Klub MazdaSpeed

może ktoś wymyśli tańsze magazyny energii

Raptor77 napisał(a):może ktoś wymyśli tańsze magazyny energii

Czyli wraca moje teoria, że najbezpieczniej jest mieć własne zasilanie wyspowe..
Może nie jest to najtańsza opcja, ale bardzo wygodna i separująca od widzimisię rządzących..

a jak byśmy tak nadmiar energii elektrycznej nie oddawali do sieci a produkowali wodór i tlen elektrolizy wody. Wodór magazynujemy i w czasie zimy ogrzewamy dom a tlen wypuszczamy w atmosferę poprawiając jakość powietrza.

Poczekajcie jeszcze do końca 2024 roku jak zostanie uwolniona cena gazu
Za chwile będziemy jak jaskiniowcy, bo nic się nie będzie opłacać

Czy ja dobrze słyszałem? 585km, 3,5s do setki za 280tys zł?
Niemozliwe

585km, 3,5s do setki za 280tys zł

o niee
czyli taniej niz auto spalinowe ktore ma takie samo przyspieszenie
i czyli taki sam albo i wiekszy zasieg niz auto spalinowe z takim samym przyspieszeniem

niemozliwe

możliwe........ jak jedziesz max 60.

Kritik napisał(a):niemozliwe

Nie rób z siebie wariata z tą ironią

Proste i logiczne, że im dłużej ludzkość nad czymś pracuje, tym jest to bardziej dopracowane i już w ciągu kilku najbliższych lat będzie można traktować elektryki jako pełnoprawne samochody bez potrzeby dokupowania dziesięcioletniego kopciucha jak robią niektórzy.

Myślę, że ten moment jest całkiem bliski – martwić jednak może infrastruktura. Czytałem, że obecnie w Teksasie apelują o oszczędzanie prądu, bo go brakuje.

nemi napisał(a):martwić jednak może infrastruktura

zdecydowanie..
dostęp do ładowarki ale chyba należy zapomnieć o tanim jeżdżeniu, koszt będzie uzależniony od lokalnego operatora a koncesje będą tak obłożone kosztami, że prywatnych ładowarek (tak jak są teraz prywatne stacje paliw) raczej nie uświadczysz.
Będzie monopol a to wpłynie na wysoką cenę ładowania z ładowarek "miejskich" z braku konkurencyjności na rynku.

Kritik napisał(a):

585km, 3,5s do setki za 280tys zł

o niee
czyli taniej niz auto spalinowe ktore ma takie samo przyspieszenie
i czyli taki sam albo i wiekszy zasieg niz auto spalinowe z takim samym przyspieszeniem

niemozliwe

możliwe, ale na dwa auta, gdzie jeśli jedno auto to auto sportowe, a drugie to zwykły tani diesel ze zbiornikiem 50ltr..
W jednym spalinowym raczej nie możliwe, bo mając i wykorzystując taką moc zużywasz tyle paliwa na te 585km, że musiałbyś mieć zbiornik jak w ciężarówce.
Tak samo śmieszne jak zasięg tego przytoczonego elektryka w czasie jazdy autostradowej z prędkością 140+ W warunkach zimowych.
Dodatkowo spróbuj to podładować w 30min i dokończyć przejazd z Kołobrzegu do Przemyśla...
Ja w spalinówce potrafię zajechać i wrócić w 24h a Ty?

Tak samo śmieszne jak zasięg tego przytoczonego elektryka w czasie jazdy autostradowej z prędkością 140+ W warunkach zimowych

Tesla Model 3 robi 300km bez problemu, przy jezdzie 150km/h non stop autostrada

czyli przy 140 , jeszcze wiecej

przy ladowaniu 120kw masz 1h = okolo 700-800km zasiegu

czyli elektryk potrafi to samo, duzo taniej, jezeli naprzyklad pierwsze i ostatnie ladowanie bedzie w domu w taryfie nocnej

ale co ja tam wiem

Kritik napisał(a):

Tak samo śmieszne jak zasięg tego przytoczonego elektryka w czasie jazdy autostradowej z prędkością 140+ W warunkach zimowych

Tesla Model 3 robi 300km bez problemu, przy jezdzie 150km/h non stop autostrada

przejechałeś czy czytałeś w Internecie

Kritik napisał(a):ale co ja tam wiem

Ja sporo oglądam sobie na YT przygód ludzi próbujacych jeździć elektrykami (interesuje mnie temat na przyszłość, jak będę wymianiać auto) i szybkie ładowarki nie ładują stale maksymalną prędkością i tak szybko nie w całym zakresie ładowania.

