Na światłach mijania przez cały rok – od 17 kwietnia b.r.

Pogaduchy motoryzacyjne.

Czy popierasz wprowadzenie obowiązku jazdy przez cały rok na światłach?

Tak
146
57%
Nie
103
40%
Nie mam zdania
7
3%
 
Liczba głosów : 256

Postprzez bkapust » 16 lut 2007, 13:44

Panowie wazna na drodze jest wyobraznia, wiec poprostu wyobrazcie sobie, ze sa ludzie i sytuacje, ktore wymagaja takiego przepisu :)
Beztroskich, drwiących, gwałtowników – takimi chce nas mieć mądrość. Jest niewiastą, kocha zawsze tylko wojownika.

Miala byc Mazda a jest Ford :P
Forumowicz
 
Od: 5 maja 2006, 16:23
Posty: 236
Skąd: Warszawa
Auto: Ford Mondeo'04 2.0 TDCI

Postprzez Loczek » 16 lut 2007, 13:46

sołtys napisał(a): sytuacjach oczywistych.

taa nawet w nocy, co mi się zdarzyło juz dwa razy :( ( tzn napotkałem takei auto rzecz jasna )
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 sty 2006, 17:30
Posty: 2112
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Auto: Bezawaryjne i Niebite

Postprzez Czolgista » 16 lut 2007, 13:53

niestety Polska dość mocno odstaje w statystykach jeśli chodzi o skutki wypadków :(
ale jestem w lekkim szoku widząc ilość wypadków w Japoni – tam chyba nie ma kierowcy, który w ciągu ostatnich 5 lat nie miał by wypadku :|
<center>I am the 6th son of the 6th son of the 6th son I am the borged again son of war
Technology's child, daughter of rebellion, son of a bitch blossom of a whore
I am a god-killing virus, destruction with 8 arms, monster with seven severed heads
I am the son of mars, cleansed with infected blood, vile disease walking on 2 legs

The devil made me do it</center>

<center>Moja "Twarzowa Książka"
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 kwi 2006, 00:04
Posty: 336
Skąd: Konin / Worcester
Auto: Mondeo 1.8 Zetec '99

Postprzez qlesh » 16 lut 2007, 13:55

porek dg napisał(a):Gdyby kierowcy (wszyscy) myśleli logocznie, ilość wypadków zmniejszyłąby się przynajmniej o 50%. Tu jest właśnie problem, powinien być przepis, mówiący o tym, że za kółkiem trzeba myśleć.

No właśnie, to próbuje powiedzieć, że są kierowcy, którzy nie myślą.
Też widuję durni zapieprzających w deszcz bez świateł, ostatnio widziałem auto w nocy bez świateł fakt, że w mieście pewnie było za jasno na włączenie ich (kobieta), albo we mgle, albo inaczej: jadących na mgielnych przy dobrej widoczności albo tylko w deszczu... mogę mnożyć dalej...
Myślicie, że włączenie świateł 24h na dobę sprawi, że ci idioci zaczną myśleć?
Jestem pewien, że nie...
Noś odblaski i żyj When I go driving I stay in my lane but getting cut off it makes me insane I open the glove box reach inside I'm gonna wreck this fucker's ride...Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 lut 2005, 03:28
Posty: 1628 (0/1)
Skąd: Tychy
Auto: matyczna ośmiobiegowa

Postprzez XsiX » 16 lut 2007, 13:56

Znalazłem coś takiego:

Pod względem liczby ofiar śmiertelnych na milion mieszkańców oraz liczby ofiar śmiertelnych na milion pojazdów, najlepiej wypadają w stosunku do średniej europejskiej następujące państwa:
     – Malta (?)
     – Wielka Brytania (brak obowiązku)
     – Holandia (brak obowiązku)
     – Szwecja (światła cały rok)
     – Niemcy (brak obowiązku)
     – Finlandia (światła cały rok)

