Klub MazdaSpeed

Witam wszystkich!
Właśnie za parę dni mam odebrać moją oczekiwaną mazdę.
I tu pojawił sie mały problem. A mianowicie dziś dealer (jeszcze nie powiem który) zabił mnie pytaniem, czy chcę czyjniki parkowania i nawigację w pudełku czy też ma je on zamontować (rzeczy te dla Activ+ są w standardzie). Jeżeli montaż to mam dopłacić kilka stów ekstra! Szlag mnie trafił. Niby do ceny auta nie jest to dużo, ale coś tam jest (wolę wydać na inne przyjemności). No i zasady!
Czy ktoś miał podobne doświadczenia? A może to normalna praktyka?
Ja to odbieram jako zwykłe oszustwo i próba naciągnięcia klienta.
Czy ktoś ma dobrą radę jak postąpić w takiej sytuacji?
Z góry dziękuję za wszelkie mądre rady!!!

pozdrawiam

Mr Smith napisał(a):rzeczy te dla Activ+ są w standardzie

Jeżeli zamówiłeś taką wersję to mają być zamontowane i kropka. Bez żadnych dopłat za montaż.
Przy tej cenie jaką płacisz za samochód to co najmniej chamstwo ze strony sprzedawcy że jeszcze na tym chce zarobić.
Ja bym im powiedział że ma być zamontowane w cenie auta a jak nie to niech się ........

No tak, chciałbym tak powiedzieć, ale:
1) baaaardzo chcę już ją mieć
2) od czasu jak ja zamówiłem i podposałem umowę wstępną wraz z zaliczką cena jej poszła o 10tys w górę (!!!!), więc jak trzasnę drzwiami, to dealer może za bardzo nie rozpaczać

Mr Smith napisał(a):więc jak trzasnę drzwiami, to dealer może za bardzo nie rozpaczać

pewnie wychodzi z takiego założenia – ja bym obstawał że jeżeli płacę za wersję Aktiv+ w której na wyposażeniu jest to, to i tamto – to wszystkie te rzeczy mają być na wyposażeniu a nie w pudełku.
Spytaj czy ABS też dadzą ci w pudełku. Może koła też będą w paczce do samodzielnego montażu?
Ew. postrasz zrobieniem im właściwej reklamy za taka działalność.

Mr Smith napisał(a):Czy ktoś miał podobne doświadczenia? A może to normalna praktyka?

To jest naciąganie klienta. Spróbuj się dowiedzieć u jakiego dealera (pewnie w Niemczech) pośrednik kupuje Twój samochód i zadzwoń tam z pytaniem czy tak ma być. Zresztą sam (niemiecki ?) dealer nie powinien wypuścić samochodu bez czujników parkowania – to jest przecież wyposażenie wg specyfikacji. Zawsze możesz też zapytać u dystrybutora Mazdy czy to jest OK – dealer dostanie po uszach.

Nawigację i tak dokłada się po uprzednim podjęciu decyzji przez klienta gdzie ją zamontować (to jest nawigacja przenośna a nie DVD).

Gdzie takie chamstwo sprzedaje Mazdę ? Czy ksenony i skórę też dodają osobno w zestawie do montażu ?

Moja M6 przyjechała z czujnikami już zamontowanymi a w Polsce montowano nawigację. Bezpłatnie.

NIestety przygoda taka spotkała mnie w Katowicach. Zna ktoś ten salon??
Może ktoś od nich śledzi forum i spali się ze wstydu
Czy jest jakiś sposób na dowiedzenie się z jakim dealerem w Niemczech ma polskie ASO podpisana umowę?
Myślę, że takie informacje będę miał na papierach kupna auta, ale chciałbym mieć sprawę wyjaśnioną jeszcze przed wyłożeniem gotówki.

