Elektromobilność – wrażenia, opinie, dyskusja...

Pogaduchy motoryzacyjne.

Postprzez loockas » 19 lut 2021, 10:25

nemi napisał(a):Póki co jest to dość pionierska przygoda


Jeżeli piszesz o podróżowaniu po EU to może tak. Do zastosowań miejskich nie widzę tutaj specjalnie problemu ani konieczności ustawiania życia pod auto EV. Na moje potrzeby przeciętny zasięg wystarczyłby nawet na tydzień jazdy bez ładowania. I póki co tylko w takim wariancie widzę taki samochód. Żeby tylko tańsze były... :)
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (314/593)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Rex8HaPe
Kupra

Postprzez nemi » 19 lut 2021, 10:47

loockas napisał(a):Do zastosowań miejskich nie widzę tutaj specjalnie problemu ani konieczności ustawiania życia pod auto EV

Ja też – nawet pisałem, że moja żona w 100% ogarnęłaby się elektrykiem. I to bez żadnych wyrzeczeń. Poruszamy się w zasadzie w ramach dwóch dzielnic w Warszawie, przedszkole – 2 km, praca kolejne 2 km, zajęcia dodatkowe – 8 km, większy sklep – 1 km (wszystko piszę w jedną stronę). Nawet plug-inem na prądzie bym to ogarnał tak prawdę mówiac.

Ale ja sam jeżdżę bardzo dużo w trasie :).
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7474 (100/270)

Postprzez loockas » 19 lut 2021, 10:52

Tak jak pisałem rozpatrywanie EV pod trasy to wciąż abstrakcja. Tak jak wspomniałeś da się i pewnie takie siedzenie nad mapami stacji to fajna zabawa ;) ale trudno w tym znaleźć logiczny sens :) Dla mnie najbardziej zniechęcający jest jednak czas ładowania. Póki to się nie zmieni, to nawet nie myślę o EV jako "głównym" samochodzie.

Pamiętam wyjazdy do DE jeszcze nie tak dawno (10 lat) gdzie w podobny sposób musiałem planować tankowanie LPG. No i raz się nie udało, bo stacja była nieczynna. Dobrze, że miałem PB w baku :P

Ale coś takiego jako drugie autko bym chciał i to bardzo :)

https://www.honda.pl/cars/new/honda-e/performance.html
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (314/593)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Rex8HaPe
Kupra

Postprzez piwo » 19 lut 2021, 10:57

fajny ale bateria 35,5 kWh malutka. maks 200km zasiegu. jednak hyundai kona tutaj bije na glowe chyba wiekszosc aut w tanim budzecie ze swoimi 64kwh. jak tanie do 150tys zl autka dobija do 100kwh to bedzie juz znosnie. pewnie za 5-10 lat takie autka zaczna sie juz pojawiac.
Jak mi ten samochód podnosi adrenalinę. Wy też się trzęsiecie jak wychodzicie z auta? Bo mnie drżą ręce i cały jakiś roztrzęsiony.
https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtop ... 0&t=115720
http://www.youtube.com/watch?v=ZhyGC3jS ... r_embedded
https://www.youtube.com/watch?v=jj-Hbid ... iwowarczyk
Avatar użytkownika
Koordynator Zlotów
 
Od: 13 lut 2005, 13:05
Posty: 4733 (216/128)
Auto: Opel Speedster 2001r. B207r,930kg,LSD,RWD, RaceTCS,semislick,320KM
1/4: 13,806s;
tor Poznań: 1m48,4s
tor Łódź 57,5s
Mazda 3 BM 2014r.

