piwo napisał(a):w mx5 po prostu jak sie szybciej jezdzi to jest juz niekomfortowo i glosno. jakbys predkosci nie czul bys pewnie walil licznikowe 150km i bys szybciej byl na miejscu.
Przyjemność jazdy MX-5 po autostradach jest taka sama bez względu na prędkość – czyli żadna
A co do oszczędności czasu, to może na odcinku 1000km będzie to odczuwalne ale na pewno nie podczas przemieszczenia się po aglomeracji śląskiej
piwo napisał(a):fakt faktem ze te elektryki zamulaja.
Iloma EV jechałeś? To że ktoś zamula nie wynika z auta, a z jego jazdy/upodobań. Większość EV/HEV właśnie nie zamula tylko rusza bez laga spod świateł. Fajnie też widać płynność EV przy wykonywaniu manewrów wyprzedzania. Oszczędnisiów paliwa znajdziesz natomiast w każdym aucie, takim z turbo benzynami też :) Nie szukałbym tutaj winy w technologii. A to, że ktoś chce jechać oszczędnie, to w czym to komu przeszkadza? O ile nie robi tego na lewym pasie, to mam to gdzieś.
piwo napisał(a): a dwa to chyba za bardzo kierowcy sa zapatrzeni w biezace zuzycie paliwa.
Jak już kupisz te Camry to zobaczysz jak bardzo się mylisz
Różnica spalania między eko jazdą, a dynamiczną w HEV jest w większości tego typu aut dużo mniejsza niż przy klasycznych spaliniakach. W moim aucie to jest ~1l/100km. W ten sam sposób traktowany mój drugi czy trzeci samochód potrafi spalić spokojnie z 3l więcej.
piwo napisał(a):i z czasem bolaczki zasiegu mina
Obawiam się, że dla malkontentów nie miną nigdy. Jak elektryki miały zasięg 150km to było marudzenie, że to za mało. Jak się zrobiło 300km, to o kurła czemu nie 400? Jak znowu zrobili 400-450 to znowu, kurła czemu nie 600? I tak sobie marudzą nosacze, którzy i tak nie kupią EV nawet jak zasieg będzie wynosił 1000km. Chyba, że używka będzie w cenie zdezelowanego golfa w dieslu, ale to znowu się zacznie marudzenie że regeneracja baterii droga
A tym czasem na drogach coraz więcej zielonych tablic...
A wracając do zamulania, to ja już wolę żeby wszyscy jechali 110-120km/h niż jeden idiota jadący 180 przez którego potem wszyscy stoją, bo trzeba go zeskrobać z barierek.