Strona 1 z 7

Badanie policyjnym probierzem trzeźwości ale...

PostNapisane: 25 gru 2007, 18:18
przez Marcin
Zakładam temat gdyż dziś do głowy wpadł mi pewien pomysł i prosze o radę tych którzy moze juz coś takiego robili albo mają styczność z jakimś policjantem i mogą się zapytać.
Sprawa wygląda tak:
Świętować tzw.Sylwestra jade dość daleko i muszę jechac autem.Jak każdy zdrowy Polak nie będę pił tylko herbaty na imprezie więc pojawiają sie "schody" następnego dnia gdyż opuścić pokoje musimy max. do 19:00 (1 sty.)
Myślałem jak by tu sprawdzić swoje procenty przed wyjazdem.Słyszałem że w aptekach można kupić w miarę wiarygodne "alkotesty" jednak wpadł mi do głowy tańszy sposób.
Co wy na to jak pójdę 1 stycznia na pobliski komisariat i poprosze o zbadanie mnie probierzem?Wyjaśnie im że chcę prowadzić auto ale nie jestem pewien swojego oddechu i proszę o badanie.Będzie to chyba najbardziej wiarygodny odczyt a zarazem najtańszy.
Prosze o Wasze opinie.Dzięki z góry.
Temat założyłem tutaj gdyż moim zdaniem dotyczy motoryzacji "pełną gębą"


EDIT:Podobne pytanie zadałem ekspertom w tej dziedzinie,czyli samym policjantom.Dla zainteresowanych podaję link do Internetowego Forum Policyjnego w którym mecze naszych mundurowych :) ---->
http://www.ifp.pl/index.php?name=PNphpB ... 274#453274

PostNapisane: 25 gru 2007, 18:26
przez Beny
tez tak kiedys myslalem ciekawe co Miski na to?A z drugiej strony mamy w pracy alkotest taki za 100 zl i po mandarynce ostatnio pokazal promile kumplowi hahaha

PostNapisane: 25 gru 2007, 18:26
przez Piotrek
nie próbowałem, ale słyszałem, że nie dokonują takich pomiarów :( możesz do nich zajechać autem, wtedy pewnie sprawdzą Twój oddech <lol>

PostNapisane: 25 gru 2007, 18:37
przez Marcin
BenyV6 napisał(a):alkotest taki za 100 zl i po mandarynce ostatnio pokazal promile kumplowi

dlatego bardzo wątpię w wiarygodność takich cudów,tym bardziej że na któryms zlocie kiedy badaliśmy się klubowym to po właczeniu i wyzerowaniu się urządzenia po chwili pokazało dodatni wynik...(bez dmuchania) :|

BenyV6 napisał(a):ciekawe co Miski na to?

Dowiemy się pewnie.Właśnie pisze mail'a do KG.

Piotrek napisał(a):ale słyszałem, że nie dokonują takich pomiarów

A ja własnie chyba coś słyszałem że można i to jak najbardziej... Ciekawe,ciekawe...

PostNapisane: 25 gru 2007, 18:40
przez Beny
Marcin napisał(a):BenyV6 napisał:
alkotest taki za 100 zl i po mandarynce ostatnio pokazal promile kumplowi

dlatego bardzo wątpię w wiarygodność takich cudów

no najtansze na allegro sa po 30 zl i myslalem kiedys nad takim drozszym ale jak kupili tego w robocie to nie jestem jakos przekonany a kosztowal stowe..

PostNapisane: 25 gru 2007, 18:47
przez Marcin
BenyV6 napisał(a):najtansze na allegro sa po 30 zl i

Ja jak już to zastanawiam się nad nabyciem jednorazowego.
Np:takiego--->

http://www.alko-maty.pl/?p=productsMore&iProduct=76
Wysłałem zapytanie na ile jest wiarygodny taki test.

PostNapisane: 25 gru 2007, 18:54
przez Piotrek
BenyV6 napisał(a):no najtansze na allegro sa po 30 zl

rok temu w ferworze zakupow na allegro, Winetou zakupil taki alkomat...przed wypiciem czegokolwiek mialem jakis tam wynik, a po wypiciu 2 piw mialem juz 0,00 <lol>

PostNapisane: 25 gru 2007, 19:01
przez Marcin
Piotrek napisał(a):rok temu w ferworze zakupow na allegro, Winetou zakupil taki alkomat...przed wypiciem czegokolwiek mialem jakis tam wynik, a po wypiciu 2 piw mialem juz 0,00

No własnie dlatego takie wynalazki mnie kompletnie nie interesują.
Ten nasz klubowy jest też kompletnie nic nie warty.