Postprzez loockas » 19 lut 2021, 11:11

WIadomo że fajniej mieć większy zasięg bo czyni to auto wtedy bardziej uniwersalnym, ale patrząc na tego bąka od hondy to jest auto stricte miejskie i na moje potrzeby 200km wystarczy spokojnie na kilka dni. W dłuższą trasę bym się tym jednak nie wybrał :)
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (314/593)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Rex8HaPe
Kupra

Postprzez Szymon » 19 lut 2021, 12:23

A wygląda milion razy lepiej i chciałbym je chociaż dlatego :D
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 mar 2008, 00:01
Posty: 6451 (358/159)
Skąd: Tarnowskie Dziury
Auto: '13 Lexus IS250 III
'16 Scenic w Longu
'02 Mini Cooper
'04 Mazda Rx-8/4

Postprzez Kritik » 19 lut 2021, 12:31

Neonixos666 napisał(a):wtedy po postu jedziemy do najbliższej stacji


otwierałeś kiedyś stronę https://www.plugshare.com/ ?

polecam

będziesz bardzo zdziwiony

MazdaOwner napisał(a):Zwolennicy aut elektrycznych udają,że nie przeszkadza im fakt, że te elektryczne gadżety ograniczają ich mobilność.

kurde, używasz dalej telefonu stacjonarnego czy jednak komórki?
wyzuć tego szatana co ogranicza twoje życie, przecież bateria może się rozładować i zostaniesz bez kontaktu ze światem... jak tak można żyć? <lol>

MazdaOwner napisał(a):Bo co to za auto, które pozwala mi tylko raz dziennie odjechać spod domu, bo cały czas musi być wpięte do ładowarki? Dzieci do szkoły i przedszkola wożone są 2 razy dziennie, a do tego jakieś zakupy. Prądu nie wystarczy

policz ile średnio dziennie przejeżdżasz km, i będziesz zdziwiony, ze w 95%, wystarczy ci jednego ładowania dziennie, w nocy, kiedy spisz...

ale o czym ja pisze... przecież to bez sensu <lol>
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 wrz 2018, 15:10
Posty: 884 (76/55)
Skąd: Kraków
Auto: Elektryczne
+ VAG TDI

Postprzez MazdaOwner » 19 lut 2021, 13:01

Cienkie te Twoje dowcipy i raczej nie na temat, co potwierdza fakt braku zrozumienia prostego tekstu.
Mam komórki, które mogę ładować w dowolnym miejscu. Auto na prąd zmusza mnie do takiego doboru trasy, by po drodze mieć możliwość ładowania.
Nie uwierzysz, ale liczyłem i wiem, że aktualna oferta wyrobów samochodopodobnych nie interesuje mnie między innymi ze względu na to, że umiem liczyć. Stosunek jakość/cena są dla mnie nie do zaakceptowania, a na dodatek wyrosłem już z wieku, kiedy spędzanie czasu za kierownicą mnie jarało. Nie znaczy to, że nie rozumiem ludzi, którzy kupują sobie drogie gadżety, niezależnie od tego, czy kupują ze względów snobistycznych, czy dlatego, że są jeszcze ciągle dużymi dzieciakami. Rozumiem też tych, którzy modne ze względów na polityczną poprawność auta elektryczne kupują na kredyt jako auta dla firmy. Akurat w przypadku aut, których koszty utrzymania i zakupu odliczamy od podatków może to mieć jakiś sens.
Znana niemiecka firma najwięcej produkowanych przez siebie aut elektrycznych sprzedała sobie samej. Paranoja wynikająca ze ściemy globalnego ocieplenia z winy człowieka polega na tym, że firma musiała sprzedać określoną liczbę aut na prąd, by zmieścić się w ogólnym rozrachunku wyśrubowanych norm ze sprzedażą aut spalinowych.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 30 kwi 2008, 13:28
Posty: 136 (0/8)
Skąd: Małopolska
Auto: Mazda 3

Postprzez Kritik » 19 lut 2021, 13:48

loockas napisał(a):Tak jak pisałem rozpatrywanie EV pod trasy to wciąż abstrakcja. Tak jak wspomniałeś da się i pewnie takie siedzenie nad mapami stacji to fajna zabawa ;) ale trudno w tym znaleźć logiczny sens :) Dla mnie najbardziej zniechęcający jest jednak czas ładowania. Póki to się nie zmieni, to nawet nie myślę o EV jako "głównym" samochodzie.

