Strona 2 z 3

PostNapisane: 27 lip 2019, 17:31
przez piwo
Gwarancja na lakier to zdaje się nie 3 lata?

Re: Jaka jest jakość lakieru w Mazdach Skyactiv?

PostNapisane: 28 lip 2019, 08:36
przez rav 75
Nie wiem,niech się wypowiadają aktualni użytkownicy.

PostNapisane: 28 lip 2019, 10:56
przez czarmi
Gwarancja fabryczna "na lakier" trwa tyle samo co na resztę auta – 3 lata, jednak z tą uwagą, że istnieje także gwarancja na perforację blach/nadwozia – 12 lat, o której można sobie przeczytać choćby w googlach. Ma ona niewiele wspólnego z jakościa lakieru samochodowego.

PostNapisane: 28 lip 2019, 23:11
przez child
Mnie zawsze zastanawia, co oznacza ta gwarancja na perforację. Problemem jest to, że działa ona tylko wtedy, jeśli naprawia się na bieżąco problemy blacharskie. Jak pytałem, kto za to płaci, to dostałem odpowiedź w rodzaju: "Mazda zazwyczaj załatwia takie sprawy tak, żeby obie strony płaciły". Jeśli tak rzeczywiście jest, to co to za gwarancja? <glupek2> "10 lat gwarancji na rozrząd, pod warunkiem wymiany w interwałach określonych w instrukcji" :D

Re: Jaka jest jakość lakieru w Mazdach Skyactiv?

PostNapisane: 28 lip 2019, 23:21
przez Neonixos666
Ja skorzystałem z gwarancji na perforację nadwozia w Scenicu, warunek jest jeden serwisowanie w ASO. Z racji że auto jest krajowe i było stale serwisowane w ASO to renault wzięło wykwity rdzy na klapie na klatę i zrobili to za free. Jak mazda będzie tak załatwiać sprawę to nie ma się o co martwić. ;)

Re: Jaka jest jakość lakieru w Mazdach Skyactiv?

PostNapisane: 29 lip 2019, 05:35
przez rav 75
Perforacja – korozja i nie chodzi tu o lekki nalot rdzawy na łączeniu blach tylko wżery (wręcz dziury) w stali. Kiedyś Ford,który jak wiemy borykał się z problemem korozji,elementy zeżarte przez rdzę wymieniał na nowe,problem z gwarancją na perforację pojawiał się w momencie braku przeglądów blacharsko-lakierniczych,stąd ważnym jest dokonywanie przeglądów w ASO. Lakieru to dotyczyło pośrednio – jeśli się coś pojawiło w czasie użytkowania między przeglądami z reguły było usuwane na koszt producenta auta. Przy obecnych autach ciężko będzie znaleźć perforację na aucie które ma coroczny przegląd blacharski (oczywiście podstawowy warunek: stawianie się na taki przegląd),tym bardziej nie liczyłbym na gwarancję na lakier .

PostNapisane: 30 lip 2019, 09:07
przez brii
child napisał(a):Mnie zawsze zastanawia, co oznacza ta gwarancja na perforację.

Mi w ASO Mazdy powiedzieli, że perforacja to jest wtedy kiedy przez blachę możesz patrzeć na drugą stronę (przerwanie ciągłości blachy) ;)
Więc ten tego – nie warto bawić się w te przeglądy bo aż tak to przez 12 lat nie skoroduje.

PostNapisane: 30 lip 2019, 09:12
przez piwo
No jak lakier odpryskuje to i rdza się szybko pojaei. Myślę że przed upływem 12 lat. A serwis nie patrzy na lakier i odpryski. Oni nic nie robią poza wymiana oleju i filtrów.

PostNapisane: 30 lip 2019, 09:19
przez brii
piwo napisał(a):No jak lakier odpryskuje to i rdza się szybko pojaei. Myślę że przed upływem 12 lat.

Ale na wylot nie przeżre. Z resztą jak zobaczą rdzę która nie przeżarła to anulują gwarancję bo użytkownik nie zrobił zaprawki na odpryśniętym lakierze (gwarancja na lakier to tylko 3 lata).

piwo napisał(a):A serwis nie patrzy na lakier i odpryski

Bo to dodatkowa usługa którą trzeba zlecić – mało kto o tym wie...