Kritik napisał(a):czyli elektryk potrafi to samo, duzo taniej, jezeli naprzyklad pierwsze i ostatnie ladowanie bedzie w domu w taryfie nocnej

Jeżeli, jeżeli, jeżeli. Ze zwykłego gniazdka ładowanie dużej baterii liczy się w dniach, żeby przygotować auto do kolejnej długiej trasy. A ładowanie na szybkiej publicznej za 2-3 zł/kWh z kolei kosztuje dwa razy tyle co jazda benzyniakiem.
Jak na kogoś, kto ma login Kritik jesteś dość bezkrytyczny i przytaczasz tylko skrajności (dobre dla swoich celów), a wystarczy wejść na YT i można znaleźć ludzi, którzy obiektywnie pokazują, jak wygląda życie z elektrykiem – wszelkie blaski i cienie. "Baterii powinno mi wystarczyć do celu, ale dla pewności podładuję się jeszcze 40 minut w miejscowości X" albo "niestety musiałem się podładować 20 minut przed domem, bo nie miałem pewności, czy dojadę". Wszelkie testy czy wyjazdy relacjonowane na YT łączy wspólny mianownik: stres, czy się uda. Ale to jest rzeczywistość 2021 roku, jestem przekonany, że zostanie to pokonane w najbliższych latach.
Trzeba też wziąć pod uwagę to, że jedna osoba korzysta tylko z "blasków", bo na wczasy lata do Egiptu raz w roku, a dla kogoś innego będzie więcej wad, bo eksploatuje auto inaczej. Nie wiem czemu się tak upierasz tylko przy "blaskach".

Tobie się sprawdza elektryk i spoko, wierzę w to, ale musiałeś dokupić sobie kopciucha do tego. Buuuu
Mi też by się sprawdzał jeden elektryk w domu, zupełnie szczerze i wierzę, że kolejne auto będzie elektryczne. Ale jednak drugie auto mam bez żadnego "jeżeli", sam zresztą też to zrobiłeś, bo wbrew temu co piszesz masz świadomość ograniczeń.

Kritik napisał(a):Tesla Model 3 robi 300km bez problemu

Znowu się zaczyna:

child napisał(a):to, co teraz wypisujesz, to (prawie) czysty trolling

...

Taki kombajn: Tesla mod 3 + Kia + stary diesel – byłby faktycznie nie do pokonania przez żadne inne auto, zwłaszcza gdyby dołożyć jeszcze do tego ładowność Stara 266 oraz możliwość przewozu tylu pasażerów co w Ikarusie...

Właściwie która tesla?
Standard Range Plus – od 199 990 zł
Long Range – od 239 990 zł
Performance – od 264 990 zł

Kritik napisał(a):przy ladowaniu 120kw masz 1h

jezeli naprzyklad pierwsze i ostatnie ladowanie bedzie w domu w taryfie nocnej
Musisz mieć strasznie "mocne" przyłącze domowe, zwłaszcza w taryfie nocnej..

Jeśli zatem naładowałbyś w domu, to Po 300km jazdy teslą kolejne 1200 musiałbyś zapychać z prędkością odpowiednią, żeby się w tych 24h zmieścić z powrotem do Kołobrzegu i naładować ponownie w domu w taryfie nocnej ...
Taką ekologię to ja rozumiem..

Chyba niepotrzebnie się kolejny raz zaangażowałem w produkcję wpisów w tym temacie, bo skończy się tak jak zwykle...

