Strona 10 z 12

PostNapisane: 25 sie 2019, 21:44
przez Szymon
piwo napisał(a):Ciekawe że mimo większej ilości awarii to VW ma tańszy kilometr eksploatacji.


Myślę, że gdyby VW nie dokładał się do napraw "gestem handlowym" to byłoby odwrotnie.
Ciekawe jak chętnie wykażą się gestem w stosunku do zwykłego parobka :)

Inna sprawa że olewam taki tańszy kilometr, jeśli mam się stresować czy go przejadę :]

PostNapisane: 25 sie 2019, 21:54
przez nemi
zadra napisał(a):Jeślibym skrócił interwały wymiany oleju i chciał to robić dla utrzymania gwarancji w Aso to pojedyncza dodatkowa wymiana oleju na zalecany kosztowałaby ok 1000zł

Ja przynoszę własny. Wymiana 500 zł około za wszystko. Zmieniając olej poza aso nie tracisz gwarancji.

PostNapisane: 25 sie 2019, 22:37
przez loockas
Jeżeli ta wymiana między interwałami nie jest obowiązkowa, to nikt nie musi o niej wiedzieć i zrobisz ją sobie sam :) ASO może nadal żyć w przekonaniu, że zmienia Ci olej co 30kkm. Ty natomiast będziesz wierzył, że wpłynie to na dłuższą żywotność silnika (a pewnie wpłynie).

PostNapisane: 26 sie 2019, 00:13
przez zadra
To było nawiązanie do artykułu,do próby porównania kosztów i wytrzymałości aut.
Tam przecież wykonywali tylko serwisowo wszystkie prace.
Jeslibyśmy zrezygnowali z autoryzowanego serwisu to i tak nie wiadomo które auto pojechloby dalej.
Nieczęste wymiany oleju nie tlumaczą wykruszonej dolnej krawędzi tloka ani nawet rys/pęknięcia na tłoku następnym.
Oczywiście możemy na siłę szukać poowiązań że starym olejem ale chyba tylko na siłę.
Dla mnie jest to wada materiałowa lub błędy w produkcji elementów.

PostNapisane: 26 sie 2019, 04:58
przez piwo
niekoniecznie. mogla wytrzec sie pompa oleju od gorszej jakosci oleju i przez to moglo byc nizsze cisnienie oleju w silniku a to tez gorsze studzenie. przegrzany silnik to mozliwosc pekniecia tloka i spalania stukowego.

PostNapisane: 26 sie 2019, 06:22
przez JohnnyB
Co nie zmienia faktu, ze Mercedes wypadł lepiej. Ceny to rzecz drugorzędna, zwłaszcza że tutaj ciężko je porównywać, poprzez "gesty handlowe" jednego producenta. Dobrze wiedzieć. Mercedes jest na krótkiej liście auta za V40 :).

PostNapisane: 26 sie 2019, 08:31
przez Kritik
zadra napisał(a):Jeślibym miał nowego brać,to w dekadę użytkowania przekroczyłbym 250kkm.
Z podanego testu wynika,że byłbym już na granicy wytrzymałości silnika VW zakładając,że wcześniej nie zabiłoby go coś innego.
Jeślibym skrócił interwały wymiany oleju i chciał to robić dla utrzymania gwarancji w Aso to pojedyncza dodatkowa wymiana oleju na zalecany kosztowałaby ok 1000zł ( w nowej skodzie rapid u kumpla -zakup sprzed 2miesięcy ten Koszt miał wnosić ponad 700zł w Aso skody),więc koszty serwisowe związane z dodatkowymi wymianami oleju znacznie by się zmieniły i wówczas merc može wyszedłby taniej w eksploatacji.
Jednocześnie nie wiadomo, czy winę za awarię ponosi gorszy serwis,czy gorsza jakość podzespołów lub materiałów użytych w produkcji VW.
Dlatego utrzymuję to co napisałem wcześniej.


dodatkowe wymiany oleju nie musisz robic w ASO
kupujesz dobry olej 150-200zl + OEM filtr oleju 50zl + wymiana 50 zl
i masz wymiane za 250-300zl

z OEM filtrem ASO sie nie dowie w zaden sposob o tej wymianie

Dopisano 26 sie 2019, 09:40:

Dominator napisał(a):Takie tam o Niemcach
https://www.auto-swiat.pl/uzywane/testy ... sx56y0.amp

fajny test

ja dla takich "testow" uzywam ranking TUV

gdzie za 2019 jest

Auta 2-3 letnie
MB A – 9 miejsce
VW Golf – 59 miejsce
Mazda 3 – 43 miejsce

Auta 4-5 letnie
MB A – 10 miejsce
VW Golf – 25 miejsce
Mazda 3 – 11 miejsce

PostNapisane: 26 sie 2019, 11:02
przez zadra
Kritik, przeczytaj proszę ze zrozumieniem to co napisałem.
O możliwości zmniejszenia kosztów doskonale wiem, ale nie o to chodziło..

