Wpływ LPG na osiągi silnika

Pogaduchy motoryzacyjne.

Postprzez marek » 21 lip 2004, 17:54

Link do wykresów silnika BMW 525 z zainstalowanym gazem.
Do zastanowienia dla wszystkich którzy noszą się z zamiarem montażu instalacji LPG.

Pozdrawiam


http://www.godula.cc.pl/gaz/bmw/strony/gaz.htm
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 lis 2003, 02:08
Posty: 2402 (0/14)
Skąd: nad Bałtykiem
Auto: FR+Django+Rail

Postprzez luca » 21 lip 2004, 17:58

no i? :D
Mazda Motor Company
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 kwi 2004, 15:12
Posty: 811
Skąd: DC
Auto: Astra 1.4

Postprzez marek » 21 lip 2004, 18:07

Czyżbym miał Ci łopatologicznie przedstawić to co jest na wykresach ??
Delikatnie mówiąc te BMW cierpi na duże ubytki mocy po zainstalowaniu LPG (jest to zwykła instalka z mikserem w dolocie)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 lis 2003, 02:08
Posty: 2402 (0/14)
Skąd: nad Bałtykiem
Auto: FR+Django+Rail

Postprzez luca » 21 lip 2004, 18:09

A masz jakies dane nt SGI. Poza tym nie za bardzo wiadomo jak byla instalacja regulowana.
Mazda Motor Company
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 kwi 2004, 15:12
Posty: 811
Skąd: DC
Auto: Astra 1.4

Postprzez marek » 21 lip 2004, 18:16

luca napisał(a):A masz jakies dane nt SGI. Poza tym nie za bardzo wiadomo jak byla instalacja regulowana.


Nie mam (tzn. nie wnikałem) w SGI ponieważ większość z klubowiczów ma zwykłe instalki... Ale jak znajdę to dam, bo i tak wiesz że ja LPG nie lubię :)

Apropos regulacji są tam podane przyczyny spadku mocy

Pozdrawiam
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 lis 2003, 02:08
Posty: 2402 (0/14)
Skąd: nad Bałtykiem
Auto: FR+Django+Rail

Postprzez Jaksa » 21 lip 2004, 19:32

Czesc Marek! Jak widzę nie jestem jedyny..... ;) ...
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl
Nowy adres : Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 mar 2004, 23:46
Posty: 7848 (2/7)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 2017 GL 2.2 SKY-D/6 2.5 BP 2019 / Mazda 3 BP 2019 .2.0 122KM

Postprzez marek » 21 lip 2004, 19:41

Czesc Marek! Jak widzę nie jestem jedyny


Jeszcze ktoś może się znajdzie, ale ja dalej będę męczył temat :)

Bo bezyna to benzyna, a LPG to (autocenzura) :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 lis 2003, 02:08
Posty: 2402 (0/14)
Skąd: nad Bałtykiem
Auto: FR+Django+Rail

Postprzez Globy » 21 lip 2004, 20:18

...to dobra alternatywa napedu w naszym kraju :P
Klubowicz
 
Od: 24 paź 2003, 22:02
Posty: 9888 (0/3)
Skąd: Warszawa
Auto: C140 M120

Postprzez Crimer » 21 lip 2004, 21:32

Zgadzam się z wami wszystkimi w 100%, na gazie ubytki mocy są straszne – nawet później po zagazowaniu autka jak się przełączy na benzynę to także czuć spadek mocy. Wszystko przez ten [tiiit] mikser który ogranicza dopływ powietrza do silnika. Ale sami wiecie jakie są ceny benzynki a przy moim spalaniu 11-12l/100km to chyba musiał bym się "wyzuć z butów" rzeby jeździć na PB. Ale zbieram na zainstalowaniu gazu 4gen i wkońcu pozbyć się miksera <jupi>
Obrazek
Mazda Xedos 9 – jeszcze zawita...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 kwi 2004, 19:43
Posty: 861
Skąd: Rzeszów
Auto: Mazda 3

Postprzez xXx » 21 lip 2004, 21:57

To BMW to chyba nieporozumienie...Jaki on ma mikser ?? Fi 25 ??