Ja, na Twoim miejscu:
1. Zachowałbym absolutny spokój
2. Na taki telefon odpowiedziałbym, że wszystko jest zawarte w umowie, której Ty nie zamierzasz kwestionować. Na tym rozmowę bym zakończył, uprzejmym do widzenia.
(zakładam, że umowa zawiera termin odbioru oraz dokładną specyfikację samochodu)

3. Jeśli przy odbiorze czegokolwiek z ww. nie byłoby, lub byłoby niewłaściwie (lub niezgodnie z Twoimi oczekiwaniami zainstalowane, np. nawigacja), wstrzymałbym odbiór. Zwracałbym również szczególną uwagę na "niespodzianki" mogące wynikać z niefachowego montażu wyposażenia (rysy, uszkodzenia, itp.) Wszelkie uwagi należy zawrzeć w formie pisemnego protokołu, podpisanego przez pracownika dealera.

4. Jakiekolwiek opóźnienie terminu przekazania winno się wiązać z odsetkami ustawowymi od wartości transakcji, co warto zaznaczyć dealerowi przy "odbiorze"

W tej sytuacji problem zaczyna mieć nieuczciwy dealer – opóźnia mu się termin płatności za towar warty sporo kasy.
Nawiasem mówiąc, podejrzewam, że chciał zarobić podwójnie – ściągnął uboższą wersję i chciał doposażyć na Twój koszt.
Rozumiem, że ci spieszy, lecz pośpiech jest złym doradcą.
Lepiej zrób coś dobrze, niżbyś miał potem denerwować się np. trzeszczącymi lub stukającymi elementami wyposażenia,

Powodzenia

PiotrZ napisał(a):Nawiasem mówiąc, podejrzewam, że chciał zarobić podwójnie – ściągnął uboższą wersję i chciał doposażyć na Twój koszt

To raczej mało prawdopodobne – nie ma takiej wersji w sprzedaży. Czujniki i nawigacja do Active+ przychodzą osobno, w pudełku, i to dealer je montuje.
Zapytaj go od kogo kupują samochody (potem będziesz miał pieczątkę w książce). Może się zreflektuje...

Na umowie nie mam wyspecyfikownego wyposażenia ale jest pełna nazwa modelu wraz z jej wersją (Activ+) i termin dostawy wrzesień. no i oczywiście między innymi zapis, że wszelkie zmiany wymagają formy pisemnej.
Zastanawiałem się też nad tym czy faktycznie sam na własną rękę nie doposaża auta, ale jeżeli fotele są w skórze (a tylko dla tej wersji są w standardzie) to już Aktiv+ musiał dostać z Niemiec. Nie wyobrażam sobie, aby opłacało mu się sprowadzić samego Aktiva (bo z mocą 143PS są tylko wersje Aktiv i Aktiv+) – stosunkowo niewielka różnica cenowa i samemu bawić się w zmianę foteli wydaje się mało opłacalne. Chociaż można się zastanawiać dlaczego z Niemiec przyjechała bez czujników (a może przyjechała z czujnikami a dealer przez telefon próbuje coś ugrać?)?

Mr Smith napisał(a):Chociaż można się zastanawiać dlaczego z Niemiec przyjechała bez czujników (a może przyjechała z czujnikami a dealer przez telefon próbuje coś ugrać?)?

Ja odbierając swoje auto dowiedziałem się w salonie , że czujniki cofania są montowane na miejscu w Krakowie (Emil Frey). Co ciekawe to oni malują sonary na kolor nadwozia, a chyba nie wszyscy sprzedawcy tak robią ,oczywiście montaż jest w cenie Active+ .

A może jak chcesz mieć fotele skórzane to w zestawie dają 2 małe krówki które trzeba karmić aż urosną a potem trzeba je z tej skóry obedrzeć.

A jak Ci to dadzą w pudełku to tego sam nie bedziesz mógł tego zamontować bo stracisz gwarancję . Coś tu jest szemranego.