Re: Kompakt na dekadę użytkowania: Mazda3, Volkswagen Golf VII, Volvo V40?

PostNapisane: 26 sie 2019, 11:41
przez mrd
Dominator napisał(a):Takie tam o Niemcach
https://www.auto-swiat.pl/uzywane/testy ... sx56y0.amp


Potwierdzenie tego co pisałem na temat TSI...

Re: Kompakt na dekadę użytkowania: Mazda3, Volkswagen Golf VII, Volvo V40?

PostNapisane: 2 wrz 2019, 10:34
przez talk_about85
Zastanawiam się od 2 tygodni gdzie jest problem by znaleźć chętnego do sprowadzenia VW Golfa 7 z 1.6 TDI w hatchbacku w konkretnej opcji wyposażenia. W pierwszym założonym wariancie miał być pakiet R-line. Ze względów grzecznościowych nie będę przytaczał namiarów na osobę która prawie chciała mnie przekonać że z tym silnikiem ten pakiet nie występował. Gdy ja dotarłem do informacji że jednak występował i poprosiłem owego Pana o rozglądnięcie się po Europie (!) za taką sztuką otrzymałem odpowiedź zwrotną "Nie znalazłem nic". Pozostały 2 firmy do kontaktu. Jedna olała moje zapytanie w ten sposób że próbowała mi wcisnąć inny samochód a trzecia nie odpowiada na wiadomości mimo że reklamuje się często sprowadzaniem nietuzinkowych samochodów. Paranoja. Po jakimś czasie odstąpiłem od tego R-line. Zleciłem szukanie innej bogatej opcji wyposażenia ale już bardziej dostępnej. U pierwszego ta sama śpiewka "Nie ma szans", a pozostałe 2 firmy cisza, nie odpisały nic. Póki co zaczekam na spokojnie może trafię na jakoś osobę/firmę z większymi chęciami.

PostNapisane: 2 wrz 2019, 21:30
przez child
Ja tam myślę, że oni  ściągają to, co się nawinie – zakładając, że klient najwyżej lekko zmieni swoje preferencje.

PostNapisane: 3 wrz 2019, 05:28
przez piwo
na pewno tak jest. pewnie erki dostepne sa tylko w salonach firmowych vw jako sprawdzone uzywki w cenach dla Polakow totalnie nie oplacalnych czytaj 50% drozej niz wersje standardowe (podobnie jak w Polsce salonowe auta). i zazwyczaj takie wersje nie dostepne sa w anonsach wiec ich sprowadzajacy nie wyszukaja po gazetach czy internetach.

Re: Kompakt na dekadę użytkowania: Mazda3, Volkswagen Golf VII, Volvo V40?

PostNapisane: 22 wrz 2019, 17:55
przez talk_about85
Informuję co następuje. Po nawiązaniu kontaktu z krakowską firmą ściągającą auta między innymi na zamówienie odradzono mi szukanie Golfa VII za granicą. To jeden z tych samochodów których nie ma sensu sprowadzać do Polski. Uświadomiono mi że Golfów tej generacji jest w Polsce na pęczki a ich horrendalne ceny za granicą po doliczeniu kosztów związanych z przytarganiem do kraju robią je kompletnie niekonkurencyjne cenowo jeśli chodzi o hatchbacki. Jeśli już to szukać w kraju, jak najbliżej miejsca zamieszkania.
Czy Volvo V40 które tak mocno brałem pod uwagę przy rozpoczęciu tej dyskusji faktycznie jest mocno ciasne i ma mały bagażnik?

PostNapisane: 23 wrz 2019, 13:51
przez zadra
Myślę,że jeśli porównasz że swoją mazdą 3 (z podpisu) to volvo nie powinno wyjść gorzej.

Re: Kompakt na dekadę użytkowania: Mazda3, Volkswagen Golf VII, Volvo V40?

