Strona 1 z 1

Woda w układzie wydechowym – czy to normalne?

PostNapisane: 15 paź 2007, 11:24
przez Bonuz
Witam. Od pewnego czasu nurtuje mnie pytanie . Czy to ,że z rury wydechowej kapie woda moze być ,problemem czy nie . Nie wiem czy tak ma być .Słyszałęm różne opinie na ten temat, jedni mówią ze to sie odkłada woda która jest dolewana do paliwa. Czy to może być problem z katalizatorem. Chciałbym poznać opinie mazdowiczów.

PostNapisane: 15 paź 2007, 11:58
przez tomekrvf
Spójrz na inne samochody. Też im woda kapie a nawet się wylewa z wydechu przy przyspieszaniu.
CnHn+O2=CO2+H2O

PostNapisane: 15 paź 2007, 12:00
przez Bonuz
Czyli co woda jest w paliwie?

PostNapisane: 15 paź 2007, 12:02
przez rubenjames
Jeżeli jeździsz na LPG, to jest to całkiem normalne zjawisko. Przy benzynie ciecz wydobywająca się z rury to kondensat pary wodnej.Wydobywa się ona wtedy kiedy np długo się nie jezdzi,pokonuje niewielkie odcinki drogi lub na zewnątrz jest niska temperatura i duża wilgotnośc.
Jeśli auto jest regularnie używane np w lecie gdy jest ciepło może się ona wcale nie pojawiac.
Ta ciecz może miec czarny a czasami nawet czarno biały kolor a wszystko dlatego,że są to resztki nie spalonego oleju,które mieszają się z parą wodną.Jeśli wszystko jest ok kilka minut po uruchomieniu zimnego silnika ciecz znika.
W większości aut tak się dzieje i zazwyczaj nie oznacza to usterki.

PostNapisane: 15 paź 2007, 12:03
przez Sokool
Bonuz napisał(a):jedni mówią ze to sie odkłada woda która jest dolewana do paliwa

:| <lol>

PostNapisane: 15 paź 2007, 15:03
przez tomekrvf
Bonuz napisał(a):Czyli co woda jest w paliwie?

Wody nie ma. Ale wynikiem spalania węglowodorów (paliwo) w tlenie jest między innymi woda.

tomekrvf napisał(a):CnHn+O2=CO2+H2O

PostNapisane: 15 paź 2007, 15:10
przez Akar.Zaephyr
Nie wspominam już o katalizatorze :]

PostNapisane: 15 paź 2007, 15:21
przez Bonuz
A co jest z katalizatorem.

PostNapisane: 15 paź 2007, 16:24
przez Sokool
Bonuz napisał(a):A co jest z katalizatorem.

W kacie następuje dopalenie spalin (czyli niespalonego paliwa w spalinach).
Czyli znowu:
tomekrvf napisał(a):CnHn+O2=CO2+H2O

PostNapisane: 16 paź 2007, 14:25
przez no_fear
LPG + brak KATA = parowóz :P

PostNapisane: 16 paź 2007, 17:29
przez zeusik
no_fear napisał(a):LPG + brak KATA = parowóz :P


u mnie kopci rano biały dymek to ta para, ale nawet jak przejade 20km to kopci ale mniej.

LPG . U was tez tak?

PostNapisane: 17 paź 2007, 14:33
przez Gość
Ja nie mam lpg a kopci mi bialym dymkiem codziennie – fakt ze cale wakacje auto stalo i odpalone bylo ze cztery razy moze. Fakt tez ze zauwazylem dymek teraz dopiero jak chlodniej sie zrobilo – przed wakacjami w upaly nic nie bylo z tylu widac:) Z zapachu wynika ze to para wodna nie olej. Zreszta przejechalem 15 000 Madzia i dolalem tylko 3litry oleju. Wlasnie sie szykujemy na Nasza druga wspolna wymiane oleju ;)

PostNapisane: 20 paź 2007, 10:10
przez yama
jak jezdzisz po miescie i w krotkich trasach to tak jest mozesz delikatnie nawiercic tlumik malym wiertlem tak zeby nie przebic kosza , i nadmiar wody bedzie wyciekac pamietak tylko zeby zabezpieczyc brzegi otwora jakas farba zeby nie rdzewial . ew jechac chwilie jakes 4000 obr/min wtedy rozgrzewa sie uklad wydechowy ui woda odparuje

PostNapisane: 20 paź 2007, 12:43
przez Viceroy
wkit ze to nie problem he bo i ja tak mam

PostNapisane: 22 paź 2007, 10:38
przez Gość
A podziele sie co jeszcze slyszalem na ten temat – moze ktos potwierdzi :D

Woda utrzymuje sie w tlumniku koncowym dluzej w samochodach ktore maja katalizator. Poniewaz katalizator obniza temperature gazow wylotowych, przez co jezdzac malo czesto zadarza sie ze nawet nowy tlumnik koncowy jest juz do wyrzucenia po 3 latach uzytkowania z powodu przerdzewienia.

Wnioski: jezdzic duzo :D lub nawiercac dziory ;)

Moje wnioski: jak najszybciej wywalic kata bo mam koncowy nowy!! :P

PostNapisane: 22 paź 2007, 11:08
przez Gość
Hwarang napisał(a):jak najszybciej wywalic kata bo mam koncowy nowy

całkowity przelot to dopiero jest parowóz hahaha nawet jak jest zimno i silnik jest już rozgrzany to w lusterku widzę kłębki pary...