Karwoś napisał(a):A może jak chcesz mieć fotele skórzane to w zestawie dają 2 małe krówki które trzeba karmić aż urosną a potem trzeba je z tej skóry obedrzeć.

dokładnie. klimę tez dadzą w pudle i panie zamontuj se sam, albo dopłać
a zamiast szyb może zaproponują wywrotkę piasku, i wytop sobie, a co tam?

Ale się podziało.
I również „mój” dealer czyta forum.
Zadzwonił i stwierdził, że czuje się obsmarowany i czujniki będą w pudełku.
Niestety nie zdaje sobie sprawy, że kilka stów przy wydatku około 100 tys. jest symboliczne i montaż, w ramach dobrej współpracy, winien robić gratis!!! Ludziska, mamy gospodarkę rynkową. Przecież widomo, że jak będę zadowolony z nowego auta (nie wszyscy kupują auta nowe/drogie) to prędzej czy później przyjdę po nowe lub drugie np. dla żony!!
Przecież w pierwszym poście zaznaczyłem, że chodzi o zasady!!
Gdybym od początku miał informację, że mam nawigację i czujniki w pudełku to byłaby zupełnie inna sytuacja i rozmowa.
Nie wiem czemu, ale czuję się jakbym cofnął się 20 lat wstecz – kupujesz auto i powinieneś się cieszyć. I tyle. Czuję niesmak 

Mr Smith napisał(a):Niestety nie zdaje sobie sprawy, że kilka stów przy wydatku około 100 tys. jest symboliczne i montaż, w ramach dobrej współpracy, winien robić gratis

masz 100% racji. niestety wychodzi tutaj polska drobnomieszczańska mentalność, która niestety będzie się zmieniala przez długie lata. byle przyoszczędzic, byle skubnąc klienta na ile się da. wiele osób dzisiaj jescze tak działa, nie rozumiejąc, że per saldo tracą.

podobnie wkurw...iająca jest koniecznośc płacenia za kibel w knajpie, w której i tak zostawiasz niezłą kasę. na szczęście takich miejsc jest coraz mniej.

jak dla matki kupowalismy 3 lata temu toyotę, to od dealera w prezencie były ori welury na podłogę, przyciemnianie szyb, 50% na alarm i klimę. i to jest dealer. czujniki cofania tez były, na dodatek w zderzaku, a nie w bagazniku
niby nic, ale to się pamięta i jakoś z innym nastawieniem się do tego salonu wraca na czasami słono płatne przeglądy.

co ciekawe, dealer dal bonusy mimo tego, że toyoty schodziły mu jak ciepłe buły i nie musiał się martwić o zbyt!! a tutaj? prywatny importer egzotycznej (jak na nasze warunki) marki powinien tym bardziej klienta szanować!

powiem Ci tak – [tiiit] it, bierz auto i z dealerem więcej nie gadaj, bo potem przy przeglądach też mogą być jaja.
na całość wizerunku składają się detale. kto tego nie rozumie, nie zarobi.

Mr Smith napisał(a):Ale się podziało.
I również „mój” dealer czyta forum.
Zadzwonił i stwierdził, że czuje się obsmarowany i czujniki będą w pudełku.

Po prostu wstyd panie dealerze z Katowic, ja bym sie ze wstydu spalił a ty sie jeszcze przyznałeś ze forum czytasz...

