Sorki ale nie znam gościa (jego żony też nie – pewnie stara jak on) może kiedyś poznałem jego córkę.

to żarty.
Tak naprawdę to nie wiedziałem juz co robić. Nie mogłem odnowić (a mam do zrobienia sławetne nadkola tylne) MAdzi bo bałem sie że menda znowu porysuje.
Polowałem na niego dokładnie 2.5roku
Najpierw z kamerki chowanej w schowku w tylnej półce, ale tarzeba było co 1.5 godziny wymienić taśmę i przeglądać materiał. Później wpadłem na pomysł kamerki bezprzewodowej (zasilanej przez zasilacz z 12 na 8.4 V – zrobił mi kumpel elektronik) i zapisie na dysk , ale słabo radziła sobie (sami widzieliście jakość) Dopiero jak postawili blisko znak o objeździe wpadłem na pomysł wstawiać ją w znak (zainwestowałem w akumulatorki 9V i wytrzymują ok 3 godzin).
Dzisiaj gościa nie było chodź ładna pogoda.
Policja chce jeszcze 2-3 ujęcia jak rysuje i go zwijają. Jak znowu faceta zfilmuje dam znać.
Mev napisał(a):Ale tak na marginesie to jesteś strasznie cierpliwy, widać, że koleś robi to "stale" to bym pewnego pięknego dnia na niego gdzieś niedaleko auta poczekał i
Nie wytrzymał bym gdyby mi ktoś coś takiego robił i to jeszcze "stale".
A jak widać koleś chodzi z psem, czyli teoretycznie powinien mieszkać gdzieś niedaleko...
Dokładnie wiem kto to jest i gdzie mieszka. Chodzi o tej samej porze ok 9:30 rano.
Ale potrzebny jest 100% materiał dla Policji (a później do sądu).
Jak gość ma OC na mieszkanie lub samochód to go wydoję jak dojną krowę (już rozmawiałem z kolegą prawnikiem )
Mev napisał(a):Gratuluję pomysłowości.
A kolesia to bym:

Tak mi poradził prywatnie jeden Policjant.