To co piszecie to jest patrzenie zbyt czarnobiałe trochę i naprawdę zależy od perspektywy.
Jeśli jest się przeciętnym Kowalskim i przy dwóch pracujacych osobach ma budżet domowy 10.000 brutto, to prawdopodobnie kupuje się auto za 60-100k zł dla rodziny. Oferta elektryków jest żadna, bądź jest to maleńka mydelniczka do jazdy po bułki ewentualnie auto znacznie starsze i z niezbyt imponującym zasięgiem. A benzyniak będzie pełnoprawny, nowy lub prawie nowy.

Ale jak masz budżetu:

zadra napisał(a):Standard Range Plus – od 199 990 zł
Long Range – od 239 990 zł
Performance – od 264 990 zł

to z kolei pewnie nie jest łatwo znaleźć konwencjonalne auto o takich przyjemnych osiagach. Pewnie trzeba wydać jeszcze więcej (to nie są dla mnie osiągalne pieniądze, więc nie znam faktów za dobrze). Tutaj elektryki moim zdaniem już wygrały, jeśli zależy Ci wyłącznie na osiagach, a na wakacje nie będziesz jeździł uparcie do Andaluzji.

Niemniej jednak to są dwie różne perspektywy patrzenia na to. Zwykły Kowalski z jednym autem potrzebuje uniwersalnego samochodu do tańca i do różańca – żeby zawieźć dzieciaki na karate, zawieźć kosiarkę na działkę, na weekend skoczyć w góry czy nad morze, na wakacje śmiga nad Adriatyk itd. Wszystko jednym samochodem bez pokonywania żadnych trudności – w zasadzie każde współczesne auto pokonuje te 600-800 km w trasie, więc nawet nie trzeba o tym myśleć – sprawa tankowania załatwiona w 5 minut i tyle, bez żadnego planowania.

Ale gdy jest to zamożny albo przynajmniej zamożniejszy Kowalski, to już może pokombinować, zmienić perspektywę i myślenie – pozwolić sobie na jakąś ekstrawagancję, dodatkowe auto itd. Ewentualnie można mieć specyficzne potrzeby, jak Kritik chociażby, który robi bardzo duży przebieg w mieście, a mały na bardzo dalekich trasach. Po prostu nie mierzmy wszystkich jedną miarą

Tesla / E-tron mogą służyć jako auta do dalekich podróży przy odpowiedniej dostępnosci szybkich ładowarek – ale wtedy nie ładujemy się do 100 tylko +5% do tego ile wskazuje komputer jako wymagany poziom energii żeby dotrzeć do celu wykorzystując najlepszy przebieg krzywej ładowania.

Tutaj –> https://docs.google.com/spreadsheets/d/ ... d=15442336 zestawienie pomiarów TeslaBiorn (stała trasa 1000km)

https://www.youtube.com/watch?v=jsq7Sp_YHo0

Niestety nie widzę tego u nas w kraju -może za 15-20 lat jak ruszą z rozbudową sieci energetycznych teraz.

@Kritik tak dobrze nie ma model 3 przy 140 nie zrobi 200 km zimą – zerknij do arkusza – przy 90/120km/h model SR+ zrobi odpowiednio max 408/300km (zjeżdzając baterię do 0), performance 438/343km

e-tron GT odpowiednio 490/378

@zadra

jeżeli chodzi o osiągi to elektryki nie mają konkurencji – są auta pokroju Nissan GT-R ale koszty eksploatacji (paliwo, naprawy, przeglądy) są nieporównywalnie wyższe od auta elektrycznego (tak też trzeba go ładować ale i tak zużywa mniej energii przy tych samych osiągach)

no albo miażdzy konkurencje –> https://www.youtube.com/watch?v=A4orCB71BgY

co do przyłącza to tesla model 3 ładuje się z mocą max 11.5kW, można sciągnąć z US starsze modele S które miały na pokładzie ładowarki 22kW ale to był max – myślę że w typowym gospodarstwie domowym (na 2 auta) wystarczy 22kW (zawsze mozna programowo też ograniczyć moc ładowania np. do 5kW, albo może jest opcja ograniczenia poboru przez łądowarkę dwu stanowiską np. do 10/15/20kW)

Norreca napisał(a):

Kritik napisał(a):