Wśród państw, które mają największe problemy z wymienionymi wskaźnikami są:
     – Polska (brak obowiązku)
     – Portugalia (brak obowiązku)
     – Grecja (brak obowiązku)
     – Estonia (światła cały rok)
     – Łotwa (światła cały rok)
     – Litwa (brak obowiazku)
     – Węgry (częściowy obowiązek)
     – Cypr (?)
     – Czechy (światła cały rok)

Statystyki wskazują, że w okresie od 2001 r. do 2004 r. dziewięć państw odnotowało szybszy spadek liczby ofiar śmiertelnych niż wynika ze średniej dla 25 państw członkowskich wynoszącej 14%
     – Niemcy (brak obowiązku)
     – Estonia (światła cały rok)
     – Francja (brak obowiązku)
     – Włochy (częściowy obowiązek)
     – Luksemburg (brak obowiązku)
     – Malta (?)
     – Holandia (brak obowiązku)
     – Portugalia (brak obowiązku)
     – Szwecja (światła cały rok)

Osiem państw odnotowało ograniczony postęp (spadek o co najmniej 5%).
     – Belgia (brak obowiązku)
     – Dania (światła cały rok)
     – Grecja (brak obowiązku)
     – Hiszpania (brak obowiązku)
     – Irlandia (brak obowiązku)
     – Austria (światła cały rok)
     – Finlandia (światła cały rok)
     – Wielka Brytania (brak obowiązku)

Natomiast osiem państw
     – Czechy (światła cały rok)
     – Łotwa (światła cały rok)
     – Węgry (światła cały rok)
     – Polska (brak obowiązku)
     – Słowenia (?)
     – Słowacja (światła cały rok)
     – Cypr (?)
     – Litwa (światła cały rok)
odnotowały słaby postęp albo nawet regres.

Oprac. ZMPD/DT/KM
Źródło: Raport Komisji Europejskiej




Wyniki są hmm... ciekawe :P
Ostatnio edytowano 16 lut 2007, 14:00 przez XsiX, łącznie edytowano 3 razy
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 paź 2003, 09:33
Posty: 2022 (0/3)
Skąd: Konin / wlkp.
Auto: CA KF '92 MTX

Postprzez XsiX » 16 lut 2007, 14:02

porek dg napisał(a):Myśleć może nie zaczną, ale po którymś mandacie za brak świateł, zaczną jeździć z włączonymi światłami.

a jak taki mandat się ma do ogólnej poprawy bezpieczeństwa na drodze ? :|
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 paź 2003, 09:33
Posty: 2022 (0/3)
Skąd: Konin / wlkp.
Auto: CA KF '92 MTX

Postprzez qlesh » 16 lut 2007, 14:09

XsiX napisał(a):a jak taki mandat się ma do ogólnej poprawy bezpieczeństwa na drodze ?

Właśnie.

XsiX wynika z tego, że jazda na światłach mijania przez cały rok nie ma tu nic do rzeczy, to chciałeś powiedzieć? :)
Dla mnie to ewidentne.
porek dg co z tego, że zaczną jeździć z włączonymi światłami? A przestaną przez to korzystać z komórek w czasie jazdy? Przestaną wymuszać pierwszeństwo? Nauczą się puszczać pieszych na pasach? A może zwolnią to bezpiecznej prędkości w mieście? Czy też może przestaną wyprzedzać na zakazie wyprzedzania? Jak myślisz? Popatrz:

Xavier napisał(a):Wracam sobie z biura, a tu na jednym ze skrzyżowań ktoś mi zajeżdża drogę szaro-burym autem. Wyprzedziłem (bo nie lubię jechać za kierowcami robiącymi „dziwne manewry”) i widzę w lusterku, że „pojazd” jedzie bez świateł. Na najbliższych światłach stanęliśmy drzwi w drzwi. Puściłem w niepamięć sprawę zajechania mi drogi i postanowiłem zagadać o światła. Opuściłem szybę i mówię do kobitki za kierownicą : „nie zapaliła Pani świateł.” , a ona do mnie bardzo spokojnie: „przecież nie trzeba...” . I co? No, oczywiście dalej spokojnie jechała bez świateł mimo, że wszyscy obok niej jechali akurat na światłach.