Pozdro
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 paź 2003, 01:01
Posty: 2775 (0/5)
Skąd: Lublin
Auto: Audi A6 Avant 2.8 V6 APR

Postprzez Huano » 21 lip 2004, 23:16

Nigdy nie zaprzeczałem że instalacja gazu na mikserze zmula autko... Ale ja osobiście uważam że moim autku i tak to co mam wystarcza w zupełności (~150 KM na Pb), na gazie jeździ torche gorzej – ale i tak jest bardzo dobrze a przede wszystkim – tanej. Moje autko jest ustawione na bogatsza mieszanke, przez co pali troszkę więcej gazu – ale dzięki temu lepiej jeździ i niejeden się o tym przekonał – na gazie spokojnie mogę się z niejednym pościgać a co najważniejsze – mogę spokojnie wyprzedzać... Tak więc mimo wszystko pozostanę zwolennikiem gazu (do czasu aż mnie nie będzie stać na jeżdżenie na Pb)
Pozdrowienia
Huano
---------------------
MX-3 1.8 V6 wersja USA '92. Była: 626 GD coupe 2.0i DOHC 16V FE3 '90 – niestety blacharka nie wytrzymała próby czasu...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 maja 2004, 10:00
Posty: 724
Skąd: REDA / k. Trojmiasta
Auto: MX-3 1.8 V6 wersja USA '92

Postprzez Smirnoff » 22 lip 2004, 01:05

XXX napisał(a):To BMW to chyba nieporozumienie...Jaki on ma mikser ?? Fi 25 ??
Pozdro


Moze fi 20 ?? :D Znając "wykształconych" gazowników wcale bym się nie zdziwił.

Marek (i inni) – takie ubytki na mocy jak w przypadku tego bmw to jest efekt TYLKO i WYŁĄCZNIE ŹLE dobranego miksera (najczęsciej występujący problem). Do tego złe nastawy na LPG i 1/3 mocy poszła w peeezdu. <głaszcze>

Nie chce mi sie po raz kolejny powtarzać swoich wypowiedzi, jednak dla zapominalskich powiem, ze maxymalne zmulenie auta przy PRAWIDŁOWO dobranej instalacji I/II gen nie powinno przekroczyć 5-10%, a taką utratę mocy mozna jakoś przeboleć, zwłaszcza, ze na LPG zmienia sie trochę charakterystyka momentu w silniku i mozna inaczej manipulowac biegami. Jednakże zeby auta nie muliło MUSI być ODPOWIEDNIO DOBRANA INSTALACJA I ODPOWIEDNIO ZAMONTOWANA ORAZ WYREGULOWANA! W przeciwnym wypadku będą takie jajca jak na tym wykresie. Dla niedowiarków – szkoda, ze w Rykach jeździło się only na PB. Przy najbliższej okazji trzeba by porównać osiągi na LPG tudzież PB vs LPG i wtedy dopiero wyjdzie co i jak.
Aha, nie ma się co dziwić, ze np auto muli, jak ktoś przesadza z oszczędnością i ustawia celowo mieszankę na ubogo – nic z tego nie wyjdzie, człowiek tesh na samym tlenie długo nie pociągnie – trzeba czasem popić :D.
Ja wychodzę z założenia, ze wolę zeby np moja mazda paliła w miescie nawet i 18LPG/100, ale zeby "szła", niż jakby miała palić np 13 i primo muliło by ją powyzej 4500rpm a secundo jarałoby gniazda zaworowe. To pozorna oszczędność. W przeliczeniu na złotówki, to np 18 litrów LPG i tak daje smiesznie małą kwotę – ponizej 30PLN, co jak na taką moc jest bardzo przyzwoitą kwotą kosztów w przeliczeniu na 100km. A zważywszy na ceny Pb i tak w kieszeni zostaje mi drugie tyle, czyli ok 300PLN za każdy przejechany 1000km. Jak się to przemnoży przez kilkadziesiąt tyś km robionych rocznie, to daje to niezłą sumkę, dla zaoszczędzenia której na pewno mozna pozwolić sobie na stratę tych dajmy na to 10KM, których braku tak naprawdę w przypadku np 2.5V6 praktycznie nie zauważymy.
Tak więc nie ma co przesadzać – dobrze wyregulowana instalacja LPG i ognia – tanio i szybko. Faktem jest, ze sam walczyłem z LGP jakiś okres czasu, nie mniej dzięki temu udało mi się rozgryźć temat LPG w KL i powiem tylko tyle, ze największą rolę odgrywa sposób montażu instalki. Moze byc sytuacja taka, ze np 2 identyczne mazdy KL po zamontowaniu identycznych instalacji z tym ze w deko odmienny sposób, będą się nieporównywalnie zachowywały pod względem dynamiki.
Chociaż w teorii wszystko się niby zgadza.
Jednak to jush jest temat na inną opowieść...