Pamiętam wyjazdy do DE jeszcze nie tak dawno (10 lat) gdzie w podobny sposób musiałem planować tankowanie LPG. No i raz się nie udało, bo stacja była nieczynna. Dobrze, że miałem PB w baku :P

Ale coś takiego jako drugie autko bym chciał i to bardzo :)

https://www.honda.pl/cars/new/honda-e/performance.html


widzie cozdiennie taką Honde po drodze do pracy :)

a teraz pomysl...
ladowanie na stacji DC, zajmuje do godziny, max....
przy zasiegu zalozmy 300km, takim nie drogim Leafem, po drodze do Chorwacji, musial bys ladowac sie 4-5 razy, i raczej nie dojedziesz za 1 dzien do morza.
z drugiej strony, ja, jadac Mazdą i tak stawalem chyba ze 3 razy, od 10 do nawet 30 minut, na tankowanie / siku / obiad
i nawet jezeli droge do Chorwacji zrobilem w 1 dzien, to powrot juz robilem na 2, i nocleg w Zagerb. Gdzie pod hotelem mialem darmowe ladowanie :)

przez ro, zaoszczedzisz na elektryku 8000zl
raz na rok, na wyjazd nad morze, musisz spedzic 2 dni wiecej w drodze (1 dzien tam i 1 z porotem) tym bardziej ze to nie bedzie nocowanie w samochodzie w polu, a hotel, i zwiedzanie nowych miejsc.

czy twoje 2 dni wakacij kosztuje 8000 tys zl?
mysle ze nie
bo jakby kosztowaly, to bys sie nie zastanawial, i kupil Tesle Model S czy X, P100D z zasiegem 500+ :)

jak ktos chce, to potrafi, a jak ktos nie chce, to bedzie milion wymowek... i tyle.

oba wlascicela BMW M5 Performance

jeden lubi [tiiit] 200km/h placic mandaty, ale dojechac w 1 dzien na inny koniec kontynentu, a inny, tym samym samochodem, bedzie jechac 3 dni, zwiedzajac nowe miejsca i miec 2 noclegi.

czyli zupelnie inny styl jazdy, na tym samym samochodzie
tak samo i z elektrykiem

Dopisano 19 lut 2021, 12:48:

piwo napisał(a):fajny ale bateria 35,5 kWh malutka. maks 200km zasiegu.


ile dni w roku robisz więcej km dziennie? :)

Dopisano 19 lut 2021, 12:53:

MazdaOwner napisał(a):fakt braku zrozumienia prostego tekstu


to samo moge powiedziec o tobie :)

MazdaOwner napisał(a):Mam komórki, które mogę ładować w dowolnym miejscu

w dowolnym? od drzewa? czy jednak ma byc gniazdko i elektryka?

MazdaOwner napisał(a):zmusza mnie do takiego doboru trasy, by po drodze mieć możliwość ładowania


jeszcze raz pytam
czy chociz ktos z was, tutaj na forum, wie o takiej stronie jak plugshare.com ?
prosze jednak sie zapoznac i nie pisac bzdury
piszecie tak niby zyjemy w 2010 a nie w 2021
otworzcie storne
i gwarantuje wam ze w zasiegu 10km macie minimum kilka stacij ladowania

Dopisano 19 lut 2021, 12:57:

piwo napisał(a):150tys zl autka dobija do 100kwh to bedzie juz znosnie. pewnie za 5-10 lat takie autka zaczna sie juz pojawiac.


mysle ze za 2 lata, jak nie wczesniej

dawno sprawdzales ceny na nowe auta?
wiesz ile kosztuje nowy Tiguan? od 180tys z lepszym sinikiem, i to jeszcze bez dodatkowego wyposazenia

a teraz zobacz

https://www.ford.pl/content/dam/guxeu/p ... MY2021.pdf

Nowy, tej samej klasy SUV, elektryczny, z zasiegiem 400-500 km
za dokladnie 20% wiecej, co odbije sie przez kilka lat na paliwie

ale nieee
elektyka drogo, nie ma gdzie ladowac, zasieg 25km, i t.d...
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 wrz 2018, 15:10
Posty: 884 (76/55)
Skąd: Kraków
Auto: Elektryczne
+ VAG TDI

Postprzez child » 19 lut 2021, 14:29

Kritik, naprawdę powinieneś zrobić głęboki wdech i przemyśleć, co piszesz...