PostNapisane: 28 lut 2021, 22:23
przez talk_about85
Odkopuję mój wątek. Problemy osobisto-zawodowe wstrzymały realizację planów. Temat jednak wraca. Muszę się od Was dowiedzieć czy jest różnica w zakupie za granicą od osoby prywatnej a z firmy posiadającej flotę pojazdów i dany samochód był w leasingu lub wynajmie? Chodzi mi o stan pojazdu, serwisowanie i dbanie o samochód. Rynek poszukiwań Niemcy/Belgia/Holandia.

PostNapisane: 28 lut 2021, 23:18
przez nemi
Myślę, że to będzie zawsze jak pudełko czekoladek ;).

Trudno chyba tu doradzać, bo przecież wszędzie zdarzają się ludzie, którzy dbają jak o swoje, a są tacy, którzy mają gdzieś. Jedną rzecz jednak weź pod uwagę: biorąc auto po firmie jest ono serwisowane wg. zaleceń producenta. Czyli wymiana oleju co 30.000 km w wielu markach. A co za tym idzie, co piąta wymiana razem z silnikiem <lol>

Ja szukałbym samochodu salon PL, od prywatnego właściciela chyba jednak. Jeśli kupujesz auto młode, to serwisowane było na pewno, a może ktoś pokusił się o przynajmniej częstszą wymianę oleju. No i będzie taniej, niż ściągać dobre auto z Zachodu.

Re: Kompakt na dekadę użytkowania: Mazda3, Volkswagen Golf VII, Volvo V40?

PostNapisane: 1 mar 2021, 12:36
przez talk_about85
Właśnie mnie najbardziej martwią te cykle serwisowe co 30 tys. km. Chociaż z innej beczki to teraz też przez sytuację, którą mamy na świecie nie wiem czy nie lepiej będzie przeczekać i zobaczyć co będzie, a rozglądać się w Polsce za ciekawym egzemplarzem.

PostNapisane: 1 mar 2021, 12:54
przez nemi
Póki co auta mocno drożeją, również używane. Ja bym na nic nie czekał, tylko – w zależności od budżetu – starał się szukać od prywatnego, pierwszego właściciela w Polsce (ludzie czasem sprzedają dość młode auta pół roku po zakończeniu leasingu na działalność jednoosobową chociażby). Na Zachodzie opłaca się kupić chyba tylko uszkodzone, albo trzeba parę tysiaków dopłacić [koszty sprowadzenia i formalności] do wiary w to, że z tamtejszego rynku auta są lepsze.

PostNapisane: 1 mar 2021, 16:04
przez Grzyby
dokładnie tak jak pisze nemi.
Rok temu szukałem Trafica. Brałem pod uwagę ściągnięcie z zagranicy.
Finalnie kupiłem bezwypadkowe, nieźle wyposażone auto z salonu w PL, w jedn ej z najlepszych wersji silnikowych, od pierwszego właściciela, poł roku po leasingu, w idealnym stanie z 2016r, z mikroprzebiegiem (83kkm) – gdzie praktycznie wszystko ściągane miało minimum 170-200kkm (pomijam egzemplarze z przebiegami 500k+, a było ich niemało). Auto na bieżąco było serwisowane w ASO (ostatni przegląd (spory) przeszło 3 miesiące przed kupnem. Miało 1 2cm ryskę na tylnych drzwiach, którą od razu mi pokazano, żebym nie przeoczył :))
Cena była zbliżona do innych na rynku (tych z 2x wiekszymi przebiegami, a w gratisie dostałem drugi komplet opon i ori bagażnik dachowy (1,6kzł <glupek2> ) :)
W efekcie mam w 100% pewne auto, z fakturą od pierwszego właściciela, z masą dokumentów z ASO.
Ale fakt – byłem pierwszym dzwoniącym – 20 minut od wystawienia ogłoszenia. Następnego dnia byłem 140km dalej u sprzedającego z kasą w ręce. Kolejka chętnych czekała już na info.

Nie szukaj młodego auta za granicą. Nie warto.

PostNapisane: 2 mar 2021, 09:01
przez JohnnyB
Euro 4,52......okazja :).
W PL też coś wygarniesz. Ja swoje auta zawsze serwisuje 2 razy częściej niż producent sugeruje. Czy to były moje czy firmy dla której pracowałem. Jak jeździłem to dbałem.
Do tego skoro taniej w PL to i kasa zostanie na ewentualny większy pierwszy serwis.
A jaki budżet ? I co ostatecznie wybrałeś ?