PostNapisane: 25 gru 2007, 19:02
przez Beny
no ja bym takiemu taniemu nie zaufal.Ten co mamy za 100 jest chyba wiary bo pomiar po mandarynce byl zaraz po jej zjedzniu.Jak byla ta afera z batonem co facetowi chcieli prawko zabrac to mowili ze alko jest w ustach jakies 15 min i zeby czekac z pomiarem bo w tym czasie bedzie zle wskazanie.

PostNapisane: 25 gru 2007, 19:11
przez Marcin
BenyV6 napisał(a):no ja bym takiemu taniemu nie zaufal.

Tym bardziej że bez prawka nie mam pracy :|

BenyV6 napisał(a):alko jest w ustach jakies 15 min i zeby czekac z pomiarem


Możesz rozwinąć,bo nie kumam zbytnio ;)

PostNapisane: 25 gru 2007, 19:12
przez aybabtu
Kiedys czytałem watek na jakims portalu gdzie gosc wlasnie chcial zrobic to samo – czyli poszedl na komisariat i poprosil o badanie. Generalnie to go olali.

Co do alkomatów – jezeli chcesz kupic taki za 100 zł to lepiej dac sobie spokoj. Ja kupilem AlcoAlert za 230 zł i jestem zadowlony, polecany przez panią w sklepie. Wiele osob jednak nie wie ze o alkomat trzeba dbac prawie jak o auto – nie jest to zabawka do "dmuchania" kiedy i jak sie chce.

Po pierwsze taki alkomat trzeba kaliborwac najrzadziej raz do roku (koszt ok 100 zł)
Po drugie, nie jest to sprzet do zabawy. Wielokrotnie widzialem sytuacje jak na imprezce ktos mial alkomat i wszyscy ochoczo sobie w niego dmuchali licytujac sie komu wiecej wyjdzie. Nie wolno dmuchac w alkomat zaraz po spozyciu alkoholu ani paleniu papierosa bo na pewno zostana uszkodzone sensory. slsyzalem nawet zalecenia, aby po przebudzeniu rano (na kacu) przeplukac usta woda aby pomiar byl bardziej wiarygodny.
Po trzecie: co do dokladnosci – nigdy nie wsiadam za kólko, gdy moj mi pokaze wiecej niz 0.0 – jezeli nawet odczyt jest bledny to blad ten nie powinien wynosic wiecj niz 0.2 w przyzwoitym alkomacie (pod warunkiem patrz pkt 1 i 2)
Po czwarte na pocieszenie, slsyzalem ze uszkodzony albo nieskaliborwany alkomat czesciej zawyza wynik niz zaniza.

Oczywiscie powyzsze nie tycza sie raczej alkomatów policyjnych ale to juz sprzet innej klasy.

pozdrawiam,

aybabtu

PostNapisane: 25 gru 2007, 19:14
przez Beny
zjesz np cos co ma alkohol w sobie jakas czekoladke i zmierzysz alkotestem to alko w niej zawarty zostanie w ustach przez jakies 15 minut i sfalszuje pomiar.tak bylo z tym gosciem i kilkoma innymi ktorch zbadano po batonikach bylo kiedys o tym glosno.

PostNapisane: 25 gru 2007, 19:31
przez Adaś
Marcin moj kolega kiedys mial podobny problem, poszlismy z buta na niedaleki komisariat i poprosilismy o badanie alkomatem, trzeba tylko dobrze uzasadnic bo na poczatku nie bardzo chcieli

PostNapisane: 25 gru 2007, 19:33
przez magicadm
Marcin napisał(a):Tym bardziej że bez prawka nie mam pracy

Tym bardziej bym nie liczył na wynalazki z Allegro :)

A Policja to nie placówka usługowa dla
osób, które przed jazdą nie potrafią się obyć bez alkoholu :P


aybabtu napisał(a):Generalnie to go olali.

Dokładnie. Było o tym na Interii.

Policja skupia się na łapaniu pijanych kierowców, którzy z premedytacją chcą zabić , a nie obsługuje rozweselonych post-imprezowiczów.
Wyobraź sobie kolejkę na komisariat po Sylwku :)
Piłeś – nie jedź – i tyle w temacie.
Marcin napisał(a):Temat założyłem tutaj gdyż moim zdaniem dotyczy motoryzacji "pełną gębą"

Moim zdaniem temat nie ma nic wspólnego z motoryzacją,a raczej z jego patologią.
Wstyd.

PostNapisane: 25 gru 2007, 19:37
przez Piotrek
magicadm napisał(a):Moim zdaniem temat nie ma nic wspólnego z motoryzacją,a raczej z jego patologią.
Wstyd.

a moim zdaniem nudzisz sie w domu w swieta i szukasz tematu do bicia piany ;) <lol>
alkohol rzecz normalna, trzeba tylko wiedziec kiedy i ile.