Pozdro dla wszystkich zwolenników jak i przeciwników LPG. Sam w sumie jestem przeciwnikiem, nie mniej jednak nie lubię wywalać kasy w błoto, dlatego skłoniłem się w stronę tegoż, jak to ktoś okreslił, paliwa alternatywnego.

SM
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 paź 2003, 17:16
Posty: 1008
Skąd: Loobleen City
Auto: ma$da CA KL-ZE – już nie ;) & CA B6

Postprzez Krasnal » 22 lip 2004, 01:09

marek, Jaksa a ja wam powiem że ja lubię gaz – to rzeczywiście bardzo dobra alternatywa, ale...............

NIE DO SILNIKÓW TYPU V6!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

To profanacja!!!!!!!!!!!! Ludzie, najpierw wydają qpe szmalcu za silniki V6, potem jeszcze jedną qpe za doprowadzenie ich do "dobrego" stanu a potem................ gazują bo mówią że ich nie stać na PB!!!!!!!!!!!! Ale polityka!!! Ale spox to przecież my...... Polacy ;)
Nie czuć, że przyspiesza – tylko jakoś inni stoją zamiast jechać
V6 – no more questions...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 maja 2004, 20:02
Posty: 611
Skąd: Pruszków
Auto: 323F (BA) – 2.0 V6 GT

Postprzez marek » 22 lip 2004, 01:19

Dzięki Krasnal za poparcie! Mi chodzi przedewszystkim właśnie o V6!

Bo ludzie kupują dobry silnik dla jego osiągów o potem... jak piszesz! Rozumiem tych co wstawiają gaz do silnika 80-90km. Tam chodzi o to żeby najtaniej jeździć!

Rekordziści potrafią wstawiać LPG do imprezy WRX, co dla mnie jest wogóle szczytem wszystkiego.
Ja kupiłem V6 bo to jest świetny silnik. nie kupiłem go po to aby psuć go gazem i jeszcze zabierać to co ma najlepsze: koniki!!

PS. Jeździłem kiedyś polonezem na gaz. tam to nie miało znaczenia
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 lis 2003, 02:08
Posty: 2402 (0/14)
Skąd: nad Bałtykiem
Auto: FR+Django+Rail

Postprzez Smirnoff » 22 lip 2004, 01:27

Krasnal – znam ludzi co mają V8 a nawet V12 i jeżdżą na LPG. Osobiście teraz mogę z całą odpowiedzialnością stwierdzić, ze do V6 spokojnie mozna stosować z powodzeniem LPG.

A tak swoją drogą – nie zauważyliście polityki firmy-autora wykresu owej BMW? Wychodzi na to, ze I/II gen jest beee (no bo w sumie badziewie się na tym zarabia na montażu). Jedynym słusznym krokiem jest SGI i do tego tuning LPG.... <hahaha> –> luknijcie wnikliwie na cennik i wyciągnijcie WŁAŚCIWE wnioski. Ja jush wyciągnąłem... Skwituję to tylko jednym stwierdzeniem – biznes is biznes i nie ma bata... DJ Rydzyk tesh ładnie umie bajerowac i tesh niezłą kase przycina na tym procederze. :D Ludziska, nie dajmy się zwariować.
Nie kce mówić ciągle o sobie, więc powiem to na przykładzie kolegów klubowych : Krzynio i XXX. Zapewne pamiętacie rekonesans w Rykach, gdy to m.in startowali owi koledzy swoimi efkami. Patryk instalka SGI – czyli bez jakichkolwiek zwężek w dolocie. Krzynio – mikser w dolocie, no bo ma instalkę II gen. I co? Czy ktoś zauważył, jakoby Krzyniowi zwężka odjęła 30% mocy (44KM)? Bo ja nie.
Poza tym jak pamiętam startowali tesh na LPG i tesh nie widać było braku tychże 44KM...
Jeszcze raz powtarzam – NIE DAJMY SIĘ ZWARIOWAĆ. No chyba, ze macie nadmiar kasy, to prosze bardzo – najlepiej zgłosić się do owej firmy przedstawiającej test w/w bmw i założyc sobie do V6 instalkę SGI za 7300PLN + za 900PNL ją "stuningowac". Nie wiem gdzie tu sens gdzie logika, ale jak ktoś chce – wolna droga.
Fakt – muszę przyznać, ze tesh podczas walki z LPG w KL miałem chwilę zawahania i chciałem ząłożyc instalkę SGI (u koleżki, a nie w w/w zakładzie za 8200 :D), nie mniej postanowiłem nie poddawać się tak łątwo. No i wywalczyłem. Teraz od dawna instalka LPG wręcz poprostu zarabia dla mnie kase. Bo zwrócić to koszty zwróciły się jush dawno.
Ale róbta co chceta – jak lubicie wyrzucac kasę w błoto, to wolna droga.