Jeżeli ktoś ma badziewie zamiast mózgu nie powinien siadać za kierownicę. Szkoda tylko, że nikt nie wie jak to selekcjonować.
Pożyjemy zobaczymy...

sołtys napisał(a):qlesh

tyle że myślących kierowców takich jak ty jest coraz mniej wiec wole abyśmy wszyscy solidarnie mieli włączone światła cały rok, bo często spotykam idiotów którzy nie włączają świateł w sytuacjach oczywistych.


sołtys przyjacielu, a dlaczego jest ich coraz mniej? Zastanów się (nie atakuję Cię tu w żadnym wypadku ;) ). Ja wiem dlaczego. Widzisz jak jeżdzą "eLki" po mieście? Dlaczego jadą 30 a nie przepisowe 50km/h skoro są ku temu warunki? Dlaczego nie zatrzymują się przy samej osi jezdni jeżeli skręcają w lewo tak by zrobić możliwie duża lukę z prawej strony dla pojazdów jadących na wprost lub w prawo? Dlaczego jadą zbyt blisko prawej krawędzi jezdni zaliczając wszystkie studzienki, dziury i nieraz krawężniki? Dlaczego z daleka nie wytracają prędkości widząc zbliżającego się do przejścia pieszego? Dlaczego szkolący się na "eLkach" kierowcy nie wiedzą nie raz (sic!) kto ma pierwszeństwo na skrzyżowaniu (czy to oznakowanym, czy z zasadą prawej ręki)? No dlaczego?
Mnie tego wszystkiego uczyli na kursie na prawo jazdy, tego i jeszcze naprawdę wielu innych rzeczy, które tak mi się nieraz przydają w ruchu drogowym.
Ostatnio edytowano 16 lut 2007, 14:26 przez qlesh, łącznie edytowano 2 razy
Noś odblaski i żyj When I go driving I stay in my lane but getting cut off it makes me insane I open the glove box reach inside I'm gonna wreck this fucker's ride...Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 lut 2005, 03:28
Posty: 1628 (0/1)
Skąd: Tychy
Auto: matyczna ośmiobiegowa

Postprzez Czolgista » 16 lut 2007, 14:18

qlesh napisał(a):porek dg co z tego, że zaczną jeździć z włączonymi światłami? A przestaną przez to korzystać z komórek w czasie jazdy? Przestaną wymuszać pierwszeństwo? Nauczą się puszczać pieszych na pasach? A może zwolnią to bezpiecznej prędkości w mieście? Czy też może przestaną wyprzedzać na zakazie wyprzedzania? Jak myślisz? Popatrz:

czyli rozumiem, że nie powinniśmy nic robić bo jeśli ktoś ma
qlesh napisał(a):badziewie zamiast mózgu

to i tak się nie zmieni?

jak już pisałem – przecież nic nas to nie kosztuje więc czemu nie pozwolić sprawdzić takiego przepisu? wiadomo, że trzeba robić więcej jeśli chcemy, żeby było bezpiecznie ale lepiej, że nasi politycy robią cokolwiek (imho całkiem sensowny pomysł) niż gdyby mieli nie robić w tej sprawie nic ;)
<center>I am the 6th son of the 6th son of the 6th son I am the borged again son of war
Technology's child, daughter of rebellion, son of a bitch blossom of a whore
I am a god-killing virus, destruction with 8 arms, monster with seven severed heads
I am the son of mars, cleansed with infected blood, vile disease walking on 2 legs

The devil made me do it</center>

<center>Moja "Twarzowa Książka"
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 kwi 2006, 00:04
Posty: 336
Skąd: Konin / Worcester
Auto: Mondeo 1.8 Zetec '99