Twoje podejście przypomina mi takie wydarzenie sprzed kilkunastu lat z komputerami firmy Apple. Wyszedł nowy system operacyjny Mac OS X i oczywiście Steve Jobs oraz banda fanatyków Apple rozpływała się nad jego zaletami (rzeczywiście był poważnym krokiem do przodu – zwłaszcza w porównaniu z zacofanym poprzednikiem). Był tylko jeden mały problem – komputery Apple używały wtedy procesorów PowerPC, które delikatnie mówiąc nie były demonami prędkości. To stanowiło poważną trudność w "komputerach dla profesjonalistów" (jak były reklamowane) – np. renderowanie grafiki zajmowało zdecydowanie więcej czasu niż na PC. Ale to nie był żaden problem dla fanboyów – pojawiły się argumenty w rodzaju – "Co z tego, że długo renderuje? Mogę sobie przecież zrobić przerwę na kawę". I ty właśnie mówisz praktycznie to samo ;)

Ja rozumiem, że jak ktoś ma elektryka, to sobie wszystko uzasadni – konieczność przerw, mały zasięg, dłuższe czasy przejazdu itd. I nawet rozumiem, że ktoś może swoje życie ustawić tak, że naprawdę nie będzie mu to specjalnie przeszkadzało. Tyle, że ludzie bez klapek na oczach zadają pytanie (tak jak wcześniej w tym wątku) – dlaczego to ja mam się dostosowywać do mojego samochodu? Dla większości ludzi wady elektryków są na tę chwilę jak najbardziej realne...

Zamiast twojego bezkrytycznego (nomen omen ;)) podejścia wolę to, co pisze np. loockas, który nie kryje się z entuzjazmem dla elektryków, ale nie ukrywa też oczywistych wad. Natomiast ty robisz to, co skrajne skrzydła np. dyskusji o szczepionkach – zamiast zachęcać do swojego stanowiska powodujesz coś dokładnie odwrotnego.
Ostatnio edytowano 19 lut 2021, 14:36 przez child, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 gru 2013, 19:27
Posty: 1820 (56/126)
Skąd: Brzezina
Auto: ND '18
b: NB '00
b: BM '13
b: EC '97
b: BK '07

Postprzez nemi » 19 lut 2021, 14:32

Kritik napisał(a):czy twoje 2 dni wakacij kosztuje 8000 tys zl?

8.000.000 zł? No nie akurat. Ale jako "przedsiębiorcę" mnie akurat kosztuje odczuwalnie każdy dzień.
Ale bez jaj, że będę cokolwiek zwiedział, bo akurat tak wypada mi zasięg, a nie, że chcę <rotfl>. Ale rozumiem, że dla Ciebie to może być zaleta – można sobie to tak właśnie zracjonalizować.

Kritik napisał(a):przez ro, zaoszczedzisz na elektryku 8000zl

Szkoda, że się nie odnosisz do innych aspektów. Bo na start trzeba zainwestować parę dodatkowych złotych. Całkowicie pomijasz ten aspekt.
Naprawdę szkoda dyskutować na takim poziomie. Dla Ciebie może to nie są problemy, że trzeba zaplanować trasę (ja o tym nawet nie myślę pod kątem tankowania), może w większości jeździsz blisko i jedynie masz dwa dalekie przejazdy w roku. Ale inni ludzie mają po prostu inne potrzeby i nie są głupsi przez to.

