Elektromobilność – wrażenia, opinie, dyskusja...

[Neonixos666]

jak np czynnik chłodniczy w klimatyzacjach

[brii]

Warto trochę więcej dowiedzieć się o nowym czynniku niz wynika z artykułu na Onecie

[Neonixos666]

To podrzuć jakiś materiał bo to co ja czytałem to masakra jest ten nowy czynnik. Najlepsze jest to że w innych częściach świata używają jeszcze stary starych czynników i nie mają zamiaru zmieniać.

Po co nam nowe fajne czynniki jak można do tego wykorzystać zwykły dwutlenek węgla i nie trzeba nic wymyślać na nowo.

[zadra]

Można opracować prawidłowe przekształcenie energii zawartej np w węglu o znikomym negatywnym skutku dla planety, ale na razie nikomu nie opłaca się za to zabierać..
To gdzie jest więc ta ekologia

.

Głupio tak cytować samego siebie, ale dla Bimbaka wiele zrobię i poświęcę..
Przytaczam więc swoje 2 (słownie DWA ) ostatnie zdania z przydługiej wcześniejszej wypowiedzi.
Dla ułatwienia dodam, że ostatnie zdanie to TO które zakończone jest znakiem zapytania.
Zgadnij zatem Drogi Bimbaku, które zdanie jest "przedostatnim "...

[Raptor77]

Testujemy (właściwie to żona) nową zabawkę

[Kritik]

Czy przerabiał już ktoś montaż ładowarki we wspólnym garażu podziemnym w bloku?

Jak poczytałem w necie info o tym, to masakra.... ludzie boja się ze im blok się spali... wypinają wtyczki, na złość... zostawiają kartki z groźbami... co za ludzie...

Mocno zaczynam się zastanawiać nad elektrykiem...
Zmiana pracy i teraz dziennie będę robił około 85km +/–

Jak policzę paliwo / a prąd, to za rok można zaoszczędzić na fajne wakacje...

[piwo]

. co za ludzie...

no raczej rozsadni. jak sie popatrzy na natezenie pradu jaki pobiera taki elektryk z sieci to sie wlos jezy i czlowiek sie zastanawia czy cos sie nie popali. czy instalacja jest odpowiednio srednicowo dobrana, czy zabezpieczona wlasciwie bezpiecznikami itd. to nie bierze sie z nikad taka mentalnosc ludzi. 100A? toz to trzeba 3 przewody jak palec kazdy doprowadzic. kto tak robi? mniejsza srednica to jednoczesnie mozliwosc pozaru przy dlugotrwalym obciazeniu. wiec jest sie czego bac zwlaszcza jak instalacja jakas lewa bez zabezpieczen.

[Płomień]

Pytanie jaka ładowarka, i czy podpięta pod zwykłe 220 czy pod siłę, to też bardzo dużo zmienia. Od czegoś też są bezpieczniki. Ładowarki podłączanej przez firmę która daje na to papier bym się nie bał, ale jeśli u mnie w bloku ktoś by ktoś podłączał samowolkę, to też bym interweniował.

[Kritik]

. co za ludzie...

no raczej rozsadni. jak sie popatrzy na natezenie pradu jaki pobiera taki elektryk z sieci to sie wlos jezy i czlowiek sie zastanawia czy cos sie nie popali. czy instalacja jest odpowiednio srednicowo dobrana, czy zabezpieczona wlasciwie bezpiecznikami itd. to nie bierze sie z nikad taka mentalnosc ludzi. 100A? toz to trzeba 3 przewody jak palec kazdy doprowadzic. kto tak robi? mniejsza srednica to jednoczesnie mozliwosc pozaru przy dlugotrwalym obciazeniu. wiec jest sie czego bac zwlaszcza jak instalacja jakas lewa bez zabezpieczen.

ale o czym ty piszesz, przecież nikt nie montuje Superchargera v3 z 150kw w domu
11kw, może max 22kw...

płyta indukcyjna wymaga 7,4kw, i cos się nikt tym nie martwi... i nie boi się... ale jak widać nie ma się co dziwić...

Dopisano 5 lut 2021, 13:17:

Pytanie jaka ładowarka, i czy podpięta pod zwykłe 220 czy pod siłę, to też bardzo dużo zmienia. Od czegoś też są bezpieczniki. Ładowarki podłączanej przez firmę która daje na to papier bym się nie bał, ale jeśli u mnie w bloku ktoś by ktoś podłączał samowolkę, to też bym interweniował.

kurde, widzę ze jednak to będzie ciężki temat

trzeba budować dom.... i robić się coraz bardziej introwertykiem

Dopisano 5 lut 2021, 13:20:

oczywiście ze nikt nie montuje Superchargera z 150kw w garażu na potrzeby prywatne
oczywiście ze nikt nie będzie tego drutować sam, czy cos kombinować
chodzi mi o porządna ładowarkę, Wallboxa, przez osobny licznik, za który oczywiście ja będę płacił, a nie cala wspólnota, przez elektryka i t.d...

