Elektromobilność – wrażenia, opinie, dyskusja...

[piwo]

[brii]

błędem w TEJ logice jest to, że ogniwa LFP są zabezpieczane przed zapłonem specjalnymi membranami.
Uszkodzenie membrany i dostarczenie tlenu na styk litu może powodować samozapłon.

Dwie głupoty albo celowe manipulacje na raz są w powyższym cytacie. Nie wiem czy po prostu nie masz pojęcia a się wypowiadasz czy celowo chcesz ludzi wprowadzić w błąd.
Pierwsza sprawa – lit + tlen powoduje nic innego jak utlenienie litu czyli jego korozję – powierzchnia litu pokryje się szarym nalotem i tyle.
Druga sprawa – w LFP nie ma wolnego litu – występuje on tylko w postaci związków z innymi pierwiastkami.

Lit zachowuje się podobnie jak sód – kontakt z wodą (wilogocią) jest problemem nie z tlenem. Wrzuć sód do wody zobaczysz co się stanie, ale jak wrzucisz chlorek sodu to już nic spektakularnego się nie wydarzy – tak samo jest z litem w LFP.

Nie namawiam, ale weź sobie starą bateryjkę litową z komórki, przetnij tę foliopodobną obudowę i chwilkę poczekaj na efekty...
Grylls rozpalał w taki sposób ognisko..
Oczywiście nie wdychaj również chmurki dymu która zacznie się wydzielać podczas procesu spalania – bardzo to niezdrowe..
Sugeruję nie trzymaj w ręku a w pobliżu nie trzymaj materiałów łatwopalnych..

Ja piszę o LFP a ten o li-poli. Li-poli jest najbardziej niestabilną i niebezpieczną baterią jaką sobie można wyobrazić. LFP jest jej dokładnym przeciwieństwem. Inna sprawa, że mimo wybuchowej charakterystyki chemii li-poli ludzie nie mają problemu z jej używaniem i codziennie noszą takie bomby w kieszeni, wieczorem kładą je koło głowy i ładują kiedy śpią a podczas tego procesu jest największa szansa na pożar. Dziwne, że jeszcze w ogóle żyjemy...
LFP można spokojnie wielokrotnie przebijać szpikulcem a potem wrzucić do ogniska i nic się nie stanie.
Co do niezdrowości – w akumulatorach, które mają największą zawartość wolnego litu ilość pierwiastka to ~70g na 1kWh pojemności akumulatora (dane z 2010 roku – teraz mniej). Oznacza to, że w dużym samochodzie z akumulatorem o pojemności 70kWh litu jest maksymalnie 5kg. Akumulatory jednak zbyt często się nie palą i jeśli się palą to nie spalają się całkowicie. W baku samochodu osobowego jest ~50kg paliwa i ono jest spalane w całości z udziałem powietrza w ilości ~730kg produkując wiele szkodliwych związków cały czas. Spalenie jednego baku paliwa produkuje ogromne ilości spalin przy czym nie jest to tak widowiskowe jak pożar akumulatora.
Inna sprawa, że pożary akumulatorów to jednak rzadkość ale temat bardzo medialny. Dodać trzeba, że zwykle to nie akumulator się zapala sam z siebie ale przyczyną są inne usterki.

W atmosferze tlenu nastąpi samozapłon litu.
Nie potrzebujesz do tego dodatkowego inicjatora w postaci wysokoenergetycznej iskry, ani temperatury ani zapałki czy zapalniczki tak jak benzyna, ropa czy węgiel..
Lit zapala się sam gdy "poczuje " tlen.

Po raz kolejny – nie kłam albo się doucz – tlenek litu jest niepalny!
Jak mi nie wierzysz to sobie zobacz karty charakterystyki dla tlenku litu.

Odnośnie pożarów samochodów elektrycznych i głupiej nagonki medialnej – kojarzycie pożar na ul. Górczewskiej w Warszawie? Media pisały, że zapalił się samochód elektryczny i tysiące debili powielało wszędzie tą informację. Po zbadaniu sprawy przez właściwe organy nikt nie chciał już robić medialnej burzy z wynikami dochodzenia – okazało się, że w opisywanym garażu podziemnym nie było żadnego samochodu elektrycznego a nawet nie było żadnego samochodu hybrydowego... Żaden z krzykaczy już tej informacji nie rozpowszechniał ale nadal zdarza się, że w dyskusjach używa się tego pożaru jako argumentu przeciw elektrykom.
https://tvn24.pl/tvnwarszawa/najnowsze/warszawa-pozar-garazu-podziemnego-przy-gorczewskiej-prokuratura-zna-przyczyne-sledztwo-zostalo-umorzone-5549439

