Klub MazdaSpeed

Dzień Dobry,
przy okazji witam wszystkich na forum!

W najbliższym czasie planuję zakup samochodu. Po wzięciu pod uwagę moich wymagań oraz budżetu, padło na mazdę. Nie jestem natomiast przekonany, czy skusić się na Mazdę 3 (która jest moim faworytem w wyborze), Mazdę 6 albo CX-3 (CX5 raczej poza budżetem, a do tego to dosyć spory wóz).

Samochód w benzynie (rocznie do 10.000 km), manual (aczkolwiek automat też biorę pod uwagę), silnik co najmniej 120km i rocznik od 2013-2014 w górę. Na zakup chcę przeznaczyć 40-45 tysięcy zł.

Początkowo dobre wrażenie na mnie zrobiła CX-3, ale czytałem wiele opinii, że w środku jest ona mniejsza od 3 – środek ma dla mnie znaczenie z uwagi na wzrost (183cm).

Nie ukrywam, że najbardziej obawiam się rdzy, którą straszy mnie każda osoba z którą rozmawiam nt. mazdy, a chciałbym kilka lat tym samochodem pojeździć w spokoju. Czytałem na forum tematy o zabezpieczeniu przed korozją, ale z racji że jest to samochód używany to nie jest pewne, że poprzedni właściciel w jakikolwiek sposób samochód zabezpieczył.

Czy moglibyście doradzić w kierunku którego z tych modeli powinien spoglądać?

Brałem również po uwagę hondę civic i mercedesa a klasy, ale honda mnie nie przekonała, z kolei mietek straszy wysokimi cenami napraw jak bmw

Jak nie chcesz "sporego wozu", to raczej nie bierz 6 (bo jest największa z twoich propozycji).

CX-3 jest najmniejsza, bo jest podniesionym odpowiednikiem Mazdy 2, która jest oczywiście mniejsza od 3 czy 6 Jak siedziałem w CX-3, to nie było tragedii (mam 182cm), ale w mojej 3 mam więcej miejsca.

W ogóle polecam ci właśnie Mazdę 3 BM. Ma swoje wady, ale są to głównie pierdoły (albo rzeczy do usunięcia), natomiast silniki są bardzo wytrzymałe i jeszcze można je łatwo odblokować – moja "120KM" ma teraz 183KM Rdza nie jest problemem w tej generacji (niektórzy zauważają drobny nalot przy spawach na klapie). Spalanie też bardzo fajne, o ile nie jeździ się ciągle na krótkich trasach po mieście. Ma słabe światła, więc celowałbym w wersję z ksenonami (ja sobie na takowe zmieniłem), albo poliftową z LEDami.

Generalnie będę robił trasy miejskie przede wszystkim. Jakieś dłuższe autostradowe rzadziej. Samochodem będą jeździły głównie 2 osoby od święta 4-5. Nie ukrywam że najbardziej obawiam się tej rdzy która mnie dosłownie wszyscy straszą!

Jeżeli będziesz dbał o samochód, to rdzy nie musisz się obawiać

Rdzą straszą, bo starsze Mazdy rzeczywiście miały z nią duże problemy. Ale z tymi nowszymi (a takich szukasz) jest już dużo lepiej.

Wiecie.. dbać mogę, ale pytanie jak dbał poprzedni właściciel. Łatwo zakamuflować niektóre wady Celuję w roczniki 2014-2015.
Swoją drogą w zeszłym roku przeglądałem oferty mazd w internecie i po pierwsze było ich o wiele więcej a po drugie mam wrażenie że ceny poszły w górę.. czy tylko ja mam takie wrażenie czy jest jakiś deficyt mazd?

Kolega Marianek napisał niedawno, że w Belgii sprzedaż nowych samochodów drastycznie spadła (zresztą nie tylko w Belgii), a co za tym idzie ludzie dłużej eksploatują swoje dotychczasowe pojazdy. To oznacza wzrost cen na rynku wtórnym i ogólnie mniejszą podaż samochodów używanych.
W dzisiejszych czasach (pandemia, eurokołchoz) trafić na dobrą używkę to prawdziwa sztuka granicząca z cudem...