chodzi mi o porządne zrobienie tego a nie drutowanie kombinowanie i oszukanie

ale już widzę ze będzie ciężko

Dopisano 5 lut 2021, 13:32:

3,7 kW (1 faz.)
minimum 4 mm2

7,4 kW (1 faz.)
minimum 10 mm2

11 kW (3 faz.)
minimum 4 mm2

22 kW (3 faz.)
minimum 10 mm2


Taki Fiat jak u Raptor77 ma baterie chyba 25kw +/–
Ladujac takie auto przez noc, jak telefon komurkowy, nawet 1 faz 3.7 kw, czyli same zwykle domowe gniazdgo, samochod naladuje sie z 0 do 100% za jakies 6-7-8 godzin...

nie potrzeba zadnych 100A, i drutow w palec

[child]

A na tych 25kW przejedziesz 2x85km ?

[Kritik]

A na tych 25kW przejedziesz 2x85km ?

Fiat 500e ma zasięg 150km w trybie bardzo oszczędnym
W normalnym myślę ze 110-120

czyli 2x85 nie uda się

ale do takich aut trzeba się odnosić jak do smartfona
czy ładujesz smartfon co nocy? tak
no to w czym problem lądować samochód co nocy?

ja mam smatrfon z bateria 4700mA
i często po 1 dniu ma jeszcze 60+/– % baterii, a i tak ładuje, bo tak się przyzwyczaiłem, i po co ryzykować...

tak samo i z autem, na 1 dzień jego zasięgu wystarczy, a czy wrócę do domu z 15% baterii, czy z 35%
i tak podłączasz i idziesz odpoczywać / spać, i t.d..

[nemi]

https://wgospodarce.pl/informacje/86892 ... zniszczony

ludzie boja się ze im blok się spali... wypinają wtyczki, na złość... zostawiają kartki z groźbami... co za ludzie...

Cóż, elektryk jest nie do ugaszenia – w innych krajach już mają specjalne kontenery strażacy, gdzie zanurza się całe auto – trzeba podnieść płonące.
https://autokult.pl/32092,plonaca-tesla ... ie-wydawac

Zapłon w garażu podziemnym to już niezła jazda

I dodatkowo ludzie się złoszczą, bo ludzie próbują ładować auto ze wspólnego prądu, więc za jazdę jednego człowieka płaci 20 czy 50 mieszkańców . Ludzie nie uważają tego za sprawiedliwe, co wydaje mi się jednak słuszne...
Nie słyszałem jeszcze o bloku, w którym jest podlicznik dla każdego miejsca parkingowego, ale może już teraz się tak buduje. W moim bloku z 2018 r. nie ma.

[piwo]

No te przekroje minimum 4mm2 i minimum 10mm2 hm. Ciekawe kto do garażu ciągnie takie średnicę przewodów? I to jedna głupia ładowarka. A gdzie reszta? Oświetlenie garażu jakaś wentylacja itd. ogólnie by coś takiego podłączać trzeba zaplanować to od początku przy budowie domu i doprowadzić odpowiednie przyłącze z energetyki.
I się ludziom nie dziwię. To tak jakby ktoś założył sobie w garażu firmę zatrudniał trzy osoby i na koszt mieszkańców domu przez 8godzin spawał trzema spawarkami. No idzie się [tiiit] choć to koszt pewnie ileś set złoty na miesiąc i dzieląc na ileś mieszkań pewnie kilkanascie złoty. Ale mimo wszystko dlaczego ktoś ma ci je ofiarować?
25kwh razy 30 dni to 750kwh czyli ponad 500zl.

[Neonixos666]

Ile kosztuje ładowanie elektryka na normlanej płatnej stacji?

[nemi]

To zależy. Jeśli śmigasz i tankujesz w trasie, to trzeba się liczyć z kosztem 2x wyższym niż Diesel.

W mieście możesz kupić abonament u operatora i ładujesz w zależności od abonamentu. Ale coś koło 1,5-3,5 zł chyba trzeba liczyć za kWh.


Ma to sens jeśli ładujesz w domu – w taryfie nocnej lub masz panele. No i jeździsz lokalnie.


Z tego co kojarzę, to przez np. 45 minut płacisz xa kilowaty, a później również za czas podłączenia. Więc najprościej siedzieć w aucie i odłączyć na czas. Megawygodne.


Dopisano 05 lut 2021 20:21:

https://moto.rp.pl/technologie/37332-pr ... palinowego

Dopisano 05 lut 2021 20:23:

https://forsal.pl/artykuly/1450824,jazd ... iesla.html

[child]

A na tych 25kW przejedziesz 2x85km ?