Pozdro
SM
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 paź 2003, 17:16
Posty: 1008
Skąd: Loobleen City
Auto: ma$da CA KL-ZE – już nie ;) & CA B6

Postprzez marek » 22 lip 2004, 02:17

znam ludzi co mają V8 a nawet V12 i jeżdżą na LPG.


Ale po co kupowali ci ludzie silniki V8 czy też V12 skoro nie mają pieniędzy na ich utrzymanie ??
Po to żeby się pochwalić sąsiadom, patrz kupiłem sobie (zajeżdżone) BMW 750. Silnik V12, 326 koni mechnicznych (z których co najmniej 50 wyciągnęło kopyta bo je zagazowano)

Gdzie tu logika oszczęsdności? Jeżeli ktoś do takiego auta wstawia LPG, to z założenia wiadomo że także części zaminne będzie wstawiał najtańsze (zaminniki lub ze szrotów)...

Mój ojciec dużo jeździ (35 kkm na rok). Więc kupił diesla!

Pozdrawiam
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 lis 2003, 02:08
Posty: 2402 (0/14)
Skąd: nad Bałtykiem
Auto: FR+Django+Rail

Postprzez zbyl » 22 lip 2004, 08:31

Marek. Dokladnie wlasnie po to aby innym galy wylazily ze on ma a inni nie :–)
A to ze potem jak by podjechal na stacje i mial zatankowac PB to tylko w asyscie lekarzy :–))

Jak ktos chce jezdzic tanio to niech kupi sobie cienkiego z gazem.

Pozdrowka
zbyl &

Alfa Romeo 156 SW 1.9 JTD
Forumowicz
 
Od: 30 cze 2004, 13:10
Posty: 71

Postprzez Smirnoff » 22 lip 2004, 10:29

Heh, skoro tak uważacie – niech i tak będzie.

Nie wiem na ile ma zastosowanie ta teza, jakoby człowiek który kupił młodego meśka S600 czy jakiegoś Jaguara za kilkaset tyś PLN był na tyle biedny, zeby go na wache nie było stać. Moim zdaniem stosowanie przez tych ludzi LPG wynika z prostej kalkulacji, a nie każdy chce jeździć dieslem. Ale nic jush nie powiem, bo mak siekać mak będzie. Poza tym nie chcę żeby teraz rozpętała się wymiana zdań na temat "co lepsze – diesel czy benzyna". Ile ludzi tyle gustów – każde rozwiązanie ma swoich gorących przeciwników jak i zwolenników. Tak samo jest z LPG i nei ma sensu o tym rozmawiać, ponieważ i tak ten kto ma jeździć na LPG będzie jeździł na LPG, ten co ma jeźdizc na Pb będzie jeźdizł a Pb, ten kto ma jeźdizć dieslem będize jeździł dieslem a ten kto MPK będzie jeździł MPK...
I ta dyskusja nic absolutnie nowego nie wnosi, więc proponuję zakończyc temat, bo powolutku zaczyna być zbliżony w swojej zawartości do temat poruszanego doniedawna przez Mullera, w którym kolega udowadniał wręcz na siłę, jakoby LPG było zabójstwem dla silników.
Ja Wam powiem tylko tyle – nie dajmy się zwariować.
Pozdro
SM

PS
Moim skromnym zdaniem lepiej jest jeździć na LPG a zaoszczędzoną kasę włożyć np w remont zawieszenia z użyciem porządnych podzespołów, niż przepuścić całą kasę na Pb i jeźdizć np samochodem niedomagającym technicznie.

PS2
Jedno Wam powiem – dotychczas wszystkie auta miałem na Pb i dopiero GE FP zaszczepiło we mnie bakcyla LPG, którego potem wdrożyłem do KL.
JEdno jest pewne – i tak się jeźdizło i tak, jednak po przeliczeniu wysżło, ze z racji kilku lat jazdy na PB poszła się walić niezła mazda i to poszła w atmosferę... Myślę, ze gdybym nie trafił GE FP z holenderską instalką, to kupiłbym zapewne only w Pb i na Pb only pomykał. Jak kiedyś napisałem – prawdziwą oszczędność na LPG widać przy dużych silnikach i dużych przebiegach. Silniki do 2.0 palą stosunkowo mało, więc nie ma się czym stresować (chociaż w skali globalnej niezła kasa idzie w peezdu).
Ale silniki powyzej 2.0 trochę łykają, więc LPG jest wskazane ze względów zdrowotnych.

