Klub MazdaSpeed

Kolejna próba zmierzenia się z wyborem kompaktu na minimum 10 lat jeżdżenia nim. Wiadomo to odległa przyszłość ale taki plan. Powyższe trzy auta biorę najmocniej pod uwagę bez wskazania faworyta a podałem w kolejności alfabetycznej. Jest jeszcze kilka modeli które podpowiedział mi polecany człowiek zajmujący się sprowadzaniem samochodów. Póki co nie będę sugerował. Roczniki 2013-2015. Przebieg roczny który pewnie będę robił to 10 tys. km. Auto które nie wie co to rdza. Przede wszystkim dobre wyposażenie, jak największa bezawaryjność i niskie koszty utrzymania ze względu na zarobki. Proszę o propozycje wraz z opcją silnikową.

Jakie piniondze?

Pomiędzy 40 a 50 tys. zł. Zapomniałem dodać jeszcze jedno kryterium: przestrzeń. Im więcej miejsca szczególnie w bagażniku to na plus.

Civic 9 w kombi. 1.8 Benz. Będziesz Pan zadowolony
Ewentualnie peugeot 308 t8 sw 2.0 HDi.

Nie polecam pgniota znajomy z biura to kupil i po 3 miesiacach sprzedał

Ja mam stare 308 sw, ale człowiek od którego kupowałem posiada ta nowsza wersje i jest zadowolony. Osobiście wybierał bym pomiędzy tymi. Ale każdy ma inne upodobania. Mój brat ma Civica 9 i jest bardzo zadowolony.

https://www.otomoto.pl/oferta/kia-ceed- ... BYYhd.html?

Panowie nie biorę póki co wersji kombi pod uwagę, nie mogę się przekonać. Taką odskocznią od tego ale raczej nie do końca rozsądnym wyborem mógłby być MB klasy C III Kombi (S204).

Starsze i droższe w utrzymaniu. Ale wersja ze 156 konnym benzyniakiem początkowo z kompresorem później turbo to całkiem fajne auto. Coś tam trzeba skontrolować z łańcuchem rozrządu po zakupie i później będzie śmigac. Jestem na tak, tyle że to już starsza parę lat konstrukcja. Ktoś tu na forum posiada ale już nicku nie pamietam. Poszukaj, popytaj.

talk_about85 napisał(a):Im więcej miejsca szczególnie w bagażniku to na plus.

talk_about85 napisał(a):Panowie nie biorę póki co wersji kombi pod uwagę, nie mogę się przekonać

talk_about85 napisał(a):Auto które nie wie co to rdza.

to chyba trójkę musisz wykreślić z listy

Beny napisał(a):

talk_about85 napisał(a):Auto które nie wie co to rdza.

to chyba trójkę musisz wykreślić z listy

Merca chyba też

Beny napisał(a):

talk_about85 napisał(a):Auto które nie wie co to rdza.

to chyba trójkę musisz wykreślić z listy

Jeśli masz na myśli BM, to wystarczy nie rozbierać tylnej kanapy i będzie git

A podwozie?Nadkola maja szmaciane wykończenie zagladałeś pod spód?
W m6 gh ponoć miało być lepiej a widzę że nie jest,wiec wątpię mimo sympatii do mazdy ze taka trójka jej nie bedzie mieć.No może 5letnia jeszcze nie ale do 10lat bez rdzy nie dociagnie

Neonixos666 napisał(a):

talk_about85 napisał(a):Im więcej miejsca szczególnie w bagażniku to na plus.

talk_about85 napisał(a):Panowie nie biorę póki co wersji kombi pod uwagę, nie mogę się przekonać

Myślę o HB z bagażnikiem który nie jest mikro w swojej klasie tylko właśnie ma trochę tego miejsca. Wiem że pewnie różnic nie ma dużych ale tak o tym wspomniałem.

Merc mnie skutecznie stopuje kosztami utrzymania.
Peugeot mi nie pasuje z wnętrzem.
Honda już lepiej. Muszę się jej przyjrzeć może były jakieś ciekawe wersje.
Mazda tu jest problem że chciałbym coś innego niż to co przez ostatnie kilka lat.

Jak pozostałem dwa auta z tytułu?

O Golfa pytaj o co chcesz. Ja jestem megazadowolony, w podstawowej wersji (takiej z plusem) parę rzeczy ma, jeździ cicho, tanio i mało pali (kombiak 5,97 na przestrzeni 55.000 km). Trochę brzydki, nudny, ale spełnia swoją rolę doskonale, po autostradach śmigam 140-150, robiłem trasy 1300-1400 km na raz kilka razy. Ale będziesz też słyszeć, że to wieśwagen, że jak można to kupić, że jesteś starym nudziarzem, że musisz mieć beczkę oleju w piwnicy i ogólnie wstyd tym jeździć
Niestety trudno mi ocenić trwałość silnika.

W Naszych Mazdach jest mój temat.

Może Nissan Pulsar,ma bardzo dużo miejsca w środku a i bagażnik również spory.

Akurat jeśli chodzi o Golfa VII to w tamtym roku mój znajomy kupił i zrobił mi smaka na to auto. Miałem przyjemność obcować z nim na parkingu, nie jeździłem a ma w nim silnik 1.6 tdi. Był bardzo zadowolony, nie wiem jak teraz bo nie rozmawiałem z nim parę miesięcy. Silnik bardzo oszczędny podobno o tej pojemności nie ma bardziej ekonomicznego. Nie rozumiem tylko po co ludzie nadal kupują diesle jak np. ten gość jedzie nim 2,3 razy w tygodniu. Czy siódemka występowała w jakichś pakietach stylistycznych żeby to auto nie było takie "pospolite"?

R-line

1.6 tdi potrafi zejść poniżej 4 w trasie przy spokojniej jeździe.

Dopisano 30 cze 2019 22:25:

A co do v40, to JohnnyB z forum ma od kilku lat.

Faktycznie przypomniałeś mi że jest R-line ale to niszowy temat i chyba nie do zdobycia za takie pieniądze patrząc na szybko po ogłoszeniach. Z jakim silnikiem tak jak dla mnie wartałoby szukać?
Dzięki za namiar na właściciela Volvo V40.
Nissan Pulsar atrakcyjny cenowo ale nie leży mi wizualnie jak Kia Ceed. Może niepotrzebnie skreślam te auta.