Pora dorosnąć i zacząć sensownie dyskutować a nie zachowywać się jak politycy i wykrzywiać rzeczywistość celem dopasowania jej do swoich poglądów – szanujmy się. Jeśli coś nam się wydaje ale nie mamy pewności albo nie zajmujemy się dogłębnie tematem to nie róbmy z siebie ekspertów, bo jak czytam ten wątek to momentami mam wrażenie, że ludzie z TVP Info mniej się rozmijają z faktami niż niektórzy tutaj. Inna sprawa, że im mniej ktoś na dany temat wie a tylko coś liznął to ma wrażenie, że wie wszystko i jest bardzo stanowczy – warto walczyć z tym błędem poznawczym. Jak Cię zadra widzę na forum to mam wrażenie, że znasz się najlepiej na każdym temacie...

Zdaję sobie sprawę, że część ludzi broni spalinówek bo chce mieć spokojne sumienie w kwestii tego, że wcale nie emitują tak wiele syfu i nie ma co sobie tym głowy zawracać. Niestety tak nie jest i trzeba to przyjąć do wiadomości a potem albo twardo olać sprawę i się nie okłamywać (trochę chore podejście) albo pomyśleć co zrobić by zmniejszyć emisję. Rozumiem, że ludzi nie stać na elektryki i nie będę z tego powodu na kogoś patrzał krzywo, że emituje spaliny ale będę patrzał krzywo jak będzie do mnie mówił jak Pinokio i sam siebie robił w ciula.

[loockas]

@brii

[Szymon]

<Orka.jpg>

[darrecki]

Odnośnie pożarów samochodów elektrycznych i głupiej nagonki medialnej – kojarzycie pożar na ul. Górczewskiej w Warszawie? Media pisały, że zapalił się samochód elektryczny i tysiące debili powielało wszędzie tą informację. Po zbadaniu sprawy przez właściwe organy nikt nie chciał już robić medialnej burzy z wynikami dochodzenia – okazało się, że w opisywanym garażu podziemnym nie było żadnego samochodu elektrycznego a nawet nie było żadnego samochodu hybrydowego...

Taki bzdurny komentarz przyszedł mi do głowy.
Nie było tam śladu samochodu elektrycznego, bo... się utlenił

Ale ogólnie ciekawa i merytoryczna wypowiedź.

Jak dla mnie samochód elektryczny powinien być mały i tani – taki do jazdy po mieście i okolicach. A takich po prostu nie ma, bo się nie opłaca produkować.

[brii]

A próbowałeś szukać?
Tak się składa, że mam miedzy innymi Smarta ED – raczej jest i mały i tani

Taki bzdurny komentarz przyszedł mi do głowy.
Nie było tam śladu samochodu elektrycznego, bo... się utlenił

[darrecki]

Szczerze, to średnio obserwuję obecny rynek moto, więc nie jestem na bieżąco. Ale £22000 za 2 osobowe auto i £23000 za 4 osobowe auto z zasięgiem (DO) 120km to tak trochę dużo mi się wydaje. Za tą cenę można by (prawie) kupić 2 nowe Dacie Sandero, więc wg mnie tani elektryk to powinien kosztować £15000-17000 a nie £23000.

[brii]

To zależy jak patrzysz – jest znacznie wygodniejszy w mieście niż większe samochody a prowadzi się jak kompakt – w tym przypadku płaci się za mniej samochodu a nie za więcej. Stosowanie przelicznika długości samochodu na walutę prowadzi na manowce Do tego jakość materiałów i wykonanie to inna półka niż Sandero – spokojnie może konkurować z Mazdą. Zasięg w mieście nie jest bolączką – ja na początku patrzałem na ten zasięg a potem zapomniałem ile pojemności ma ten akumulator – to więcej niż wystarczająco na cały dzień jeżdżenia po mieście. Przy obecnej pogodzie od kwietnia do listopada aku starcza na 150km bez problemów, przy oszczędnej jeździe na 170km. W zimę jest inaczej – jak się lubi ciepło w środku – max to 100km ale to ciągle więcej niż na miasto potrzeba. Inna kwestia, której w spalinówce nie ma bez kombinowania – w zimę ciepło z nawiewów leci po kilkunastu sekundach od włączenia

Oczywiście nie gniewałbym się gdyby kosztował tyle ile piszesz
Ale biorąc pod uwagę koszty serwisów, "paliwa", ubezpieczenia, możliwość jazdy buspasami i darmowe parkowanie to ta cena bardzo szybko staje się dobrą. Dokładające jeszcze frajdę z jazdy i "osiągi" porównywanie z ICE za mniejsze pieniądze nie jest w stanie się obronić

W UK są jakieś sensowne dopłaty / ulgi do BEV? Jeśli tak to może warto je wkalkulować. Inna sprawa, że po czasie nawet jakby nie było żadnych ulg to i tak z punktu widzenia człowieka, który lubi jeździć uważam, że i tak warto pomijając aspekty środowiskowe

I ostatnie – zawsze w porównaniu wypada podstawić wersję ICE z bardzo dobrą skrzynią AT żeby to miało sens.

