Strona 1 z 2

Sprzedac czy zostawic Mazde?

PostNapisane: 10 gru 2007, 20:52
przez Beny
Witam mam dylemat ktory mnie meczy od kilku tygodni moze Wy cos doradzicie.
5.02.2008 jade na dziewieciomiesieczne wakacje sponsorowane przez wojsko polskie :( .
Jeszcze do niedawna myslalem ze Mazda zostanie w garazu do mojego powrotu ale zaczynam sie zastanawiac nad jej sprzedaza.

Na plus Mazdy przemawia jej stan z ktorego jestem b.zadowolony.Gdy ja kupowalem nie mialem pojecia jak wazny jest zdrowy KF liczylo sie tylko zeby kupic BA:) .Udalo sie silnik nie bierze litra oleju na 1000km i nie dymi na niebiesko.Wymienilem miesiac temu Aku i kable NGK.Auto ma 198000 tys przebiegu (przypuszczam alle tylko przypuszczam ze moze byc oryginjalny).Stan wizualny jest ok jak na 12 lat wiadomo rysy sa i zle pomalowany blotnik (chyba po uderzeniu) ale reszta ok.Rowne szczeliny z przodu a wiadomo ze w BA ciezko to spasowac po wypadku.Pelne wyposarzenie i pakiet GT.Na rozrzadzie zrobione 48 tys.
Ogulnie jestem zadowolony z autka zrobilem 20 tys i nie bylo wiekszych przygod(poza kablami ktore mi troche nerwow zepsuly) .Na dzien dzisiejszy poza dwoma letnimi oponami nie mam (odpukac) nic do wymiany:)

Nie jestem osoba ktora zmienia auta co rok no ale 9 miesiecy to jednak troche czasu.Mam garaz a ojciec obiecal jezdzic na zmiane raz swoim autem i raz Mazda.Ceny aut ida w dol.Po wojsku bede mial kase zeby dolozyc i tak mysle czy sprzedac czy nie.Z drugiej strony zastanawiam sie czy znajde taka mazde w rownie dobrym stanie i oczywiscie V6 97-98r.Bo narazie nie widze innej furki dla siebie :D No ale to juz wiadomo loteria.

pozdrawiam Szeregowy Beny.

PostNapisane: 10 gru 2007, 21:01
przez CheZZy
Ceny aut ida w dol


ale nie Mazdy...teraz powoli będą wzrastać moim zdaniem ceny tych aut , i za nim wyjdziesz z woja to może podrożeć..(tak myśle) , moim zdaniem jeśli masz taką możlwiość to zostaw ją sobie w garażu ;)

PostNapisane: 10 gru 2007, 21:22
przez cwaniaq
CheZZy napisał(a):podrożeć.

lol ?
To nie jakieś MG z 1930 czy inny antyk żeby miał podrożeć.
Co do auta, myślę, że musisz sam się nad tym pogłowić. Musisz sobie zadać parę pytań, jak bardzo lubisz ten samochód, czy warto inwestować w inny samochód jak swój już masz zrobiony idealnie, jakie auto masz zamiar kupić...itd itd
Ja osobiście jak bym miał samochód który naprawdę lubię i w dobrym stanie to zapewne bym go zostawił, tym bardziej, że jest ktoś kto się nim zajmie w tym czasie.

PostNapisane: 10 gru 2007, 21:44
przez kowal_
Ja kupiłem swoją madzię właśnie od takiej osoby która szła do wojska i widać było że chłopak z ciężkim sercem się z nią rozstaje.
Jednak nie namawiam cię do sprzedaży to twoja decyzja. On nie miał dużego argumentu jaki masz Ty. Ta mazda stałaby na świeżym powietrzu nie jeżdżona przeż 9 miesięcy, a Ty masz garaż i jeszcze ktoś będzie nią jeździł, więc wprost odwrotnie zostaw ją sobie :D

PostNapisane: 10 gru 2007, 21:49
przez magicadm
sprzedać, a kasę na lokatę :)
....i żeby zysk rósł!!! (nie pamiętam dalej tej reklamy)

PostNapisane: 10 gru 2007, 22:25
przez Beny
kowal_ napisał(a):Ja kupiłem swoją madzię właśnie od takiej osoby która szła do wojska i widać było że chłopak z ciężkim sercem się z nią rozstaje.

No i tak wlasnie sie czuje z jednej strony nie wpakowalem w nia jakiejs wielkiej kasy zeby sie nie oplacalo sprzedac, tylko podstawowe rzeczy oleje filtry itp,a pozniej szukac i pluc w twarz ze tamta byla jednak ok

cwaniaq napisał(a):jak bardzo lubisz ten samochód, czy warto inwestować w inny samochód jak swój już masz zrobiony idealnie, jakie auto masz zamiar kupić...itd itd

Lubie bardzo bo jak dla mnie ma kapitalna bryle i cos co odroznia ja na ulicy od innych aut.I wlasnie jedyna inwestycja jaka przewiduje to jak pisalem taka sama mazda, tylko z ostatnich rocznikow poprostu cos mlodzego.