Ja do roboty jeżdżę 21+21 i spokojnie mi wystarczy elektryk. Ale jak przywołam rok 2020, gdzie nie jeździłem z uwagi na koronę, to zrobiłem 4x trasa 1300+ km (po jednym strzale) i ze 30 tras powyżej 250km (250-500 km) z czego 70-80% to prędkości autostradowe lub 120 km/h na ekspresówkach.
Jak sobie pomyślę, to potrzeby mojej rodziny (4 osoby + zwierzaki) jest w stanie obsłużyć Skoda Superb 2.0 TDI ze spalaniem 4,5-6 w trasie, 8-9 w mieście. Można taką kupić za 140-150.000 zł i powiedzmy to jest mój maksymalny budżet. Ile trzeba wydać na elektryka o tej samej funkcjonalności (pomijamy zasięg) i oszczędzać 8.000 zł rocznie?
Gdybym miał jednak kupić Skodę Citigo za 50.000 na benzynę lub 80.000 zł elektryka, to może bym mógł to rozważać – może nawet by się to spięło w długiej perspektywie czasowej. Ale Citigo to jest wózek na zakupy, a nie auto rodzinne. Musiałbym jeszcze wypożyczać auto na dłuższę trasy.

Krótko mówiąc:
1) racjonalizujesz
2) nie dopuszczasz do siebie myśli, że niektórzy nie chcieliby się takimi rzeczami zajmować i mają po prostu INNE potrzeby. I wcale nie są gorsi.
3) Kup sobie ten samochód i już, nam absolutnie nic do tego.

PS. Ja jestem w stanie elektryka ładować w domu prądem trójfazowym. I póki co nie zamierzam tego robić, bo mi się to ekonomicznie nie spina – musiałbym po prostu tego bardzo chcieć.
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7474 (100/270)

Postprzez piwo » 19 lut 2021, 14:48

Kritik napisał(a):
loockas napisał(a):Tak jak pisałem rozpatrywanie EV pod trasy to wciąż abstrakcja. Tak jak wspomniałeś da się i pewnie takie siedzenie nad mapami stacji to fajna zabawa ;) ale trudno w tym znaleźć logiczny sens :) Dla mnie najbardziej zniechęcający jest jednak czas ładowania. Póki to się nie zmieni, to nawet nie myślę o EV jako "głównym" samochodzie.

Pamiętam wyjazdy do DE jeszcze nie tak dawno (10 lat) gdzie w podobny sposób musiałem planować tankowanie LPG. No i raz się nie udało, bo stacja była nieczynna. Dobrze, że miałem PB w baku :P

Ale coś takiego jako drugie autko bym chciał i to bardzo :)

https://www.honda.pl/cars/new/honda-e/performance.html


widzie cozdiennie taką Honde po drodze do pracy :)

a teraz pomysl...
ladowanie na stacji DC, zajmuje do godziny, max....
przy zasiegu zalozmy 300km, takim nie drogim Leafem, po drodze do Chorwacji, musial bys ladowac sie 4-5 razy, i raczej nie dojedziesz za 1 dzien do morza.
z drugiej strony, ja, jadac Mazdą i tak stawalem chyba ze 3 razy, od 10 do nawet 30 minut, na tankowanie / siku / obiad
i nawet jezeli droge do Chorwacji zrobilem w 1 dzien, to powrot juz robilem na 2, i nocleg w Zagerb. Gdzie pod hotelem mialem darmowe ladowanie :)

przez ro, zaoszczedzisz na elektryku 8000zl
raz na rok, na wyjazd nad morze, musisz spedzic 2 dni wiecej w drodze (1 dzien tam i 1 z porotem) tym bardziej ze to nie bedzie nocowanie w samochodzie w polu, a hotel, i zwiedzanie nowych miejsc.

czy twoje 2 dni wakacij kosztuje 8000 tys zl?
mysle ze nie
bo jakby kosztowaly, to bys sie nie zastanawial, i kupil Tesle Model S czy X, P100D z zasiegem 500+ :)

jak ktos chce, to potrafi, a jak ktos nie chce, to bedzie milion wymowek... i tyle.