PS3
Nie wiem czy nie lepiej sie jezdzi autem z duzym silnikiem, nawet osłabionym nieco z tytułu LPG anizeli autem z małym oszczednym silnikiem...

PS4
Ja jush się w tym temacie nie odzywam. ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 paź 2003, 17:16
Posty: 1008
Skąd: Loobleen City
Auto: ma$da CA KL-ZE – już nie ;) & CA B6

Postprzez marek » 22 lip 2004, 11:29

człowiek który kupił młodego meśka S600 czy jakiegoś Jaguara za kilkaset tyś PLN był na tyle biedny, zeby go na wache nie było stać. Moim zdaniem stosowanie przez tych ludzi LPG wynika z prostej kalkulacji, a nie każdy chce jeździć dieslem


To dziwna sprawa, bo oni chyba kupują takie auto na zasadzie "zastaw się a postaw".
Teoria mówi żeby kupować auto o wartości 12-15 miesięcznych zarobków. (wtedy można je spokojnie utrzymać). Więc jeśli ktoś kupuje Jaguara za 200 k pln to zarabia (powinien przynajmniej) co miesiac około 15k pln. Zatem dla niego wydać 1000 (lpg) lub 2000 co miesiąc na paliwo to żadna różnica... Mi się wydaje że sprawa dotyczy bardziej tych co kupują 10-12 letnie BMW 7 i nie stać ich na utrzymanie.

Ja kupując mazdę mogłem równie dobrze kupić Chevroleta Camaro V8 5.7, i wstawić LPG, miesięcznie wydawałbym na paliwo tyle co teraz na PB do Mazdy. Nie kupiłem bo nie byłoby mnie stać na Camaro żeby jeździć na Pb które dla tego silnika byłoby dużo lepsze!
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 lis 2003, 02:08
Posty: 2402 (0/14)
Skąd: nad Bałtykiem
Auto: FR+Django+Rail

Postprzez xXx » 22 lip 2004, 11:44

Ale po co kupowali ci ludzie silniki V8 czy też V12 skoro nie mają pieniędzy na ich utrzymanie
Po to żeby się pochwalić sąsiadom, patrz kupiłem sobie (zajeżdżone) BMW 750. Silnik V12, 326 koni mechnicznych (z których co najmniej 50 wyciągnęło kopyta bo je zagazowano)


Po raz kolejny i chyba ostatni powtórzę, że prawidłowo zainstalowana i wyregulowana instalka LPG NIE NISZCZY SILNIKA

Mój ojciec dużo jeździ (35 kkm na rok). Więc kupił diesla!


Ja jeżdżę zazwyczaj...pomijając ten rok około 60-70 tyś rocznie i to wcale nie oznacza, że muszę jeździć Dieslem....lubię PB.

Ja kupując mazdę mogłem równie dobrze kupić Chevroleta Camaro V8 5.7, i wstawić LPG, miesięcznie wydawałbym na paliwo tyle co teraz na PB do Mazdy. Nie kupiłem bo nie byłoby mnie stać na Camaro żeby jeździć na Pb które dla tego silnika byłoby dużo lepsze!


Ale wtedy Drogi Kolego wydawałbyś o wiele więcej na częsci zamienne, które w istocie jest do takiego samochodu bardzo ciężko dostać.


Na zakończenie dodam, że jak ktos chce jeździćna PB i robić te 10-15 tyś rocznie to niech sobie jeździ, ale nie oznacza to że musi przy takiej postawie trzeba odradzać założenia oraz użytkowania instalacji LPG. LPG OD JAKIEGOŚ CZASU JEST I BĘDZIE ALTERNATYWNYM ŹRÓDŁEM ZASILANIA POJAZDÓW BENZYNOWYCH!!

Pamiętajcie....wszystko to fachowość montażu!!
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 paź 2003, 01:01
Posty: 2775 (0/5)
Skąd: Lublin
Auto: Audi A6 Avant 2.8 V6 APR

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 59 gości

Moderator

Moderatorzy Moto