[RobertPi]

Darmowa jazda BUS-pasami i parkowanie już niedługo przestanie być dostępne dla samochodów elektrycznych. W zachodniej Europie już są miasta, które z tego rezygnują bo elektryków jest za dużo. Nas też to wkrótce czeka i myślę, że znacznie wcześniej niż w 2029.
Osobnym tematem jest cena elektryków. Mazda akurat ma relatywnie tani MX-30 w porównaniu z CX-30 ale inni producenci mają pojazdy, które na siłę chcą być lepsze niż są w rzeczywistości i stąd te ceny.
Smart z ceną w okolicach 100 kPLN kosztuje tyle co Mazda 2. Osobiście wolałbym Mazdę.
No i koszty eksploatacji realnie są porównywalne chyba, że masz własny darmowy prąd. Przy czym mnie "mój darmowy prąd" po odjęciu wszystkich dopłat kosztował 14 kPLN więc realnie darmowy to on będzie za jakieś 5 lat a na razie to "się zwraca".

[brii]

Darmowa jazda BUS-pasami i parkowanie już niedługo przestanie być dostępne dla samochodów elektrycznych. W zachodniej Europie już są miasta, które z tego rezygnują bo elektryków jest za dużo. Nas też to wkrótce czeka i myślę, że znacznie wcześniej niż w 2029.

Wydawało mi się, że to ma u nas działać do 2026. To rodzaj zachęty ale przyznaję, że w moim przypadku bardzo skuteczny – to jest wygoda i jeszcze 3 lata z będę korzystał, ból będzie jak się skończy

Smart jak się nim trochę pojeździ potrafi bardzo skutecznie bronić swojej wartości ale wiadomo, że lepiej by było jakby było taniej. Niemniej przepaść cenowa w przypadku samochodów segmentu B i C staje się coraz mniejsza a wraz ze zwiększającym się wolumenem różnica będzie maleć. Inna sprawa, że w zeszłym roku używane EV potrafiły być tańsze od spalinówek albo w tych samych cenach – głupotą było nie kupować. Teraz już sytuacja nie wygląda tak wesoło.

No i koszty eksploatacji realnie są porównywalne chyba, że masz własny darmowy prąd. Przy czym mnie "mój darmowy prąd" po odjęciu wszystkich dopłat kosztował 14 kPLN więc realnie darmowy to on będzie za jakieś 5 lat a na razie to "się zwraca".

Rocznie w moim przypadku (2 samochody) to jakieś 4000zł mniej na serwisach i 2400zł na parkowaniu. Oszczędności czasu nie liczę. Grzać zacząłem też prądem i przy dzisiejszych cenach instalacja PV już mi się zdążyła zwrócić więc mogę uznać, że prąd mam darmowy

Mazda akurat ma relatywnie tani MX-30 w porównaniu z CX-30

Oglądałem i jeździłem – rzeczywiście podstawowa wersja jest nieźle wyceniona ale po dołożeniu kamery 360 cena robi się już kosmiczna (+30kzł bo tylko w najwyższej wersji dostępna). Dotyczy to jednak wszystkich Mazd niezależnie od napędu.
Samochód bardzo dobrze się prowadzi jak na gabaryty ale jest wręcz absurdalnie niepraktyczny – wielka maska pod którą nic nie ma (samochód mógłby być spokojnie o 70cm krótszy), napompowana karoseria też nie pomaga – miejsca więcej to nie daje a utrudnia parkowanie przez zbędną szerokość. Z tyłu klaustrofobicznie (czarne wnętrze i czarna podsufitka pogłębiają ten efekt), promień skrętu "taki se" i widoczność z środka to tragedia (do tyłu i pod kątem na boki). Poza ceną wersji podstawowej ten samochód (przynajmniej w mojej opinii) nie jest dla niczego alternatywą, no chyba, że dla CX-30 ale nie jeździłem i nie wiem czy ma takie same bolączki.

[nemi]

No i koszty eksploatacji realnie są porównywalne chyba, że masz własny darmowy prąd.

Ja mam w domu prad za srednio 91 groszy, w mieszkaniu po 93 grosze. Liczę kwotę do zapłaty podzieloną przez liczbę kilowatów, bo co z tego, jak kWh jest niby tańszy, jak te wszystkie opłaty przesyłowe, jakościowe itd. podbijają stawkę prawie razy 2.