Fiat 500e ma zasięg 150km w trybie bardzo oszczędnym
W normalnym myślę ze 110-120

czyli 2x85 nie uda się

Czyli – jak rozumiem – w twojej sytuacji się nie nadaje, bo ty masz przejeżdżać właśnie tyle, ile napisałem?

ale do takich aut trzeba się odnosić jak do smartfona

Ja tam przesadnych podobieństw nie widzę...

czy ładujesz smartfon co nocy? tak

Może ty. Ja praktycznie nigdy nie ładuję w nocy i nie byłoby to dla mnie wygodne (nie mam gniazdka tak, żeby telefon mieć w zasięgu ręki jak śpię). Nie mówiąc o tym, że ładuję z reguły co 3 dni – to i tak często, bo wcześniej ładowałem mniej więcej co 5 (teraz więcej używam, a i bateria po ponad 3 latach pewnie już słabnie).

W ogóle śmieszy mnie to podejście do telefonów, że jak telefon trzyma cały dzień, to ma super baterię. Skutki tego są takie, że niektóre modele nie trzymają nawet jednego dnia. Kupa znajomych się potem tłumaczy: "przerwało mi rozmowę, bo bateria padła", "miałem wyłączony telefon, bo zdechł", itd. Dlaczego ja nie mam takich problemów? Bo poświęciłem trochę czasu i nabyłem model, który nie będzie mnie wiązał do gniazdka. I podobne podejście mam do elektryków – nie mówię, że nigdy nie będę miał, ale nie dam sobie wcisnąć badziewia, nad którym miałbym się jeszcze zachwycać.

no to w czym problem lądować samochód co nocy?

Żaden, tylko trzeba mieć gdzie. No i oczywiście bateria musi starczyć na cały dzień jeżdżenia (u ciebie z tym Fiatem jak rozumiem byłby z tym problem).

Do dłuższych wyjazdów to pewnie potrzebny drugi samochód. Pytanie – to jest ta słynna ekologia, czy ta słynna oszczędność?

ja mam smatrfon z bateria 4700mA
i często po 1 dniu ma jeszcze 60+/– % baterii, a i tak ładuje, bo tak się przyzwyczaiłem, i po co ryzykować...

A ja mam baterię 2700mA (specjalnie sprawdziłem). I do niczego się nie przyzwyczajam i niczego nie ryzykuję
W ciągu 3 lat użytkowania telefonu problem z kończącą się baterią miałem dosłownie ze 2 razy...

tak samo i z autem, na 1 dzień jego zasięgu wystarczy, a czy wrócę do domu z 15% baterii, czy z 35%
i tak podłączasz i idziesz odpoczywać / spać, i t.d..

Chyba, że nie starczy, albo chcesz jechać gdzieś daleko. Albo nawet niedaleko, ale trochę dalej niż precyzyjnie wyliczona trasa, na którą powinno wystarczyć baterii. Albo nawet trochę bliżej, ale akurat jest zimno, więc jedziesz powoli, żeby dojechać na mniej sprawnych bateriach – i cały czas sobie wmawiasz, że masz taki fantastyczny nowoczesny samochód

To ja jednak dziękuję – wolę sprawdzoną technologię, która mnie dowiezie i w ogóle nie zmusza mnie do myślenia nad kwestiami, które w elektrykach "być może da się rozwiązać". Zwłaszcza, że – jak pisano wyżej – oszczędności są mocno iluzoryczne.

[Neonixos666]

A co z elektrykami na wodór, może to one będą lepsze bo nie trzeba ich ładować a tankowanie mało co różni się od tankowania benzyny.

[child]

Też mi się wydaje, że to może być znacznie lepsze połączenie części zalet elektryka z częścią zalet benzynowca. Ale dowiemy się, jak technologia się upowszechni na tyle, że nie trzeba będzie jechać do Warszawy, żeby zatankować

[piwo]

Musk obiecuje rewolucję w pojemności baterii za dwa lata. Że niby będą mieć 0,4kwh z 1kg wagi i niższą cenę. Wtedy taki zestaw 500kg miałby 200kwh czyli przy zużyciu prądu powiedzmy 20kwh na 100km dałoby już zasięg 1000km. I wtedy sens tego już jest większy. Oczywiście nadal pozostają problemy skąd brać prąd do lądowania by nie przeciążać sieci. Tak na prawdę elektryczny pojazd powinien być sprzedawany tylko osobom które mają system ogniw fotowoltaicznych na dachu swojej posiadłości lub przydomowy wiatrak generator i to powinien być wymóg prawny.

[Kritik]

po odpowiedziach na forum, widzę ze jesteśmy w średniowieczu...
dzięki
teraz wiem ze nic się nie da...

pa