Postprzez qlesh » 16 lut 2007, 14:24

Zrozumcie, że to nie od polityków zależy bezpieczeństwo na drodze. To nie oni szkolą kierowców, nie oni ich instruują jak jeździć i nie oni ich egzaminują. Nie oni też nauczą ich prowadzić samochód w każdych warunkach ani nie oni powinni odpowiadać za wpuszczenie na drogę osła, który myśli, że może wszystko szybkim samochodem tatusia.
Polityka, wg mnie, nie ma nic do bezpieczeństwa ruchu drogowego.
Noś odblaski i żyj When I go driving I stay in my lane but getting cut off it makes me insane I open the glove box reach inside I'm gonna wreck this fucker's ride...Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 lut 2005, 03:28
Posty: 1628 (0/1)
Skąd: Tychy
Auto: matyczna ośmiobiegowa

Postprzez Czolgista » 16 lut 2007, 14:45

qlesh napisał(a):Zrozumcie, że to nie od polityków zależy bezpieczeństwo na drodze. To nie oni szkolą kierowców, nie oni ich instruują jak jeździć i nie oni ich egzaminują. Nie oni też nauczą ich prowadzić samochód w każdych warunkach ani nie oni powinni odpowiadać za wpuszczenie na drogę osła, który myśli, że może wszystko szybkim samochodem tatusia.
Polityka, wg mnie, nie ma nic do bezpieczeństwa ruchu drogowego.

jasne qlesh – politycy nie nauczą nikogo jeździć ale wprowadzając dobre przepisy mogą prubować wymusić na kierowcach pewne zachowania na drodze, które mogą (choć nie muszą oczywiście) poprawić coś w kwestii bespieczeństwa.

Pozatym pamiętaj, że program (np. ilość godzin czy gdzie ma odbywać sie egazmin – na sztucznym, nierealnym parkingu czy w normalnym ruchu drogowym) akurat jest zależny od polityków bo to oni produkują te ustawy. Wiec w pewien sposób od nich sporo zależy
<center>I am the 6th son of the 6th son of the 6th son I am the borged again son of war
Technology's child, daughter of rebellion, son of a bitch blossom of a whore
I am a god-killing virus, destruction with 8 arms, monster with seven severed heads
I am the son of mars, cleansed with infected blood, vile disease walking on 2 legs

The devil made me do it</center>

<center>Moja "Twarzowa Książka"
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 kwi 2006, 00:04
Posty: 336
Skąd: Konin / Worcester
Auto: Mondeo 1.8 Zetec '99

Postprzez jaqb » 16 lut 2007, 15:19

Ja też jestem za, nikomu korona z głowy nie spadnie :D , a ci co już jeździli różnicy nie odczują <faja> . Ten przepis należy akurat do tych badziej praktycznych a niżeli niektóre bezsensowne kwiatki w kodeksie, i na drogach <glupek2> .
Mandat też swoje zrobi <diabełek> a policja kontrolując i zatrzymując takiego łatwo rzucającego się w oczy delikwenta <czytaj> może przypadkiem ściągnie z ulicy psychola albo jakąś padakę <szok> w której świeteł nie było w podstawowym wyposażeniu gdy klient kupował auto. <jelen> hahaha
Pozdrawiam
Adam
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 5 sie 2006, 14:47
Posty: 15
Skąd: Warszawa
Auto: 323 f 1.6 16V 93r

Postprzez Beny » 16 lut 2007, 16:22

Jak trzeba to sie bedzie jezdzic,ale jazda bez swiatel jakos mi specialnie zycia nie utrudniala,brzydka pogoda,robi sie ciemno to wlaczalem i po sprawie.A idioty co ma gowno zamiast mozgu to jak juz ktos napisal raczej nie da sie nic nauczyc, moim zdaniem jedeyny pozytek ze moze faktycznie uda sie go wczesniej zobaczyc.A co z tuningowcami i ich wypasionymi xsenonami z biedronki za12zl komplet???Teraz beda mi po oczach caly rok swiecic tym dziadostwem <killer> nie mowiac o sympatykach swiatel przeciwmgielnych <glupek2> jak teraz debilowi wytlumaczyc ze ma jechac na swiatlach mijaniach a nie wszystkich co sie da?Dlaczego tego sie nie egzekfuje,nie sprawdza zle ustawionych swiatel zlych zarowek,i tych wszystkich innych pasci na maskach antenach spryskiwaczach swiecacych na niebiesko?Przeciesz to chyba jest zabronione?
A nasi politycy to z tego co sie czyta w gazetach to i tak maja przepisy w <dupa> jezdza rzadowymi limuzynami i wolno im wszystko.
Przemek...
Avatar użytkownika
Klubowicz
 