PostNapisane: 25 gru 2007, 19:40
przez Marcin
aybabtu napisał(a):Co do alkomatów – jezeli chcesz kupic taki za 100 zł

Ale nie pisałem że chce kupić :)
Pytanie wtemacie jest zupełnie o czym innym. ;)

aybabtu napisał(a):polecany przez panią w sklepie.

Ciekawe ile razy go testowała na sobie... Zero? :)

aybabtu napisał(a):Kiedys czytałem watek na jakims portalu gdzie gosc wlasnie chcial zrobic to samo – czyli poszedl na komisariat i poprosil o badanie. Generalnie to go olali.

czyli zdania za podzielone... hmmm..

Adaś napisał(a):Marcin moj kolega kiedys mial podobny problem, poszlismy z buta na niedaleki komisariat i poprosilismy o badanie alkomatem, trzeba tylko dobrze uzasadnic bo na poczatku nie bardzo chcieli

A jednak :)
Jeśli mi odmówia to poproszę żeby mi dali na pismie że odmówili a wtedy czuje że zmienią zdanie.
Tak myśle że przy tych wszystkich aferach w ostatnich czasach (kamery,dyktafony) to ludzie boją się niedopełniać swoich obowiązków.
Poczekam na odpowiedź z KG.Jesli napiszą że jest taka możliwość,to nie wyjde z komisaritu bez badania.A jak nie,to na piśmie proszę odmowę badania :)

PostNapisane: 25 gru 2007, 19:41
przez Piotrek
Marcin napisał(a):to ludzie boją się niedopełniać swoich obowiązków.

sie nie znam, ale wydaje mi sie, ze to nie jest ich obowiazkiem ;)

PostNapisane: 25 gru 2007, 19:53
przez magicadm
Marcin napisał(a):A jak nie,to na piśmie proszę odmowę badania

I co z tym kwitem zrobisz (teoretycznie oczywiście – bo wątpię byś go dostał)???
Wsiądziesz pijany (być może) za kierownicę, rozjedziesz dziecko na przejściu i powiesz: "to wina Policji"???

Policja to nie placówka usługowa – może Ty kup profesjonalny alkomat i świadcz takie usługi za darmo
Policji w to nie mieszaj.

Piotrek napisał(a):szukasz tematu do bicia piany

Po prostu wkurza mnie takie roszczeniowe podchodzenie do Policji.
Kierowca może być idiotą (także pijanym), a Policjant ma tylko pouczać i służyć. Nie wolno mu gonić bandytów szybciej niż 50km/h itp.

PS
Współczuję osobom, które nie potafią się obyć bez (u)picia dzień przed jazdą

PostNapisane: 25 gru 2007, 20:03
przez Marcin
magicadm napisał(a): co z tym kwitem zrobisz

Prośba o kwit miała byc na "danie do myślenia".Wcale nie oczekuje na jakiś kwit :)

magicadm napisał(a):Wsiądziesz pijany (być może) za kierownicę, rozjedziesz dziecko na przejściu i powiesz: "to wina Policji"?

Jak wyżej.
Nie wsiąde pijany i nie bede zwalał winy na policję-spokojna głowa.

magicadm napisał(a):Policja to nie placówka usługowa – może Ty kup profesjonalny alkomat i świadcz takie usługi za darmo
Policji w to nie mieszaj.

Policja – umundurowana i uzbrojona formacja przeznaczona do ochrony bezpieczeństwa ludzi i mienia oraz do utrzymywania bezpieczeństwa i porządku publicznego. Do jej głównych zadań należy pilnowanie przestrzegania prawa i ściganie przestępców, jak również zapewnienie ochrony i pomocy w sytuacjach kryzysowych zarówno wobec ludzi jak i mienia.

Czyli jak to rozumiec?
Źródło wikipedia.pl

PostNapisane: 25 gru 2007, 20:07
przez aybabtu
Marcin napisał(a):
aybabtu napisał(a):Co do alkomatów – jezeli chcesz kupic taki za 100 zł

Ale nie pisałem że chce kupić :)
Pytanie wtemacie jest zupełnie o czym innym. ;)


Odpowiedz jest do kilku postów w dyskusji, traktujacych o alkomatach osobistych i ich cenach

Marcin napisał(a):
aybabtu napisał(a):polecany przez panią w sklepie.

Ciekawe ile razy go testowała na sobie... Zero? :)


Nie wnikam – alkomatu nie kupowałem w Tesco ani w Biedronce, tylko w specjalistycznym sklepie z urzadzeniami "do gazów" wszelkiej maści, także tych wydychanych.