Klub MazdaSpeed

Witam wszystkich,

ADAC opublikowalo swoje statystyki awaryjnosci za rok 2005.

Mazda 323 oraz Premacy wygrywaja w swoich klasach. Mazda 6 spadla z 1. miejsca w zeszlym roku na 4 pozycje.

Niestety katastrofalnie zle wypadla Mazda 2. Praktycznie najbardziej awaryjne auto w swojej klasie...

Czy forumowi uzytkownicy "dwojek" maja rowniez problemy? ADAC wytknal Mazdzie problemy ze sterowaniem silnikiem oraz nieszczelna pompe plynu chlodzacego.

pozdrawiam

Edi napisał(a):Niestety katastrofalnie zle wypadla Mazda 2. Praktycznie najbardziej awaryjne auto w swojej klasie...

Czyli: poznaj świat niezawodnej Mazdy...

Ktoś tu chyba jedzie na ludzkim sentymencie do marki i tylko odcina kupony od popularności...

Mazda 2 była robiona zdje się w Hiszpanii i właśnie ze względu na jakość już tam nie jest robiona

magicadm napisał(a):Czyli: poznaj świat niezawodnej Mazdy... łoł łoł łoł

Ja ten 'niezawodny' świat znam od podszewki

ale 323 to 323

Ach, Ford Edi, mozna prosic o jakiegos linka?

gerz50 napisał(a):ale 323 to 323

Pewnego dnia na stoisku CarAudio zapytałem o dobre głośniczki do mejego BJ na przód.
Pan zapytał mnie, czy chodzi o tego japońskiego FORDa? Gdy zaprotestowałem usłyszałem text, że glośniki 5x7 cali to wymysł FORDa itp, itd.
W sumie wstyd, bo od tej pory kilka osób (świadkowie rozmowy) pyta się mnie – jak mi Fordzik się sprawuje

Coś te kooperacje nikomu dobrze nie służą. Z mieszanki Volvo, Renault i Mitsubishi wyszły Carisma i Space Star – na nich też ludzie psy wieszają...

magicadm napisał(a):Coś te kooperacje nikomu dobrze nie służą. Z mieszanki Volvo, Renault i Mitsubishi wyszły Carisma i Space Star – na nich też ludzie psy wieszają...

bo na dobrych markach samochodow zawsze wieszaja psy

Globy napisał(a):Edi, mozna prosic o jakiegos linka?

tutaj link do artykulu:

http://www.adac.de/mitgliedschaft_leist ... k_2005.asp

Cale tabele dla poszczegolnych klas widzialem w prasie, niestety nie sa dostepne w wersji elektronicznej na razie...

Niestety, ale w dzisiejszych czasach przy masowej produkcji samochodów coraz większy nacisk kładzie się na ilość produkowanych aut zamiast na jakość. Szefostwo takich fabryk wychodzi coraz szęściej z założenia aby samochód o własnych siłach opóścił fabrykę i trafił do klienta a jak się coś zepsuje to od czego jest gwarancja (tylko dlaczego większość awarii występuje tuż po zakończeniu okresu gwarancyjnego?)
Potencjalny klient nie wie czy jego nowy nabytek przeszedł już jakiekolwiek naprawy cięższe lub lżejsze jeszcze przed opuszczeniem fabryki a co gorsza kupując nowy samochód można trafić na powypadkowy co też się czasem zdarza. I jak się potem wytłumaczyć przed ewentualną sprzedażą ża auto nie było bite jak po trzech latach rdzewieje i szpachla odpada?

W statystykach będzie bardzo duży chaos, moim zdaniem żadna marka nie utrzyma się w pierwszej piątce przez okres 2lat

no cóż jestem chyba jedynym klubowym uzytkownikiem "Dwójki" i na razie nic mi sie nie popsuło, ale faktem jest że autkiem, aktualnie głównie jeździ kobieta i Madzia ma przebieg dopiero 30 tyś, ale dobrze wiedzieć co może walnąć w najbliższej przyszłości ,
juz pisałem wczesniej w innym wątku że jakość wykonczenia odbiega od aut rodowicie pochodzących z Japonii i bardziej przypomina Forda (jednak wspólna linia montażowa z Fordem Fiestą i Fusion robi swoje)
z samochodu jestesmy na razie b. zadowoleni i nie zamierzamy sie go pozbywać przez najbliższe lata, zresztą w Białymstoku jeździ dużo dwójek(to pewnie zasługa dobrego marketingu w Auto-Księżyno , dużo oczywiście w stosunku do trójek a nie globalnie, szóstek na oko jest troche więcej) i nie spotkałem się z tym żeby ktos sie tego samochodu pozbywał, o czyms to tez świadczy