Od: 8 wrz 2006, 16:22
Posty: 8660 (84/80)
Skąd: KCH
Auto: Mazda 6gh 2.5pb
Mazda Xedos 9 2.5V6 KL
Mazda 323f 2.0 V6 GT

Postprzez Fiveopac » 16 lut 2007, 16:26

qlesh ma racje, jest to jedna z decyzji ktora ma zamydlic oczy i przeslonic prawdziwe problemy zwiazane z uzytkowaniem naszych drog. Jest to kolejna ustawa ktora NIC nie kosztuje panstwo a gdyby przypadkowo cos sie poprawilo w zakresie bezpieczenstwa (watpie, chyba ze fotony ze swiatel nagle zaczna odpychac samochody lecace na czolowke) to rzad zaraz zapieje z samozachwytu. Takei decyzje przychodza im latwo, konkretow dalej nie widac i nie bedzie. Dokonczenie autostrad zdecydowanie poprawiloby bezpieczenstwo na drogach o jakies 100000% niz zrobia to wlaczone swiatla. Jak jzu bylo wspomniane, zapominalscy i tak nie wlacza swiatel a bedzie od tej pory takze wielu, ktorzy specjalnie nie beda ich wlaczac, albo beda jezdzic na postojowkach.

Osobiscie moj wzrok jest na tyle dobry ze zawsze do tej pory zauwazalem pojazdy na drodze czego najlepszym argumentem na poparcie tegoz jest fakt iz nadal zyje. Jesli rzadzacy maja problem ze wzrokiem....niech zmienia szoferów. Pusta decyzja tak jak cala ekipa rzadzaca.

ps.
czy musze mowic jak negatywnie to wplynie na aerodynamike mojego auta? <diabełek>
Less roof, more fun
Obrazek
Forumowicz
CUP 2017 miejsce 3
CUP 2018 miejsce 3
 
Od: 25 kwi 2005, 20:07
Posty: 4294 (8/31)
Skąd: Bydgoszcz
Auto: MX5 NC 2.5T
RX8 R3

Postprzez qlesh » 16 lut 2007, 16:45

Fiveopac napisał(a):jest to jedna z decyzji ktora ma zamydlic oczy i przeslonic prawdziwe problemy zwiazane z uzytkowaniem naszych drog


Fiveopac napisał(a):Dokonczenie autostrad zdecydowanie poprawiloby bezpieczenstwo na drogach o jakies 100000% niz zrobia to wlaczone swiatla.


Fiveopac napisał(a):zapominalscy i tak nie wlacza swiatel a bedzie od tej pory takze wielu, ktorzy specjalnie nie beda ich wlaczac, albo beda jezdzic na postojowkach


Właśnie to staram się powiedzieć, tyle, że nie dosłownie. Dzięki Five
Noś odblaski i żyj When I go driving I stay in my lane but getting cut off it makes me insane I open the glove box reach inside I'm gonna wreck this fucker's ride...Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 lut 2005, 03:28
Posty: 1628 (0/1)
Skąd: Tychy
Auto: matyczna ośmiobiegowa

Postprzez magicadm » 16 lut 2007, 17:17

Panowie, nikt nie kwestionuje faktu braku autostrad, pijanych kierowców czy piratów drogowych.
Ale spróbujmy nie patrzeć na wszystko oczami "Lecha i Jarka" – czyli szukać teorii spisku.