Ale że co ma eurokołchoz do używanych? Bo co do nowych to się zgodzę w takim sensie, że te durne normy powodują drożenie samochodów oraz ich coraz mniej fajne rozpędzanie się

Sam sobie odpowiedziałeś co ma eurokołchoz do zastoju na rynku aut używanych. Podany przykład Belgii znam, bo akurat tam mam rodzinę i również na tamtym rynku zięć szukał dla mnie auta. Belgowie nie wymieniają starych aut na trochę nowsze, tylko na nowe. Skoro ceny nowych aut poszły w górę, Belgowie nie sprzedają swoich aut i nie kupują nowych, zwłaszcza teraz, kiedy czasy niepewne, a kryzys dopiero przed nami.

child napisał(a):Ale że co ma eurokołchoz do używanych?

Ano to, że dzięki niemu nie płacicie cła. Czyli jest taniej.
Ale to nie dla każdego jest oczywiste.

Moi drodzy,
znalazłem takie ogłoszenie: Mazda 3 w dobrej cenie ale... jest to model przerabiany z anglika. Czy jest sens pakować się w taki zakup?

jak cena atrakcyjna i auto juz zarejestrowane w Polsce czemu nie.
ogolnie na miasto 6 to juz wieksze problemy z parkowaniem. dwa suwy to wieksze opory powietrza przez co rozpedzanie powyzej 120 jest gorsze, spalanie powyzej 120 duzo wyzsze, wysoko srodek ciezkosci przez co mniej stabilnosci na zakretch.
lepiej sedany 3 lub 6. 3jka mniejsza ale parkowac i manewrowac latwiej. 6stka za to wieksza w srodku przez co latwiej sie zapakowac z rodzina. wiec ogolnie co komu potrzeba.

Już podjąłem decyzję, że będzie to M3. Natomiast w ofercie o której pisałem jest ona w wersji z 2015r., 37 tys. przebiegu, benzyniak za 35.000 zł (do negocjacji). Nie mam informacji, czy samochód został zarejestrowany (podejrzewam że nie), a to z rejestracją mogą być największe problemy.

https://www.otomoto.pl/oferta/mazda-3-m ... 811b06f97f

Trochę ta maska niepokoi, wydaje się, że przeróbka to nie jest jedyny problem tego egzemplarza. Zresztą sprzedawca nawet nie zaznaczył, że jest bezwypadkowy. Bierzesz to pod uwagę?

Sprzedawca_Ziela napisał(a):37 tys. przebiegu

Ciekawe w jakich jednostkach... Milach, czy kilometrach?

Cena to -10.000 zł na oko w stosunku do bardziej standardowego egzemplarza – może i to może osłodzić pewne wady, ale też 35k to nie jest mało pieniędzy. Naprawdę mocno bym się zastanawiał z nastawieniem, że jednak nie. Sprzedanie potem tego to też będzie droga przez mękę.

35 to dużo poniżej średniej. No ale jak jeździ dobrze czemu nie.

Przeglądałem te oferty M3 i w kwocie którą mógłbym przeznaczyć znalazłem albo Mazdę 3, ale z silnikiem 1,5 zamiast 2,0 o mocy 100km oraz ewentualnie Mazdę 2 z silnikiem 1,5 90km (młodsza).

Uważacie że należy brać pod uwagę któryś z tych dwóch modeli czy lepiej odpuścić?
Jutro jadę obejrzeć w komisie jak w ogóle gabarytowo w środku wygląda Mazda 2, bo obawiam się że może być za mała dla kogoś o wzroście 183cm

jak już to Mazda 3, bo 6 i CX-3 już nie będzie za rok

przeciez zaraz ma wyjsc nastepca 6stki z nowym silnikiem 3 litrowym i napedem na tyl. wiec chyba zniknac nie zniknie. strasza ze na usa ma zniknac ale nie wydaje mi sie. ploty.

a może zamiast 6 będzie CX-60

Jak to jest jak rodziny samochód dla dwóch i czasami autostrada + tam na święta dzieciaki czy ktoś z rodziny no to na pewno starczy Mazda 3.
Jest dostateczne duża i na długo wyjazdy. No i do parkowania w miasto.
Jak chodzi o silnik no to 1.6 chyba będzie lepszy do miasta i menej spalał, no na trasie będzie palił więcej jak 2.0 no to teraz wybieraj