Strona 2 z 2

PostNapisane: 11 wrz 2020, 14:24
przez zadra
mój mechanik

pierwsze koty za płoty...

Jakieś inne, trudniejsze problemy z autem posiadasz?
silnik żłobie olej, albo skrzynia pada, albo nie odpala, czy tam np.... ośki się ukręcają?

Napiszę tak, możesz dostać za auto 1200zł (ktoś powiedział.. ) i będziesz musiał kupić inną furę.
Ile położysz na auto którego nie znasz, które wiele przeszło i może być w gorszym stanie od Twojego a dodatkowo kryć w sobie jakieś niemiłe niespodzianki?

Skoro Twój mechanik boi się o śruby przy sankach, to kto zajmował się rozrządem? nie bał się czegoś ukręcić?
Kto robił Ci hamulce? nie bał się o śruby w jarzmach?
Może wahaczy również z takiego powodu nie wymieni?
W Twoim autku jest olbrzymia ilość śrub, które mają milion powodów, żeby utrudnić Ci ich odkręcenie...

Weź z nim pogadaj jeszcze raz, bo może warto za wymianę sanek w swoim bezproblemowym aucie zapłacić trochę więcej niż "normalnie " by to kosztowało,

Zrobisz jak chcesz, ale wierz mi, że zakup auta to loteria w której chyba nigdy nie ma 100% wygranych..

PostNapisane: 11 wrz 2020, 14:32
przez YATES
Silnik odpala do strzału nawet na mrozie , oleju nie bierze , przebieg 318 tys km. Hamulce zrobione niedawno, zawieszenie bez zastrzeżeń poza tymi sankami. Rdza wychodzi już na tylnym nadkolu z lewej i prawej strony ale to nieistotne , bo to moje drugie auto, którym jeżdzę sporadycznie . Rozrząd robili inni mechanicy ma jakieś 70 tys km przebiegu .
Jeśli to auto sprzedam lub zezłomuję to już nie będę kupował innego auta , będę jeżdził tylko swoją Astrą kombi.

PostNapisane: 11 wrz 2020, 18:19
przez Gandzia
Chcesz zezlomować dobre auto, bo naprawa sanek może kosztować niech będzie nawet te 500 zł z robocizną ? Szczerze to szkoda tego auta

Re: Złomowanie Mazdy co można odzyskać ?

PostNapisane: 11 wrz 2020, 18:44
przez malina970
Kurde jakby ludzie złomowali auta bo sanki są skorodowane to <glupek2> Sanki można wypiaskować, pomalować proszkowo i gitara. Zresztą co to za diagnosta co za skorodowane sabki nie chce podbić przeglądu. Gorsze ulepy po drodze jeżdżą. A jeśli chcesz zezłomować to ogarnij sobie kwit gdzie auto niby zezłomowane ale masz je u siebie i po kolei sprzedajesz części. Za auto dadzą ci max.500 złotych i to oni będą do przodu.

PostNapisane: 11 wrz 2020, 20:24
przez zadra
ogarnij sobie kwit gdzie auto niby zezłomowane

to nieetyczne i amoralne.. :)

Weź se chłopie kup flaszkę wódki (dziś piątek... ) zaproś szwagra i obgadajcie temat.
W czasie rozmowy podejmij męską decyzję, że WYMIENIASZ te pier....olone sanki.
Na upartego, to samemu można ogarnąć przy odrobinie chęci..

wejdź w temat Agniess i poczytaj co tam się dzieje.
Skoro kobieta podejmuje takie wyzwanie, to dlaczego Ty odmówisz sobie tej przyjemności?
Robota u Ciebie to nawet nie 1/10 tego co poczynia Agnieszka.

Malina też swoje zrobiła, tyle że "w poprzednim wcieleniu " na forum.... <spoko>

Mam wrażenie, że auto Ci się znudziło i szukasz pretekstu, żeby się uwolnić...
Krzemol może da się namówić i sprzeda Ci swoją Alfę 166 z Busso w dobrych pieniądzach...
Nie będziesz wtedy narzekał na nudę i auto zawsze Cię czymś nowym zaskoczy...

Do kiedy masz ważny przegląd?

PostNapisane: 11 wrz 2020, 20:28
przez Krzemol
zadra napisał(a):Krzemol może da się namówić i sprzeda Ci swoją Alfę 166 z Busso w dobrych pieniądzach...

Ejże, co się dzieje w czaterii powinno zostać w czaterii! <rotfl>

PostNapisane: 11 wrz 2020, 20:31
przez YATES
Przegląd już się skończył tydzień temu

PostNapisane: 11 wrz 2020, 20:33
przez zadra
Krzemol napisał(a):
zadra napisał(a):Krzemol może da się namówić i sprzeda Ci swoją Alfę 166 z Busso w dobrych pieniądzach...

Ejże, co się dzieje w czaterii powinno zostać w czaterii! <rotfl>


jeszcze mi będziesz wdzięczny <lol>

Re: Złomowanie Mazdy co można odzyskać ?

PostNapisane: 11 wrz 2020, 22:44
przez malina970
Wymieniaj sanki i po problemie. Szukasz dziury w całym. Gdyby to było moje auto to sanki bym wymieniła, wypiaskowała i bym latała mazdą aż miło. A nadkola to idzie ogarnąć, więc żadna tragedia. To ja bym musiała wcale swojej cetki nie kupować bo na "już" było sprzęgło do wymiany.
zadra napisał(a):
ogarnij sobie kwit gdzie auto niby zezłomowane

to nieetyczne i amoralne.. :)
Malina też swoje zrobiła, tyle że "w poprzednim wcieleniu " na forum.... <spoko>

Zadra u mnie cały czas się dzieje. Wszystko opisane na 323-klub.pl <spoko>

Dopisano 11 wrz 2020, 21:48:

Mnie też czeka w następnym roku ściąganie sanek i belki bo pójdą do piaskowania i malowania i to ja powinnam się martwić a nie ty który ma mazdę kupę młodszą od mojej. Moja 26-cio latka to dopiero będzie miała problem z odkręceniem śrub od elementów zawieszenia.

PostNapisane: 17 wrz 2020, 09:40
przez darrecki
Przy sankach nie ma się co ukręcić. Śruby grube jak palec. No chyba że mówimy i drobnicy do montowania osłon, ale to można rozwiercić i przegwintowć.
Ja zmieniałem sanki w GG, bo jak przywaliłem kołem w krawężnik to aż się skrzywiły (+felga i długo wahacz) – nie dało się ustawić zbierzności. I zrobiłem to w garażu na podnośniku, więc to nic czego lekko ogarnięty człowiek by nie zrobił...

PostNapisane: 17 lis 2020, 20:36
przez YATES
Jak sądzicie czy przy złomowaniu Mazdy 6 warto wymontować katalizator i sprzedać go w skupie ? Ile można za niego dostać ?

PostNapisane: 17 lis 2020, 21:15
przez zadra
oferty są ogólnie dostępne w necie- jakieś ramy cenowe.
Myślałem,że już wymieniłeś te saneczki i zapomniałeś o temacie. <oczy>