oba wlascicela BMW M5 Performance

jeden lubi [tiiit] 200km/h placic mandaty, ale dojechac w 1 dzien na inny koniec kontynentu, a inny, tym samym samochodem, bedzie jechac 3 dni, zwiedzajac nowe miejsca i miec 2 noclegi.

czyli zupelnie inny styl jazdy, na tym samym samochodzie
tak samo i z elektrykiem

Dopisano 19 lut 2021, 12:48:

piwo napisał(a):fajny ale bateria 35,5 kWh malutka. maks 200km zasiegu.


ile dni w roku robisz więcej km dziennie? :)

Dopisano 19 lut 2021, 12:53:

MazdaOwner napisał(a):fakt braku zrozumienia prostego tekstu


to samo moge powiedziec o tobie :)

MazdaOwner napisał(a):Mam komórki, które mogę ładować w dowolnym miejscu

w dowolnym? od drzewa? czy jednak ma byc gniazdko i elektryka?

MazdaOwner napisał(a):zmusza mnie do takiego doboru trasy, by po drodze mieć możliwość ładowania


jeszcze raz pytam
czy chociz ktos z was, tutaj na forum, wie o takiej stronie jak plugshare.com ?
prosze jednak sie zapoznac i nie pisac bzdury
piszecie tak niby zyjemy w 2010 a nie w 2021
otworzcie storne
i gwarantuje wam ze w zasiegu 10km macie minimum kilka stacij ladowania

Dopisano 19 lut 2021, 12:57:

piwo napisał(a):150tys zl autka dobija do 100kwh to bedzie juz znosnie. pewnie za 5-10 lat takie autka zaczna sie juz pojawiac.


mysle ze za 2 lata, jak nie wczesniej

dawno sprawdzales ceny na nowe auta?
wiesz ile kosztuje nowy Tiguan? od 180tys z lepszym sinikiem, i to jeszcze bez dodatkowego wyposazenia

a teraz zobacz

https://www.ford.pl/content/dam/guxeu/p ... MY2021.pdf

Nowy, tej samej klasy SUV, elektryczny, z zasiegiem 400-500 km
za dokladnie 20% wiecej, co odbije sie przez kilka lat na paliwie

ale nieee
elektyka drogo, nie ma gdzie ladowac, zasieg 25km, i t.d...



to
98 kWh 294 KM 610 km 45 minut 247 570,–
juz nie wyglada tragicznie choc jakby zamiast 247tys bylo 147tys wygladaloby lepiej. wtedy takie autko mialoby moze i sens. choc widac ida w dobra strone z zasiegiem i cena.
Jak mi ten samochód podnosi adrenalinę. Wy też się trzęsiecie jak wychodzicie z auta? Bo mnie drżą ręce i cały jakiś roztrzęsiony.
https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtop ... 0&t=115720
http://www.youtube.com/watch?v=ZhyGC3jS ... r_embedded
https://www.youtube.com/watch?v=jj-Hbid ... iwowarczyk
Avatar użytkownika
Koordynator Zlotów
 
Od: 13 lut 2005, 13:05
Posty: 4733 (216/128)
Auto: Opel Speedster 2001r. B207r,930kg,LSD,RWD, RaceTCS,semislick,320KM
1/4: 13,806s;
tor Poznań: 1m48,4s
tor Łódź 57,5s
Mazda 3 BM 2014r.

Postprzez loockas » 19 lut 2021, 14:53

Kritik napisał(a):przez ro, zaoszczedzisz na elektryku 8000zl


Być może. Wracając do mojego Ioniqa, wydałbym na niego w wersji EV 60k więcej. Naprawdę bez wchodzenia w szczegóły, bez liczenia czy te Twoje 8k są realne u mnie do osiągnięcia: 60/8 = 7,5 roku i wyjdę na zero w stosunku do zakupu HEV... Mniej więcej tyle właśnie planuje użytkować to auto. Więc nie, ja nie zaoszczędzę jak to napisałeś. Ja może nie stracę, ale to i tak wątpliwe. Kompletnie nie biorę takich rzeczy pod uwagę, bo oszukiwałbym sam siebie. Gdybym chciał jeździć naprawdę tanio kupiłbym jak najmłodsze auto, jak najmniej palące (zapewne z LPG) w jak najniższej cenie. Na szczęście nie muszę, bo np nie użytkuje samochodu zarobkowo. Może dlatego zamiast Kony EV z większą baterią wolałbym kupić Hondę E, bo jest po prostu urocza :)