Zróbmy wszystkie za i przeciw jazdy na światłach. Naiwnym byłoby sadzić, że jazda na swiatłach rozwiąże jakąś olbrzymią liczbę problemów drogowych.
Ile razy spotkaliście sie ze stwierdzeniem, że ktoś nie zauważył samochodu w lusterku, podczas właczania sie do ruchu, wyprzedzania itp. Przynajmniej kilka razy. I to jest te właśnie kilka przypadków dla których warto cokolwiek poprawić.
Zapalone światła mijania mają od wielu lat motocykliści – zapytajcie kogokolwiek z nich czy gdybymy mogli, przestaliby je włączać w dzień. Oni po prostu chcą być widoczni – bo od tego zależy ich życie. Wielu z nich zakłada kamizelki odblaskowe. Te same kamizelki wielu kierowcó zakłada podczas np zmiany koła – dla własnego bezpieczeństwa – by być lepiej widzianym
Oceńce sami
Obrazek
Obrazek
Jak ktoś nie widzie różnicy pomiędzy zdjęciami – powinien chyba odwiedzić okulistę :)

Wiadomo, że nikt sobie nie zamontuje koguta na dachu, ale skoro może byc bardziej widoczny dzieki światłom mijania – to czemu tego nie robić?
Poza tym niektórzy z Nas zapominają, że wielu ludzi nie powinno siadać za kierownicą ze względu na stan wzroku lub reflex. Skoro jednak są wśród nas na drodze – włączmy światła – dajmy im szansę być szybciej zauważonym by mieli czas na odpowiednią reakcję.
Ostatnio edytowano 16 lut 2007, 17:25 przez magicadm, łącznie edytowano 1 raz
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 gru 2004, 02:28
Posty: 3117 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: M6 L8 zbyt słabe by się zepsuć

Postprzez jaqb » 16 lut 2007, 17:24

qlesh napisał(a):Jak ktoś ma problem z zauważeniem samochodu w lecie w pełnym słońcu to wg mnie nie powinien siadać za kierownicę.
Powinniśmy jeździć jeszcze na "kogutach" i z włączonymi "syrenami" jak pojazdy uprzywilejowane. Wtedy to już całkiem nikt by nie zginął.
Tyle.


Fiveopac napisał(a):Osobiscie moj wzrok jest na tyle dobry ze zawsze do tej pory zauwazalem pojazdy na drodze czego najlepszym argumentem na poparcie tegoz jest fakt iz nadal zyje.


Wydaja mi się że co nie którym z nas pojeżdżacie chłopaki :D bo ja osobiścię nie czuję się człowiekiem mającym problem ze wzrokiem <wow> a jeżdżę na światłach cały rok i też żyję kto wie może czasami dzięki temu żyję. Będzie trzeba jeżdzić i koniec chyba że was stać na taki 100 złotowy abonamęcik. <diabełek>

Fiveopac napisał(a): Takei decyzje przychodza im latwo, konkretow dalej nie widac i nie bedzie. Dokonczenie autostrad zdecydowanie poprawiloby bezpieczenstwo na drogach o jakies 100000% niz zrobia to wlaczone swiatla.


Tu się pod tym też podpisuję – w 100% racja <spoko> , ale sedno jest takie że przepis o światłach to i tak dużu co mogli wykrzesać z siebie i nie robić komuś przy tym krzywdy. <lol> hahaha
Pozdrawiam
Adam
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 5 sie 2006, 14:47
Posty: 15
Skąd: Warszawa
Auto: 323 f 1.6 16V 93r