Tak samo śmieszne jak zasięg tego przytoczonego elektryka w czasie jazdy autostradowej z prędkością 140+ W warunkach zimowych

Tesla Model 3 robi 300km bez problemu, przy jezdzie 150km/h non stop autostrada

przejechałeś czy czytałeś w Internecie

kolega ma model 3
nie mam powodow mu nie ufac

Dopisano 17 cze 2021, 11:13:

Norreca napisał(a):

Kritik napisał(a):

Tak samo śmieszne jak zasięg tego przytoczonego elektryka w czasie jazdy autostradowej z prędkością 140+ W warunkach zimowych

Tesla Model 3 robi 300km bez problemu, przy jezdzie 150km/h non stop autostrada

przejechałeś czy czytałeś w Internecie

kolega ma model 3
nie mam powodow mu nie ufac

Dopisano 17 cze 2021, 11:15:

zadra napisał(a):Właściwie która tesla?

LR

Dopisano 17 cze 2021, 11:16:

zadra napisał(a):Chyba niepotrzebnie się kolejny raz zaangażowałem w produkcję wpisów w tym temacie, bo skończy się tak jak zwykle...

mam to gdzies
jestem juz tyle lat na tylu forach, ze juz jestem odporny na kazde komentarze, i mam ich gdzies

Dopisano 17 cze 2021, 11:18:

nemi napisał(a):Ze zwykłego gniazdka ładowanie dużej baterii liczy się w dniach

ja mam 11kw
naladuje taka tesle od 0 za 5-6 godzin, w domu

Dopisano 17 cze 2021, 11:20:

Raptor77 napisał(a):@Kritik tak dobrze nie ma model 3 przy 140 nie zrobi 200 km zimą – zerknij do arkusza – przy 90/120km/h model SR+ zrobi odpowiednio max 408/300km (zjeżdzając baterię do 0), performance 438/343km

zima kolega jeszcze nie jezdzil
dopiero kupil auto
i 300km przy 150km/h robi bez problemu
no i zima zimie nie rowna
w polsce 90% zimy to temperatura +5 +10 ktora ma minimalny wplyw na zasieg
ile dni w roku mamy -10? -20? 2-5 dni? nie ma sie co martwic tym, i nie planowac pomiarow w te dni

poza krakowem często – akurat auto stoi na zewnątrz więc codziennie było wychłodzone do 0 st.C – ogrzanie zżera trochę baterii – może jak założę ładowarkę 11kW (fiacik i tak pociagnie max 6.6kW) nie będzie problemu z preheatingiem przed ruszeniem (teraz to nie miało sensu bo rozładowuje baterie więc lepiej jechać).

Raptor77 napisał(a):może jak założę ładowarkę 11kW

Panowie, bo już się pogubiłem...kupujac auto elektryczne trzeba koniecznie liczyć się z kolejnym wydatkiem jak ładowarka czy da się go ładować z gniazdka?

Jakie to koszta(ładowarka)?

Kritik napisał(a):jestem juz tyle lat na tylu forach, ze juz jestem odporny na kazde komentarze, i mam ich gdzies

to ja już wszystko rozumiem..

Wszystko zależy ile jeździsz.230v gniazdko przy standardowym 16a bezpieczniku to 3,5kw a więc w 10 godzin naładujesz 35kwh czyli zasięg na niecałe 200km ( zazwyczaj spalanie przy normalnej jeździe na 100km to od 20kwh dla najlZejszych aut po 30kwh dla cięższych). W większości przypadków to wystarczy chyba że dziennie pokonujemy więcej. Mi teoretycznie by w 90% dojazdów do pracy starczyło choć szczerze wnerwialbym się za każdym razem zwijając z rana przewód. Coś jak ranne skrobanie szyby. Tylko dla zuchwałych. Choć pewnie by się dało jakiś wodoszczelny przedłużacz dać co by mógł 365 dni leżeć na dworzu i wtedy tylko cyk pyk i jazda. Jak dla mnie elektryki robią się powoli w porządku a za rok dwa może i będą u mnie dominować w głowie. Zobaczymy jak szybko będą rozwijać performance w elektrykach.