Co do wyjazdu do Cro i stawania co 200-300km, to sorry. Jadąc z dziećmi ja chce się teleportować i być tam jak najszybciej. W czasie w którym śpią nie staję jak naprawdę nie muszę :) W tej chwili Ioniqa tankuje w PL i dopiero w Cro. Inna sprawa, że trzeba jeszcze mieć z tyłu głowy fakt, że zaplanowana po trasie ładowarka może nie działać lub być zajęta. Wtedy postój się wydłuży :) Sorry, ale mimo mojej sympatii do EV, to nie potrafię tego przekształcić w zaletę.
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (314/593)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Rex8HaPe
Kupra

Postprzez mysiak » 19 lut 2021, 20:01

nie wiem co prawda jak ta Honda e jeździ (może będzie okazja by to sprawdzić), ale po pierwszym rzucie oka i przymiarce do tego pojazdu to... auto wybitnie miejskie, najlepiej od razu dwuosobowe i to dla niewysokich. Nawet wyższe obcasy bedą w niej przeszkodą.
Power is nothing without control
http://www.4kolkaszczescia.pl
Forumowicz
 
Od: 11 wrz 2010, 21:02
Posty: 995 (1/11)
Skąd: pomorskie
Auto: Outlander

Postprzez zadra » 19 lut 2021, 20:15

Kritik napisał(a):otworzcie storne
i gwarantuje wam ze w zasiegu 10km macie minimum kilka stacij ladowania


Mamy 2021r i pieprzę takie gwarancje <dupa> ...
Najbliższe ładowarki od mojego rodzinnego miasta zlokalizowane są ponad 20km.. dosłownie 3 szt w trzech różnych kierunkach świata i każdy ponad 20km od miasta rodzinnego a dodatkowo ponad 30km od siebie a skrajna odległość między tymi punktami to w linii prostej 43km..

Musiałbym jechać poświęcając 20%zasięgu, żeby się podładować auto zakładając, że wybrana ładowarka jest sprawna oraz nie jest do niej podłączone aktualni inne auto bo inaczej poczekam przy niej może kilka godzin zanim się podepnę jeśli natomiast ładowarka byłaby wyłączona z użytku, to krążyłbym między tymi ładowarkami jak wolny elektron aż do skrajnego wycieńczenia baterii.
Dodatkowo sam pisałeś, że ładowanie z "cudzego" prądu na jakiejś stacji może kosztować znacznie więcej niż Ty opisujesz w swoich przykładach dla siebie (0,22 zł za 1 kWh).

Idąc dalej w podobnym kierunku który nakreśliłeś, to biorąc pod uwagę, że nowy Tuareg może kosztować ponad 400 000zł a Ty kupisz elektryka za 200 000, i możesz go ładować za 0,22zł/kWh to robisz świetny interes, bo na dzień dobry zaoszczędziłeś 200tys z różnicy cenowej..

Tak naprawdę nigdy nie pomyślałbym o zakupie Tuarega tak samo jak elektryka za 200 000zł.
Przykłady wzięte z powietrza, aby zobrazować jaki to dobry moment na zakup elektryka.
Wszak jest tańszy i w zakupie, i w eksploatacji i dodatkowo nie ma się co w nim zepsuć...
Tylko brać!! <spoko>
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]

staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Forumowicz
 
Od: 27 cze 2007, 18:07
Posty: 3144 (34/85)
Skąd: z odmętów
Auto: HONDA civic VIII
1,8 Stoczterdzieścikuniów z maską gazową na pyskach ciągnących sedana :-P

Postprzez Neonixos666 » 19 lut 2021, 23:34

Kritik napisał(a):otwierałeś kiedyś stronę https://www.plugshare.com/ ?


