Przy jakich prędkościach zmieniacie biegi w swoich autkach?

Pytam, bo jestem zaskoczony tym, co podaje instrukcja:
Dla mazdy 626 GE:
1. bieg do 24
2. do 40
3. do 64
4. do 72
5. pow. 72
Przy stałej jeździe 40 km/h zalecają 4 żeby mniej palił. A mnie wydaje się, że pali wtedy więcej bo silnik jest bardzo obiążony, bardziej się niszczy, bo są większe naprężenia materiału (wał, tłoki itd.). Ojeciec tak jezdził Renault Clio i silnik brał >1 l oleju na 1000 km po 130 tys. przebiegu.
I kwestia spalania: mój poprzedni samochód (Fiat CC 704) przy jeździe na małych obrotach i wysokim biegu potrafił spalić 6l/100 km w trasie, a przy takiej jeździe, żeby mu lekko było
(na wyższych obr.) można było zejść nawet do 4,3 l/100 km. Podobnie rzecz się ma ze Skodą Octavią 1.6. Te obroty oczywiście nie do przesady – tak 2700-3000 (a w mojej madzi to jest na 4. biegu ok. 90 km/h i tak też zmieniam na 5.).
Co sądzicie o zaleceniach producenta? Czy ma rację?
Dla mazdy 626 GE:
1. bieg do 24
2. do 40
3. do 64
4. do 72
5. pow. 72
Przy stałej jeździe 40 km/h zalecają 4 żeby mniej palił. A mnie wydaje się, że pali wtedy więcej bo silnik jest bardzo obiążony, bardziej się niszczy, bo są większe naprężenia materiału (wał, tłoki itd.). Ojeciec tak jezdził Renault Clio i silnik brał >1 l oleju na 1000 km po 130 tys. przebiegu.
I kwestia spalania: mój poprzedni samochód (Fiat CC 704) przy jeździe na małych obrotach i wysokim biegu potrafił spalić 6l/100 km w trasie, a przy takiej jeździe, żeby mu lekko było
Co sądzicie o zaleceniach producenta? Czy ma rację?