Klub MazdaSpeed

http://www.youtube.com/watch?v=CV2rdGX4JYc

to dla tych ktorzy z tramwajem nie mieli stycznosci wideo pokazujace co was czeka jesli bedziecie wymuszac na tramwaju swoje racje lub nie macie nawyku patrzec w lusterka

jazzzy napisał(a):nie macie nawyku patrzec w lusterka

Tam chyba większość nie miała tego nawyku Ja jak jadę do Wrocka to do tramwajów podchodzę jak do jeża niby zasady znam ale i tak się ich jakoś tak boję

w warszawie na przyklad tramwaje na pewno nie jezdza tak jak na tych filmach. kazdy jak dojezdza do jakiegokolwiek skrzyzowania to glosno dzwoni, tym bardziej jak widzi ze ktos mu sie laduje pod kola, a przede wszystkim nie zasuwa tak na skrzyzowaniach

ameryka.... jakim imbecylem trzeba być, żeby sobie po prostu wjeżdżać na torowisko, nie sprawdzając, czy nic po nim nie zasuwa? przecież to podstawowa wiedza – tiry mają pierwszeństwo, a pociągi mają najpierwszeństwo.

b2 napisał(a):ameryka.... jakim imbecylem trzeba być, żeby sobie po prostu wjeżdżać na torowisko, nie sprawdzając, czy nic po nim nie zasuwa?

jak sie jezdzi na pamiec to tak jest, w tym przypadku w Houston od wiekow nie bylo tramwaju, potem zrobili ale widac ludzi malo to zaczelo obchodzic

O bosze ...ale patafiany

Że zacytuję mojego kolegę:
"Tramwaj nie hamuje – tramwaj dzwoni!!!"

co ciekawe tramwaj ma tez wsteczny

b2 napisał(a):ameryka.... jakim imbecylem trzeba być, żeby sobie po prostu wjeżdżać na torowisko, nie sprawdzając, czy nic po nim nie zasuwa?

Prawda jest taka, że jak się zastanowić, to w czasach jak na trasie W-Z można było jeździć po torach to też raczej bezrefleksyjnie się tam ładowałem. Ale jednak odruch chociażby rzucenia okiem w lusterko jest konieczny przy zmianie pasa, choćby nie wiem jak pusto nam się wydawało

NA tych [tiiit] rondach z tramwajmai to jest jakoś pokrecenie i jeszcze ci cochwile zmieniaja przepisy!!

Faja napisał(a):NA tych [tiiit] rondach z tramwajmai to jest jakoś pokrecenie i jeszcze ci cochwile zmieniaja przepisy!!

jak nie masz pewności, to po prostu zwolnij. btw – o jakich zmianach mówisz?

b2 napisał(a): tiry mają pierwszeństwo, a pociągi mają najpierwszeństwo.

Nie wiem czy zauważyliście, ale w sporej ilości przypadków na tym filmie przed skrzyżowaniem były gigantyczne strzałki na jezdni nakazujące jazdę prosto

tak przy okazji, to kiedyś świętej pamięci program AUTO-MOTO (czy jakoś tak) zrobił taką pokazówkę z tramwajem walącym w auto ustawione na torach... generalnie nie było co zbierać. a ostatnio w topgear zrobili test z pociągiem i furgonetką (pociąg wbijał się od strony pasażera i zatrzymał w okolicach lusterka bocznego kierowcy )

b2 napisał(a):ameryka.... jakim imbecylem trzeba być

kuzwa b2 piszesz jakby w pl takie wypadki sie nie zdazaly ... sam bylem swiatkiem dwuch takich zdazen...moim zdaniem to codziennosc a jedyna roznica polega na tym ze nie ma zainstalowanych kamer

Faktycznie, brak odruchu sprawdzania lusterka kiedy widzi się obok przebiegające tory conajmniej zastanawia... Najbardziej chyba utkwiło mi w pamięci walnięcie w jakiś srebrny wóz po czym pan tramwajarz dalej zapierniczał – chyba nawet nie poczuł uderzenia xD

Mimo wszystko daje to do myślenia...

Ja nie dość ze sprawdzam w lusterku to jeszcze dodatkowo odwracam głowę (martwy punkt) – a nie ma prawka na motory – nie wiem skąd mi się to wzięło.

Na lądzie nie ma większej potęgi niż pociąg... Lokomotywa elektryczna waży 86,5 tony,każdy wagon na pusto waży niespełna 20 ton,i droga hamowania takiego składu,który porusza sie z prędkościa 100 km/h wynosi 700m...
więc Panowie i Panie respekt przed pojazdami szynowymi:D

Karwoś napisał(a):Ja nie dość ze sprawdzam w lusterku to jeszcze dodatkowo odwracam głowę (martwy punkt) – a nie ma prawka na motory – nie wiem skąd mi się to wzięło.

Ja też czasem odwracam głowę żeby wykluczyć martwy punkt
Piwko dla tego Pana

Karwoś napisał(a): a nie ma prawka na motory

to od czego jest kategoria A ?

jazzzy napisał(a):to od czego jest kategoria A ?

pewno mialo byc, że "nie mam prawka na motory".

Ja też mam taki odruch, czasami się ludzie ze mnie śmieją ("masz przecież lusterka"), ale ja wolę być pewny