Strona 1 z 1

Rdza i odpadające lusterka

PostNapisane: 3 wrz 2007, 13:33
przez Gość
Bylem w tą sobotę w okolicach Łodźi, czytając forum mazda speed mam zamiar kupić auto mazda 323F BA z rocznika (96-98). Odwiedziłem z 7 komisów i byłem przerażony stanem technicznym, oraz cenami. Wszystkie mazdy z roczników 96-97 miały widoczną korozje w nadkolach. Wszystkie miały problem z odstającymi lusterkami. Były klejone na silikon. Znalazłem dośc drogą mazde, gdyż za rocznik 96 cena widniała 14200zł. Pomyślałem ta będzie w lepszym stanie. Rdza na nadkolach i o zgrozo przykręcony na wkręt prawe lusterko( wkręt zdołał już całkowicie zerdzewiec). Przeżyłem szok i nie miałem nawet ochoty szukać więcej wad. Mazdy 626 również rdza na nadkolach. Przecież mazdy słyną z jednej z lepszych blacharek ??

PostNapisane: 3 wrz 2007, 14:26
przez banan11
Jestem wręcz zdumiony o tym co piszesz.
W mojej z roku 97 nie mam ani grama rdzy. Owszem auto było zawsze garażowane. Prawdopodobnie samochody, które oglądałeś są po niezłych przejściach lub ani razu nie widziały garażu.
Żeby znaleźć dobre auto trzeba cierpliwości bo pośpiech nie jest dobrym doradcą.
Na internecie królują handlarze i komisy. Handlarze wyhaczają okazje bardzo szybko i dlatego ciężko kupić coś od normalnego obywatela. Najlepiej szukać w gazetach motoryzacyjnych i od razu pytać czy sprzedawca jest handlarzem.
Nie mówię, że na internecie nie ma samochodów od zwykłych ludzi – są, ale szybko znikają.
Pozdrawiam

PostNapisane: 3 wrz 2007, 16:20
przez Gery
nie ma żednego zdziwienia , w komisach stoją samochody po takich dzwonach że w niemczech stoją juz tylko na złomię , a w polsce – wiadomo wyklepią, zaszpachlują i sprzedają, chcesz ładną madzie jedź na zachód , w polsce nic nie kupisz.

PostNapisane: 3 wrz 2007, 20:41
przez polnik@studio
przenoszę do ogólnego

PostNapisane: 3 wrz 2007, 20:57
przez magicadm
He, he – podobnie wyglądało moje pierwsze podejście do Mazdy.. :D
W Kaliszu kiedyś stała w komisie piękna, czarna BA.
Tak długo chodziłem wokół jej, aż cena zaczęła spadac, ale pewnego dnia szpachla na masce pękła i odpadła...:|
Kupiłem wtedy Lancera – do tej pory uważam, że najlepsze z moich aut :)

PostNapisane: 3 wrz 2007, 21:18
przez slav
magicadm napisał(a):Tak długo chodziłem wokół jej, aż cena zaczęła spadac, ale pewnego dnia szpachla na masce pękła i odpadła...


masz cierpliwosc <lol>