Cofam to co napisałem, po sprawdzeniu znalazłem w swoim mieście dwie ładowarki czyli jak widać ogarnął bym jazdę elektrykiem tylko musze jakiś transport od ładowarki do domu ogarnąć bo mieszkam 2,5 km do ładowarki 11kw, chyba że bym w bloku na lewo z piwnicy sobie kabelek wyciągnął i podjeżdżał po okienko i ładował. Dało by się to jakoś ogarnąć. :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 wrz 2009, 00:21
Posty: 9468 (52/237)
Skąd: Szczytno
Auto: Grand Scenic III PHII R9M

Postprzez child » 20 lut 2021, 00:11

Ale po co na lewo z piwnicy? Podłącz dynamo do roweru stacjonarnego i kabel przez okno do samochodu. Wtedy łączysz przyjemne z pożytecznym – czekając, aż elektryk się naładuje jednocześnie ćwiczysz oraz efektywnie ładujesz za darmo <lol> I nie ma problemu, że czas ładowania zmarnowany... dodatkowo mógłbyś rower wozić ze sobą i ładować w trakcie postojów.

Ciekawe, czy to już by podchodziło pod perpetuum mobile? :>
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 gru 2013, 19:27
Posty: 1820 (56/126)
Skąd: Brzezina
Auto: ND '18
b: NB '00
b: BM '13
b: EC '97
b: BK '07

Postprzez Neonixos666 » 20 lut 2021, 00:27

child napisał(a):Ciekawe, czy to już by podchodziło pod perpetuum mobile?


Niestety ja po wysiłku jestem głodny jak wilk więc będę musiał ten reaktor napełnić :P
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 wrz 2009, 00:21
Posty: 9468 (52/237)
Skąd: Szczytno
Auto: Grand Scenic III PHII R9M

Postprzez Kubus88 » 20 lut 2021, 08:29

https://warsztat.pl/dzial/12-paliwa-i-o ... nych,70154

Czy ktoś wie coś więcej na temat płynów ustrojowych w autach elektrycznych? Chłodzenie silnika, układu napędowego czy akumulatorów? Jak często płyny się wymienia i jaki to koszt? Bo bardzo ciężko w sieci znaleźć informacje na ten temat a kolejny producent olejowy ma w ofercie takie płyny...castrol od kilku lat.

https://spidersweb.pl/autoblog/samochod ... e-hamulce/

Przeczytajcie powyższy bzdurny tekst typowy dla zwolenników aut elektrycznych, klocki w aucie spalinowym z trwałością max 50 tys, w skrajnych przypadkach nawet 10tys a w elektryku +250, co za bzdety, oczy mnie bolą od takich tekstów.
Forumowicz
 
Od: 30 lip 2019, 20:21
Posty: 132 (4/2)
Skąd: okolice Radomia
Auto: XEDOS9'99

Postprzez child » 20 lut 2021, 10:50

Neonixos666 napisał(a):
child napisał(a):Ciekawe, czy to już by podchodziło pod perpetuum mobile?


Niestety ja po wysiłku jestem głodny jak wilk więc będę musiał ten reaktor napełnić :P


Ale z drugiej strony popatrz, jakie to ekologiczne – samochód ostatecznie napędzany jedzeniem. Jak się przerzucisz całkowicie na kukurydzę (albo inną prostą w uprawie roślinę – koniecznie roślinę, bo jedzenie zwierząt obecnie nie jest w modzie), to będzie to lepsze niż biopaliwa :D

I tylko przeraża mnie fakt, że my sobie żartujemy, a za parę lat jakiś porąb zaproponuje coś podobnego w parlamencie UE...
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 gru 2013, 19:27
Posty: 1820 (56/126)
Skąd: Brzezina
Auto: ND '18
b: NB '00
b: BM '13
b: EC '97
b: BK '07

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 28 gości

Moderator

Moderatorzy Moto