PostNapisane: 10 gru 2007, 22:30
przez nemi
Hehe, ja swoją też łyknąłem od wezwanego do służby Ojczyźnie <lol>

Jeśli stan jest naprawdę OK i planujesz tym autem długo jeszcze pojeździć, to chyba bym zostawił, skoro będzie nieco eksploatowane.

PostNapisane: 10 gru 2007, 22:53
przez Beny
nemi napisał(a):Hehe, ja swoją też łyknąłem od wezwanego do służby Ojczyźnie

korde wszedzie sie tacy czaja :P kolega juz mi glowe zawraca ze on chetnie kupi :)

PostNapisane: 10 gru 2007, 23:54
przez Yard
Podstawowa rzecz to żeby jeździła, a nie stała pod twoją nieobecność. Jeśli będzie stać to po powrocie będziesz miał durszlak a nie samochód.

PostNapisane: 11 gru 2007, 02:10
przez Bartek1986
Jezeli rozważasz kupić po wyjściu z wojska taka sama tylko nowszą to pamiętaj jedno.. tą masz w bardzo dobrym stanie i wiesz co masz, kupowanie samochodu to mimo wszystko loteria, a rocznikiem sie nie jeździ, tylko stanem :)

zostaw ją i niech wiernie na Ciebie czeka :D

Ps. Będziesz miał czy się wyszaleć na przepustkach ;P

PostNapisane: 11 gru 2007, 02:19
przez Adaś
BenyV6 zrób tak – zostaw ją, jak wyjdziesz z woja kup drugą 97-98 i przełóż silnik :D
ja w sumie też niedawno myślałem o takiej opcji ale nie podoba mi się tapicerka i zegary po lifcie :P

PostNapisane: 11 gru 2007, 02:27
przez GOŁY70
Widzę, że łączą cię z tą Madzią stosunki inne niż tylko kierowca -samochód :D
Gdybym tak lubił swoje auto to bym go nie sprzedawał.
10miechów to nie dwa (albo trzy w MW) lata jak kiedyś bywało.
Zleci szybko a wozik będzie przysposobiony :)
Musisz tylko zapewnić aby było w miarę regularnie na przejażdżki prowadzane :)
Moja rada – nie sprzedawaj

PostNapisane: 11 gru 2007, 04:05
przez gari
ja bym wystawil w dobrej cenie takze wrazie czego nie bylo by szkoda sie znia pozegnac :) bo jak sie nie uda sprzedac to chyba nie bedziesz plakal ;)

PostNapisane: 11 gru 2007, 13:06
przez uhu
Bartek1986 napisał(a):Jezeli rozważasz kupić po wyjściu z wojska taka sama tylko nowszą to pamiętaj jedno.. tą masz w bardzo dobrym stanie i wiesz co masz, kupowanie samochodu to mimo wszystko loteria, a rocznikiem sie nie jeździ, tylko stanem :)

zostaw ją i niech wiernie na Ciebie czeka :D


Też tak uważam. Jeśli bedziesz chciał kupić taką samą po wyjściu to po co sprzedawać tą :)

PostNapisane: 11 gru 2007, 16:28
przez dawidek578
Ja bym wystawił za dobra kase zobaczysz za rok te samochody będą tańsze jeszcze nie dawno było ich mało a teraz....a może po powrocie stwierdzisz że chcesz coś bardziej komfortowego!To jest moje zdanie

PostNapisane: 11 gru 2007, 16:54
przez Beny
Bartek1986 napisał(a):Ps. Będziesz miał czy się wyszaleć na przepustkach

I na wiosenne Ryki przyjechac bo w tym roku mi sie nie udalo
Adaś napisał(a):BenyV6 zrób tak – zostaw ją, jak wyjdziesz z woja kup drugą 97-98 i przełóż silnik

Przeszla mi gdzies mysl wstawic ja do XXX niech wsadzi tam jakas fajna jednostke napedzajaca :D

PostNapisane: 12 gru 2007, 20:27
przez Bartek1986
BenyV6 napisał(a):Przeszla mi gdzies mysl wstawic ja do XXX niech wsadzi tam jakas fajna jednostke napedzajaca zeby


popieram :D powiedzmy, że sie obrobi w miesiąc, a przez pozostałe 8 ja będę ją testował <glupek2>

PostNapisane: 12 gru 2007, 23:25
przez strOOs
BenyV6 widac, ze Ci na niej zalezy.
Jak bedzie jezdzona i garazowana to zostaw :)

PostNapisane: 4 lut 2008, 17:59
przez Beny
Bartek1986 napisał(a):popieram powiedzmy, że sie obrobi w miesiąc, a przez pozostałe 8 ja będę ją testował

<lol>

No jak by sie ktos pytal to mazda zostala ze mna <faja>

PostNapisane: 4 lut 2008, 18:13
przez Riki
Beny napisał(a):mazda zostala ze mna

<jupi>