Gwarancja 12 lat na blachy to pic na wodę przy podejściu Mazdy.

PostNapisane: 30 lip 2019, 09:27
przez czarmi
brii napisał(a):Gwarancja 12 lat na blachy to pic na wodę przy podejściu Mazdy.

Nie tylko Mazdy, a większości producentów aut. Perforacja, to jak sam pisałeś "dziury na wylot" w tzw. blasze auta. Kropka...

PostNapisane: 31 lip 2019, 01:13
przez child
rav 75 napisał(a): Przy obecnych autach ciężko będzie znaleźć perforację na aucie które ma coroczny przegląd blacharski


Oczywiste jest, że przegląd blacharski nie wpływa na ryzyko perforacji (zresztą jestem pewny, że tego nie sugerujesz), wpływają na nią naprawy problemów znalezionych w trakcie tego przeglądu. I dalej brak odpowiedzi na pytanie – kto będzie płacił za te naprawy? Innymi producentami bym się nie sugerował, bo Mazda ma często "specyficzne" podejście do napraw gwarancyjnych.

PostNapisane: 31 lip 2019, 08:31
przez brii
child napisał(a):dalej brak odpowiedzi na pytanie – kto będzie płacił za te naprawy?

Nie mam wątpliwości, że praktycznie zawsze klient... Jeśli nie będzie to wada lakieru powstała w trakcie produkcji to uznane to będzie za uszkodzenie mechaniczne. Jeśli gdzieś rdza zacznie wychodzić spod lakieru to też to nie jest objęte gwarancją (czyli za naprawę nie płaci Mazda) a nie zabezpieczenie raczej też spowoduje problem z gwarancją na perforację. Ja miałem spore obiekcje co do lakieru i zabezpieczeń przeciw korozji w Maździe przed i w trakcie zakupu. Kupiłem ją jednak bo jeżdżę nią tylko pół roku i tylko przy ładnej pogodzie. Gwarancja na perforację nie jest mi zatem w ogóle potrzebna. Jednak mimo to zrobiłem własne zabezpieczenie podłogi i profili zamkniętych (tracąc według dealera gwarancję na blachy). Jako samochodu na co dzień Mazdy bym nie kupił z powodu tak skandalicznie słabych lakierów i podejścia producenta do kwestii zabezpieczenia blach. Plotki głoszą, że ponoć najnowsze Mazdy mają jeszcze lepiej "zoptymalizowany" proces lakierowania – jeśli to prawda to <glupek2>

Re: Jaka jest jakość lakieru w Mazdach Skyactiv?

PostNapisane: 31 lip 2019, 08:44
przez rav 75
Cóż Mazda jak to Mazda,po wpadce jakościowej modeli BK/GG będzie szczędzić na czym się da. Po cichu liczą że ktoś auto sprzeda,nie zrobi przeglądu,mają wtedy sprawę jasną. Tak robi Ford,Mitsubishi (jeśli są regularne,coroczne przeglądy nadwozia) wymienia elementy na nowe (zgniłe na wskroś klapy i tylne błotniki w ASX) ewentualnie zleca naprawę (nadmierne odpryskiwanie lakieru,obtarcia/ciasne spasowanie zderzaków i błotników tylnych).
Proponuję nie szczędzić,raz w roku zlecać przegląd nadwozia (chyba że w książce gwarancyjnej widnieje coś innego),w przypadku znalezienia korozji natychmiast zgłaszać do serwisu.
Zoptymalizowany proces lakierowania nowych aut niestety mają wszyscy dalekowschodni producenci samochodów. Niejednokrotnie zdarzają się problemy z rodzaju dwóch czasem nawet trzech odcieni tego samego koloru na jednym aucie co jest efektem oszczędności.

PostNapisane: 31 lip 2019, 21:30
przez child
Tylko jaki ma sens ten przegląd nadwozia, skoro za naprawę i tak ci każą płacić?