Jeździłem Renault Zoe zimą, gdy było 5-10 stopni. Zużywał 14-17 kWh. Liczmy 20 kWh. To mi wychodzi mniej niż 20 zł za 100 km.

A benzyniak 7 litrów * 7 zł = 49 zł.

Rocznie w moim przypadku (2 samochody) to jakieś 4000zł mniej na serwisach

Z tym sobie niestety producenci zaczynają też radzić w autach z chłodzeniem baterii cieczą. Chcą jakichś sporych pieniędzy za wymianę płynu. Sądzę, że z czasem coś wymyślą, żeby zarabiać na serwisie – to tylko kwestia czasu.

Niemniej jednak ja bym chętnie wymienił auto miejskie na elektryczne, żeby skorzystać z tego czasu benefitów teraz. No i jeździć po prostu taniej.

[brii]

Liczmy 20 kWh

Bardzo pesymistyczne założenie ale słuszne – najwyżej będzie miłe rozczarowanie. Smart mieści mi się zimą jak było ostro na minusie w ~17kWh na krótkich dystansach (czyli cały czas grzanie) mimo braku pompy ciepła.

Z tym sobie niestety producenci zaczynają też radzić w autach z chłodzeniem baterii cieczą. Chcą jakichś sporych pieniędzy za wymianę płynu. Sądzę, że z czasem coś wymyślą, żeby zarabiać na serwisie – to tylko kwestia czasu.

W obu samochodach mam akumulatory chłodzone/podgrzewane cieczą. Wymagania co do płynu to glikol etylenowy z dodatkami antykorozyjnymi z temperaturą zamarzania -40C.
Do układku w Smarcie wchodzi ~6l – koszt na tą chwilę to mniej niż 100zł i wymiana raz na 12 lat – dramatu nie ma

BMW zaczyna forsować abonamenty na wyposażenie – może w ten sposób chcą sobie zapchać dziurę w budżecie po zmniejszeniu wpływów z serwisowania. Z drugiej strony to samemu producentowi jest wszystko jedno – serwisy to były pieniądze dla dealerów a tych producenci za jakiś czas chyba będą się chcieć pozbyć.

[Szymon]

Ja bym chętnie łyknął takiego smarta ale spółdzielnia mi się wypięła i nie skorzystali z mojej propozycji wyprowadzenia gniazdka. a chciałem za to zapłacić

[brii]

Dziwię się ludziom w spółdzielniach – w niektórych sprawa jest bezproblemowa a w niektórych jest opór, którego nie potrafią nawet uzasadnić. Jak masz samozaparcie to można ich pałować z ustawy o elektromobliności.
Niektórzy zarządcy mają problem mentalny jak się chce ładowarkę do samochodu – ale na gniazdo w garażu podziemnym reagują już inaczej
Niestety trochę wody musi jeszcze w rzece upłynąć, żeby beton skruszyć ale widać zmiany na lepsze

Ewentualnie jak masz swój garaż to wystąp do zakładu energetycznego o przyłącze – pociągną z bloku robiąc przewieszkę mając w pupie spółdzielnię

[Szymon]

problemem jest to, ze nie mam ani garażu, ani nawet wydzielonego miejsca. i na to się powołali w odmowie. Niestety jestem tym skrajnym przypadkiem, który by musiał zrzucać kabel z 4. piętra
Rozmyslam o garażu ale w najbliższej okolicy podaż nie występuje

[brii]

No to lipa – jakby chociaż miejsce się dało wykupić...
Trzeba czekać na czasy kiedy słupek co 5 metrów stanie się normą.

Rozmyslam o garażu ale w najbliższej okolicy podaż nie występuje

Też poluję na garaż w okolicy moich rodziców od dekady – kolejka sępów jest dłuuuuga – tylko czekają aż obecni właściciele skończą żywota.

[Szymon]

Tarnowskie Góry w stronę elektromobilności mieszkam w centrum, a najbliższą ładowarkę mam 2,2km od miesjca zamieszkania. Może do Smarta dokupię hulajnogę?

[brii]

Xiaomi M365 mieści się w bagażniku – sprawdzałem

Wiem, że to nieco po partyzancku ale może z kimś bliżej uda się dogadać na gniazdko niż szukać typowej ładowarki? Jeden z klientów za swoim sklepem udostępnił chętnemu gniazdko.

Ewentualnie może gdzieś między blokami masz płatny parking – na osiedlu obok cieć udostępnia ze swojej budki gniazdko dwóm taksówkarzom, którzy tam parkują.

[Szymon]

Mam jeszcze plan zagadać z włascicielem punktu usługowego z dużym parkingiem obok ale muszę się do tego przygotować, a nie iść z partyzanta

[brii]

Ogólnie uroki bycia pionierem