Klub MazdaSpeed

Witajcie,

od jednego z zatroskanych Uzytkownikow "szostki" SportKombi otrzymalem w nocy informacje, iz w dniu wczorajszym (28 listopada 2007 r.) stoleczna policja odebrala 2 zgloszenia o probach kradziezy tych aut na terenie Warszawy.

Jedna z potencjalnych ofiar byl wlasnie jego samochod – wiele osob pamieta, ze mielismy juz na naszym forum przypadek kradziezy srebrnej Mazdy 6 SportKombi w Warszawie, niestety zakonczony bez powodzenia policji.

Swiadczy to prawdopodobnie o zleceniu kradziezy samochodow tej marki i modelu. Prosze wlascicieli o rozwage oraz w miare mozliwosci upewnienie sie, iz Wasze cacka sa odpowiednio uzbrojone w razie starcia z nieprzyjaznie nastawionym elementem.

Przykro mi z powodu zajscia, dziekuje za uwage oraz informacje od ww. Uzytkownika. Zycze bezpiecznych parkingow!

A więcej szczegółów? Czy oparło się na zabezpieczeniach fabrycznych czy też były dodatkowe?

Hetman jak nie masz dodatkowego jakiegoś "chamskiego" hebla, który jest całkowicie poza alarmem to już bym stał w kolejce do alarmiarza.

I weź tu sobie 6-ke kup :/

heh Xionc Jakaś niespodzianka sie tam zawsze znajdzie

EDIT:

6 jest mało a czesci sporo To przyznac sie, ktory z forumowiczow sobie zamowil? [/b]

Hetman napisał(a):To przyznac sie, ktory z forumowiczow sobie zamowil?

Pewnie jakiś sergiej z putniskiego landu

Faktem jest że fabryczne zabezpieczenia są przez złodziei dobrze znane i wiedzą czego mogą się spodziewać w konkretnym aucie, jeśli natomiast jest jakieś dodatkowe zabezpieczenie zamontowane przez "Pana Mietka" to szanse że złodziej sobie daruje rosną.

Elektronika, czy proste blokady mechaniczne to nie jest problem dla wprawionego złodzieja. Jeden z naszych kolegów kupił Audi A6, więc auto dośc chodliwe. Zaznajomiony policjant polecił mu założenie mechanicznej blokady skrzyni biegów przy pomocy stalowego bolca. Według jego opini złodzieje mają z tym nie lada problem i często ustępują. Warszawa jest dośc specyficzna jeśli chodzi i kradzieże, skoro drugim najczęściej kradzionym samochodem w stolicy jest Toyota, a w klasyfikacji ogólnokrajowej w pierwszej dziesiątce nie ma ani jednego auta japońskiego.

A ja mialem w 323F odciecie pompy paliwa i uratowalo auto( pewnie jakis dzieciak probowal zjumac) wydaje mi sie ze im dziwniejsze zabezpeiczenie tym lepsze i podobno z tym bolcem w skrzyni to dobre jest. Kiedys byl program o otwieraniu samochodow (rekord 6sec) i okazalo sie ze spece nie mogli otworzyc jakiegos chinczyka bo cos sie zepsulo jak kombinowali z zamkiem dlatego kupujmy chinskie auta

ArtX napisał(a):Elektronika, czy proste blokady mechaniczne to nie jest problem dla wprawionego złodzieja

Może i tak, ale wiele aut ma fabryczne zabezpieczenia które dla złodzieja są nic nie warte, ale jeśli już jest np. blokada pedałów + dodatkowe zabezpieczenie w formie odcięcia zapłonu/pompy paliwa to zrezygnuje ...

około 1.5 miesiąca wstecz facetowi w bloku obok próbowali ukraść VW Passat'a B5, ale że właśnie miał blokade na pedały (która została nienaruszona) i jakieś zamontowane przez siebie odcięcie to autko się uratowało ... uszkodzili tylko wkładkę zamka kierowcy, stacyjkę i spod maski wytargali komputer.
Ja osobiście mam 2 zabezpieczenia gdzie jedno jest zależne od drugiego i blokadę na pedały własnoręcznie zrobioną, zawsze to jakiś dodatkowy kłopot w razie gdyby ktoś chciał mi ukraść autko.

Misiek-Bełchatów napisał(a):gdyby ktoś chciał mi ukraść autko

takich starych nie kradną

Niedobrze... Ma ktos moze wiecej szczególow? (dzielnica / technika kradziezy itp.?)
W kazdym razie, dzieki wielkie za info. Obawiam sie, ze i tak niewiele mozna zrobic, zeby sie przed takim losem uchronic.
Chociaz... a gdyby tak przeklepac na hatchbacka... ?

Grzyby napisał(a):takich starych nie kradną język

Jasne !
Gdyby tak było to nie ukradli by mi 3 latka temu auta

Loczek napisał(a):

Hetman napisał(a):To przyznac sie, ktory z forumowiczow sobie zamowil?