PostNapisane: 31 lip 2019, 23:31
przez jaro93
child napisał(a):Tylko jaki ma sens ten przegląd nadwozia, skoro za naprawę i tak ci każą płacić?


A kto powiedział, że będą za to kazali płacić? Miałeś taką sytuację? Proszę, opisz jak to wyglądało z twojej strony i jak to interpretowało ASO.

PostNapisane: 1 sie 2019, 00:12
przez child
Nie miałem takiej sytuacji, ale – jak opisałem wcześniej – pytałem o to i dostałem odpowiedź sugerującą, że pewnie trzeba będzie część zapłacić. Zapytam w drugą stronę – znasz kogoś, kto był już po normalnej gwarancji i zrobili mu za darmo?

PostNapisane: 1 sie 2019, 18:00
przez nemi
Nie wiem jak w Mazdzie, ale w innych markach spotkałem definicję, że perforacja jest wtedy, gdy rdza wyjdzie od środka na zewnątrz :). A najczęściej chyba jest tak, że rdza zaczyna się od ubytku w lakierze. Dlatego dają tak ochoczo 12 lat, bo nikłe są szanse, że ktoś z tego skorzysta, a wszelkie ubytki lakieru i tak trzeba na własny koszt usuwać w cenie złota, jak to w aso :). Myślę, że to wielka lipa i tylko zależy od postawy importera. Na Renault można liczyć, na inne marki nie słyszałem...

A tak btw – właśnie oglądałem maskę w moim wyszydzanym aucie od złego Niemca ;). 3 lata, 60.000 km, mnóstwo autostrad i nie ma nawet jednego odprysku jak na razie. Niestety jest mały na szybie ;)

PostNapisane: 1 sie 2019, 18:13
przez Neonixos666
nemi napisał(a):Na Renault można liczyć, na inne marki nie słyszałem...


Najlepsze jest to że nie byłem odosobnionym przypadkiem i na forum Scenica już parę osób z tej gwarancji skorzystało i znam przypadek że jeden specjalnie pojechał raz na wymianę oleju do ASO żeby było widać że ,,serwisowany" był :P

nemi napisał(a):A tak btw – właśnie oglądałem maskę w moim wyszydzanym aucie od złego Niemca . 3 lata, 60.000 km, mnóstwo autostrad i nie ma nawet jednego odprysku jak na razie. Niestety jest mały na szybie


Bo nie korzystałeś z tunelu aerodynamicznego zaraz za ciężarówką jadąc jej na zderzaku <lol>

PostNapisane: 1 sie 2019, 18:52
przez Tubi
Przed odpryskami na dobrą sprawę nie da się uchronić....Ja zawsze trzymam dystans, na szutrowej drodze ledwo się tocze a po 2 miesiacach użytkowania świeżo lakierowanego auta musiałem zrobić 2 zaprawki na lusterku i 1 na zderzaku. Nie wspomne jak wyglądał zderzak i maska na fabrycznym lakierze po 4 latach użytkowania na szwedzkich drogach... 300 odprysków lekką reką. Ale fabryczny lakier jest tak słaby że głowa mała.

PostNapisane: 2 sie 2019, 23:18
przez jaro93
child napisał(a):Nie miałem takiej sytuacji, ale – jak opisałem wcześniej – pytałem o to i dostałem odpowiedź sugerującą, że pewnie trzeba będzie część zapłacić. Zapytam w drugą stronę – znasz kogoś, kto był już po normalnej gwarancji i zrobili mu za darmo?


Jeśli nadal serwisujesz samochód w ASO, tj robiąc głupie wymiany oleju raz do roku oraz ten ich magiczny przegląd perforacji nadwozia to w razie wykrycia rdzy (nie nalot, a wżery w blasze) biorą koszta na siebie (tak mi w Łoplu powiedzieli swojego czasu jak pytałem czemu miałbym nadal u nich serwisować samochód). Dodatkowo jak to ujęli ładnie "część kosztów naprawy serwisowanego samochodu pogwarancyjnego bierzemy na siebie". Nie doczekałem tych dni, ani robienia koniecznej naprawy, ani korzystania z gwarancji na perforację nadwozia bo wcześniej mi samochód skasowali.