fakty są takie, że wersja ACTIVE PLUS to metoda MMD na ożywienie sprzedaży M6, która w Niemczech wyraźnie spadła (auto znane od lat, ponadto nowy model już lada chwila)
ktoś sobie wydumał, że do wersji TOP (wraz ze skórami) dołoży parkomat i zamawianą u VDO DAYTON nawigację nazwie jakoś specjalnie i sprzedaż wzrośnie o 50%

prawdą jest, że te akcesoria docierają w pudełkach i o ile montaż nawigacji (niezależnie którym z dwóch zlecanych sposobów) nie stanowi problemu i nie zabiera czasu, to montaż parkomatu MAZDY przód/tył zajmuje wprawnemu montażyście ok. 4-5 h (sondy należy wcześniej przygotować=polakierować) – a to już kosztuje

prawdą jest też, że większość z nas – importerów/sprzedawców MAZDY nie pobiera żadnych dodatkowych opłat za montaż wspomnianych akcesoriów

prawdą również jest to, że szczegóły transakcji (cena, termin, wyposażenie itp.) powinny być wyraźnie zaznaczone w umowie – w życiu nie podpisałbym umowy i nie wpłacił złamanej złotówki zaliczki w oparciu o umowę, w której nie uszczegółowiono listy wyposażenia danej wersji – przecież Niemcy sprzedają wersje Active +, a ktoś inny mając być może trudności z przepisaniem lub swoistą strategię sprzedaży sprzedaje wersję Activ +, w której być może montaż akcesoriów wymaga stosownej dopłaty

umowa to podstawa !

spróbuj się dogadać ze sprzedawcą – jestem pewien, że się da

gratuluję decyzji zakupu MAZDY6

Szkoda że ci się spieszy....bo myśle że z czystym sumieniem mógł byś odstąpić od umowy bo...auto jest nie kompletne. Czujniki cofania w pudełku..... to tak jak byś ich nie miał. Bo jeżeli je sam zamontujesz to możesz nie mieć na nie gwarancji.

b2 napisał(a):dealerem więcej nie gadaj, bo potem przy przeglądach też mogą być jaja

Mam tylko nadzieję, że po takim numerze na przeglądy pojedziesz gdzie indziej. .

Specyfikacja Active+ jest jasna i nie obejmuje czujników w pudełku ale na wyposażeniu samochodu. Mam nadzieję, że Mazda Deutschland to też rozumie i jeśli zostaniesz oszukany, to nie wahaj się, tylko pisz do nich podając namiary dealera niemieckiego i polskiego ... kombinatora.

I jeszcze jedno: nie zapomnij o dopisaniu tego sprzedawcy w dziale 'Kupuję Mazdę' w wątku o sprzedawcach których należy unikać, bo tu może umknąć, a tam wszyscy, co chcą kupić zaglądają – niech wiedzą czego się spodziewać.

Mr Smith napisał(a):I również „mój” dealer czyta forum.
Zadzwonił i stwierdził, że czuje się obsmarowany i czujniki będą w pudełku.

i za to go zapamiętamy w odpowiednim temacie – tak żeby każdy wiedział że to zwyczajny naciągacz którego nie należy odwiedzać (nawet na przeglądach).
Na szczęście Mazda wejdzie na nasz rynek oficjalnie w przyszłym roku i miejmy nadzieję że takich "miłych" sprzedawców będzie eliminować.

Zbyt wielu dilerów Mazdy w Katowicach nie ma, pomylić się nie da

Słyszałem już niepochlebne opinie o tym dilerze – rozmawianie z klientem i palenie papierosa, teraz jeszcze próba wyciągnięcia kasy.

Gdy ja tam byłem zapytać o przegląd po sprowadzeniu uprzejmy pan zapytał czy był robiony rozrząd i ile auto przejechało. Wszyscy wiemy co oznacza wymiana rozrządu – pusty portfel Sam fakt że pan od tego zaczął wzmógł moją czujność ale generalnie nie zrobili dobrego wrażenia – przyszedłem zapytać o wymianę paska, oleju itp a od razu próbwano mi wcisnąć konieczność wymiany rozrządu.

Widzę jednak że dobrze zrobiłem rezygnując z tego dilera. Na szczęście jest w czym wybierać a i znawców Mazdy ( np. Tadziola ) można odwiedzić – tracicie panowie klientelę i dobrze. Bo nam zależy na tym żeby było fachowo naprawione, a nie zASOwane