Pewnie jakiś sergiej z putniskiego landu

To oni teraz japończykami... ?

ArtX napisał(a): Zaznajomiony policjant polecił mu założenie mechanicznej blokady skrzyni biegów przy pomocy stalowego bolca

Ja mam takową w c klasie i jestem zadowolony. Nie boje sie zostawiac auta. Pytalem o bolec do Mazdy to powiedzieli mi 850 zl )) Podobno nowe auto to dostepne sa tylko blokady, w ktorych juz boec nie wystaje, jest w srodku i "steruje" sie nim za pomoca pokretla?

Hetman napisał(a):A więcej szczegółów? Czy oparło się na zabezpieczeniach fabrycznych czy też były dodatkowe?

W pierwszej kolejności chcę przeprosić, bo odsądziłem Globye'go od czci i wiary, stwierdzając, że moją prośbę zignorował. Okazało się, że szefostwo zadziałało niezwłocznie.Przepraszam i jeszcze raz przepraszam, ale nie znalazłem postu.
Następnie, dziękuję za zainteresowanie i szybką reakcję.
Odpowieadając na pytanie – tak miałem dodatkowe zabezpieczenie, jakie nie zdradzę. Mam świadomość, że złodzieje mogą korzystać z forum. Samochodem przejechałem 1400 km od zakupu, a na Forum wskazałem adres swojej firmy, spod której go próbowano ukraść. Pojicja zabezpieczeyła 9 śladów, w tym zapachowe (osmologiczne) i daktyloskopię. Zabrali mi schowek, plastkiki i inne rzeczy, których złodzieje dotykali. Poczekam na wynik i poinformuję Was o skutku postępwoania.

Pempert napisał(a): Mam świadomość, że złodzieje mogą korzystać z forum. Samochodem przejechałem 1400 km od zakupu, a na Forum wskazałem adres swojej firmy, spod której go próbowano ukraść.

Czyli proba byla w biały dzien?!
1400 km to bys sie nie nacieszyl, wspolczuje szczerze Wazne jednak, ze nie ukradli.

Rozumiem, ze nie mozesz zdradzic jakie (nawet mniej wiecej) i tu jest bol, bo wiedzielibysmy co jest w miare skuteczne pstryczek-elektryczek , jakis antynapad bezobslugowy z immobiliserem w rodzaju proximy czy blokada skrzyni.

pozdrawiam

Witam .ok 2 miesiecy temu pewien obywatel został "wysadzony" z M6 na swiatłach na Woli w Wawie.Został w samym odzieniu bez kasy i prezencików które wiózł rodzinie z zarobkowania u naszych braci zza Odry.Auto miało chyba niemieckie albo celne rejestracje na pewno nie polskie tablice.Zadnego ubezpieczenia AC.Kilkadziesiąt minut wcześniej był na zakupach w tesco i auto czekało na niego na parkingu za to na Woli na jakimś skrzyżowaniu coś dziwnego mu sie dziać zaczęło z autem i facet stojacy za nim cos mu trabił i mrugał światłami ten w panice wysiadł usłyszał coś o stłuczce no i został wypchniety a auto odjechało.Policja powiedziała mu że montuja jakies sprzety rabusie które to sprzety robia zamiesznie że człowiek w aucie myśli że coś jest nie tak i że może też tym go obdarowali.
Swoja droga fatalnie że tak sie dzieje ale czesci do mazdy drogie sa no i gdyby ludzie tego nie kupowali nie byloby po co krasc,złodziejstwem jak kazdym byznesem rządzi niewidzialna ręka rynku.

Bydlo, cholernie wspolczuje. W kolejnym mejlingu forumowym porusze te sprawe, umiescilem informacje na Stronie Klubowej.

Pempert napisał(a):W pierwszej kolejności chcę przeprosić, bo odsądziłem Globye'go od czci i wiary, stwierdzając, że moją prośbę zignorował. Okazało się, że szefostwo zadziałało niezwłocznie.Przepraszam i jeszcze raz przepraszam, ale nie znalazłem postu.

Luzik, na szczescie chadzam spac bardzo pozno i moglem od reki zajac sie nocnym mejlem. Zycze powodzenia w ujeciu rabusiow.

Co za gnoje po prostu można sie bać..... Przede wszystkim trzeba pomóc poszkodowanym bo nie wyobrażam sobie jak może sie czuć taka osoba. Dobrze by było gdyby właściciele skradzionych aut podawali by jakieś cechy szczególne swojego auta, wtedy może przypadkiem by sie zobaczyło chociaż by na tyłach swojego mechanika takie auto i wtedy wiadomo ze można wzywać policje, to samo tyczy sie sposoby kradzieży aut żebyśmy my również mogli sie uchronić przed tym. Po prostu jeb*ni złodzieje.... nie ma na tych [tiiit]**w innego słowa.

A dotychczas Mazdy były raczej "mało chodliwym" towarem... Szkoda, że to się zmienia...