Postprzez Adasi » 16 lut 2007, 17:30

Wlasnie przeczytalem o wprowadzeniu kolejnego idiotycznego przepisu w Polsce. Ja sie tylko pytam gdzie sa ekolodzy? Przecie to duzo wieksze zużycie paliwa (biorąc pod uwagę kilkanaście milionów aut), ogromna ilość zużytych żarówek, oczywiście państwo na tym korzysta bo przecież VAT sobie ściągają jak trzeba. Do tego policja sobie troche kaski nabije no bo przecież ktoś jak ma niewłączone światła w środku lipca przy 30 stopniowym upale i bezchmurnym niebie jest kompletnie niewidoczny na drodze. Jak dla mnie to powinno być do oceny kierowcy kiedy światłą mają być włączone, kazdy normalny włącza jak jest ciemno a wyłącza jak jest jasno. Do tego oczywiście nikt nie bierze pod uwage że widząc samochód na światłach źle ocenia się jego odległość i jest to naukowo potwierdzone
Jeśli wprowadzają kolejny kretyński przepis to mogli by jakoś nakazać ludziom regulacje swiateł, jak jeżdże w zimie po mieście to właściwie co trzecie auto tak wali po oczach że jade właściwie po omacku. Może i jakiś przepis na to jest z tym że w ogole nie egzekfowany bo tak naprawde cieżko stwierdzic kto ma dobrze a kto źle "na oko".
Wszyscy dziwią się dlaczego ludzie wyjeżdżają z naszego pięknego kraju, ano między innymi dlatego że u nas zawsze sie kopiuje najbardziej kretyńskie pomysły z zachodu. Niedawno czytałem w gaziecie łódzkiej ze w Łodzi mają wstawić 100 fotoradarów.... po prostu bez komentarza, weź tu żyj w takim mieście gdzie na nowej drodze 3 pasmowej trzeba jechać 60 a w koło rzadnego budynku :|

Podsumowując, kolejny kretyński przepis...czas chyba brać nogi za pas bo niedlugo karzą tyłem jeździć...
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 23 maja 2006, 18:23
Posty: 24
Skąd: Łódź
Auto: Honda Accord Coupe '98 2.0 iES

Postprzez Piotrek » 16 lut 2007, 17:41

Adasi wydaje mi się, że nauka ortografii w szkole podstawowej dla Ciebie również była kretyńskim pomysłem...
Adasi napisał(a):gdzie sa ekolodzy?

tylko nie oni...
Adasi napisał(a):Jak dla mnie to powinno być do oceny kierowcy kiedy światłą mają być włączone, kazdy normalny włącza jak jest ciemno a wyłącza jak jest jasno.

to przerasta wielu kierowców
Adasi napisał(a):u nas zawsze sie kopiuje najbardziej kretyńskie pomysły z zachodu

a gdzie na zachodzie jest obowiązek jazdy na światłach przez cały rok? (Pytam, bo nie wiem)
Adasi napisał(a):czas chyba brać nogi za pas bo niedlugo karzą tyłem jeździć...

polecam!
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 maja 2004, 21:00
Posty: 959
Skąd: Poznań
Auto: 626 GE / 626 GF / PF 125p '75

Postprzez magicadm » 16 lut 2007, 17:45

Bardzo ciekawy atykuł – gdyby ktoś nie czytał
http://www.swiatlacalyrok.org.pl/zaiprzeciw.html
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 gru 2004, 02:28
Posty: 3117 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: M6 L8 zbyt słabe by się zepsuć

Postprzez marek » 16 lut 2007, 17:48

XsiX napisał(a):stosowanie się do znaków drogowych kosztuje jeszcze mniej i gdybyśmy wszyscy stosowali się do nich to napewno liczba uratowanych osób sięgała by tysięcy



No i wtedy średnia prędkość jadąc trasą np Wawa-Koszalin byłaby rządu 30-40kmh...
Jeśli mamy sie stosować do ograniczeń to potrzeba autostrad. Ostatni raport pokazał że Niemcy mają najmniejszą śmiertelność wśród pasażerów aut przy jednoczesnej dużej ilości aut na 1000 mieszkańców.

A na światłach jeżdżę cały rok, i popieram ten przepis. I zgadzam się zupełnie z magicadm że często niewidać aut jadących ze słońcem, w cieniu itd.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 lis 2003, 02:08
Posty: 2402 (0/14)
Skąd: nad Bałtykiem
Auto: FR+Django+Rail

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 56 gości

Moderator

Moderatorzy Moto