było trafić w tą latarnie :) jak tyś to zrobił ? Nie było z nią tak źle.. Ja bym ją robił.

PostNapisane: 8 lut 2008, 15:50
przez Straight Edge Boy
Bartek1986 napisał(a):Patrząc po fotkach, to chyba wcale nie łatwo było trafić w tą latarnie :) jak tyś to zrobił ? Nie było z nią tak źle.. Ja bym ją robił.


może na fotkach tak nie widać ale dobrze dostała a , że ostatnio kupowałem zderzak i 1 lampę to wiem ile to nerwów zamoty i kosztów , wyciągnołem z niej 2500 pln czyli około 1/3 wartości gdybym to robił to podejrzewam , że wiele bym nie zaoszczędził poza nerwami i grzebaniem na allegro całymi dniami , lakiernicy biorą krocie , blacharze też , części są kosztowne , no i często nie ma tego co się akurat chce .

a jak to zrobiłem : no widać na fotkach jechałem do przodu i uderzyłem w lampę a szczerze to próbowałem się zmieścić mijając lampę albo z lewej albo z prawej a , że nie mogłem się zdecydować to pojechało auto prosto :)

PostNapisane: 8 lut 2008, 23:04
przez darekk86
uuu wspolczuje... Identyczne uderzenie jak moje tylko w ciensza latarnie...
Ale poduszka pasazera nie strzelila (nie wiem czy miales). Wiec dalo by sie wyklepac i by smigala :)
Moze jednak sie skusisz na naprawe? Mazda jak kot, ma 9 zyc, wiec nie mozna sie po 1 poddawac :]

PostNapisane: 9 lut 2008, 02:10
przez Lukano
Moja BG była twardsza,ściąłem podobną latarnię. Ja swoją wyremontowałem. Kosztowało trochę, ale... dla mazdy warto.

PostNapisane: 9 lut 2008, 18:11
przez TRIBUTE
Kod: Zaznacz cały
Madziu Będzie nam ciebie brakować :


Biedna rzeczywiście Madzia trzeba jej tylko współczuć że jej Pan był tak nie odpowiedzialny. <lol> hahaha