Klub MazdaSpeed

Czy ktos wytlumaczy jak o co w tym chodzi

jesli jest podany Maksymalny moment obrotowy: 217 Nm przy 4800 obr./min.
to znaczy ze przy 5000 obr na min tez bedzie mial 217 Nm ? i 6000 tak samo ?
I czy to duzo czy malo 217 Nm ?

jak znajdę to wrzucę skana z AutoŚwiata, gdzie tłumaczyli to w miarę ludzkim językiem.
Nie można jednoznacznie ocenić czy to sporo czy nie. Mój Xedos 2.0 140koni V6 ma 175 Nm, Mondeo 2.0 TDCi ma 330Nm przy 130koniach, a osiągi mają podobne. Wartość momentu obrotowego zależy od tego jaki kształt ma krzywa ilości Nm przy odpowiednich obrotach silnika.
Przykład (moment obr. na żółto, po lewej moc w kW, po prawej Nm, na dole obroty).

andreass napisał(a):Mój Xedos 2.0 140koni V6 ma 175 Nm, Mondeo 2.0 TDCi ma 330Nm przy 130koniach, a osiągi mają podobne

A porównaj elastyczność

Autostrada A4 – wyjeżdżaliśmy jeden za drugim przy prędkości około 40-50km/h – ford jechał za mną i nie dał rady mnie dogonić, przy 150 odpuściłem dalsze przyspieszanie, cały czas był mniej więcej w tej samej odległości za mną. Ford ma niesamowitego kopa, ale na minimalnym zakresie obrotów.

Nie porownuj diesla do benzyny bo tutaj moment obrotowy jest nie do porownania ze wzledu na inny silnik i na inne obroty uzyteczne

W skrocie moment to odnosnik jak dobrze auto sie zbiera, jak dobre ma przyspieszenie i elastycznosc na kazdym biegu np. czy do wyprzedzania na trasie wystarczy wcisnac gaz na wyzszym biegu czy trzeba zbic nizej i wkrecic na wyzsze obroty. Moment, tak samo jak moc, zmienia sie w skali obrotow i jak spojzysz na dowolny wykres z hamowni to widac, ze od niskich obrotow moc i moment jest slaby ale im wyzej tym lepiej. Dla serii aut najczesciej jest tak, ze osiagaja moment srednio lub wysoko a pozniej gwaltownie w dol.

A co fizycznie sam moment to masz tutaj np. opisane:
http://moto.wp.pl/kat,45754,wid,8370795 ... caid=14927

No i 217Nm to dla benzyny calkiem sporo, dla przykladu silnik 2.0 FS ma 170.

W sumie można powiedziać tak.. czym większy moment obrotowy w dłuższym zakresie obrotów tym samochód jest elastyczniejszy... Tzn, szybciej przyśpiesza na drodze bez redukcji..
Japońce w benzynie momentem niegrzeszą... jak samochód ma jechać muci mieć 4000/ 5000rpm.
Coś pominełem?

z "Motoru":

Jak wiadomo moc jest iloczynem obrotów i momentu obrotowego. Jak chcesz uzyskać wysoką moc trzeba podnieś moment, moment jest proporcjonalny do napełnienia cylindrów mieszanką. W przypadku silników niedoładowanych podniesienie momentu powyżej pewnej granicy jest bardzo trudne. Duzo natomiast da się zrobić obrotami, Jeżeli silnik osiągający maksymalnie 100 nm przy 4000 obr/min. Przerobimy tak aby ten sam moment był pojawiał się przy 8000obr/min to moc maks. Wzrośnie dwukrotnie, minus to oczywiście pogoszenie elastyczności.

Jednym słowem Konie mechaniczne dają prędkość maksymalną, a moment służy do przyśpieszania auta, no i elastyczności w miarę ustosunkowanych odbr.



z frum maxi tuning (bodajże):

Nm czyli nitonometr czyli N*m miara momentu obrotowego

to jest cos w rodzaju siły w ruchu obrotowym. Tak jak masz klucz o długości 1 m i napierasz na niego siłą 10 N to masz 1m*10N=10 Nm

W silniku siła pochodzi od ciśnienia spalin ponad tłokiem a ramie (ten przykładowy klucz ) to wykorbienie wału (tego szukaj w googlach)



A tak swoja droga to naprawde niewiele osób potrafi ładnie wytłumaczyc co to sa Nm i jak to działa
I jeszcze jedno, z tego wychodzi ze same silniki wcale nie sa takie mocne Większość naszych silników człowiek by był w stnie zatrzymać rękami mając metrowy klucz (lub jakieś metrowe ramię). Więc dziękujmy za skrzynie biegów

noucamp napisał(a):to znaczy ze przy 5000 obr na min tez bedzie mial 217 Nm ? i 6000 tak samo ?

