Strona 1 z 33

Mazda: diesel czy benzyna – dyskusja panelowa.

PostNapisane: 17 mar 2007, 14:07
przez marioch
i znów rodzinne auto wróciło na lawecie do domu, i znów dyskusja nad nowym samochodem....
Prosze o Wasze opinie czy warto dopłacać do diesla – czy lepiej brać benzyne a różnicę w cenie wydać np. na LPG?
Z tego co wiem to benzynz jest na łańcuchu a diesel ma pasek – koszty rozrządu itp itd.
POMOCY proszę

PS a może ktoś ma godną mazdę 6 do sprzedania???

PostNapisane: 17 mar 2007, 15:29
przez PP89
To zależy jak dużo km robi autko. Przy dzisiejszych cenach paliwa i zużywania go, w tym przypadku przez Mazde 6, to trzeba robić wiele km żeby diesel się zwrócił i zarabiał na siebie. Diesel ma też droższe przeglądy. Ja bym brał benzyne, i taką też mam, chociażby dlatego że nic by mi nie klekotało, tylko ładnie pracowało pod maską :P
PS. Moja "6" 1.8 pali przy spokojne jeździe ok. 8l.

PostNapisane: 17 mar 2007, 19:02
przez Jaksa
Abecedeusz napisał(a):w tym przypadku przez Mazde 6, to trzeba robić wiele km żeby diesel się zwrócił i zarabiał na siebie. Diesel ma też droższe przeglądy. Ja bym brał benzyne
Dokładnie tak jak piszesz , zgadzam się w 100% z Tobą kolego.

PostNapisane: 17 mar 2007, 23:00
przez Riki
marioch :) zalezy jeszcze czym Ci sie lepiej jezdzi.... niby diesel okazuje sie drozszy gdy malo jezdzisz ale podejzewam ze klekot w M6 juz daje frajde z jazdy i niezle chodzi... (czego niestety nie do konca mozna powiedziec o DiTD, ale to juz inna "bajka"....) czy jezdzisz malo czy duzo i na pierwszym miejscu stawiasz oszczedna jazde to bierz benzyne + lpg... jesli jednak lubisz klekota i fajnie Ci sie nim jezdzi a koszta eksploatacji nie sa az tak wazne to wybierz diesla... najlepiej jakbys sie przejechal jednym i drugim :)
Pozdrawiam

PostNapisane: 12 kwi 2007, 21:36
przez PP89
na pierwszym miejscu stawiasz oszczedna jazde to bierz benzyne + lpg

Oszczędną może tylko z pozoru... Nie zawsze gaz może się "przyjąć" i potem są tylko problemy z silnikiem. A poza tym będziesz miał spadek mocy, około 10-15%.

PostNapisane: 12 kwi 2007, 22:26
przez marek
Jeśli lubisz dynamiczną jazdę to bierz diesla, da Ci o wiele więcej frajdy z jazdy niż 1.8 czy 2.0 Pb.
No chyba że bierzesz pod uwagę benzynę 2.3 to można się zastanawiać, jednak spalanie znacznie większe.

PostNapisane: 12 kwi 2007, 23:03
przez Jaksa
marek napisał(a):No chyba że bierzesz pod uwagę benzynę 2.3 to można się zastanawiać
3.0 V6 ...... to juz jezdzi – na taką jestem chory :)

PostNapisane: 12 kwi 2007, 23:07
przez marek
Jaksa napisał(a):3.0 V6 ...... to juz jezdzi – na taką jestem chory


Życzę spełnienia tego marzenia :)

PostNapisane: 12 kwi 2007, 23:23
przez Jaksa
marek napisał(a):Życzę spełnienia tego marzenia
Marzenia podobno się spełniają <lol> jestem zachwycony pracą motoru o wyglądzie auta nie ma co pisac bo to juz totalny odjazd , jest tylko jeden minus .....cena <lol> 2004 za 55 tysi.....

PostNapisane: 12 kwi 2007, 23:24
przez Adaś
Jaksa napisał(a): jest tylko jeden minus .....cena

no i przydałby się wujek z właściciel CPNu <lol>

PostNapisane: 12 kwi 2007, 23:29
przez Jaksa
Adaś napisał(a):no i przydałby się wujek z właściciel CPNu
No.....w sumie 15/100 w miescie w ciezkich butach , chyba dam rade.... <lol> paliwo to pryszcz ale jaka przyjemnosc z jazdy takim autem ....trza diesla sprzedac <lol>

PostNapisane: 14 kwi 2007, 19:07
przez mcbeth
Istnieje taki fajny programik – CarTest2000. Pozwala na sprawdzenie teoretycznych osiągów różnych samochodów. Wprowadziłem tam dane Mazdy 6 2.0 benzyna i diesel 143KM. Wnioski:
– oba samochody pozwalają na porównywalne przyspieszenia
– dieslem jedziemy o 1 bieg wyżej (czyli np. d:4, b:3)– mamy wtedy ten sam zakres prędkości na biegu i tylko nieco większą siłę przy dieslu na styku opona-droga
– dieslem jedziemy 2000-3500 obr. , benzyną dla tych samych osiągów 3500-6500 obr.