Takie rzeczy to tylko w trubo ...

Maksymalny moment obrotowy osiągasz przy pewnych obrotach (w silniku wolnossącym) i kropka. Powyżej i poniżej tego miejsca moment obrotowy jest mniejszy, jak widać na wykresie.

Albo w Hondzie (vtec):)

http://hondapl.org/technika/momobrvsmoc ... vsmoc.html

Mniej wiecej w połowie stronki jest ciekawa tabelka

Grafit napisał(a):Albo w Hondzie (vtec)

mialem VTEC i kupa.

teraz mam 2.0 Turbo i jest bajka. Coprawda tez jest zmienna faza walka ssacego i to daje bardzo duzo w zakresie 2-3tys kiedy turbo nie pompuje. Ale jak turbo pompuje to bajka jest

A co do Mondeo TDCI.
Pisalem ze sie scigalem od ok 70kmh kiedys MX-3 KF kontra mondeo 130konne. Mondziak z 4 biegu, ja z 3go. i szlismy leb w leb do 150 pozniej brakowalo drogi.
Wyscig ustawiony, bo ten gosc na utostradzie mogl nie dusic.

Nie wiem, nie miałem vteca <bezradny>
Mowie tylko co przeczytałem na tamtej stronce i wyglada to bardzo interesujaco ze w normalnym silniku Nm rosna wraz z obrotami do pewnej wartosci a potem silnik zaczyna tracic moc, a w hondzie praktycznie jej nie traci.

A porownywac vteca i turbo chyba nie ma sensu bo to oczywiste co wygra

Jak wyzej, Nm odpowiada za przyspieszanie.

P.S.

Tak naprawde to nikt nie wie co to moment obrotowy – slowa Clarksona

Marco7 napisał(a):Jak wyzej, Nm odpowiada za przyspieszanie.

To nie jest dokładnie tak – motocykle mają baaaardzo mały moment obrotowy (nieproporcjonalnie mniejszy niż waga w stosunku do samochodów) a przyśpieszają jak głupie
RXy też nie mają za dużo Nm a przyśpieszają lepiej niż samochody z większym momentem
Jeśli idzie o elastyczność – przyśpieszenie z niskich obrotów – tam czas przyśpieszania zależy przedewszystkim od momentu.

Wsiądźcie sobie na rower, zarzućcie dużą zębatkę z przodu i małą z tyłu, rozkulajcie z górki do jakiejś prędkości a następnie z tej prędkości przyspieszcie na płaskim naciskając lekko na pedały.
Później zróbcie to samo ale naciskajcie na pedały 2 razy mocniej. Kiedy szybciej przyspieszycie?

Moment to złoooo moc jest fajniejsza

andreass napisał(a):moment obr. na żółto

czy ja jestem daltonistą czy jak, ale żółtego to ja na tym wykresie nie widzę

Sokool napisał(a):Później zróbcie to samo ale naciskajcie na pedały 2 razy mocniej. Kiedy szybciej przyspieszycie?

To mowa o momencie
Jak będziecie jechać z tą samą prędkością i zredukujecie przerzutkę i zaczniecie pedałować znacznie szybciej z tą samą siłą (nie zdwojoną) to wynik będzie podobny jak przy dwa razy większym momencie

brii napisał(a):Jak będziecie jechać z tą samą prędkością i zredukujecie przerzutkę i zaczniecie pedałować znacznie szybciej z tą samą siłą (nie zdwojoną) to wynik będzie podobny jak przy dwa razy większym momencie

To mowa o przełożeniu. I dlatego przy wysokim momencie (np. w dieslu) sobie można pociskać od niskich obrotów a w benzynie trzeba redukować.

Sokool napisał(a):To mowa o przełożeniu.

"przyśpieszaniu mocą" – Moża przyśpieszać w taki samym tempie mając mniej momentu

Grzyby napisał(a):czy ja jestem daltonistą czy jak, ale żółtego to ja na tym wykresie nie widzę

ja jestem, mam na to papier
Nie byłbyś sobą jakbyś się nie doczepił
Oficjalne sprostowanie dla Grzyby: kolor jest zielony jak trawka wiosną

Macie tu jeszcze ciekawy wykres ciekawego silnika – dwie kreski, a ile radości dają


z prawej wartości podane w kilowatach, pomnożyć przez 1,37 i macie koniki mechaniczne. Wartość szczytowa 260.