Moje (subiektywne oczywiście) wnioski:
-jeśli lubisz dynamiczna jazdę, wysokie obroty, masz małe przebiegi (bo dużych na tych obrotach nie pojeździsz ;P ) i nie znosisz klekota – bierz benzynę
-jeśli preferujesz jazdę niskoobrotową, spokojną dla silnika ale dynamiczną w aspekcie przyspieszeń i prędkości, jeździsz więcej – klekot to jest to.

W dieslu masz po prostu przy codziennej jeździe maksymalne możliwości swojego samochodu. W benzynie też one są i to nie gorsze, ale wymagają zmiany stylu jazdy na bardziej agresywny i większego męczenia silnika.

PostNapisane: 15 kwi 2007, 11:12
przez Riki
Jaksa napisał(a):3.0 V6 ...... to juz jezdzi

:D :D :D silnik i autko super ;)

Jarku tam rozrzad jest na łańcuchu czy dalej pasek? :]

Tylko szkoda ze w Maździe nadal nie ma fajnego diesla.... :( wiem ze klekot w M6 juz niezle chodzi, ale to nadal R4.... :(

PostNapisane: 23 kwi 2007, 11:17
przez Gość
ja tam nie wiem jak jeździ 2.3 czy tam 3.0 benzynka, ale na klekota 2.0 nie mogę narzekać...jak dla mnie sporo przyjemności z jazdy. zarówno przyspieszenie jak i elastyczność i naprawdę niskie zużycie paliwa.
pzdr

Diesel vs Benzyna

PostNapisane: 5 gru 2007, 15:01
przez cliner
Pierwszy raz zamierzam kupic porzadne auto,wybor padl na Mazda 6.Stoja na AutoTrader angielskim dwie Mazdy 6 ,rocznik 2005,obydwie silniki 2.0.Diesel jest 121KM,benzyna wersja TS,przebieg obydwu podobny po ok.42 tys. mil.Na koniec cena roznia sie tylko 5£ cenowo,no i jestem w kropce.Ktory wybrac?

PostNapisane: 5 gru 2007, 16:36
przez Riki
cliner napisał(a):Ktory wybrac?


Diesla.... :)

Benzyna 2.0 nie daje takiej frajdy z jazdy... :]

PostNapisane: 5 gru 2007, 18:39
przez cliner
Dziękowac!To konkret od praktyka ze strony przyjemności,a strona techniczna silników,dodam,że jakiś dużych słuzbowych tras nie mam do przejechania rocznie,tutaj cena benzyny prawie tyle samo co diesla,wersja sport ma wyższe ubezpieczenie,a to już boli w skali roku.

PostNapisane: 5 gru 2007, 19:48
przez Maciej Loret
cliner napisał(a):[...]a strona techniczna silników,dodam,że jakiś dużych słuzbowych tras nie mam do przejechania rocznie,tutaj cena benzyny prawie tyle samo co diesla,wersja sport ma wyższe ubezpieczenie,a to już boli w skali roku.


Diesla!!
Benzyna to nuda...
Co roku olej+filtr+kilkanaście tankowań i myjni... Co by tu jeszcze można było powiedzieć o benzynie?? Nuda, Panie.... morska nuda...
A diesel??
Tylu nowych znajomych na Forum.. Dowiesz się, o jakim numerze zawór SCV kupić... Po ile są wtryski... Gdzie zregenrować koło dwumasowe... A gdzie najlepiej robią turbinę... Co to jest DPF... Dlaczego lepszy jest pasek niż łańcuch... A pompa wtryskowa ponoć wcale nie jest taka droga... :D
Zresztą poczytaj Forum...

PostNapisane: 5 gru 2007, 22:26
przez cliner
Normalnie szala przechyla się na diesla,argument forum ma też swoją wagę,poznawanie bolączek i metod naprawy napewno daje możliwośc zdobycia cennego doświadczenia,ale ta nuda..morska nuda,ta siła spokoju petrola,też kusi... ;)

PostNapisane: 5 gru 2007, 22:29
przez Maciej Loret
cliner napisał(a):Normalnie szala przechyla się na diesla,argument forum ma też swoją wagę,poznawanie bolączek i metod naprawy napewno daje możliwośc zdobycia cennego doświadczenia,ale ta nuda..morska nuda,ta siła spokoju petrola,też kusi... ;)


Poważnie, to jeśli nie jesteś fanatykiem ropy (jak ja benzyny ;) ), nie robisz mnóstwa kilometrów (szczególnie przy wyrównanych cenach ON i benzyny w UK), to nie widzę sensu kupowania diesla...